Natala super nadzieje nam dajesz :) Ja bym się tylko nie zgodziła do końca z tym, że jak jest owu to organizm gotowy... bo macica nie daje info jajnikom, że ok dawajcie jajo ja jestem gotowa ... mogło by nawet dojść do zapłodnienia a do zagnieżdzenia nie, bo macica po zabiegu nie była by jeszcze gotowa, także mysle ze owu nie jest tu wyznacznikiem...
U mnie chyba 1sza @ zbliża sie wielkimi krokami i się cieszę :) po niej może na spokojnie szczęśliwy traf, a jak sie nei uda to dopiero kolejny cykl z porządnymi starankami :D
Co do współżycia to u nas było 2 tyg po zabiegu, czułam , że już ze mną ok...
Natalaa super . dałaś mi wielką nadzieję tak jak i reszta dziewczynek z sukcesami :) biedronka jeśli miałaś samoistne to wiele opinii jest, że można się już w 1 cyklu starać, każda z nas by chciała być w ciąży od razu,, ja mam wręcz obsesyjne myśli o tym, i tak wydaje mi się ryzykownym,że zamierzam się starać dosyć szybko ,, też się z M przytuliłąm szybko,, później za to nastąpiła długa przerwa bo nie miałam ochoty na żadne przytulanki - szczególnie z zabezpieczeniem - wywoływało i dalej wywołuje to we mnie złość ..
j_87 ja niestety jestem po zabiegu bo nie do konca oczyscilam sie sama, tez juz bym chciala ale wiem ze to za duze ryzyko dopiero dwa tygodnie mijaja od tego zdarzenia. Ja rowniez mam obsesje na tym punkcie i nie wiem czy zdołam wytrzymac ale jakos musze mam nadzieje ze dam rade...
Natalaa gratuluję córci, niech zdrowo rośnie:) Dla nas to dowód, że nasze pragnienie może się urzeczywistnić :) Ja czekam na pierwszą @, w przyszłym tygodniu badam tsh, ft3, ft4 i antyTPO, cytologia i wymazy i udaję się do specjalisty ginekologa-endokrynologa, zobaczę co powie na moje Hashimoto...jak da zielone światło, to moze nawet nastepny cykl będzie starankowy... choc jeszcze jakis strach we mnie tkwi, który wpływa na brak przytulanek z moim P ;(((((((
Sukcesy: aala18 - I poronienie 09.07.2010, 71 dzień ciąży- sukces w pierwszym cyklu starań po pierwszej @ po poronieniu, 09.2010 mooniia - I poronienie - samoistne 01.06.2003 w 6tc - sukces po 2 miesiącach ur 20.04.2004 Agunia05 - I poronienie 17.06.2006 w 19tc - sukces w 11.2006 + kolejny sukces w 03.2008 Agunia05 - II poronienie - samoistne 01.2010 - sukces 03.2010 Natalaa - I poronienie, łyżeczkowanie 17.02. 2011 w 10tc - @ po 29 dniach, sukces w pierwszym cyklu marzec 2011, poród 3.01.2012 cheriniatko - I poronienie 28.02.2011 w 8tc (obumarcie płodu 6tc) - sukces po 4 miesiącach madzinka83 - I poronienie - samoistne 23.10.2011 w 6 tc - sukces po 2 miesiącach ASulek - I poronienie - zatrzymane, łyżeczkowanie 15.11.2011 w 10tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 38 dniach, sukces w kolejnym cyklu 01.2012
Czekają: lopeziatko - I poronienie - samoistne 08.05.2011 - pierwsza @ po 28 dniach, po @ starania, aktualnie w trakcie leczenia – tarczyca basia_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.08.2011 w 6tc - pierwsza @ po 33 dniach - starania zaraz po, igisowa - I poronienie - łyżeczkowanie 14.10.2011 w 11tc (obumarcie płodu 9tc) - pierwsza @ po 43 dniach, po nim zielone światło, staram się techniczne - I poronienie - samoistne 27.11.2011 w 6tc (obumarcie płodu) esteban - I poronienie - łyżeczkowanie 12.