Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorMiśka999
    • CommentTimeJan 29th 2012
     permalink
    Poroniłam w styczniu 2010, a zaszłam w ciążę po roku.
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    Dodładnie, to wszystko zależy.
    Podsumuję Wasze uwagi, z którymi się zgadzam w 100%:
    - od przyczyny poronienia, jeśli doszło np. do odklejenia kosmówki, to jest to wskazanie
    - od przebiegu drugiej ciąży,
    - od rodzaju pracy (L4 nie musi jednak oznaczać leżenia plackiem)
    Czyli jak widać, każda z nas może mieć odmienną sytuację.
    Mnie lekarka i przy tej ciąży pytała, jak z pracą, ale powiedziałam, że mam tylko jeden wyjazd na zajęcia i kupę wolnego, mogę odpoczywać. No... i tak wyszło jak wyszło... Ale to robi różnicę, czy praca jest ciężka fizycznie, stresująca (to chyba nawet ważniejsze niż fizycznie), związana z ryzykiem zarażenia itd., czy też lajtowa.
    Ja np. wiem, że nie będę wyprowadzać psa na smyczy, będę też obarczać każdego moim kompem w plecaczku - M. mi o to głowę suszy.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    Dziewczyny, staraczki po przejściach - zróbcie sobie fenotyp grupy krwi. Mało kto to robi, ale ostatnio, przypadkowo zbadali mi to dokładnie i wyszło mi, że po poronieniu w mojej krwi powstały przeciwciała anty-RhE. Taka sytuacja prowadzi do konfliktu serologicznego, który może nie mieć wpływu, a może okazać się groźny w przypadku kolejnych ciąż.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 30th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, dopiero dzisiaj odebrałam moje wyniki histopatologiczne i nie wiem ale brzmi to jak jakaś masakra. Może wy mi to jakoś wytłumaczycie:
    "Rozpoznanie kliniczne: Ciąża I tydz. 10, ciąża obumarła." I niżej: "Doczesna z cechami martwicy oraz kosmyki łożyskowe z I trymestru ciąży. Tkanek płodu nie znaleziono."
    O co chodzi z tymi tkankami płodu? Jakieś to dla mnie dziwne... :(
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    bilia widocznie w "materiale" przekazanym do badania nie było płodu...
    --
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 30th 2012 zmieniony
     permalink
    jaca_randa: Dziewczyny, staraczki po przejściach - zróbcie sobie fenotyp grupy krwi.

    jaca nie wiem jak w innych szpitalach ale u mnie przed łyżeczkowaniem pytali o grupę krwi (oboje mamy B Rh+).
    Jedna z kobitek miała "-" i jej mąż musiał się przebadać, bo nie znał grupy - okazało się, że ma "+" więc dostała jakąś szczepionkę.
    Myślę, że powinny posprawdzać dziewczyny, które mają "-" i poroniły naturalnie lub po tabletkach w domu.
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 30th 2012 zmieniony
     permalink
    bilia: Tkanek płodu nie znaleziono."
    O co chodzi z tymi tkankami płodu? Jakieś to dla mnie dziwne... :(

    bilia ja też miałam taki zapis i gin wytłumaczył mi na wizycie kontrolnej, że w dużej części oczyściłam się sama i jemu została tylko "kosmetyka".
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    esteban masz rację u mnie też pytali o grupę krwi , ja znałam , ale nie miałam na to papiera więc zrobili mi badanie, ja mam plus wiec żaden problem , ale przy minusie pewnie pytają o grupę męża, jakby nie było byłyśmy w ciąży a przy konflikcie po ciąży podaje sie przeciwciała.
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2012 zmieniony
     permalink
    esteban: jaca nie wiem jak w innych szpitalach ale u mnie przed łyżeczkowaniem pytali o grupę krwi (oboje mamy B Rh+). Jedna z kobitek miała "-" i jej mąż musiał się przebadać, bo nie znał grupy - okazało się, że ma "+" więc dostała jakąś szczepionkę.Myślę, że powinny posprawdzać dziewczyny, które mają "-" i poroniły naturalnie lub po tabletkach w domu.

