Czesc dziwczyny mam pytanie bo troszke się zmartwiłam aż musiałam zadzownić do gina. Wczoraj dziwnie pierwszy raz stwardniał mi brzuch i po chwili przeszło, dzisiaj rano znowu to samo. To normalne?? Też tak miałyście?? Ginek kazał pare dni więcej leżeć i jak by co to dzwonić do niego jeszcze raz. Mam nadzieje że to normalne
Magduś to twardnienie brzucha to macica się stawia, czyli takie słabe skurcze. Odpoczywaj dużo właśnie leżąc jak będzie się nasilać to do gina. Ja tak miałam kilka razy, ale przeszło samo.
Witam wieczorową porą, ja też chciałam tu zostawić swój ślad, bo jestem mamą bliźniaków dwujajowych, dwóch synków, w sierpniu skończą 7 lat. Ich pojawienie się okupiliśmy "szokiem ogólno-rodzinnym", bo to pierwsze w obu rodzinach. Są jak Paweł i Gaweł , ale od początku rozumieją się bez słów i są za sobą bardzo, to piękne obserwować taką więź. Mam też starszego synka ( we wrześniu skończy 11 lat). Gratuluję wszystkim mamusiom bliźniaków i pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie.
Madzia zaglądaj częściej > w końcu jesteś tu w naszym skromnym gronie najbardziej doświadczoną mamą Twinsów :P Moi teraz przechodzą bunt 2-latka >>> boje się pomyśleć co będzie dalej ... ;D
trzymam kciukasy za aguszkę!!!! ona już prawie na mecie.... po moich wczorajszych wariacjach strasznie jej zazdroszczę....ja wymiotowałam wczoraj cały dzień nosem buzią jak się dało :( głowa mi pękała...a potem płakałam że nie daję rady czułam się fatalnie oby dziś było lepiej!
Witajcie Kochane mamusie ! u nas szpital polegliśmy niestety! tata przywlókł jakieś choróbsko i dzieciaki i ja łykneliśmy. Kuba tylko jeszcze zdrowy. dzieciaki dają mi nieźle popalić, stały się bardzo ruchliwe i towarzyskie. nie wiem czu to syndrom 8 miesiąca? Cały czas muszę koło nich być. Talaveil biedna jesteś, wiem cos o tym, kiedyś rzygałam cały dzień do 3 w nocy, też miałam dość.ciąża bliźniacza to ciągle jakieś przygody ale najważniejsze, że dzieciaki rosną zdrowo. taka śliczna pogoda a my siedzimy w domu, błe
Dziewczyny trzymajcie się! Talaveil minie wszystko zobaczysz :P Takie uroki, dasz radę zobaczysz :P Mini zdrowia dla Was przede wszystkim, bo jak go brakuje to jest maruder wiem ... Udanego weekendu dla Was! :DD
Dzięki, chyba faktycznie jestem z lekka starszawa od Was Postaram się zaglądać częściej i zawsze chętnie pomogę radą, jak ktoś będzie chciał o cos zapytać. A co do buntu dwulatka, to kochana najgorsze według mnie i tak już masz za sobą choć wiem, że lekko nie jest, to na szczęście im mija, ja już miałam przećwiczone po najstarszym synku i wiedziałam, że nagłe rzucenie sie na podłogę w sklepie i wrzask jakby ze skóry obdzierali trzeba zamiast palić buraka i ulegać, bo cały sklep gapi się jakby chcieli powiedzieć "zła matka" spokojnie i konsekentnie odmawiać, pare takich ataków i viktoria (nasza oczywiście) Ja miałam wrażenie, że mi ktoś dziecko podmienił przez noc, po pierwszym szoku, jaki doznałam, że z mojego aniołka wyłazi jakaś bestja, kupiłam książkę psychologia dziecka i uspokoiłam się, że to norma, wzięłam na luz i przeczekanie. Więc łatwiej miałam przy bliźniakach, bo sie tego spodziewałam i szybko się zorientowali, że nic nie ugrają i odpuścili sobie. choć przyznaję, że zmasowany "atak" jest o wiele trudniejszy do ogarnięcia, więc trzymam kciuki za Ciebie. Dalej będzie juz górki. Pozdrawiam Was serdecznie wszystkie.