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 5/7tc) - pierwsza @ po 31 dniach - staram się od już ally1318- I poronienie - farmakologiczne 12.12.2011 w 7tc - pierwsza @ po 33 dniach, czekam na wizytę u gin mooniia - II poronienie - łyżeczkowanie 15.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu) @ 13.01.2012 starania od tego dnia + rozpoczeta procedura adopcyjna monika3334 - poronienie - samoistne 17.12.2011 w 5tc - czekam na @ i zielone swiatlo ewelina2600 - I poronienie - łyżeczkowanie 19.12.2011 w 10tc akirka - I poronienie - samoistne 23.12.2011 w 5tc (ciąża biochemiczna) - mamy zielone światło od razu, ale czekam jeszcze na pierwszą @ aniabb - I poronienie - łyżeczkowanie 23.12.2011 w 8tc (obumarcie płodu w 8tc) - czekamy na @ i na zielone światło bilia - I poronienie - łyżeczkowanie 30.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 8tc) - czekam na @ i na zielone światło eveke - I poronienie - łyżeczkowanie 09.01.2012 w 7tc (obumarcie płodu 6tc) - czekam na pierwszą @ baribal - I poronienie - łyżeczkowanie 27.09.2010 w 13tc (obumarcie płodu) - II poronienie - samoistne 05.01.2012 w 6tc blubiś - I poronienie - samoistne 13.01.2012 w 5/6tc - czekam na kolejną @ i staram się j_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 16.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu ) - czekam na pierwszą @ szklania79 - I poronienie - samoistne 29.01.2012 w 6tc (obumarcie płodu) - czekam na pierwszą @ i zielone światło Serratia - I poronienie - łyżeczkowanie w 11tc (obumarcie płodu 8/9tc) - 7 tyg. po zabiegu test z moczu dodatni, niestety kilka dni później ujemny smieska1986 - I poronienie - łyżeczkowanie w 7tc - @ po 9 tygodniach,starania niby od razu ale bez parcia bonim- I poronienie samoistne-8 tydz. 2.05.2011 - II poronienie - niecale 6 tyg. 7.02.2012 goska22 - I poronienie - samoistne + łyżeczkowanie - 11 tc 02.01.2012 (podobno pusta komórka) pierwsza @ tydzień temu
To już ponad 1,5 miesiąca, a ból, nie maleje. Serce nadal pęka...
Tak bardzo pragnę dziecka. Gdy zaczęły się pierwsze objawy, uczucie przemęczenia, dziwne smaczki i podwyższona temperatura; tak się cieszyłam. Bez testów wiedziałam, że jestem w ciąży. Mąż nie wierzył, nawet jak wróciłam od ginekologa, nie uwierzył, mówił, że będzie miał pewność, gdy zobaczy wielki brzuch. Nawet nie pokazywał, że się cieszy... I myślę sobie, że może ja za bardzo się za bardzo cieszyłam...
Pewnie już śpicie, być może próbujecie... Ja nie mam na to ochoty, może przez ten strach... Życzę Wam powodzenia w dążeniu do celu.
Biedronka28, w ktorym tygodniu ciazy zostalas zaszczepiona? Po szczepieniu na grype nie powinno sie zachodzic chyba przez 3 m-ce, a szczepi sie dopiero w 2 trymestrze. MNie w ciazy tez chcieli zaszczepic. Ja odmowilam, to mieli do mnie pretensje, ze jak to, ze odmawiam.
Gosia łacze sie z toba w bolu, zupełnie cie rozumiem ja tez boje sie ze jezeli bede w ciazy to znowu cos sie stanie...staram sie myslec pozytywnie ale mam czasem chwile zwatpienia sciskam cie mocno gosia
goska nikomu nie jest łatwo.... a strach zostanie na zawsze, myslisz , że my sie nie cieszylismy? mielismy zarabiste świeta, tak bardzo rodzice sie cieszyli, a zaraz po sylwestrze byłam w szpitalu...