    My także oboje z mężem mamy Rh+, ale to oznacza, że obydwoje mamy antygen RhD, a w czynniku Rh istnieją także inne antygeny (C,E). I okazało się, że ja nie mam antygenu E, a mój mąż ma. Dlatego w mojej krwi pojawiły się te przeciwciała. W przypadku normalnej ciąży nie zachodzi mieszanie się krwi matki i dziecka i nie powinno dojść do konfliktu, ale jeśli miało się poronienie, przetaczanie krwi lub ręczne wydobycie łożyska, może taki kontakt nastąpić, wówczas jeśli jest konflikt, to matka może się uczulić na jakiś antygen (tak jak to było w moim przypadku).

    Dlatego radzę zrobić sobie fenotyp grupy krwi, nie tylko ogólne oznaczenie.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    eveke: bilia widocznie w "materiale" przekazanym do badania nie było płodu...

    esteban: bilia ja też miałam taki zapis i gin wytłumaczył mi na wizycie kontrolnej, że w dużej części oczyściłam się sama i jemu została tylko "kosmetyka".

    Tylko to dla mnie dziwne, pod tym względem, że ja nie miałam żadnego krawienia, więc teoretycznie nie miałam jak się sama oczyścić a skoro łyżeczkowanie było w szpitalu to jak? część wyskrobin przekazali a część nie? sorki ale nie moge tego ogarnąć...

    A tak z ciekawości... Ile kosztuje bad. fenotypu?
    Nie wiem czy będę robiła takie badanie, bo na razie postanowiłam, że mam sie kontrolować i nie wpadać w wir badań ale pytam z ciekawości :)
    --
    •  
      CommentAuthorj_87
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    bilia - też jadę dzisiaj odebrać te wyniki.. także zobaczę co mi tam napisali ,odezwę się wieczorem
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    Nie wiem, bilia. Trzeba by sprawdzić w ofercie danego laboratorium. Ja akurat miałam badanie gratis...
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    bilia z tego co się orientuję nie dają całego materiału do badania i właśnie być może w tym co przekazali nie było akurat zarodka, moja znajoma miała dokładnie tak jak Ty.

    Swoją drogą też mam już wynik do odbioru, ale to mój M odbierze jutro może pojutrze.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    Dzięki dziewczyny :) Bo ja już tu jakiś spisek węszyłam ;P
    A tak szczerze, to troszkę mnie te badania rozczarowały. To znaczy wiedziałam, że będą mało wyjaśniające, że praktycznie nic w nich nie ma, że bardzo żadko daje to jakiś obraz a tym bardziej odpowiedź na pytanie "dlaczego?"... ale chyba miałam nadzieję. Ciężko mi to wytłumaczyć...
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    bilia lepiej jak te badania nic nie pokazują, znaczy , że przyczyna była głęboko biologiczna , że tak powiem...
    gdyby coś wykryli konkretnego to już by stwarzało większy problem, więc ja liczę , że na moich wynikach też nic nie bedzie...
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    Może i racja. Tylko tak jakos dziwnie - czekasz tyle a tu i tak jedna wielka dupa ;)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    dlatego ja na te wyniki nie czekam :D przyjmuję , że nic tam nie bedzie czyli wszystko ok

