Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 29th 2013
     permalink
    Mam dokładnie te same priorytety, więc pewnie też postawimy na Emmę :D

    Treść doklejona: 29.01.13 22:44
    aravls: Czarny w złotawe wieńce

    :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 29th 2013
     permalink
    mangaa: aravls: Czarny w złotawe wieńce
    :shocked:


    Takie uroki zakupów na rynku wtórnym. W tym pierwszym poście o naszym wózku jest link do zdjęć tej tapicerki. Wieńce na cześć jubileuszu 85-lecia producenta... Szkoda gadać :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 29th 2013 zmieniony
     permalink
    eee, jest ok :D
    Inaczej to sobie wyobrażałam. A jak otwierałam tego linka na początku to w ogóle nie zauważyłam wieńców.
    Natomiast musze przyznać, że oryginalny pomysł na zdobienie wózka :wink:

    Może to są podkowy?
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 29th 2013
     permalink
    Ja tam widzę wawrzyn wyraźnie.
    Sądzę, że to takie wieńce jubileuszowe, nie będę wnikać, innego mieć nie będziemy póki co, więc muszę afirmować, że wieńce cudne :tongue:
    A potem sobie ozdobię go odpustowymi wiatraczkami i kolorowym kocykiem, a co, wolno mi :rasta:
    wiatraczek
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 29th 2013
     permalink
    Mogą to też być to podkowy na szczęście dla niektórych jak widać :tooth:
    --
  1.  permalink
    Aravls a ktory stelaz macie?
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 30th 2013
     permalink
    Biedronko, mamy na stelażu Sport, z przekładaną rączką i materiałową torbą na zakupy.
    --
  2.  permalink
    Jest naprawde piekny tyle, ze dla mnie troche za ciezki (ponad 18 kg gondolka ze stelazem). Poza waga nie ma sie do czego przyczepic! Piesc ile sie da :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 30th 2013
     permalink
    No niestety, jest ciężkim czołgiem, ale w klasie wózków terenowych chyba wszystkie podobnie. Mam plan nosić osobno gondolę z Dzieckiem i osobno stelaż.
    --
    •  
      CommentAuthorBiedronka11
    • CommentTimeJan 30th 2013 zmieniony
     permalink
    aravls: Mam plan nosić osobno gondolę z Dzieckiem i osobno stelaż.