Bonim, nie moge znalesc Towjego pytania o badaniu plemnikow. O co pytalas konkretnie? U mnie bakterie w naseniu meza takze spowodowaly poronienie (z 2 dni przed planowa@ zrobilam test i byla druga krecha, ale zaraz po tym pojawilo sie miesiaczka-wiec moze tez bylo puste jajo), oczyscilam sie samoistnie.
mnie zaszczepili w jakims 5-6tc liczac od ostatniej miesiaczki a nie odmowilam bo nie wiedzialam ze nie powinno sie szczepic w ciazy, a skad wiesz ze nie powinno sie szczepic w ciazy? bo ja niestety jestem troche zielona
Zadnych szczepien nie wykonuje sie w 1 trymestrze. A wogole najlepiej ich unikac przez cala ciaze.No chyba,ze konieczne sa np. na tezec. To mozesz isc do pani GP i pogadac z nia, ze wiedzac o ciazy zaszczepila Cie w 1 trymestrze.
własnie troche czytam na ten temat w necie i rzeczywiscie nie powinno byc tego szczepienia, pewnie jesli nawet porozmawiam z nia na ten temac to ona i tak pewnie bedzie miala swoje zdanie eh jestem teraz bardzo zla na nia i koniecznie jej o tym powiem, dzieki montenia bede wiedziala na przyszłosc
eveke miałam tak samo... Powiedzieliśmy rodzicom, że mamy dla nich prezent, którego jeszcze nie widać, ale później będzie słychać. A 2 stycznia późnym wieczorem byłam już w szpitalu... Źle ten rok się zaczął...
montenia w UK szczepią w pierwszym trymestrze na grypę ciężarne i szczepionka jest bezpieczna patrz nasza psycho-patka to polscy lekarze zakazują szczepień, a komplikacje u ciężarnej i dziecka w wypadku grypy są dużo większe niż ewentualne po szczepieniu, które zdarzają się rzadko
ja tez sie zaszczepilam na grype i moja gin nie widziała p/wskazan moje dziecie zabił wirus jelitówki w połaczeniu z koncówka swiezego zakazenia cytomegalia :(
AbortaW, wiesz mi gP mowil,ze szczepia na grype, ale od 2 trymestru. Piersze slysze, ze w pierwszym trymestrze sie szczepi. Zadnych szczepionek nie podaje sie w 1 trymestrze ciazy. A lekarze zalecaja i owszem, bo maja z tego profity poprostu. Taa, bezpieczna... Tylko kto da na to gwarancje. Ja nie ryzykowalam. Na wlasne zyczenie tzn. lekarza wprowadza sie wirusa do organizmu i to jeszcze w ciazy. A ryzko, ze zlapie sie prawdziwa grype jest male.
tez bym nie byla za szczepionkami montenia Cytuj ''dziewczyny,jutro jade z moim badac nasienie, chcialam tez zrobic posiew czy sa bakterie,ale pani mowi,ze nie mozna z jednej probki,ze na posiew musze przywiez nastepnego dnia. a jak myslicie czy po oddaniu nasienia jakby pobrac z wejscia cewki patyczkiem do wymazów,to bedzie to mialo sens? ''
montenia widziałam powikłania u dziecka znajomych po tym jak znajoma przeszła grypę i sama mówiła jakby wiedziała to by się zaszczepiła mniejsze ryzyko, ja bez wahania wybrałabym szczepionkę
dziewczyny a badanie cytomegali i tych innych paskud to daje wynik ,ze wlasnie sie zarazilysmy czy juz to mamy dlugo czy jak? czy warto robic te badania i czy to sie leczy?
AbortaW, a kto wie co bylo po zaszczepieniu? Tylko ze ze szczepionka ryzykujesz bardziej, bo oprocz wirusa wprowadza sie do organizmu jeszcze inne substancje. Ja sie nie zaszczepilam i nie zaluje.