    teraz aby tylko nowy cykl sie zaczął :D
    --
    •  
      CommentAuthorj_87
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    eveke ja jednak na te wyniki czekam, bo mój gin mówił, że w nich może być informacja czy było jakieś zapalenie czy infekcja, mówił mi nazwę ale wyleciała z głowy, w każdym bądź razie jest to coś z czego trzeba się leczyć..... wczoraj już nie zdążyłam ich odebrać więc jadę dzisiaj... a jak się pytałam pielęgniarki czy mąż może odebrać za mnie to powiedziała, że nie ,, no ale może Twój mąż uprosi o wyniki.:)
    mam nadzieję, że nic tam nie będzie
    i chyba też zacznę z mężem starania po pierwszej miesiączce - choć nie wiem czy to rozsądne, ale jak sobie pomyślę, że zaczynałabym właśnie 4 miesiąc ciąży a teraz jestem w punkcie zero to na prawdę ciężko mi czekać..
    miłego dnia dla Wszystkich Was.
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Najważniejsze czy nie ma zaśniadu (leczy się go lekką chemią). Zapalenie doczesnej w wyniku jest dość powszechne (szczególnie przy obumierających ciążach) i antybiotyk podawany po łyżeczkowaniu załatwia sprawę. Trzymam kciuki za czyste wyniki!
    --
    •  
      CommentAuthorj_87
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    o właśnie o ten zaśniad mi chodziło :)
    Dziewczyny założyłam wykres, będę wdzięczna za pomoc w interpretacji ,choć póki co nic się nie dzieje
    •  
      CommentAuthorSzklania79
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Witajcie dziewczeta, u mnie dalej smutek i przygnębienie, ale dzięki dobrym ludziom, którzy mnie otaczają powoli wracam do swiata zywych.Wczoraj spakowałam swoje pozytywne testy ciazowe, badania i usg-niestety pierwsze i ostatnie, zrobione w dniu poronienia, przewiązałam wstążeczka i włozyłam głeboko do pudełeczka. Nie chce na nie patrzec, za bardzo boli.
    Mam pytanie do tych z Was, które roniły naturalnie, bez łyżeczkowania. Ile dni trwa to krwawienie? Dostałam antybiotyk Dalacin C, po którym leże i nie mam siły sie ruszyć. W czwartek musze byc juz w pracy i zastanawiam się czy to obfite krwawienie( dzis juz ze skrzepami-3 dzień) minie w ciagu najblizszych dni? Wiem, ze to indywidualna sprawa, ale jak było u Was??
    Kiedy po zakończeniu krwawienia przyszedł okres?? Też mam zamiar dziś założyć wykres, żeby móc obserwować swój organizm i po powrocie@ zacząć się starać ponownie. Mimo, że boję się okrutnie, że sytuacja mogłaby sie powtórzyć:sad:
    Sciskam wszystkie w Światowym Dniu Przytulania
    --
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Szklania ja po łyżeczkowaniu krwawiłam 2 dni a potem jeszcze tydzień plamiłam. Okres przyszedł po 31 dniach.
    Wykres warto założyć już teraz. Ja w "cyklu" po łyżeczkowaniu dopatrzyłam się skoku i miałam podejrzenia o owulację. Powiedziałam o tym gin i na usg pokazało się ciałko żółte - dzięki temu dostaliśmy zielone światełko już w pierwszym cyklu po @.
    Obawy cały czas są i myślę, że gdy zobaczymy dwie kreski to jeszcze się nasilą :sad:

    ps. Dziewczyny dopiszcie się do listy (wg daty poronienia).
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Sukcesy:
    aala18 - I poronienie 09.07.2010, 71 dzień ciąży- sukces w pierwszym cyklu starań po pierwszej @ po poronieniu, 09.2010
    mooniia - I poronienie - samoistne 01.06.2003 w 6tc - sukces po 2 miesiącach ur 20.04.2004
    Agunia05 - I poronienie 17.06.2006 w 19tc - sukces w 11.2006 + kolejny sukces w 03.2008
    Agunia05 - II poronienie - samoistne 01.2010 - sukces 03.2010
    cheriniatko - I poronienie 28.02.2011 w 8tc (obumarcie płodu 6tc) - sukces po 4 miesiącach
    madzinka83 - I poronienie - samoistne 23.10.2011 w 6 tc - sukces po 2 miesiącach

