Kakai: dziewczyny samo chodzenie na chudniecie nie pomoże

a nie prawda !!! mi pomogło

Mi Iwi spała tylko na spacerach !!!!! a jak juz sie na prawde nie dało wyjsc bo rzucało żabami to albo nie spała wcale w ciągu dnia (1,5 roczne dziecko) albo musiałam ją w wózku w domu usypiać

czerwinka: Ja macałam ten wózek z Eco lnu ... faktycznie rączka (przy jasnych odcieniach ) jest z jasnej eko skóry ale ja np. miałam kanpe z beżowej eko skóry i czyszczenie jej niebyło problematyczne Vanish z wodą gąbka i sciereczka i odrazu jak nowe :) Jesli któraś z dziewczyn jest z warszawy to wózek możana obejrzeć w hurtowni TOMI na Targówku

Ja jestem z W-wy. W takim razie zajrzę tam i go zobaczę. DZIEKI !!!

katka to czekam na Twoja opinie :)

A czy ktoś ma/zna bugaboo be? spacerówkę?

Miałam Buzza przy pierwszym dziecku i będę miała przy drugim [teraz mogłabym kupić większy bo auto większe i miejsce zamieszkania się zmieniło - ale wózek został po Nince, jest w bdb stanie].
Kupiłam go ze względu na to, że spełniał kilka najważniejszych funkcji.
Ocena samej jazdy czy wielkości jest wg mnie niepełną oceną.

Po pierwsze mieliśmy wtedy Corsę i potrzebowałam coś, co zmieści się do bagażnika bez zbędnego męczenia się. Buzz składa się rewelacyjnie: szybko, można odczepić tylne koła przez co jest węższy. Stelaż rozkłada się praktycznie sam - wystarczy do tego jeden sprawny ruch jednej ręki, na czym też mi zależało.
Każdemu, kto ma małe auto i często jeździ - polecę Buzza.

Po drugie miałam wizję mieszkania na piątym piętrze i nie wyobrażałam sobie wnoszenia mocno ciężkiego wózka z wkładką, czyli z dzieckiem. Ponieważ ciążę miałam zagrożoną, to wózek kupiłam bardzo wcześnie, jeszcze zanim dowiedzieliśmy się o możliwości przeprowadzki.

Po trzecie - szalenie zwrotny. Jednym delikatnym ruchem ręki można obracać wózek wokół jego własnej osi a to miało duże znaczenie dla przyblokowych mini wąskich chodników, którymi poruszałam się z młodą.

Po czwarte - musiał mieć możliwość montowania fotelika na stelażu a fotelik musiał mieć możliwość montażu do bazy a nie przez pasy

Po piąte - musiał mieć skrętne jedne koła.

I naprawdę problem się robi, gdy przychodzi do szukania wózka, który spełnia wszystkie te punkty :) Buzza kupiłam zupełnym przypadkiem, zupełnie nie brałąm go pod uwagę, bo wydawał mi się właśnie jakiś taki mały i średnio przekonywały mnie małe kółka. Któregoś razu zmęczona poszukiwaniami wózka, w sklepie dziecięcym, szukałam ławki by usiąść, niestety nie znalazłam. Oparłam się o wózek i pojechałam, slalomik z tym wózkiem zrobiłam i gdy "poczułam" jak jedzie, jaki jest zwrotny, zaczęłam analizować pod kątem punktów, które wózek musi spełniać. O dziwo - wszystkie punkty spełnione.
Jazda po trawie nigdy nie była mi potrzebna a na leśnych dróżkach spisywał się naprawdę świetnie - więc nie wiem czemu ma być ok tylko na gładkiej powierzchni, zdecydowanie się z tym nie zgadzam ;) Być może jest różnica między ilością kółek - ja kupiłam z 4-ma bo czytałam, że jak jest jedno małe to lubi się zacinać i w takiej opcji rzeczywiście może być problem na ścieżkach leśnych.