w dwóch poprzednich ciazach szcezpiłam sie na grype, moja siostra z racji tego ze pracuje w szpitalu jest radiologiem sczepiła sie na grype i zóltaczke typu AiB bo miała za małe p/ciała ciaze zakonczone sukcesami teraz zaszczepilam sie na grype jak jeszcze nie wiedziałam ze jestem w ciazy (poczatek 4 tygodnia) mało tego przy ostatnich pandemiach grypy wprost głosno mówiło sie o tym ze sczególnie powinno sie szcepic osoby o obnizonym sttusie immunologicznym czyli m.in dzieci pow 6 m-ca zycia osoby starsze i własnie ciezarne net- wiecie kazdy znajdzie tam cos dla siebie czasem trzeba wybrac mniejsze zło i tyle ocenic ryzyko zachorowania narazenia na kontakt z wirusem pore roku itd
qrcze,tak mi teraz swita,ze oprócz tego przeziebienia,mialam jakies uplawy bakteryjne zaraz po owulacji,przez tydzien bralam gynalin, niby zdazylam sie wyleczyc przed zagniezdzaniem,jesli zagniezdzilo sie po 7 dniach,a jak nie? nie sadzilam,ze zajde a chodzic z bakteriami to tez zle. qrcze czyli to moglo byc przyczyną
montenia no widzisz ale te informacje znalazłaś na polskiej stronie gdzie lekarze z jednej strony panikują przed szczepieniami a serwują leki na wszelki wypadek w wilu wypadkach bez badań np i antybiotyki na każdy wirus, a co do szczepienia każdy z nas podejmuje decyzję, ja się szczepię co roku i dzięki temu unikam grypy od wielu lat skutecznie co przy moich problemach jest nieziemskim wybawieniem i w ciąży na pewno się zaszczepię bo nie wyobrażam sobie inaczej :) ( ale to moje zdanie )
Monia,rozumiem ze ktos szczepi sie na grype z racji zawodu(lekarze,nauczyciele itp.), gdzie przebywa sie w wiekszych skupiskach. Ryzyko zlapania grypy jest wtedy wieksze. Teraz zaszczepilas sie w 1 trymetrze, tak?
Bonim, wiesz co nie wiem co dokladnie wyszlo. Maz dostal jakis bardzo silny antybiotyk. Lekarz powiedzial,ze przy tym zakazeniu zajscie w ciaze jest maloprawdopodobne, a jesli sie zajdzie to moge poronic. I tak bylo. Niestety o tym dowiedzielismy sie po owu.
tak, zawsze sczepiałam sie w 1 trymestrze ja jestem w grupie podwyzszonego ryzyka (cała rodzina to lekarze medycyny ludzkiej i weterynaryjnej) wiec w sumie nie mialam wyboru mam ogromny kontakt z patogenami i nic na to nie poradze i własnie o to mi chodzi jak ktos moze unikac to pewnie nie ma po co mozna przeczekac okres grypowy nie chodzic do supermarketów ograniczyc spotkania towarzyskie i uniknac ew zakazenia ale czasami sie nie da i wtedy nie ma co generalizowac szczepionki sa dopuszczone dla ciezarnych i naprawde lepiej organizm radzi sobie z atenuowanym bezpiecznym wirusem niz ze zjadlliwym sczepem terenowym (do sczepionek sa uzywane szczepy LPI mało patogenne a terenowe to w 99% HPI wysoce poatogenne - sa roznice w patogennosci mimo ze wirusy maja te same antygeny warunkujace ich zjadliwosc czyli Neuraminidaze(N) i Hemaglutynine (H) a wytworzenie p/ciał dzieki sczepom LPI warunkuje odpornosc na szczepy HPI, pewnie ze moze nastapic przełamanie ale i tak organizm lepiej wtedy sobie poradzi)
bonim ja badałam oprócz toxo bo mam juz p/ciała i wyszło mi ze akurat w ciazy przechodziłam swieze zakazenie cytomegalia co najprawdopodobniej w połaczeniu z jelitówka która sprzedały mi dzieci niestety spowodowało obumarcie ciazy
Ja też jestem w grupie ryzyka ze względu na astmę i cukrzycę mam obniżoną odporność a co za tym idzie dla kogoś zwykłe przeziębienie dla mnie poważna choroba dlatego szczepienie jak najbardziej zasadne dla mnie. Zresztą powikłania w ciąży mogą być poważniejsze niż nam się wydaje dlatego właśnie widząc co przechodzi cudowny synek znajomych nie wahałabym się nawet sekundy
witam was wszystkie, szczepiona na grype bylam przed swietami bozego narodzenia powiedzcie mi jak długo ta szczepionka sie utrzymuje w organizmie? Ja osobiscie gdybym była teraz w ciazy to bym sie nie szczepila- przeczytałam gdzies na necie ze najlepiej szczepic sie 3miesiace przed planowana ciaza tak tez bym teraz zrobila. A tutaj w UK jak sie dowiedziałam od kolezanek no nie szczepia wszystkie dziewczyny ja po prostu miałam innego lekarza....ja jedyniemysle ze ta szczepionka i tak nie miała zadnego wpływu na to bo i tak miałam puste jajo...