    Czekają:
    lopeziatko - I poronienie - samoistne 08.05.2011 - pierwsza @ po 28 dniach, po @ starania, aktualnie w trakcie leczenia – tarczyca
    basia_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.08.2011 w 6tc - pierwsza @ po 33 dniach - starania zaraz po,
    igisowa - I poronienie - łyżeczkowanie 14.10.2011 w 11tc (obumarcie płodu 9tc) - pierwsza @ po 43 dniach, po nim zielone światło, staram się
    techniczne - I poronienie - samoistne 27.11.2011 w 6tc (obumarcie płodu)
    esteban - I poronienie - łyżeczkowanie 12.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 5/7tc) - pierwsza @ po 31 dniach - staram się od już
    ally1318- I poronienie - farmakologiczne 12.12.2011 w 7tc - pierwsza @ po 33 dniach, czekam na wizytę u gin
    mooniia - II poronienie - łyżeczkowanie 15.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu) @ 13.01.2012 starania od tego dnia + rozpoczeta procedura adopcyjna
    monika3334 - poronienie - samoistne 17.12.2011 w 5tc - czekam na @ i zielone swiatlo
    ewelina2600 - I poronienie - łyżeczkowanie 19.12.2011 w 10tc
    akirka - I poronienie - samoistne 23.12.2011 w 5tc (ciąża biochemiczna) - mamy zielone światło od razu, ale czekam jeszcze na pierwszą @
    aniabb - I poronienie - łyżeczkowanie 23.12.2011 w 8tc (obumarcie płodu w 8tc) - czekamy na @ i na zielone światło
    bilia - I poronienie - łyżeczkowanie 30.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 8tc) - czekam na @ i na zielone światło
    eveke - I poronienie - łyżeczkowanie 09.01.2012 w 7tc (obumarcie płodu 6tc) - czekam na pierwszą @
    baribal - I poronienie - łyżeczkowanie 27.09.2010 w 13tc (obumarcie płodu) - II poronienie - samoistne 05.01.2012 w 6tc
    blubiś - I poronienie - samoistne 13.01.2012 w 5/6tc - czekam na kolejną @ i staram się
    j_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 16.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu ) - czekam na pierwszą @
    szklania79 - I poronienie - samoistne 29.01.2012 w 6tc (obumarcie płodu) - czekam na pierwszą @ i zielone światło
    Serratia - I poronienie - łyżeczkowanie w 11tc (obumarcie płodu 8/9tc) - 7 tyg. po zabiegu test z moczu dodatni, niestety kilka dni później ujemny
    smieska1986 - I poronienie - łyżeczkowanie w 7tc - @ po 9 tygodniach,starania niby od razu ale bez parcia
    •  
      CommentAuthorSzklania79
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    esteban, dzięki za odpowiedź:)
    założę zatem wykres i będę obserwowała, co się dzieje.
    Dopisuje się do listy
    szklania79-I poronienie-samoistne 29.01.2012 w 6 tc (obumarcie płodu)-czekam na pierwszą @ i zielone swiatło
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Szklania79: a moze to moja choroba Hashimoto...