    Pomysl dobry! Moja siostra tak robila (nie mieli windy w bloku 2pietrowym) poki jej maly byl "nieruchomy" :wink:. Jak zaczal sie przekrecac i interesowac co sie dzieje dookola taki sposob stal sie niemozliwy! Mimo szelek!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 30th 2013
     permalink
    ja mam x-landera XA i jestem zadowolona tzn gondolki nie przerabiałam bo mój pierwszy zakup bebetto okazał się totalną klapą i Milka od 5 miesiąca jeździ w spacerówce tyle że rozkłada się całkiem płasko i tak też jeździła.. ma super duże koła prowadzi się go jedną ręką i jak dla mnie boski:D
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 30th 2013
     permalink
    x move tez rozkłada sie na płasko i ma spacerówke w obie strony
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 30th 2013
     permalink
    Dziewczyny jesteście niezastąpioną skarbnicą wiedzy:bigsmile: Ja właśnie też jak Mangaa mieszkam na wsi w domu i mam przed domem jesienią takie małe bagienko. A skoro dzieć urodzi się w lipcu, to wrzesień/październik będzie tragicznie. I dlatego właśnie mój pierwszy plan to był wózek z kołami pompowanymi nieskrętnymi. Ale koleżanka z domu naprzeciwko ostatnio urodziła dziecko i kupiła ze skrętnymi i mówi, że nie ma żadnego problemu. A ja jednak tych nieskrętnych boję się w mieście, bo skręcanie będzie kiepską sprawą. Kiedyś moją kuzynkę w takim wózku woziłam to się umęczyłam. Ale żeby przekonać się na "własnej skórze" ostatnio na spacerze wzięłam koleżanki wózek i pojeździłam nim po najgorszym błocie i prowadził się dobrze. Więc jednak będę brała ze skrętnymi. A gondolę też będę musiała mieć dużą, bo jednak w styczniu dziecko będzie już spore. Więc jeżeli ten X-lander ma małą gondolę to na razie ten Jedo Fyn mi się na prowadzenie wysuwa. Choć niestety nie ma możliwości czerwonego koloru wziąć.
    A ja też chcę spacerówkę gdzie dziecko będzie przodem i również chcę od razu kupić fotelik w zestawie.
    A jeszcze mam pytanie odnośnie wielkości gondoli. Czy te 80 cm to też są szersze? Czy szerokość jest zawsze taka sama?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 30th 2013
     permalink
    Dżasti- musiałabyś posprawdzać w specyfikacjach wózków, które Cię interesują. Ale wydaje mi się, że nie ma reguły co do tego, że im dłuższa gondola, tym szersza.
    Ja mam juz Jedo w domu, przedwczoraj poskładaliśmy, posprawdzaliśmy jak to wszystko działa i ze skrętnymi kołami mogłam lawirować wokół stołu jak wyścigówka, a jak tylko zablokowałam przednie, to już mi było ciężko podnosić wózek i skręcać. A co dopiero z obciążeniem.
    Też mieszkam na wsi, a za oknem właśnie isnte błotko pośniegowe. Jak się koła zablokuje, to na pewno da radę. Fakt, że nie ma porównania co do zawieszenia, bo w moim Fynie jest dość twarde (nie wiem czy się wyrobi?). Jak facet z sklepie demonstrował nam Bartatinę na paskach, to tam dopiero jest dobra amortyzacja.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 31st 2013
     permalink
    Polećcie proszę jakąś fajną, lekką "parasolkę". Potrzebuję na wyjazd na kwiecień. Kuba będzie miał wtedy prawie roczek i jedziemy do ciepłych krajów. Musi to być coś małego, lekkiego, żeby sprawnie do samolotu wchodziło;)
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeJan 31st 2013
     permalink
    mała i lekka to np. peg perego pliko mini, ale ona nie rozkłada się całkiem na płasko, tylko 150stopni
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 31st 2013
     permalink
    Wśród MacLarenów jest jeden czy dwa modele rozkładające się zupełnie na płasko. Przyjaciółka używa już z drugim dzieckiem i sobie chwali. Jak znajdę model, to dokleję :smile:

    Treść doklejona: 31.01.13 14:21
    Na tej stronie znalazłam dwa rozkładane płasko MacLareny, na dole strony jest tabelka porównawcza.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 31st 2013
     permalink
    Dzięki dziewczyny:grouphug: popatrzę coś w tym stylu. Teraz pytanie nr dwa. Mam Jedo Fyn i raczej tej spacerówki zamierzam używać. Parasolka przyda mi się na wyjazd...no ale właśnie jak to później wygląda...Jak dziecko skończy roczek to lepiej go w spacerówce typu Jedo (czyt. duże, pompowane koła, siedzisko na płasko itp.) wozić czy w paraolce? Bo nie wiem czy inwestować w coś droższego, z myślą że będzie na później czy raczej coś taniego, bo będzie tylko na ten tydzień wyjazdu.
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeJan 31st 2013
     permalink
    ja osobiście jestem zwolenniczką tych solidnych wózków, a nie parasolek, choć nie powiem parasolka się przydaje
    w parasolce jest mniej miejsca, ma małe kółka, więc i z amortyzacją gorzej, natomiast jest na pewno lżejsza, szybciej się składa i sprawniej można ją przetransportować
    na śnieg to w mnie parasolka się w ogóle nie nadaje, nie ma to jak porządny wózek na pompowanych kołach - tego nic nie przebije :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 31st 2013
     permalink
    Aravls dokładnie tak jak opisałaś jest w naszym wózku, gondolka montowana na spacerówce, to się nazywało gondolka typu kombie (twarda z materacykiem).
    Ja póki co sobie to rozwiązanie chwalę, bo muszę z gondolką i dzieckiem schodzić z 3 piętra, a ta gondolka ma długie uszy, które przerzucam na ramię i jakoś daję radę.
    Wygląda to tak
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 31st 2013
     permalink
    Hanny: Jak dziecko skończy roczek to lepiej go w spacerówce typu Jedo (czyt. duże, pompowane koła, siedzisko na płasko itp.)



