Dziewczyny ogladałam spacerowki i pani poleciła mi już te stabilniejsze do 20kg bo większosc jest do 15kg...możecie coś powiedzieć o Espiro Active, Piere Cardin scoter?
Agness wkleję Ci moją opinię odnośnie spacerówek - nie dawno pisałam u jednej dziewczyny pod wykresem, więc wybacz, ze ograniczę się do skopiowania moich wywodów :P ~ A teraz krótko o spacerówce ... Po sprzedaniu bliźniaka zdecydowaliśmy się na dwie spacerówki (typu parasolka) "Baby Desing Espiro Active":http://www.allegro.pl/item731638220_baby_design_espiro_active_spacerowka_parasolka.html - oboje z mężem jesteśmy zadowoleni z wyboru. Bliżej o wymiarach możesz poczytać na stronie przykładowego sprzedawcy, ale powiem Ci z doświadczenia najistotniejsze cechy. Wózek lekko się prowadzi, nawet jedną ręką - jest zwrotny. Doceniłam bardzo skrętne (samonastawne) przednie koła, co w bliźniaku najbardziej mi brakowało. Wózek jest lekki dzięki aluminiowej konstrukcji i posiada uchwyt do przenoszenia. Oparcie można regulować, jednak jest na taśmie, ale mimo wszystko rozkłada się do pozycji leżącej. Podnóżek też można regulować. Fajną sprawą jest poduszeczka którą w każdej chwili możesz odpiąć, na rzep. Co mnie denerwuje to to, że pałąk nie jest obszyty folią jak podnóżek (brudzi się bardzo, jednak da się wyczyścić bez problemu). Budka jest za mała - za płytka ... dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na parasolki p/słoneczne bo w jak chłopcy drzemali to słońce raziło strasznie. No i komfort jazdy jest zdecydowanie inny niż przy kołach pompowanych, ale mówi się trudno. Coś kosztem czegoś, niestety. A i kosz na zakupy też jest przereklamowany, nie jest duży tylko normalny, ale też da się przeżyć. I jeszcze jedno ja już prałam tapicerkę łącznie z budą w pralce. Fajnie się wyprała - bez problemu. Podsumowując - POLECAM ;D
no właśnie ta coneco pierre cardin scoter jest prawie identyczna jak espiro active tylko właśnie ma też pałąk ofoliowany i budka dłuższa..do tego jest troszeczke szersza w boczkach tzn w ramionkach....nawet wyglad podobny bardzo i kolorystyka podobna....jedyny minus co mi szkodzi to to ze pałąk trzeba do składania zdejmować no i że jakoś tam się rozkręca żeby tapicerkę zdjąć..ja w chicco enjoy mam wiele plusów ale co najważniejsze dla mnie to na minus więc chyba sprzedam bo dużo osób zainteresowanych
w graco mojo tez trzeba rozkrecac zeby zdjac tapicerke, masakra normalnie bo te sruby sie zaciskaja no i dziury w materiale z deka sie powiekszaja po ktoryms razie... aha i odradzam rozkaldane siedziska na "pasek" u nas szybko sie to popsulo i maz musial postawic oparcie na stale w pionie na zaciski
no te mają na pasek...w chicco mam na plastiki ale to też upierdliwe, bo dziecko się wychyli i jedna czesć łapie a druga nie i ciągle muszę poprawiać... mi potrzebny wózek pod względem jesień-zima....póżniej moze zmienię bo jak chicco tak krótko przetrwało to nie wiem po zimie jak ten bedzie wygladał...nie zwróciłam uwagi z czego koła były..czy piankowe?czy plastikowe?
te leciutko sie składa, espiro nawet ma tak że kliknie i jedną reką podnosisz a enjoy to się nasiłuję a jeszcze czasami w między czasie sie rozłoży i tak wpycham do bagażnika :)
NO niby enjoy składa sie szybko ale żeby złozyć go do końca to u mnie nieżle trzeba go przycisnąć i kończy sie tak ze troche go złoże i go pakuje do bagażnika :) zobacze czy sprzedam wózeczek jutro i zdecyduję..bardziej obstawiam ten coneco pierre cardin scoter, najwyzej zmienię na lato albo wiosnę,,,,nie jest drogi 330,- na allegro więc spoko
-chryste skad oni wzieli te ceny? Jane. Ja chyba sie powtórze--dziewczyny mieszkajace w bloku---wybierajcie wozki lekkie, bo bedziecie bluznic na czym swiat stoi jak ja. Mam Tako jumper, ogolnie wozek super prowadzi sie tez swietnie, troche przy gondoli skrzypial ale psiknelam smarowidlem i jest cichutki (slysze jak niektore wozki skrzypia, trzeszcza, stukaja) moj jest cichutki nic nie skrzypnie.ALE- no wlasnie --waga--koszmar jednym slowem, mam powyzej dziurek w nosie targania -na szczescie na 2gie pietro.Synek wazy juz ponad 8 kilo.Wracajac ze wspanialego spaceru psuje sobie humor pocąc sie na schodach najpierw Daniel i torebka z czescia zakupow (najprzyjemniejsza czesc).Dziecko lezy w lozeczku a ja szoruje po spacerówke/fotelik i torbe z zakupami, potem 3 raz wracam po zlozony stelaz i to jest najgorsza czesc, az reka odpada. Wiem, ze mlode mamy zwracaja tez uwage na wyglad, ale naprawde wazna jest waga-szczegolnie mieszkajac w bloku i szczegolnie po cc. Tu temat na czasie wlasnie rozgladam sie za parasolka najlzejsza jaka istnieje i z utesknieniem czekam az Danius zacznie siedziec!