    Szklania przede wszystkim bardzo Ci współczuję :( Chciałam tylko napisać parę słów na temat hashimoto. Absolutnie nie chcę Cię na kręcać, że to był powód, bo tego się już nie dowiemy. Ja też poroniłam poprzednia ciążę i podejrzewałam tarczycę... W 10 tygodniu poszłam na pierwszą wizytę. Nie spodziewłam się, ze coś będzie nie tak, opza tym moja dr była na urlopie. I niestety serce nie biło... Prawdopodobnie od 2 tygodni, moze dłużej. W każdym razie od 2 tygodni co raz bardziej bolał mnie krzyż. Zero krwawienia. W końcu konieczne było łyżeczkowanie. Dlatego w kolejnej ciaży (zaszłam od razu jak tylko mogłam czyli po 3 cyklach) byłam od razu pod kontrolą mojej endo. Z jej inicjatywy. Zaraz po teście dzwoniłam do niej z wynikami tsh i od razu koniecznie było zwiększenie dawki. Potem kontrola co miesiąć i cały czas zwiększanie dawek. To bardzo ważne. Piszę o tym, aby zwrócić na to Twoją uwagę na przyszłość. mam nadzieję, że masz dostęp do dobrego fachowca.
    --
    •  
      CommentAuthorSzklania79
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    nibriana masz rację to niezmiernie ważne u chorych na tarczycę aby byc w pod stała kontrolą , juz starajac sie o ciążę wiedziałam,że muszę uważać na tarczycę. Robię regularnie badania tsh, zaczelismy starania o dziecko gdy jego poziom wynosił 1,3. Udało sie już w drugim cyklu. w 5 tygodniu miałam zrobione badania celem oznaczenia bhcg oraz własnie tsh i pozostałych parametrów tarczycowych tsh wynosiło 1,60 a ft4 17,5 (norma 11.8-24.6). Teoretycznie wszystko ok. To czego najbardziej boję się w związku z Hashimoto, to fakt, ze to choroba autoimmunologiczna, a jak wiadomo, wszelkie jej odmiany są niebezpieczne dla ciąży. A jeżeli organizm rozpoznaje ciążę jako ciało obce i niszczy ją...Zaraz jak tylko dojde do siebie, udaję sie do endokrynologa z wszystkimi badaniami i zapytam o te moje nieszczęsne domysły. Z drugiej strony znam dziewczyny z wyzszym niz mój poziomem anty TPO ( wykładnik hashimoto), które zaszły w ciażę i donosiły ją bez żadnych komplikacji
    :(
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    To ja się po @ uaktualniam na liście :)

    Sukcesy:
    aala18 - I poronienie 09.07.2010, 71 dzień ciąży- sukces w pierwszym cyklu starań po pierwszej @ po poronieniu, 09.2010
    mooniia - I poronienie - samoistne 01.06.2003 w 6tc - sukces po 2 miesiącach ur 20.04.2004
    Agunia05 - I poronienie 17.06.2006 w 19tc - sukces w 11.2006 + kolejny sukces w 03.2008
    Agunia05 - II poronienie - samoistne 01.2010 - sukces 03.2010
    cheriniatko - I poronienie 28.02.2011 w 8tc (obumarcie płodu 6tc) - sukces po 4 miesiącach
    madzinka83 - I poronienie - samoistne 23.10.2011 w 6 tc - sukces po 2 miesiącach

    Czekają:
    lopeziatko - I poronienie - samoistne 08.05.2011 - pierwsza @ po 28 dniach, po @ starania, aktualnie w trakcie leczenia – tarczyca
    basia_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.08.2011 w 6tc - pierwsza @ po 33 dniach - starania zaraz po,
    igisowa - I poronienie - łyżeczkowanie 14.10.2011 w 11tc (obumarcie płodu 9tc) - pierwsza @ po 43 dniach, po nim zielone światło, staram się
    techniczne - I poronienie - samoistne 27.11.2011 w 6tc (obumarcie płodu)
    esteban - I poronienie - łyżeczkowanie 12.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 5/7tc) - pierwsza @ po 31 dniach - staram się od już
    ally1318- I poronienie - farmakologiczne 12.12.2011 w 7tc - pierwsza @ po 33 dniach, czekam na wizytę u gin
    mooniia - II poronienie - łyżeczkowanie 15.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu) @ 13.01.2012 starania od tego dnia + rozpoczeta procedura adopcyjna
    monika3334 - poronienie - samoistne 17.12.2011 w 5tc - czekam na @ i zielone swiatlo
    ewelina2600 - I poronienie - łyżeczkowanie 19.12.2011 w 10tc
    akirka - I poronienie - samoistne 23.12.2011 w 5tc (ciąża biochemiczna) - mamy zielone światło od razu, ale czekam jeszcze na pierwszą @
    aniabb - I poronienie - łyżeczkowanie 23.12.2011 w 8tc (obumarcie płodu w 8tc) - czekamy na @ i na zielone światło
    bilia - I poronienie - łyżeczkowanie 30.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 8tc) - pierwsza @ po 28 dniach, czekam na wizytę kontrolną i zielone światło
    eveke - I poronienie - łyżeczkowanie 09.01.2012 w 7tc (obumarcie płodu 6tc) - czekam na pierwszą @
    baribal - I poronienie - łyżeczkowanie 27.09.2010 w 13tc (obumarcie płodu) - II poronienie - samoistne 05.01.2012 w 6tc
    blubiś - I poronienie - samoistne 13.01.2012 w 5/6tc - czekam na kolejną @ i staram się
    j_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 16.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu ) - czekam na pierwszą @
    szklania79 - I poronienie - samoistne 29.01.2012 w 6tc (obumarcie płodu) - czekam na pierwszą @ i zielone światło
    Serratia - I poronienie - łyżeczkowanie w 11tc (obumarcie płodu 8/9tc) - 7 tyg. po zabiegu test z moczu dodatni, niestety kilka dni później ujemny
    smieska1986 - I poronienie - łyżeczkowanie w 7tc - @ po 9 tygodniach,starania niby od razu ale bez parcia
    --
    •  
      CommentAuthorj_87
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    już odebrałam wyniki i są takie Decidua et ovum partim necroticans et suppurans
    Doczesna i jajo (płodowe) ropne i martwicze