    Hanny, co prawda do roczku mamy miesiąc, ale my nie będziemy zmieniać, bo spacerówka jest wygodna. Jedyne co sprawia problemy to składanie/rozkładanie, zeby się przemieścić samochodem. Jest to po prostu trochę upierdliwe przy każdym wózku oprócz parasolki.
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeFeb 1st 2013
     permalink
    Hanny, ja miałam silver cross pop, dla mnie rewelacja. Oceniam lepiej niż maclarena a cena lepsza :) na długie spacery stosowałam dużą spacerówkę, ale im dziecko cięższe tym trudniej duży pchać i wtedy sprawdza się parasolka. Silver cross trzy razy leciał samolotem i nic mu się nie stało ;)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeFeb 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Ja to jednak muszę się jeszcze dużo nauczyć. Myślałam, że jak się ktoś pytał o parasolkę to chodziło o taką przeciwsłoneczną:shamed: Ale już jestem mądrzejsza o jeden nowy termin wózkowy :bigsmile:
    -- ,
  3.  permalink
    A ja będę chciała kupić koło maja, czerwca używany wózek Bugaboo Cameleon 2 lub 3. Więc jeśli ktoś będzie chętny sprzedać proszę dać znać. Termin mam na koniec lipca :) Chciałam jeszcze powiedzieć że 3 marca w Kielcach odbędą się targi "czas dziecka" a jak wiadomo na targach można kupić taniej wózek i nie tylko. Jeśli ktoś jest ze świętokrzyskiego lub ma niedaleko to taka informacja przydatna mam nadzieje:) Pozdrawiam

    Treść doklejona: 01.02.13 19:55
    null
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 3rd 2013
     permalink
    Dziewczyny czy jest któraś użytkowniczką wózka Mutsy? (najbardziej interesuje mnie model Evo)

    jakieś konkretne minusy?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, napisze jeszcze o bugaboo cameleonie 3. Dziś był bardzo silny wiatr. Przechodząc na spacerku przez Tower Bridge, myślałam ze nas zwieje. Musialam bardzo mocno wózek trzymać, wręcz zapierac sie o niego. Narazie to jedyna wada jaka zauważyłam. Może komuś sie przyda ta opinia ;)
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeFeb 4th 2013
     permalink
    Eveke mnie też interesował ten wózek mutsy evo, ale wyeliminowaliśmy go z mężem ze względu na to, że spacerówka ma mikroskopijną budkę, która właściwie nadaje się tylko do dekoracji, natomiast nie zaslania dziecka przed słońcem.

    Ale że użytkowniczką nie jestem, więc moja opinia nie musi być brana pod uwagę :).

