Flavia spróbować zawsze warto, a przynajmniej póki nie wystawisz to się nie dowiesz...

no i domyślam się , że jednak w większej mierze to Ty chodzisz na spacery, więc to jednak Tobie powinno się dobrze prowadzić

poza tym nikt z nas , bez doświadczenia, bez uprzedniego użytkowania , nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego i najzwyczajniej w świecie można źle wybrać...

Dziewczyny, dziękuję za odpowiedzi. Utwierdziłam się w wyborze bo nie ma chyba ideałów na tym wózkowym świecie. ;)

Hanny: ale buda jakoś tak wisi beznadziejnie, jakaś jakby za szeroka do tej spacerówki

Hanny a jak masz zalozona ta bude? Bo nie zbyt jasno jest to opisane w instrukcji i juz tu kiedys sie nad tym zastanawialysmy, moze masz po prostu zla zalozona. Mi juz nic nie wisi Co zrobiliscie z ta gumka? Wisi?

Nana81 - mieszkam w Kanadzie i tu sporo widuje tych Baby Jogger city mini z 4 kolkami, choc chyba model Select jest popularniejszy. Naogol jednak widuje je na chodniku czy w galeriach sklepowych, jak chodzimy do parku na lesne sciezki bardziej to malo ich jest wiec nie wiem jak sie sprawdzaja po nierownosciach terenowych, jesli nie ma blota, sniegu to chyba da rade ale sama nie probowalam, mysmy mieli dla I synka wozek z PL - swietna amortyzacja, standard 4 kola nieskretne - takie czasy byly :) ale jakos wyrobu nie najlepsza, dla II synka 5 lat temu udalo mi sie nabyc Quinny Speedi SX i sprowadzic z PL adaptory do gondoli (tu nie byly dostepne w tej wersji) - w sniegach naszych i spacerach po roznych miejscach spisal sie znakomicie, czesto moj 2.5 latek siadywal pod gondola w wozku zakupowym :) raz padl nam calkiem w dalekiej trasie to zwinelismy go do gondoli a malego w chuste :) wozek wszystko wytrzymal, prowadzil sie lekko, rozklada jedna reka. Niestety sprzedalam go bo wowczas nie bralismy pod uwage potomka nr. 3... i teraz znow szukam wozka, czytalam powyzsze rozne opinie i tez dostaje juz rozdwojenia jazni co tu wybrac by bylo najlepsze dla mojej kruszyny.... powoli zaczynam sie zwracac ku QUinny Speedi znow, nei dlatego ze jest w 100% idealny ale bo go znam i wiem jak sie w naszych warunkach sprawuje.... wolalabym zeby mial moskitiere w gondoli w budce itd bo Maluch urodzi sie w lipcu ale wozkow idealnych nie ma... tyle ze teraz musze sprowadzac SPeedi z PL bo u nas calkowicie zginely z rynku i nikt nie moze powiedziec dlaczego!

dżasti: I czy dzidziuś ślizga się tylko na półsiedząco, czy na całkiem siedząco też?

U mnie tylko na polsiedzaco i to w kombinezonie. Na siedzaco u nas nie ma tego problemu.

dżasti: A da się tą spacerówkę właśnie ustawić tak na bardzo pionowo/siedząco?

Wlasnie sprawdzilam, da sie

Dziewczyny macie jakieś doświadczenia z wózkami TUTEK? Szczególnie TUTEK AMBERO.

Flavia ja dla tego swojego Urban Ridera kupiłam używanego po jednym dziecku za jedyne 750zł i ja jestem super zadowolona zobaczymy jak będzie jak się przesiądziemy do spacerówki, ale w razie co nie będę pluć sobie w twarz, że wydałam kupę kasy

sysiajaw: Flavia ja dla tego swojego Urban Ridera kupiłam używanego po jednym dziecku za jedyne 750zł i ja jestem super zadowolona zobaczymy jak będzie jak się przesiądziemy do spacerówki, ale w razie co nie będę pluć sobie w twarz, że wydałam kupę kasy
--

pamiętam, my wydaliśmy ponad 2 tys więcej ;/
przy gondoli byłam zadowolona, ale spacerówka jak dla mnie porażka!

Begi: Powiedz mi czy ten wózek jest stabilny? Ten stelaż wygląda tak jakby po naciśnięciu na rączkę miałby się przewrócić

pytasz o urbanridera?! stelaż jest bardzo stabilny nic się nie przechyla jest idealnie wyważony!
za to wczoraj byłam świadkiem jak dziewczyna wyjmowała dziecko z fotelika zamontowanego do stelaża od x landera i się wywrócił koleżanka jej pomagała... szok normalnie !

Bugsboo bee wózek idealny. Używam odkąd córka skończyła 4 miesiące.

Moja mała ma już prawie roczek;) i nie, nie bałam się. Noworodka bym w tym wózku nie wozila. Widziałas go na żywo? Bo wg mnie jest prawie płaski przy maksymalnym rozłożeniu oparcia.

Ja nie widzę żeby ten wózek miał wady, do samolotu czy po mieście jest idealny... poczekaj aż syn podrosnie i w sklepie możesz go przymierzyć. Mi pasuje, ale ja w zasadzie poruszam się po mieście tylko.

madziauk- byłabym chętna odkupić cameleona ponieważ spodziewam się maleństwa pod koniec lipca.