    też się trochę dziwie bo jak mi robili usg przed zabiegiem to mi lekarz mówił, że się prawie oczyściłam cała tylko zostało trochę skrzepów, Widocznie coś tam jeszcze było.. ale pójdę do gina w tym tygodniu, do innego niż chodziłam ,, pokażę mu to wszystko i zobaczę co mi powie
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    a ja dzisiaj mam lekarza innego, zobaczymy co powie
    --
    •  
      CommentAuthorASulek
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Cześć dziewczyny, ja zabieg miałam wykonywany 15.11. Już w 6 tygodniu było wiadomo, że coś jest nie tak, ostatecznie stwierdzono poronienie wstrzymane i na początku 10 tygodnia ciąży wylądowałam w szpitalu. Miesiączkę dostałam po 38 dniach. W międzyczasie byłam u mojego lekarza, który stwierdził, że wszystko się pięknie pogoiło i nie ma na co czekać. Cieszyłam się jak wariatka, najlepszy prezent na święta dostałam od mojego gina :) 18.01 zobaczyłam plusik na teście. Usg mam zaplanowane na 6.02, dopiero jak zobaczę na usg, że jest dobrze, to będę się wariować ze szczęścia :) a póki co, to mam wielką nadzieję, że tym razem będzie ok.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    ASulek gratuluję z całego serucha i trzymam kciuki za najbliższe usg! :)
    *
    Dziewuszki, pomóżcie... Odebrałam dzisiaj moje wyniki na cytomegalie:
    IgG 379,60 U/ml (dodatni - reaktywny >1,0 U/ml)
    IgM 0,24 COI (ujemny - niereaktywny <0,7COI)
    Na mój chłopski rozum wychodzi, że niedawno przechodziłam to paskudztwo - dobrze rozumiem?
    --
    •  
      CommentAuthorj_87
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    ASulek - super :) też bym chciała przeokropnie taki prezent od ginekologa. mój póki co mówił, że minimum 2 cykle trzeba odczekać,, no ale idę jeszcze na
    konsultacje do innego - bo chyba na prawdę ile ginekologów tak różne są opinie, noi czekania na @
    na pewno będzie dobrze i się nie stresuj
    •  
      CommentAuthorASulek
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Sukcesy:
    aala18 - I poronienie 09.07.2010, 71 dzień ciąży- sukces w pierwszym cyklu starań po pierwszej @ po poronieniu, 09.2010
    mooniia - I poronienie - samoistne 01.06.2003 w 6tc - sukces po 2 miesiącach ur 20.04.2004
    Agunia05 - I poronienie 17.06.2006 w 19tc - sukces w 11.2006 + kolejny sukces w 03.2008
    Agunia05 - II poronienie - samoistne 01.2010 - sukces 03.2010
    cheriniatko - I poronienie 28.02.2011 w 8tc (obumarcie płodu 6tc) - sukces po 4 miesiącach
    madzinka83 - I poronienie - samoistne 23.10.2011 w 6 tc - sukces po 2 miesiącach
    ASulek - I poronienie - zatrzymane, łyżeczkowanie 15.11.2011 w 10tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 38 dniach, sukces w kolejnym cyklu 01.2012