    Madzia - cameleon jest tak lekki, że rzeczywiscie może byc podatny na wiatr...następnym razem wpakuj więcej do koszyka :)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 4th 2013
     permalink
    Addictive dzięki :wink:
    w 4Rider wydaje sie duża wiec moze zerknę na nie
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeFeb 4th 2013
     permalink
    hanny polecam macleren techno xt:smile: niedawno nabylam i super wózek ejst
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeFeb 4th 2013
     permalink
    Dziewczyny, tak bardzi wychwalacie Jedo, że chyba się na niego zdecyduję. Mam jedno pytanie-czy któraś z Was użytkuje już spacerówkę Jedo? Bo ostatnio przeczytałam, że nie są tak świetne jak gondola ale jak to jest w praktyce?
    Ja póki co tylko pytam koleżanki i w sumie potwierdza się, że Jedo super gondola, że Emmaljunga najlepsze itd.
    --
  4.  permalink
    Jak dla mnie spacerowka tez jest super! Jedyne co, to material jest troche sliski ale jest to problem tylko zima, gdy dziecko ma kombinezon. Wystarczy cienki kocyk lub cos takiego i juz po problemie! Poza tym dla mnie nie ma wad!
    --
    • CommentAuthortechspec
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Podzielę się trochę moimi spostrzeżeniami na temat wózków Emmaljunga - na początku sama byłam nimi zachwycona, przyznaję że można znaleźć nawet moje komentarze w internecie wychwalające model Mondial DC, jednak gdy emocje opadły, a i minął rok użytkowania dzisiaj patrzę na ten wózek inaczej. Nawet znalazłam parę komentarzy pokrywających się z moimi odczuciami, na które wcześniej nie zwracałam w ogóle uwagi. Otóż z akcesoriami wózek kosztował mnie około 4 tys.zł - sporo, zwłaszcza, że w tej cenie można mieć dwa inne całkiem dobrych, zagranicznych firm, lub 3 np. Roana. Zdecydowaliśmy się jednak na Emmaljungę bo miał być "rewelacyjny". Wiadomo - jak wydaje się tyle pieniędzy i z takim nastawieniem, to jak nie mógł być rewelacyjny? Oczywiście w naszych oczach był. "Drobne" mankamenty kwitowaliśmy stwierdzeniami typu "inne też tak mają, albo jeszcze gorzej" lub "to nie ma znaczenia". Jednak podsumowując całość, dzisiaj według mnie ten wózek wart jest max. połowę tej kwoty. Między bajki można też włożyć sobie te filmiki z ich strony www o "ręcznej" robocie w Szwecji, która miałaby gwarantować jakość i profesjonalizm. Ale do sedna, bo to przede wszystkim będzie interesować potencjalnych zainteresowanych - przede wszystkim nie cierpię gdy wózek skrzypi. Miałam kiedyś zwykłą, polską spacerówkę na pasach i skrzypiała tragicznie. Oczywiście smarowanie pomagało, ale na krótki okres czasu. Stąd też po opiniach, że E. jest cicha spodziewałam się jakiejś różnicy i to miało dla mnie ogromne znaczenie - nic bardziej mylnego. Po miesiącu użytkowania (przy czym w moim przypadku oznaczało to raptem kilkanaście wiosennych spacerów) "rewelacyjne" zawieszenie zaczęło skrzypieć tak samo jak "badziewne" pasy. Ja wiem, że można wpuszczać oliwy, ja wiem, że wszystko trzeba konserwować, ale co miesiąc? To był pierwszy większy zawód. Wcześniejsze dotyczyły "błahostek" typu: złożenie ramy wózka wymagało zaparcia rączki o brzuch (nic przyjemnego, zwłaszcza po porodzie) oraz dosyć mocne pociągnięcie mechanizmu zwalniającego. Sposób wykończenia niektórych elementów jest wręcz tragiczny: koła krzywo pomalowane, odpadający plastyk od uchwytu, krzywo zszyte poszycie spacerówki, twarde pasy, brak szelek do gondoli, torba za kilkaset złotych posiada odklejające się ozdoby na klamrze (reklamacja w sklepie zaraz po zakupie i odp. "Proszę Pani, one wszystkie tak wyglądają, proszę zobaczyć..." - i faktycznie, porównywałam w kilku miejscach, chociaż i tak trudno je gdzieś zobaczyć i w każdym miały jakiś defekt, dla mnie to nie do pomyślenia za takie pieniądze, bo przecież za 400 zł to można mieć torbę ze skóry cielęcej, a nie materiału czy syntetyku). Zapasowe koło do tego wózka kosztuje ponad 120 zł (czyli tyle ile komplet do innych wózków tego typu), parasolka drugie tyle (a wygląda identycznie jak te z alle. po 30 zł). Regulacja amortyzacji podwozia to wyzwanie dla wytrwałych bo chodzi równie ciężko jak uchwyt do składania, a trzeba w dodatku przestawiać je z każdej strony oddzielnie. Reszty rzeczy jak np. plastykowe napy (jak można zrobić coś tak byle jakiego?) do przypinania budki nie wymieniam bo powstałby cały elaborat skarg i zażaleń, a nie o to chodzi. Nie wiem - być może inne wózki teraz robią jeszcze gorzej, ale chyba jednak wydając mniej człowiek lepiej znosi takie różne niespodzianki. Zresztą nie ma co się dziwić - w końcu też mniej nabijany jest wtedy w butelkę. Ktoś może powiedzieć - może jakiś felerny egzemplarz? Ale powiem szczerze: według mnie oni wszystkie robią tak samo i albo na cały świat idzie takie badziewie, albo na Polskę trafiają te "odpadowe". Koleżanka ma identyczny wózek, tylko Edge i tych "niedociągnięć" niby nie spostrzegła - pytam się więc ją czy regulacja amortyzacja nie chodzi u niej za ciężko, a ona mi odp."coś tam kiedyś próbowałam, ale nie umiałam więc nie ruszam", a w rzeczywistości oczywiście chodziła tak samo ciężko jak u mnie i dlatego jej nie przestawiała (bo do nauki tam przecież nic nie ma). Pytam czy uchwyt nie odpada, a ona "nie, mąż coś tam naprawiał". Dla mnie tak nie powinno być - oczywiście każdy sam decyduje, czy to ma dla niego znaczenie czy nie, ale radzę jeszcze przemyśleć taki zakup, lub bardziej racjonalnie oceniać wykonanie tych wózków, bo ja tego nie zrobiłam i się zawiodłam.