Młoda do 4 miesiąca jeździła w gondoli, mogłaby pewnie do 6-go gdyby nie to, że już chciała oglądać świat. W spacerówce jeździła do wieku półtora roku, gdy przestała się mieścić.
Wtedy przerzuciłam się na Maclarena XLR ale poza gabarytami [na upartego i czterolatek się zmieści bez problemu] i wagą [lekki przy takiej wielkości];, to ten XLR wcale mnie do siebie nie przekonał specjalnie. Za wysoki, zbyt mały kąt nachylenia rączek i stale kopałam koła.

madziauk to będzie jako pierwszy wózek dla dziecka?
Mnie tylko drażni ten kosz na zakupy, jest minimalny. I te koła, fakt są super ale ten wózek wydaje się idealny tylko do centrum handlowego. Szukam dalej, szukam i nic mi się nie podoba .

ngl- chyba też zależy od gabarytów dziecka, moja bratowa ma ten wózek. Mój syn miał rok i już się w niego nie mieścił

ngl- chyba też zależy od gabarytów dziecka, moja bratowa ma ten wózek. Mój syn miał rok i już się w niego nie mieścił

QB ma 2 siedziska. W to pierwsze miał prawo się nie mieścić [piankowe]. To drugie powoduje, że spacerówka jest znacznie głębsza i nieco szersza. Pikuś polega na tym, by przed wsadzeniem półtoraroczniaka zmienić obicie spacerówki :) A przy zakupie zawsze są dołączane 2 obicia, 1 właśnie dla dziecka siedzącego [do ok roku] a drugie dla powyżej roku.
Różnicę w siedziskach widać po zdjęciu obu - to dla dzieci młodszych jest mocno wypchnięte do przodu w miejscu za pupą i plecami, oraz grubsza pianka pod obiciem przy bokach.

madziauk - wybierz bugaboo, ja mam mutsy 4rider na pompowanych kołach i dla mnie ciężki jak szlag, przez to mało z synkiem wychodziłam na dwór w zimie bo miałam dość dzwigania tego kolosa. Widziałam bugaboo u koleżanki i jest mega praktyczny i lżejszy. Ona miała czarny i był naprawdę ładny.

Sara32 - no wlasnie wiem, ze Mutsy 4 rider ciezki jest, bodajze 15kg wazy(tak nam babka w sklepie mowila).A Bugaboo Cameleon ponizej 10 z tego co pamietam.

Rumba - z tym Bugaboo to ja rowniez sie zastanawiam czy nie kupic czasem uzywanego, za polowe ceny widzialam. Choc spokojnie moglabym kupic nowy, jednak moze zamiast tego cos innego dla dziecka dokupic. Bo ja bym uzywala tylko gondoli z Cameleona, bo mi sie ta kubelkowa spacerowka nie podoba. Spacerowke bym chciala Bugaboo Bee Plus.
Tu na ebayu Cameleon uzywany mozna wyhaczyc za okolo 300funciakow. Wiec nie jest zle.

Tak na szybko sprawdzilam polskie allegro, i tez mozna fajny deal wyhaczyc : http://allegro.pl/wozek-bugaboo-cameleon-mega-zestaw-i2436456439.html
http://allegro.pl/bugaboo-cameleon-komplet-idealny-i2446523109.html

Co do skretnych kol, to ja sie nie wypowiem, bo nie uzytkowalam jeszcze wozka zadnego. Ale chetnie poczytam opinie innych :)

rumba- dla mnie problem bo jak skręcasz bez obrotowych to musisz nacisnąć na rączkę wózka żeby go podnieść na tylnich kołach. jak masz dziecko + zakupy to jednak kilka kilogramów jest. A jak masz przednie obrotowe to bez problemu sobie idziesz. Najlepiej iść do sklepu i zrobić jakiś test

Treść doklejona: 27.06.12 21:01
madziauk- sprawdź ten co podałam w linku, to prawie połowa ceny ( chyba że coś się zmieniło) a wózek baaardzo podobny.

fever84 - dzieki za linka, a ile ten wozek wazy z gondola, i gdzie go mozna obejrzec? (jakies sieciowki w UK je maja?)

Wlasnie znalazlam informacje, ze spacerowka wazy 13,5 kg (duzo jak dla mnie), kolka piankowe - srednio mi sie widza. Mozna wymienic na kauczukowe badz pompowane? Szukam info ile wazy wozek z gondola.. moze sie zaraz dokopie ;)
Ok - mam : godnola ze stelażem: 13,6 kg czyli tez duzo. Cameleon wazy 9kg z gondola..

Fever84 - no dla mnie waga jest wazne, bo do duzych osob nie naleze (jestem tez niska 163cm). Szukalam wlasnie wozkow lekkich i dlatego trafilam na Bugaboo, ale przeciez musi byc cos jeszcze na rynku lekkiego (w tej wadze piorkowej), jakas konkurencja..