Mini dużo zdrówka dla was ja niestety też siedze w domu bo mój mąż sam sobie organizuje wycieczki a o mnie nie pamięta. Ja mam siedzieć sama i najlepiej nie narzekac że on gdzieś wychodzi!!! Szkoda gadać!! A dzisiaj rano w brzuszku czułam super łaskotki i jestem bardzo ciekawa czy to dzidziulki się poruszają!! No jeszcze troszke czasu mam do tego poruszania się, ale fajnie by było już coś poczuć!! Talaveil kochana ja jeszcze też się męcze z wymiotami ale damy rade bo wiem dla kogo!!! Miłego weekendu buziaczki dla wszytskich!!!
Acha i super, że jest takie forum, szkoda, że za moich czasów (rany brzmię jak moja babcia, niedługo będe mówic w 1988) nie było takiego forum, to bardzo potrzebne i cenne, ja miałam ogrom pytań, wątpliwości, czułam się czasem zagubiona, a nie miałam choc jednej mamy bliźniąt, aby zapytać, dlatego super, że teraz jest taka mozliwość naprawdę.Miałaś świetny pomysł Izunia79 !!! A co do ruchów, to ja bardzo wcześnie czułam je przy bliźniakach, byłam bardzo zdziwiona,własnie jako takie łaskotanie na początku.
A w ogóle jak tam dziewczyny spędziłyście weekend? :P Moi Juniorzy dotlenieni, aż chyba nad to bo jakieś cholerstwo spowodowało kaszel i oczy strasznie ropieją ... Dziś wizyta u pediatry nieunikniona. Wiadomo lepiej dmuchać na zimne ...
Brak wiadomości, to dobre wiadomości podobno, więc Aguszka sobie leży, odpoczywa i ok mam nadzieję. A co do cytomegalii, to ja nie mam doświadczeń za bardzo, robiłam co prawda badania, ale były dobre, więc się nad tym nie skupiałam, kochana nie martw się na zapas, teraz musisz mieć spokój, nie denerwować się, to najwazniejsze, czekaj co lekarz powie, postaraj się nie zamartwiać na zapas. Trzymam kciuki mocno za Ciebie i wszystkie mamuśki. Ściskam Was dziewczyny i spadam. 3majcie się!
Czesc babeczki :) Ja weekend spędziłam pracowicie bo przywiźli nam meble, co prawda nie skręcałam nie nosiłam ale się narobiłam przy garach i obsługiwaniu chłopaków jak je skręcali, poszliśmy spać o 1 w nocy, pomagałam mężowi wynosić strare meble. A w niedziele meczyk mężusia a potem gotowanie i sprzątanie, no i dzisiaj znowu te paskudne skurcze :(( Dzwoniłam do ginka i kazał sobie narzucić reżlim łóżkowy. Brać leki aspargin i nospa. I dzisiaj miałam tylko do południa takie twardnienie brzuszka a od południa już się nie powtarzają, i mam nadzieje że będzie wszytsko dobrze. W czwartek mam zadzwonić do gina i powiedzieć co i jak. Także leże i odpoczywam :) Aniu mam nadzieje że z tą cytomegalią będzie wszytsko dobrze i lekarz powie że nie ma się czym martwić!!!
Magdus Ty to lepiej nie kombinuj z mebelkami i sprzątaniem , daruj sobie jak Ci brzucho twardnieje!! to Rozkaz! musisz wyluzować ja dzisiaj znowu byłam z bączkami u lekarza no i Maksymilian dostał antybiotyk, niby osłuchowo ok, ale gardło brzydkie, ja już sama nie wiem czy dobrze czy źle jak dzisiaj jeszcze zagorączkuje to znaczy że dobrze a jak nie to będe miała wątpliwości. no i musze lecieć bo syrena Kornelia się właczyła .