Popieram adaję78, też popełniłam ten błąd, że kupiłam kolumbryne ważącą 20 kg tylko dla tego, że mi sie podobała. Prowadził się rewelacyjnie, podobała mi sie amortyzacja, ale wniesienie go na wąskiej klatce schodowej było koszmarem. Ryczące dziecko musiałam zostawiać w łóżeczku, a sama zbiegać na dół po wózek. Tylko czasami wyręczał mnie mąż, lub uczynni sąsiedzi. Teraz nowa spacerówka waży 8 kg, Bombel 6,5, nawet z zakupami nie dościga poprzedniego ciężaru i jest dużo bardziej poręczna.
JA sprzedałam swojego enjoy i nie wiem kompletnie którą spacerówke wybrać..myślę o tej coneco pierre cardin scoter ale ma plastikowe kołą chyba i boje się że będa klekotały podczas jazdy...
ja tez jezdze tako jumperem :D popieram ze starsznie ciezka bestia jest ale fajnie sie prowadzi :)ja mieszkam na 4 pierze ale wozek zostawiam na dole przypinam do go do kaloryfera :) co prawda mam lzejszy wozek ale a tako moge wozic obu chłopcow na raz wiec narazie jest mi to na reke :) od przyszłej wiosny idzie w odstawke napewno :)
Ciacho a wozek skladany w parasolke nie bylby poreczniejszy?? dla mnie nie wyglada on stabilnie. mysle ze powinans wyprobowac w sklepie w sumie jak patrze na te znajome ktore mialy mutsy wszystkie sie wyzbywaly w miare szybko i na co innego przerzucaly dzieciaki tyle ze one mialy te 3w1, narzekaly na male i gondole i spacerowki. masz wymiary tego wozka??
aniaM mutsy nie mają małych spacerówek, tylko cieżkie stelaze...i małe gondole tzn ok 74 myślę ze w gondoli i tak dziecko jeżdzi do 6 mies..mam mutsy 4rider i jestem zadowolona, może troche wysoka cena ale dla drugiego dziecka super....i często mój szkrab jeżdzi w spacerówce bo jednak z takim porównaniem ciężko znalezć cos co by odpowiadało standartem a było lekkie
Agness u nas Krzys w gondoli jezdzil 8 miesiecy, wielkosc 80cm, pozniej po prostu bylo na zabek oparcie podniesione. sam nie siedzial wiec sie w spacerowke nie pchalam. a o waskiej spacerowce mutsy to niejadna mama mowila ale nie pamietam juz jakie to konkrertnie modele byly - dziecko szczegolnie w kombinezonie juz kolo roku mialo ciasno. ja np jak porownuje spacerowke z bartatiny a graco to widzialam i widze mega roznice - co najmniej kilka cm
no mój jeżdził prawie do 8mies z czego ostatnie miesiące w kombinezonie..było ok...kwestia kilku cm...ale spacerówka super :) dowiedziałam się ze coneco scoter ma piankowe koła więc ok, chyba zaryzykuję
kurcze na allegro były wymiary to nie wydawał sie mały ja nie potrzebuje porecznego wózka-jade albo autem albo wózkiem ,przewaznie wybieram wózek.nie musze wnosci po schodach.na zywo to szczerze nie mam gdzie zobaczyc bo u nas nie widziałam tego wózka ale jeszcze dla pewnosci sprawdze
Agnes WOW to duzo dostałas za ta spacerówke,ja za komplet tzn spacerówka i gondola nie zawołam więcej jak 450 zł.mam kolor discovery
podoba mi sie własnie to ze nie ma tej poprzeczki i wogóle nie jest taki zabudowany kurcze zachorowałam na ten wózek,dzisiaj wystawiam na allegro swój
ja widziałam tego mutsiaka na zywo :)jak szukałam pare miesiecy temu wozka to bylismy w sklepie i chciałam przymierzyc Kacperka do wozka takiegojednego to nieee on nie chceee az nagle zobaczyl w koncie tego mutsiaka i odrazu wsiadł do niego on chce taki :)mały to on chyba nie był na duzy tez nie wygladał taki normalny :) mnie sie podoba :D
no i chicco sprzedane! w takim razie moge juz cos kupowac,szkoda ze u nas tego Mutsy nigdzie nie ma to bym popatrzyła sobie jak to ogólnie wygląda na zywo
chyba ze Wy macie jakis pomysł na taka fajna zwrotną spacerówke ale nie laske
no do mnie tez nie bardzo przemawiały ale teraz mam jakies dziwne widzimisie w kazdym razie nie musi byc trójkołowy-chicco sprzedane,coneco jest juz na allegro-póki go nie sprzedam nie kupie zadnego innego wózka
jutro bede już bez wózka.musze cos kupic jak najszybciej bo Pit po nogach ni epójdzie za daleko-rower juz schowany mam nadzieje ze pomozecie w wyborze,jutro pójde po sklepach zobaczyc co mi sie ewentualnie podoba i Wam skrobne
Dzieki dzieki ale ja sama nie wiem jak to zrobiłam,może poprostu wystarczyła dobra cena za chicco dostane 450 zł a za coneco 200-nie chciałam na tym zarobic tylko poprostu sprawic sobie nowy niedrogi wózek a widac ze jeszcze zostanie na zimowe wdzianko dla Pita! i buty
Ciacho a on stabilny jest? ja widzialam kiedys kobite z takim "pajakiem" (on mi takowego przypomina) i tym dzieciakiem rzucalo jak diabli ale nie jestem pewna czy to espiro akurat byl.
no wiec juz mam ten wózek w domu a nawet jestesmy po spacerze jeździ sie fajnie i jest zwrotny,mały w nim ma duuzo miejsca i siedzi jak król hihi podjezdzałam nim pod krawezniki i narazie nie klnęłam
poza tym jest fajnie zaamortyzowany narazie jest ok cos wiecej powiem potem