W Mamas and Papas bylismy juz kilka razy, duzych i malych.. nic mi sie nie podobalo tam. Tego wozka nie widzialam. W John Lewis na poczatku ogladalam ICandy, ale nie, one nie sa dla mnie. I tak ostatnio z Mezem jak bylismy chcialam sprawdzic czy te Bugaboo sa naprawde takie lekkie... no i teraz sie uparlam, ze tez chce lekki wozek. Wprawdzie mamy winde i mozemy dostac sie do mieszkania bez problemu. Jednak z wygody wolalabym lekki wozek.

Madzia Uk, a bralas pod uwage wozek Cossato cabi (w amazon.co.uk sa, ale mozna czesto kupic uzywane w super stanie)? Naprawde bardzo fajny i lekki. Mialam okazje jezdzic. Ten zestaw byl 3 w1:gondola(ogromna!!!), spacerowka i fotelik. Chcialam go nawet kupic(uzywany), ale dostalismy od szwagra inny wozek 2 w 1( Nestor Quenne).

Treść doklejona: 27.06.12 21:26
Rumba, ja bym nie kupila wozka bez skretnych kol. Moja kumpela miala i mialam okazje raz prowadzic (topornie strasznie i mialam problem wlasnie z zakretami ).

Z tymi wózkami same problemy
kup może jakąś tanią gondolę a jak dziecko będzie miało 4 miesiące możesz włożyć do bee. Ma wszystko czego potrzebujesz :) Lekki, skrętny i śliczny
Ja biorę bee bo już mnie od tego czytania, oglądania i chodzenia do sklepu głowa boli..

Treść doklejona: 27.06.12 21:35
bo przyznaj sama, kupić cameleona i bee to jednak spory wydatek

Montenia - dzieki za fotke, ja spacerowke wiem, ze chce Bugaboo bee plus i zdania juz raczej nie zmienie. ;) Mi sie nie podobaja te kubelkowe spacerowki. Wole takie rozkladane.
A w tym wozku co masz mozna wymieniac kolka na kauczukowe badz pompowane? Bo wyczytalam na necie, ze wozek ma kolka plastikowe..to prawda?

Treść doklejona: 27.06.12 21:42
fever84 - bierzesz Bee dla noworodka? :) pytam z ciekawosci.. bo mi to przeszlo przez mysl, ale sie boje, ze nie bedzie na plasko lezalo dziecko.
Chyba kupie Cameleona uzywanego (ale tego 2giej generacji z regulowana raczka, wysuwana - by Maz bez problemu mogl prowadzic ;) choc az taki wysoki nie jest ma 180cm ;)A pozniej go sprzedam, bo mi sie spacerowka kubelkowa nie podoba, wiec nie bede jej uzywac. I wtedy kupimy Bee, albo nowy albo uzywany. Jak w dobrym stanie to mi to nie przeszkadza, ze uzywany wozek jest :)
Nie kupilabym nowego Cameleona (przynajmiej tak teraz mysle), bo mi ta spacerowka nie odpowiada - i jest dosc drogi, wiec uzywka byla by w sam raz, nie wiem ile pojezdzimy gondola, bo termin mam na 10listopada . No zobaczymy.

Córka ma prawie 4 miesiące i szukam spacerówki. Mam jeszcze maclarena po starszaku ale mi nie odpowiadał, to była pomyłka.
Dla noworodka bym bee nie kupiła. Nie rozkłada się na płasko.

Treść doklejona: 27.06.12 21:51
I dziecko w spacerówce musi być przodem do mnie, innego nie znalazłam. A tu można zamieniać.

Jasne dam znać, w przyszłym tygodniu wracam do domu i będę go już chyba miała. tylko nie wiem jaki kolor

Zobaczysz jak to szybko wszystko zleci heh
moja mała przecież dopiero się urodziła, a już prawie 4 miesiące ma

Montenia - dzieki za fotki :)

Fever84 - no ja mam nadzieje, ze zleci, bo sie doczekac nie moge ;)

elfika ja też uważam, że waga nie ma znaczenia.

a dziecko musi być przodem do mnie bo ma dopiero 4 miesiące i ja będę czuła się bezpieczniej. Jestem zmuszona zmienić wózek bo mój po tym jak go rzucali na lotnisku nie nadaje się.
Sprawdziłam ten x-lander to już nie spacerówka, ja nie chcę kupować drugi raz wózka z gondolą.

