Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Ja od dwoch lat uzywam Quinny Buzz 3 i z czystym sumieniem moge powiedziec, ze nie ma lepszego wozka. Przy corci korzystalam ze spacerowki step 2, a dla synka dokupilam gondole co prawda nie jest jakas olbrzymia, bo wystarczy mi tak na ok 5 miesiecy ale pozniej ja zamienie na spacerowke step 1 i tak do konca pierwszego roku i z powrotem step 2. Jedna wada jaka jest w wozku to faktycznie maly koszyk na zakupy
. Wozek jest swietny prowadze go najczesciej jedna reka bez zadnego wysilku, a druga reka trzymam Nadie. Wozek tez bardzo dobrze sprawdzil sie na polskich drogach
Ja już mam za sobą pierwszą wizytę w sklepie, która mi nic nie dała. Jest tyle tych wózków, że to przytłacza. My mieszkamy na wsi, w październiku to tu jedno wielkie bagno będzie, więc muszę mieć wózek "terenowy" i facez ze sklepu powiedział, że absoluenie nie na skrętnych kołach, tylko cztery sztywne. Ale przecież ja też będę do miasta jeździć i to często i nie wyobrażam sobie manewrować takim nieskrętnym wózkiem. A do tego musi być lekki, z dużą gondolą (w zimę dziecko już będzie miało kilka miesięcy) i ze spacerówką obróconą przodem do mnie i w miarę pionową. Do tego stelaż musi pasować, żeby w niego włożyć fotelik. A jeszcze mąż wymyślił, żeby nie był kosmicznie drogi. No i szukam po necie, drążę i nic jak dla siebie nie widzę. Czy któraś z Was mieszka gdzieś z miastem i może mi choć coś poradzić?
Ja mogę pochwalić bugaboo cameleona 3, narazie używamy gondoli i sprawdza sie super, jest duża. Wózek lekko sie prowadzi, super amortyzacja. Ostatnio przez kilka dni mieliśmy dość sporo śniegu w Londynie, ale śnieg mu nie straszny i spacerki były równie przyjemne jak i bez śniegu ;)
Mieszkamy na wsi więc chyba zrezygnujemy z przednich kół skrętnych
Mangaa - tak naprawdę każdy rodzic kupuje wózek taki jak mu odpowiada.
Natomiast co do skrętnych kół w zimie, chodzi o to, że są mniejsze i gorzej radzą sobie z zaśnieżonymi drogami, a my tu mamy utrzymane na biało i rzadko odśnieżane.
Wertepy mamy bo będziemy mieszkać przy tylko utwardzanej drodze, gdzie są budowane domy, sprzęt ciężki jeździ i stąd zależy mi na dobrej amortyzacji wstrząsów.
My już chyba na 100% zdecydowani na Emmaljunga Mondial Duo. Kieruję się głównie wygodą maluszka - duża, chyba największa na rynku gondola, b. dobre koła, b. solidne zawieszenie.
Ja po wstępnym zachłysnięciu się tą całą "otoczką" - ochłonęłam i stwierdziłam, że nie dam pięciu tysi za wózek.


ale wyobrażam sobie np sytuację w centrach handlowych na zakupach - wtedy skrętne koła są zbawieniem, zwłaszcza gdy dopnie się siedzisko dla drugiego dziecka. We'll see...
No nie manewruje się idealnie, ale przecież na spacery nie chodzisz do sklepu, nie? ;-)
Sprawdź czy te wózki, na które zwracasz uwagę mają moskitierę, ochronę przeciwsłoneczną, regulowaną rączkę itd... Chyba, że Ci na tym nie zależy.
bilia, X-lander w porównaniu do Jedo ma żenująco małą gondolę, więc przypuszczam,że znowu go skreślisz ze swojej listy
w Jedo mogłam Wojtka wozić do końca 8mż(a skubany długi jest i był)
ale używaną owszem - tak też zrobiłam - z całym zestawem + gratisami wyszło bardzo przyzwoicie (wózek używany był przez jedno dziecko, poza kilkoma rysami na stelażu od parasolki i przetarciem paska, który się montuje między nóżki w spacerówce był w super stanie)