Mężowe wieści: Agnieszka miała wczoraj badania i dziewczynki ważą około 2150g i 2170g. Brzucholek rośnie w oczach. Wszystko jest w porządku. Agnieszka Was wszystkie pozdrawia. Ściskam, Artur
Talaveil ja nie wiem co to za badanie, jakoś go nie kojarzę ... Spokojnie, będzie dobrze! Pewnie Twój lekarz Cię uspokoi :P Trzymaj się dzielnie i nie stresuje się, wszystkie tu wiemy, że nie jest łatwo! Buziaki :* ~ Magduś dostaniesz po doopie! Nie szalej bo urodzisz przedwcześnie, a tego byś nie chciała - zapewniam Cię! Niech maluchy siedzą w Twoim brzuchu jak najdłużej! Tak więc odpoczywaj teraz, to podstawa :P ~ Arturze chyba ściągnęłam Cię myślami haha :D Cudownie, bardzo się cieszę, że z dziewczynami (wszystkimi 3-ma!) jest ok, rozwiązanie tuż tuż :D Również ściskam i pozdrawiam Ciebie i Aguszkę :D
Kawał babeczekBardzo mnie to cieszy, że tak się rozwijają, pozdrów koniecznie żonkę, dzielna jest mega, wiem coś o tym, bo też tak leżałam. Trzymam kciuki, ale to wiadomo
SUper wieści od Aguszki i już niedługo dziewczynki będą z nimi!! Super!! A ja zgodnie z zaleceniami leże i z łózka się nie ruszam, biore leki i powiem że już jest lepiej, od rana tylko dwa razy zrobił się twardy ale na chwilke dosłownie. W porównaniu z poniedziałakiem to niebo i ziemia ciesze się że jest juz lepiej!! A na forum pojawiła się kolejna podwójna mama, zaprosiłam ją do nas mam nadzieje że zajży!! Miłego dnia babeczki!!! PS. dużo zdrówka dla maluszków Izunia i Mini!!
u nas do kompletu pojawiła się wysypka i teraz to juz nie wiadomo czy to trzydniówka czy uczulenie na antybiotyk. zwariować można. a na dodatek Neli zaczęło sie lac z nosa. Arturze dzięki za wieści, pozdrowienia dla dzielnej mamusi, a dziewczynki pieknie ważą! brawo!! dla taty też!
Mini u mnie Fifi też dostał uczulenia na krople do oczu ... jesssuu myślałam, że dziecko mi się zadrapie ... Magduś grzeczna dziewczynka z Ciebie :P No zapraszamy świeżą mamę z twinsami w brzuchu - niech się nie wstydzi - będzie nam miło :DD
minia-miani,a co robisz z katarem? U nas już tak długo się utrzymuje, że nie mam pomysłu co zrobić. Chyba jakieś inhalacje zapodam dzisiaj. Już przerobiłam wszystkie znane mi możliwości: sól morska, krople.