W takim razie pozostaje mi czekać :) Dziękuję za szybką odpowiedź i pozdrawiam :)

Dziewuszki moje kochane, czy wiecie jaki fotelik pasuje do Jedo Fyn? Bo oni na swojej stronie żadnych fotelików nie oferują. W innych markach to od razu foteliki można kupić. A nie ukrywam, że będę dużo korzystała. I teraz wiem, że nie każdy pasuje. Mi chodzi o fotelik, który będzie lekki, bezpieczny, i będzie można zamontować go "od razu" a nie przez jakieś specjalne adaptery. Chyba, że do Jedo Fyn nie można bez specjalnych adapterów fotelika założyć. Bo wiem, że też takie stelaże do wózków są. A nigdzie takiej informacji nie znalazłam.

dżasti: wiecie jaki fotelik pasuje do Jedo Fyn?

dżasti: Chyba, że do Jedo Fyn nie można bez specjalnych adapterów fotelika założyć.

Dżasti, my mieliśmy Maxi Cosi Cabrio i pasował - ale z adapterami (te są chyba zawsze potrzebne, jeśli nie kupujesz fotelika w zestawie danej firmy). Adaptery fajne, zakładanie/zdejmowanie to kilka sekund. My dostaliśmy w gratisie od sprzedawcy, bo kupowaliśmy wózek i inne pierdolety - warto się wtedy potargować ;)

Aha - adaptery są malutkie.

yol: Dziewczyny, nie dam rady przerobic calego watku w poszukiwaniu tematu ktory mnie intersuje...
czy ktoras moze my polecic podwojny wozek?

ale nie dla blizniakow, tylko taki w ktory wkladamy niemowlaka w gondole a starsze dziecko (1.5 r) w spacerowke..

Baby Jogger City Select. Ja go mam dla bliźniaków, ale np. sliwson używa dla rodzeństwa. Jest o tyle fajny, że jak już duże dziecko wyrośnie ze spacerówki, albo idziesz gdzieś tylko z jednym to robisz z niego pojedynczy wózek (ma ramę pojedynczą).

Flavia a jaki to był model x-landera?
Ja przerabiałam ten XA z 1 synem- jeździł prawie 3 lata i byłam baaaaardzo zadowolona. Jeździliśmy po różnych terenach- miasto,las,plaża itp i nigdy się nie chybotał, nie mówiąc już o wywrotce. Teraz też będzie xa, tyle że nowszy i z fotelikiem Maxi Cosi zamiast x-car.

My chyba już wybralismy i bedziemy niebawem zamawiac najprawdopodobniej taki tylko szukamy czy gdzies sie uda taniej :

NASZ WYBÓR WÓZKA

bądź

NASZ DRUGI WYBÓR

Eveke - jedziemy go dokladnie obejrzec w środę. Ale czytalam opinie i kolezanke mam co ma tego hartana i jest bardzo zadowolona - ze lekki, ze latwy do zlozenia i sklada sie do minimum do auta. a to dla mnei wazne by byl nie tylko ladny ale funkcjonalny, mial atesty, fotelik maxi cosi i byl bezpieczny.

Dzasti ja wlasnie wybralam ten wozek bo ma wszystkie atesty itp. i ma fotelik max cosi a innego fotelika nawet nie brałam pod uwagę.
No ja tez planowalam wydac na wozek min 1-1,5tys mniej ale moj maż stwierdzil ze to na 2-3 lata sie kupuje i ze na kolejne dziecko bedzie i nei ma co oszczedzac jak jakos sie na to uzbiera a przynajmniej bedziemy spokojniejsi.. Uleglam bo to on jest taki bardzo ostrozny i wszystko sprawdza no i troche gadżeciarz ;-) Uległam,,, ale ta cena mnie przeraza i az boli bo to z oszczednosci... hyhs.. a to trzeba juz zamawiac bo na to sie 8-10 tyg czeka..

Kandy co do fotelika- ja też kupiłam maxi cosi, ale to nei znaczy , że moj wózek musi mieć taki w swoim standardzie- dokupuję tylko adaptery i gotowe- także to dla mnie żaden wyznacznik.

Koniecznie sobie obejrzyj, bo ja Ci powiem tak: najpierw zrobiłam wielki przegląd na necie... i w większości te co podobały mi się na necie , na żywo nie...
a te które były jakby w drugiej kolejności- to one jednak skradły moje serce (pomijam opinie itp itd , bo wiadomo, ze brałam pod uwagę tylko niby te najlepsze- wg mnie)
ba nawet gryzłam sie z myślami gdyż podobał mi sie bardzo wózek za ponad 4 tys , na upartego stać nas.. ale na upartego...
pojechałam do sklepu i co... nie powalił mnie jednak

Dżasti- z powodu braku tych atestów w ogóle nie braliśmy pod uwagę tego fotelika Berbero.
U nas od samego początku było wiadomo, że będzie Recaro, bo mąż jest małym maniakiem motoryzacyjnym. I w sumie jak jakiś wózek nie miał adapterów do Recaro, to odpadał.

No o tak jak ja - ocenie funkcjonalnosc i wygode na zywo :) ale ze moj maz pracuje 14 dni w mcu po 12 h a kolejne 14 ma wolne to on tez duzo bedzie chodizl i prowadizl wozek wiec razem wybieramy taki jaki wygodny.

Kandyzowana: No ja tez planowalam wydac na wozek min 1-1,5tys mniej ale moj maż stwierdzil ze to na 2-3 lata sie kupuje

cena nie jest warunkiem wystarczającym, że wam będzie służył 3 lata...my przy córeczce mieliśmy wózek za niecałe 1 tys zł i służył elegancko - nawet pół roku w nim jeszcze Młody jeździł....