    PS. Nie ukrywam, że zalogowałam się specjalnie, żeby wylać swoje "żale". Być może gdybym znalazła taki dokładny opis kogoś innego przed zakupem, a nie tylko np. "nie polecam, nie wart swojej ceny", dzisiaj nie byłabym tak rozczarowana.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    W_P_Gosia: Dziewczyny, tak bardzi wychwalacie Jedo, że chyba się na niego zdecyduję. Mam jedno pytanie-czy któraś z Was użytkuje już spacerówkę Jedo? Bo ostatnio przeczytałam, że nie są tak świetne jak gondola ale jak to jest w praktyce?


    Potwierdzam, jak dla mnie średnia spacerówka. Tzn dalej podoba mi się "zawieszenie" wózka, ale buda jakoś tak wisi beznadziejnie, jakaś jakby za szeroka do tej spacerówki i dziecko zjeżdża w niej (podkładamy Młodemu kocyk między nogi). Dobre jest to, że rozkłada się na płasko - to jedyne;)
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    A ja wczoraj "wozilam" sie po salonie naszym quinny moodd!
    jest super, wiem ze zupelnie inny niz te, ktore Wy opisujecie ale jak narazie jestem bardzo zadowolona, juz niedlugo przekonamy jak sie sprawdza z malenstwem na spacerkach :D
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeFeb 5th 2013 zmieniony
     permalink
    techspec: Podzielę się trochę moimi spostrzeżeniami na temat wózków Emmaljunga