Ja również życze miłego majowego weekendu dużo wypoczynku!! A jak znajdziecie chwilke to poradzcie coś na temat wózków!!! Bo szukam sobie po internecie i jestem lekko podłamana bo nic mi się nie podoba. Znalazłam jedne wózek co mi się spodobał ale niestety nie zmieści się na szerokość do windy i mój plan spalił na samym początku. Nie chce kupować teraz ale mieć już coć mniej więcej wybranego!! Z góry dziękuje za pomoc
Co do kataru, to ja mam takie coś do zciągania z nosa, katarek chyba się nazywa, taka rurka z końcówką i to sie przykłada do odkurzacza i drugą końcówkę do noska i super wszystko wyciąga, pare razy dziennie i się nie mnożą te bakterie w nosku i szybciej dziecko zdrowieje, a do tego krople oczne do biodacyny wlewam efrinol tak aż bedzie pełno w buteleczce i tym kropię, jak jest bardzo źle, ale to na recepte jest. A co do wózka, to ja miałam taki z szyną, że dało się i aby dzieci siedziały na wprost siebie i obok, jak na wprost to długi był jak tramwaj ale inaczej na szerokośc mi nie chciał wejść do windy właśnie. Nie stety nie pamiętam nazwy, bo to prehistoria. Cieszę się, że brzucholek mniej Ci twardnieje. Ja też zyczę Wam kochane udanego weekendu majowego. Ściskam.
Witajcie u nas nadal antybiotyk u Kornelki, Maksowi przeszło, więc wygląda że to była jednak trzydniówka. na katar też mamy katarek no i nasivin przez 5 dni a potem sterimar i tak w kółko. co do wózka to my mamy peg peego jeden za drugim, jestem z niego zadowolona, jeszcze mamy foteliki kubelki, które się wpina do stelaża. jest to super wygodne jak się jedzie np, do lekarza albo na zakupy.
mini-mini-1 Jeszcze co do kataru, jak jest gęsty to są takie krople Mucofluid - można je ponoć u dzieci stosować i nawet dłuzej niż 3 dni.
Magduś, a jaki wózek ci się podobał? I gdzie mieszkasz? W wieżowcu? Które piętro? Czy wózek długi wejdzie do windy? Ja kiedy kupowałam wózek sugerowałam się tym, ze mi przez drzwi wejściowe nie wejdzie (mieszkam na 3 piętrze bez windy, wiec i tak noszenie). I wiesz co? Wózek stał w domu może tydzień, bo i tak dzieci leżały w łóżeczku (najpierw razem), a po miesiącu każde w swoim. A później wózek zostawiałam w bagażniku, albo na klatce przyczepiony do kaloryfera, albo w piwnicy. Wiem, ze kwestia wejścia do windy jest ważna, ale obawiam się, że żaden do windy nie wejdzie - no chyba, że to jakiś nowy blok i duża winda. Dla mnie dziś mistrzem świata jest Teutonia, bo można ją dowolnie modyfikować (ma wiele akcesoriów), poza tym lekko się prowadzi - sama nie mam teutoni, ale spotykam na spacerze mamę z bliźniakami i ma właśnie taki wózek. Jest super. Przede wszystkim jest szeroki wewnątrz i dzieci mają sporo miejsca.
Vei ja mieszkam w bloku z windą, w galeriowcu na galerii, 5 piętro, długi wózek wejdzie do windy jak sobie będe otwierać za każdym razem drzwi (to nie problem, chyba). DO windy nie wejdzie jeden obok drugiego, a wózka nie będe zostawiać na dole w wózkowni bo chyba przy tych ludziach co tu mieszkają to bym się bała zostawić taki drogi wózek :( Przed drzwiami też nie moge zostawić bo to galeria. Więc musze mieć wózek jeden za drugim, który się łatwo składa i tyle. Na necie znalazłam JANE TWIN TWO z fotelikami pełniącymi role gondolek a w sklepie oglądałam ABC ZOOM twin. Obydwa fajne ale cena jest porażająca :(( ide we wtorek oglądać wózki żeby mieć jakiś pogląd. I zobaczymy z czym wróce!! Vei zaraz sobie zobacze ten wózek Teutonia :)) miłego popołudnia babeczki!!!