    Czekają:
    lopeziatko - I poronienie - samoistne 08.05.2011 - pierwsza @ po 28 dniach, po @ starania, aktualnie w trakcie leczenia – tarczyca
    basia_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.08.2011 w 6tc - pierwsza @ po 33 dniach - starania zaraz po,
    igisowa - I poronienie - łyżeczkowanie 14.10.2011 w 11tc (obumarcie płodu 9tc) - pierwsza @ po 43 dniach, po nim zielone światło, staram się
    techniczne - I poronienie - samoistne 27.11.2011 w 6tc (obumarcie płodu)
    esteban - I poronienie - łyżeczkowanie 12.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 5/7tc) - pierwsza @ po 31 dniach - staram się od już
    ally1318- I poronienie - farmakologiczne 12.12.2011 w 7tc - pierwsza @ po 33 dniach, czekam na wizytę u gin
    mooniia - II poronienie - łyżeczkowanie 15.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu) @ 13.01.2012 starania od tego dnia + rozpoczeta procedura adopcyjna
    monika3334 - poronienie - samoistne 17.12.2011 w 5tc - czekam na @ i zielone swiatlo
    ewelina2600 - I poronienie - łyżeczkowanie 19.12.2011 w 10tc
    akirka - I poronienie - samoistne 23.12.2011 w 5tc (ciąża biochemiczna) - mamy zielone światło od razu, ale czekam jeszcze na pierwszą @
    aniabb - I poronienie - łyżeczkowanie 23.12.2011 w 8tc (obumarcie płodu w 8tc) - czekamy na @ i na zielone światło
    bilia - I poronienie - łyżeczkowanie 30.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 8tc) - czekam na @ i na zielone światło
    eveke - I poronienie - łyżeczkowanie 09.01.2012 w 7tc (obumarcie płodu 6tc) - czekam na pierwszą @
    baribal - I poronienie - łyżeczkowanie 27.09.2010 w 13tc (obumarcie płodu) - II poronienie - samoistne 05.01.2012 w 6tc
    blubiś - I poronienie - samoistne 13.01.2012 w 5/6tc - czekam na kolejną @ i staram się
    j_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 16.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu ) - czekam na pierwszą @
    szklania79 - I poronienie - samoistne 29.01.2012 w 6tc (obumarcie płodu) - czekam na pierwszą @ i zielone światło
    Serratia - I poronienie - łyżeczkowanie w 11tc (obumarcie płodu 8/9tc) - 7 tyg. po zabiegu test z moczu dodatni, niestety kilka dni później ujemny
    smieska1986 - I poronienie - łyżeczkowanie w 7tc - @ po 9 tygodniach,starania niby od razu ale bez parcia
    --
    • CommentAuthormarzem8219
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Dziękuje Wam dziewczyny za słowa otuchy. Kilka dni temu pisałam, że jestem w ciąży i mam krwawienie. No więc trwało ono jeden dzień (może nawet krócej) i było naprawdę niewielkie. A dziś mój wielki sukces pierwszy raz w życiu zobaczyłam bijące serduszko :bigsmile: Każdej z was tego życzę :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorASulek
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    mój gin powiedział, że nie ma nawet śladu po zabiegu i szkoda tracić ten moment, bo organizm hormonalnie rozhuśtany, więc może szybko znowu się uda. No i się udało :)
    --
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    ASulek Marzem gratulacje:))) Bilia kurcze te wyniki są zawsze dla mnie czarną magią, które wskazują na świeżą infekcję, które przeciwciała itp;/
    A ja gorączka fazy lutealnej, dziś 7dfl i odliczam wisząc na forum non stop:P
    --
    •  
      CommentAuthorASulek
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    j_87, bilia dziękuję :) marzem8219 gratulacje :)
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Jeny dziewczyny, nawet nie wiecie jak takie historie podnoszą na duchu :)))
    Życzę wam wszystkim szczęśliwych, spokojnych ciąż :)
    .
    Ja jestem w trakcie pierwszej @ i zaraz po niej idę do gina - też jestem ciekawa co powie i czy tam wszystko ok. :)
    Ale dzisiaj odebrałam te wyniki i zdurniałam. Po zabiegu dostałam antybiotyki, więc mogły coś tam podziałać na to cholerstwo ale i tak IgG wydaje mi się za wyskokie. No nie wiem...
    --
    •  
      CommentAuthorASulek
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    bilia to świadczy o tym, że chorowałaś i masz nabyta odporność, ale nie wiem czy można na podstawie poziomu IgG stwierdzić kiedy chorowałaś. Wydaje mi się, że nie, ale się nie znam...
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    igisowa to teraz nic - tylko za ciebie musimy kciuki trzymac :)
    --
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    ASulek: mój gin powiedział, że nie ma nawet śladu po zabiegu i szkoda tracić ten moment, bo organizm hormonalnie rozhuśtany, więc może szybko znowu się uda. No i się udało :)