    Nasza Emma jeszcze stoi nieużywana, więc pewnie na własnej skórze poznam jej mankamenty, ale przynajmniej kupiliśmy z drugiej ręki, więc nie szarpnęło nas to po portfelu aż tak bardzo. Myślę, że wiele zależy od oczekiwań. Decydując się na wózek czołg, wiedzieliśmy, że będzie ciężki, nieporęczny po złożeniu i do złożenia i mało mobilny w wersji innej niż na własnych 4 kołach.
    Oglądając wózek u poprzednich właścicieli, przed zakupem, dokładnie sprawdzałam wszelkie detale, wszystko równo wszyte, działa, jak trzeba, plastikowe napy także (one przecież nie przenoszą żadnych obciążeń).
    Co do smarowania i skrzypienia, to wydaje mi się, że jest tak, jak z rowerem. Używany w naszym klimacie - wymaga regularnej konserwacji. Tym bardziej, że nawet w instrukcji do Emmaljungi zalecają czyszczenie i smarowanie elementów zawieszenia w zimie nawet raz w tygodniu (!), a w lepszą pogodę - minimum co 3 miesiące.
    Swoją drogą, udało Ci się znaleźć podobny wózek spełniający Twoje kryteria, a pozbawiony takich wad?
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    techspec: wózek kosztował mnie około 4 tys.zł - sporo,

    nie zaobserwowalam w tym wozku nic zwyczajnego... boze czemu taki drogi;/

    ja za swoj dalam 2000zl i teraz zaluje bo nawet za 600zl nie chca go kupic;/
    abc design 4tec
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    IzUK, znam to! U nas też były przejażdżki po salonie, zamotaliśmy koc w kształt jakiś zbliżony do dziecko-królika, żeby ktoś w tym wózku był, i testowaliśmy różne opcje. Teraz wózek stoi u teściów, więc czasem tylko do niego zajrzę.
    Mnie się ten Twój Mood podoba, sądzę, że do miejskiej dżungli będzie niezrównany! Jaki kolor masz?
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Iza - mi się bardzo podoba Wasz wózek. Wydaje się bardzo lekki i zwrotny.
    Dla dziewczyn niezdecydowanych - nam sprzedawca polecał jeszcze wózki polskiej firmy Navington. Też są bardzo fajne i co było najlepsze to można było przełożyć siedzisko ze spacerówki na podwozie jak w parasolce. Opinii użytkowników nie znam, ale przejechałam się nim w sklepie i prowadził się bardzo dobrze.
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Mi też się podoba Quinny Mood :), Ja lubię takie nowoczesne i oryginalne wózki.

    Z resztą ty IzUK mieszkasz w UK to widujesz tam takie na co dzień:). Ja mam rodzinę w Anglii i jestem tam kilka razy w roku i również ostatnio przyglądałam się wózkom, modne są w szczególności te nowoczesne wózki takie jak Quinny, Bugaboo, kojarzę też City Joger i marki sklepu Mothercare.
    Co mi się rzuciło w oczy w Anglii to fakt, że tam nie są bardzo popularne wózki te wielkie i ciężkie z dużą gondolą. Nie widać niemieckich marek typu Teutonia czy Hartan.
    Mamy często nie kupują w ogóle gondolek tylko takie miękkie śpiworki, lub wożą dzieci w nosidełkach przymocowanych do wózka.
    Jesli chodzi o spacerówki, to rządzą zdecydowanie te kubełkowe.

    Także jak widać, co kraj to obyczaj:). Nasze polskie wózki sa bardziej toporne, klasyczne, na duzych kołach. Może to przez ciężkie zimy?