Dla mnie waga wózka ma znaczenie jednak, teoretycznie na plecach go nosić nie będę, ale nie mamy samochodu, więc wszędzie z wózkiem jeździmy, korzystam z komunikacji miejskiej (czy któraś z was próbowała wnieść wózek z dzieckiem ważący 30kg po trzech schodkach do autobusu?), wnoszę wózek do moich rodziców (którzy mieszkają na parterze, ale jest tam kilkanaście schodów do pokonania), do siostry, która mieszka na drugim piętrze w bloku bez windy, do urzędów, na pocztę, do sklepów, przychodni (a z wcześniakiem mamy wizyt u specjalistów od czorta) itp... 20kg w sumie to max na jaki mnie stać. Również jestem dość drobną osobą, mam 158cm wzrostu, mój wózek musiał być lekki i zwrotny inaczej uwięziłabym się w domu i nigdzie się ruszyć nie mogła :-/ Nie jeździmy na wycieczki do lasu czy w teren, nie potrzebuję dużych ciężkich pompowanych kół i nie wiadomo jakiej amortyzacji.
Niestety z racji tego iż urodziłam wcześniaka nie mieliśmy za wiele czasu na wybór wózka, pojechaliśmy do sklepu i musieliśmy kupić, wybrałam Graco symbio, teraz z gondolą jest super, ale spacerówka jest kubełkowa i mam duże obawy co do niej... rozglądam się za inną spacerówką, myślałam o Baby Jogger City Mini (7,5kg), albo jego nowszą wersją GT cięższą o 2 kg czy ktoś coś wie o tych wózkach? A może jakiś inny pomysł ktoś podrzuci? Chciałabym żeby ta spacerówka starczyła nam do końca czyli do 3 lat.

elfika - ja 14,5kg + waga dziecka w metrze londynskim po schodach nie chcialabym nosic :P z reszta co Ci przeszkadza, ze chce miec leki wozek? Taki mi jest potrzebny i juz , takiego szukam i waga ma bardzo duzo do znaczenia. Bo podrozowac metrem sama zamierzam conajmiej kilka razy w tygodniu (oczywiscie pewnie nie od pierwszych dni).
Jezeli ktos moze i chce tyle nosic, to ok. Kazdy ma prawo wyboru, prawda?

A co do wozka o ktorym piszesz z Mamas and Papas - to ja wiem, ze kolek plastikowych i piankowych nie chce. W Cameleonie sa bodajze przednie kauczukowe a tylnie pompowane :) wiec prowadzi sie lekko. Cyztalam mase opinii na necie. Szukam dalej wozka mimo wszystko, moze cos z tego rodzaju jest - lekkiego + z dobrymi kolkami.

Gilese - zgadzam sie z Toba, rowniez bede non stop komunikacja po Londynie sie przemieszac, wiec nie wyobrazam sobie ciezkiego wozka wciagac po schodach (nie wszedzie sa windy).

Rumba - ladny ten wozek, a kolor swietny. Podobaja mi sie takie zywe kolorki - szczegolnie roz dla dziewczynek. U nas ma byc chlopak, wiec roz odpada. Ale moze przy nastepnym dziecku ;)

Elfika - ale autobus ma kilka schodkow, a w metrze idziesz i masz schody non stop, nie zawsze ruchome. Jakbym miala jechac do znajomej badz do meza, by razem zjesc lunch - i tak nosic wozek, to bym chyba padla po jednym dniu. Nie mowiac juz, ze to odbilo by sie na moim kregoslupie.
Wiec jak to mowia, "punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia". Czyli kazdy szuka czegos odpowiedniego dla siebie.


ps. nie wyobrazam sobie noszenia stelarza i gondoli osobno np. w londynskim metrze

elfika: codziennie smigalam na I pietro, do rdzicow co kilka dni na 3. poruszalam sie tylko komunikacja miejska (od tego roku mamy auto), ktora nie ma wylacznie niskopodlogowych autobusow, wiec wielokrotnie wnosilam wozek do autobusu. bylo i noszenie na biodrze i przed soba, i wchodzenie z ciagnieciem wozka schodek po schodku. winda jezdzilam tylko w przychodni lekarskiej
zapominacie, ze wozek slada sie z gondli i stelarza i kazde mozna nosic osobno.

Hmm mam wrazenie ze napisalas wszystko to co przemawia za lekkim wozkiem. Jesli mialas ciezki (tego nie wiem) to jak widac troche sie meczylas a nie kazda z nas chce taszczyc ciezki wozek chocby na 2 pietro, wnosic go do autobusu itd.....ja np. nie.