    Coś w tym jest. Bacznie obserwuję obecny cykl (też po pierwszej @ po poronieniu) i dziwię się, bo jest najładniejszy jaki kiedykolwiek u siebie obserwowałam:
    1. stabilny (bez skoków w I fazie)
    2. z ładnym skokiem temperatury wysoko nad linią niższych (zwykle miałam mało wyraźne)
    3. z płodnym śluzem (a byłam małośluzowa)
    4. z podwyższonym libido (wcześniej zerowe)

    Działajmy!!!

    bilia mój gin też powiedział, że takie wyniki świadczą o posiadaniu przeciwciał. Też wtedy spanikowałam, bo nie wiedziałam jak to rozumieć :wink:
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    j_87 mój mąż odbierał mi wypis i nie było problemu wiec z wynikiem tez by nie było (to i to w sekretariacie), ale tak wyszło , że pojechalam dziś z mężem... i...
    "Hipersekrecyjne endometrium , doczesna z cechami martwicy oraz kosmki łożyskowe z I trymestru ciąży. Tkanek płodu nie znaleziono."

    Esteban a u mnie ten cykl, czyli pozabiegowy, wygląda nieźle, właśnie leje mi sie płodny śluz... czekam na skok i wydaje mi sie , że bedzie to cykl jak zawsze.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Eveke - no to masz podobny opis do mojego. Faktyczne wielkie g... z tych badań. ;)
    --
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Wy chociaż dostałyście wynik po polsku:P ja odbierałam z sekretariatu po łacinie bez możliwości kontaktu z lekarzem:P
    --
    •  
      CommentAuthorj_87
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    igisowa - ja też po łacinie - i wydaję mi się , że każdy taki jest, a polskie tłumaczenie to zasługa internetu - na stronie o poronieniu jest to przetłumaczone wszystko
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    aaaa hehe ja też siedziałam pod szpitalem z tą karteczką i wpisywałam te łacińskie terminy w komórkowy internet i tez szukałam tłumaczenia- paranoja
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Ja mam po polsku :D a wlaśnie też bylam nastawiona na łacinę i sie zdziwiłam :)

    Bilia ja to się śmiałam do męża , że może na wczesnym etapie nie badają i wszystkim piszą to samo, hehe
    --
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    bilia: Faktyczne wielkie g... z tych badań. ;)

    Jak wychodziłam ze szpitala to gin powiedział, że do odbioru będą wyniki badania histopatologicznego ale żebym nie myślała, że one coś wyjaśnią.
    No i tak było, więc jakoś specjalnie ich nie wyczekiwałam.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Ja tak samo, jedyne co to chciałam by nie wykryli jakiegoś zaśniadu czy nie wiem jakie cholerstwo jeszcze mogą, wyniki tego typu to jakby dobre wieści :D
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    ASulek- gratulacje, bardzo się cieszę :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.