    Ja już pisałam, że zdecydowałam się na bugaboo cameleon :).
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Addictive - moja szwagierka, która urodziła w UK, a tatą jest Anglik musiała stoczyć bitwę o gondolę. On za nic nie chciał się zgodzić, tylko najlepiej, żeby od razu dziecko w spacerówce jeździło. A urodzone we wrześniu...Także tam chyba mają inne poglądy, zresztą z tego co zauważyłam to ogólnie inaczej podchodą do "chowania" dzieci.
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Zwrotny jest napewno , super prowadzi sie jedna reka ( nie wiem jeszcze z doswiadczenia ale wiadomo ze obserwuje od dluzszego czasu mamusie z tymi wozkami) nawet dwie zaczepilam i zrobilam wywiad :PP
    kolor mam czarny i rame i wybicie, stety i niestety - tatus wybral wiec niech bedzie, ale juz jest rozjasniony kocykami, kwiatuszkiem i jest ok:)
    Gondole mozna zawsze dokupic, ale my szukalismy takiego rozwiazania ze wzgledu ze nie mam gdzie takich rzeczy trzymac ;/
    Flat co prawda ma 3pokoje,ale ani stryszka , ani garazu... byla promocja i fotelik do auta dostalismy gratis i dzieki adaptera pasuje do ramy.
    Rama do konca nie jest super lekka bo okolo 13kg.
    Caly czas szukalismy wozka 4kolowego, bo jakos tak kazdy mowil ze lepsze itp, przypadkiem bawilam sie w sklepie tym i pozniej miesiac maz czytal , ogladal , porownywal no i tak zostalo:D
    Jesli 3 kolka nie sprawdza sie jak maluch bedzie starszy jest opcja dokupienia z przodu 2 kolek, wiec to tez mi sie podoba.
    Minus - droge akcesoria, i jak do tej pory niz uzywanego nie znalazlam do tego wozka, na ebay nie ma doslownie nic, i samych wozkow uzywanych rowniez nie ma.
    Wiec mysle sobie, ze skoro nikt nie pozbywa sie ich musza byc dobre :bigsmile:
    Pozyjemy zobaczymy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    W_P_Gosia: Mam jedno pytanie-czy któraś z Was użytkuje już spacerówkę Jedo? Bo ostatnio przeczytałam, że nie są tak świetne jak gondola ale jak to jest w praktyce?


    Przekleję mój wcześniejszy post.

    No my uzytkujemy już spacerówkę, więc mogę się wypowiedzieć na temat wad Jedo. Gondola nie ma kompletnie żadnych, a ze spacerówką widzę dwie wady:
    - przy gondoli koszyk był idealnie "zawieszony", przy spacerówce, która jest ciut niżej ciężej się wkłada rzeczy do koszyka
    - maluszek sie trochę ślizga na półsiedząco w spacerówce przy zapiętych pasach. Ale znalazłam na to sposób - kocyk pod dupkę i plecy i jest ok.

    A gondola faktycznie rewelacyjna - mały do końca 7 miesiąca jeździł!

    W każdym razie ja bardzo, bardzo polecam Jedo Fyn, przy drugim dziecięciu też będzie w użytku :)
    --
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Eveke ja mam juz drugi raz wózek mutsy Urban Rider i jestem bardzo zadowolona jedynym jego minusem jest niewątpliwie jego waga ...ale mi to nie przeszkadza...jak tylko znajdę chwile napisze nieco bardziej rozbudowana recenzje wózka :bigsmile:
    -- ,
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Dzięki Linden, chętnie poczytam chociaż wersji urban rider nie biorę pod uwagę, bo mi się wizualnie nie podoba...
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 5th 2013 zmieniony
     permalink
    techspec: Wcześniejsze dotyczyły "błahostek" typu: złożenie ramy wózka wymagało zaparcia rączki o brzuch (nic przyjemnego, zwłaszcza po porodzie) oraz dosyć mocne pociągnięcie mechanizmu zwalniającego. Sposób wykończenia niektórych elementów jest wręcz tragiczny: koła krzywo pomalowane, odpadający plastyk od uchwytu, krzywo zszyte poszycie spacerówki, twarde pasy, brak szelek do gondoli, torba za kilkaset złotych posiada odklejające się ozdoby na klamrze (reklamacja w sklepie zaraz po zakupie i odp. "Proszę Pani, one wszystkie tak wyglądają, proszę zobaczyć..." - i faktycznie, porównywałam w kilku miejscach, chociaż i tak trudno je gdzieś zobaczyć i w każdym miały jakiś defekt, dla mnie to nie do pomyślenia za takie pieniądze, bo przecież za 400 zł to można mieć torbę ze skóry cielęcej, a nie materiału czy syntetyku). Zapasowe koło do tego wózka kosztuje ponad 120 zł (czyli tyle ile komplet do innych wózków tego typu), parasolka drugie tyle (a wygląda identycznie jak te z alle. po 30 zł). Regulacja amortyzacji podwozia to wyzwanie dla wytrwałych bo chodzi równie ciężko jak uchwyt do składania, a trzeba w dodatku przestawiać je z każdej strony oddzielnie. Reszty rzeczy jak np. plastykowe napy (jak można zrobić coś tak byle jakiego?) do przypinania budki nie wymieniam bo powstałby cały elaborat skarg i zażaleń, a nie o to chodzi.