Magduś ja miałam Happy Twins - TAKO. Byłam zadowolona bardzo. Teraz mam dwie spacerówki Espiro Active - Baby Desing. I tak sama nie wychodzę - od jakiegoś czasu jestem już zależna od osób trzecich więc dwie spacerówki to nie dla nas problem. Mężu myśli nad łącznikiem :P Może wymyśli :D
Przykro mi, ale nie pamiętam jak się ten wózek nazywał, a i tez to chyba bez znaczenia, bo to prehistoria :) Teraz jak kiedys weszłam do sklepu z wózkami, to doznałam szoku, jakie cuda wymyslają. Ja miałam windę taka bagazową, więc mi się mieścił, ten mój tramwaj, ale za to nie chciał mi przejść przez drzwi, jak dawałam dzieci obok siebie, a nie na przeciwko, no łatwo to my mamuski bliźniaków nie mamy :) A cięzki był ten wówzek, że szok :) Ściskam i zycze udanych łowów wózkowych.
Narazie szukamy ale chcemy się zdecydować na jedne, a zakupić dopiero w sierpniu. Byłam na wizycie ale nie pisałam tutaj!!! Wszytsko z dzidziulkami dobrze, rosną jak na drożdzach :) pięknie się ruszają!! Jestem szczęśliwa i nie moge się doczekać kolejnego usg
Magduś cieszę się, że u Ciebie i maluchów wszystko cacy - tak trzymać :P Ja wózek upatrzyłam sobie inny a kupiłam inny ... wszystko zależy o zawartości portfela :D
Arturze jak tam miewają się Twoje kobiety? :P Czy lekarze coś już wspominali jak i kiedy zakończy się ciąża? Żona będzie próbowała rodzić sn czy planowane jest cc? Pozdrowienia dla Was wszystkich :D
Witam naszych wiernych kibiców :) Agnieszka ma już duuuży brzucholek. Dziewczynki według badań mają po około 2,5 kg. Dzisiaj zamieniono jej pompę z fenoterolem na tabletki. Czuje się dobrze i pozdrawia wszystkich. Najprawdopodobniej będzie robiona cesarka, ze względu na położenie szkrabów. 22 maja mają odstawić jej leki. Dziękuję za trzymane kciuki i pozdrowienia. Pozdrawiam serdecznie, Artur
Arturze super! Cieszę się, że u Was wszystko dobrze, no brzuch rośnie skoro księżniczki przybierają na wadze :D Kibicujemy dalej a co! Pozdrowienia i uściski dla Was.
u nas nadal szpital, tym razem na serio Kuba miał zabieg na rękę, wsadzono mu 2 druty. złamał na rowerze, i jak miał już nastawioną i zagipsowaną to w szkole starszy kolega go uderzył no i powstały przemieszczenia i odpryski, trzeba było wstawić druty. więc było wesoło , ja z maluchami 5 dni spędziłam w Instytucie Pediatrii. teraz znowu walczymy z katarem u malców. Aguszka i Artur, super że nadal dzidzie w brzuszku. pozdrawiamy gorąco!
Czesc u nas wszytsko się toczy spokojnie!!! Brzuchol twardnieje jeszcze ale już mniej!! Biore leki i mam nadzieje że to nic złego się nie dzieje i mam ochote zaglądać do brzuchalka raz na tydzień. No ale się nie da Co do wózka to chyba na 90% zakupimy ten Abc zoom ale jeszcze mąż musi go obejżeć na żywo!! WIęc czekamy na dostawe do sklepu. A zamówimy w sierpniu. Będe spokojniejsza mając już wybrany model wózka, w razie czego mąż sam (mam nadzieje) załatwi ten najważniejszy zakup!!! Miłego weekendu buziaczki dla waszych dzidziulków niech zdowieją i mają się zdrowo!!!!!!!! Aguszka super że u was wszytsko dobrze!!!! Arutr ucałowania dla trójpaczka!!!
Vei Izunia a w których tygodniach rodziłyście?? Bo powiem wam szczerze że sie troszeczke denerwuje że ten mój pród będzie wcześniej!! Ciekawe od czego to zależy i dlaczego miałyście wcześniej poród?? No i wogóle napiszcie coś więcej