Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
We wloszech nawet za parawan nie wyganiaja.... tatusiowie moga sobie popatrzec jak nam wstadzaja to i owo w dziurke
pozniej mi powiedzial, ze dziwnie mu sie zrobilo jak widzial jak inny facet mi tam "grzebie" i to jeszcze jakims patykiem hahah
Mojego po przygotowaniach do IVF już nic nie rusza :) A jak już były ciążowe dowcipne USG, to był tak wpatrzony w monitor i nasze 2 szczęścia, że nawet chyba nie zauważał, którędy były oglądane Ja już byłam z mężem na USG dowcipnym to siedział jak trusia - taki przejęty był :-)
Mi tak leci w 25 tygodniu i uwierz mi, że nie chciałabyś :) Strasznie to przerażające, że jeszcze nic nie jest gotowe, a tu zaraz dzieci będą na świecie! Flavia ja bym chciala, żeby tak mi leciał czas
jak lubie jak cos sie dzieje
Ja też lubię, ale dzieje się tak dużo, że nie wyrabiam się i nagle z 25tc zrobi się 27, a my w lesie... Do tego w tym tygodniu straciłam już prawie 9h w poczekalniach u lekarzy i to była taka kompletna strata czasu, że aż się sama wkurzałam. A potem byłam cały następny dzień tak zmęczona, że kolejna strata czasu..
Nom, nie mamy nic :) Kilka ciuszków :) Ale ciuszki to dostanę od koleżanek, gorzej z przygotowaniem pokoju, chcemy to zrobić w święta... a nie macie niczego dla dzieci czy co?
mam tak samo! Jak m. przyjeżdża z pracy i nie ma dodatkowych korepetycji popołudniami to go błagam, żeby choć ze mną do jakiegoś marketu pojechał... nigdy nie lubiłam siedzieć w domu bezczynie... ale jeszcze trochę i zacznie się pranie, prasowanie, urządzanie :D a teraz w chacie nudy na pudy, ale co mam zrobic
Ale chyba na polówkowym to już tam nie grzebią - tylko przez brzuch - czy nie?
Ja juz moge rodzic- DONOSZONE!!!! Witam w skonczonym 37tc
ja tez nie mam jeszcze wielu rzeczy i jakos nie chce mi sie za tym lazic
Nom, nie mamy nic :) Kilka ciuszków :) Ale ciuszki to dostanę od koleżanek, gorzej z przygotowaniem pokoju, chcemy to zrobić w święta...
Jak ja wam zazdroszczę tej możliwości siedzenia w domu w czasie ciąży (oczywiście pod warunkiem, że nic złego się nie dzieje). Ja mam już powyżej uszu trasy dom-przedszkole-praca- druga praca- przedszkole -dom, autobusem, z przesiadkami w międzyczasie. Tak bardzo bym chciała ponudzić się w domku, chociaż ze 2 tyg.
Witamy sie :)Ja juz po sniadanku, zaraz ide sie kapac i szykowac do szpitala.... masakra, tak mi sie nie chce, ale coz, jak mus to mus ;/ jesli chodzi o ten mocz, to ja tez mam w osadzie leukocyty 3-6 w p. w. ale na ogolnym mi wyszlo 25. Wiec to tez chyba w normie bo ginek nic nie mowil. Jakby co to bede kontaktowala sie z Kasia (_kasiek_ ).Trzymajcie sie Kobietki :)
A ponieważ ciąża szczęśliwie nie jest zagrożona pozostaje mi zasuwać tak niemal do końca.
mam tak samo! Jak m. przyjeżdża z pracy i nie ma dodatkowych korepetycji popołudniami to go błagam, żeby choć ze mną do jakiegoś marketu pojechał... nigdy nie lubiłam siedzieć w domu bezczynie... ale jeszcze trochę i zacznie się pranie, prasowanie, urządzanie :D
ja sobie niw jestem w stanie wyobracic pracy w ciazy, ja jestem na zwolnieniu od polowy sierpnia, czyli od 2 mc nie do 5 nie bylam w stanie normalnie funkcjonowac teraz pod koniec mimo tego ze tu boli tam ciezko to teraz mam wiecej sily niz na poczatku, tylko u mnie przy okazji byla operacja w miedzy czasie:)
No ja od pracy mam "odpoczynek" od 25 lutego, wyszłam ze szpitala 2 marca i siedzę w domku i nudzę się, ale czego dla dziecka się nie zrobi.
W takie dni jak te lubię robić takie rzeczy :http://forum.28dni.pl/discussion/2230/3/tancowala-igla-z-nitka-nasze-pomyslywykrojetutoriale/#Comment_388306Peppermill byłaś ciekawa, to podglądnij, taki niby żółw :) To jest część tej karuzeli dla małej :)
Kakai zacznij. To jest bardzo wkręcające i relaksujące. Ja chcę zrobić jak najwięcej zabawek i ozdób do pokoju małej własnoręcznie
Teraz czas zabrać się za robienie obiadku -dziś domowa pizza