    Dzięki, że się podzieliłaś obserwacjami. Mogą być cenne ale zastanawia mnie jedno...
    Większość tych rzeczy, które wymieniasz jako wady można było zaobserwować przed zakupem... Nie przyjrzałaś się wózkowi dokładnie w sklepie?
    Nie składałaś, nie widziałaś napów, nie próbowałaś regulować zawieszenia, nie było widać krzywo pomalowanego koła i krzywo zszytego poszycia spacerówki? I tak dalej...
    Jeśli tak, to bardzo dziwne podejście wg mnie. Odebrać bubla i dać za to 4000 złotych.
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    u mnie pod karta zdjecie wozka, niestety na szybko komorka :)
    zapraszam
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    veke ja mam juz drugi raz wózek mutsy Urban Rider i jestem bardzo zadowolona jedynym jego minusem jest niewątpliwie jego waga

    ja też jestem posiadaczką Urbanridera i drugi raz bym się na niego nie zdecydowała, waga mi nie przeszkadza, bo nosić go nie muszę, generalnie od kiedy Lu przesiadła się do spacerówki to widzę jego minusy, ciężko się prowadzi, jest szeroki i mam problem z manewrowaniem, nigdzie się nie mieszczę, czasem sie zdarza że trzeba otwierać drugie skrzydło drzwi bo jest za wąsko, teraz powoli zbieram na spacerówkę, pocichaczu bo jak mój usłyszy, że wydaliśmy ponad 3 tys na wózek, który już mi się nie podoba to mnie 'zatłucze' :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Flavia to może go wystaw? może uda się sprzedać , a Ty sobie kupisz to co chcesz :)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    tylko problem jest taki, że P się nie zgodzi... tak mu zachwalałam, zawsze marzyłam o mutsiaku i spełnił moją nietanią zachciankę... poza tym jemu pasuje:P
    ja zbieram pieniądze ale że nie mam żadnych dochodów to i tak pójdzie z portfela mojego;)

    eveke: Flavia to może go wystaw? może uda się sprzedać , a Ty sobie kupisz to co chcesz :)

    ale wiesz co?! może spróbuję delikatnie jakoś zagadać:P
    --
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Flavia zgodzę sie z Tobą ze jest szeroki :bigsmile: ale mi rownież pasuje...jeszcze ...moze jak sie przesiadziemy do spacerowki to mi sie znudzi i tym razem i ja zacznę dostrzegać jego wady :wink:

    Ja wybieralam miedzy dwoma wózkami Mima Xari i Mutsy i postawiłam na ten który znałam ...Mima jest ciekawa, zawrotna i dużo wezsza niż mutsy ale ja nie jestem zwolenniczką tych kubelkowych spacerowek, juz niespełna roczne dziecko wyglada w nim jakby z niego wyrastalo ...dla mnie jakoś tak dziwnie....ciekawa jestem opini uzytkowniczek bo niezbyt dużo było ich w necie.
    -- ,
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.