Witajcie,
Mam pytanie do dziewczyn,które zdecydowały się na jedo memo,a jaki rodzaj felg wybrałyście? plastikowe czy szprychowe? czy rzeczywiście te szprychowe często rdzewieją? Może wypowiedzą się dziewczyny,które już jakiś czas użytkują ten wózek?

My mamy felgi szprychowe.Są takie jakie były w dniu zakupu. Jak się zakurzą to przecieram suchą ścierką.
Jeździliśmy wózkiem podczas śniegu i błota, nie się z nimi nie stało.

my też szprychowe.. plastiki do mnie nie przemawiają, boję się, że szybko pękną czy coś..

hej

Powiedzcie proszę macie moze wózek Tako Captiva Mohican? co o nim myslicie?

A ja kupiłam drugiego Jane Slalom Pro 3w1 za 399zł (używka). Jeden będzie w piwnicy a drugi (głęboki) będę miała w domu. Myślałam o kołysce czy koszu Mojżesza ale mój M mnie przekonał, że wózek będzie praktyczniejszy A na wiosnę jedna spacerówka pójdzie do teściowej Mam teraz tylko nadprogram fotelików ale to też nie problem, jeden sprzedam albo zostawię i później sprzedam jako cały zestaw My za nasz zestaw pod koniec 2007 roku zapłaciliśmy około 2300zł ale wtedy jeszcze nikt nie sprzedawał używanych.

Bagaznik mam duzy ,nie kombi,ale naprawde pojemny

to spokojnie się zmieści, zwłaszcza jeśli jest większy od bagażnika punto

Kasiu, oglądałaś na żwo tego Takosa? Ja też jestem nim wizualnie zauroczona (tylko bardziej modelem Alive), zwłaszcza tą zielenią, czekam na okazję aby go na żywo przetestować i wtedy zdecydujemy czy Tako czy Jedo.

A rozkłada się na płasko spacerówka? Sprawdziłaś może wymiary gondoli wewnągtrz? Na stronie podają tylko zewnętrzne wymiary.

A czy któraś z Was posiada wózek Mutsy Evo? Mąż uparł się na tą firmę bo kolega z pracy (który zresztą nie ma dzieci) mu nawciskał, że to taka znana i dobra firma. Pani w sklepie powiedziała, że to taki Mutsy dla ubogich i nie poleca, że lepiej wziąć Jedo Fyn albo Memo. Jest jeszcze jeden droższy model Mutsy ze skrętną tylną osią, ale ja uważam, że to głupota taki drogi wózek kupować.

Ja chcialam mutsy urban rider ze skretna osia,ale dzis bylam w tako i jest naprawde fajny , lekko sie prowadzi

o postanowiłam zajrzeć sobie i jest o naszym wózku

faktycznie evo jest trochę tańszy niż wersje 4Rider np, też trochę nad tym dumaliśmy i gadaliśmy ze sprzedawcą i jest to najprawdopodobniej nic innego jak marketing, strasze modele mają powoli odejść w zapomnienie (patrz np kolorystyka 4 Riderów na ten rok zmniejszyła się o jakąś połowę, jest bardzo mały wybór)
evo jest tańszy , lżejszy, ma piankowe koła a niższa cena ma póki co podpowiadać ,że właśnie 4Rider jest lepszy= droższy...

w każdym razie my a właściwie ja , bo głównie ja jeżdzę, jestem zadowolona, ale mi zależało na lekkości wózka
do tego wiadomo, że trzeba szukać wg potrzeb, ale to temat już maglowany wielokrotnie, ja mam tereny spacerowe głownie z fajnymi chodnikami, ale i pobliskie drogi "nieasfaltowe" nie są jakimś problemem- tam sie udajemy po południu gdy wychodzimy wszyscy wspólnie z psem

No i ja się po prostu zakochałam od pierwszego wejrzenia wizualnie...
tzn od pierwszego to w mutsy 4Rider turkusowym, ale własnie nie ma tego koloru już na ten rok
a później na sklepie mieli Evo biały i jego elegancja skradła moje serce...

ale faktycznie skoro wózek za ponad 2 tys jest dla ubogich... chyba , że chodziło o to , że evo dla ubogich a inne modele mutsy są dla bogatych...

Magdacan- a dlaczego kolega nawciskał? przecież nie trzeba równiez mieć dzieci by posiadać jakąś wiedzę, wystarczy też popytać znajomych, przejrzeć internet w opiniach... wg mojej wiedzy Mutsy to bardzo dobra firma

Ja jeszcze dodam , że jak kupowałam to różnica między evo a 4Riderem była jakieś 300-400zł wiec chyba jak kogoś stać 2tys to i da 2300 ;)

Teraz jest nowy model Mutsy Igo i powiem Wam , że strasznie mi żal , że nie było go jak my kupowaliśmy, bo wygląda bardzo ciekawie.

Magda co do dodatków to na pewno w każdej firmie za nie płacisz z tym, że u jednych jest to wliczone w cenę a przy mutsy płaci się osobno... wszystko ma swoje zalety, bo płacąc z góry w cenie wózka nie masz wyboru... to tylko złudne przecież , że płacisz za wózek a dodatki są gratis- no nie oszukujmy się

Natomiast przy Mutsy mnie cieszyła taka alternatywa, bo dodatki dobrałam te , które uważałam , że będą mi potrzebne...

Nie spotkałam się w sumie z opinią, żeby koła piankowe się ścierały, może w jakiś tanich wózkach? z tego co się dowiadywałam Mutsy ma piankowe dobrej jakości do tego amortyzację tyłu więc wózek naprawdę dobrze się prowadzi.
Wiesz koła pompowane natomiast się przebijają

W każdym razie dobrze, że dokonaliście jakiegoś wyboru , bo wózki to chyba temat rzeka i naprawdę najlepiej rozejrzeć się jakie są na rynku, uściślić swoje potrzeby i wymagania i wg nich wybrać najbardziej optymalny model.

Ciężko sugerować się tylko opiniami innych , bo każdy mieszka w innym miejscu, ma inne tereny spacerowe... jedni jeżdzą samochodem inni tylko komunikacją miejską, każdy ma tak naprawdę inne wymagania.

Treść doklejona: 29.06.13 21:53
a i co do ceny! nie wiem co to za sklep trafiłaś , ale pierwszy lepszy

Evo- 1800
4Rider - 2300

mówimy o wersji gondola plus spacerówka , dodatki kosztują tyle samo w każdym przypadku... różnica powyzej to 500zł u Ciebie aż 1800, szczerze troszkę nie wydaje mi się to realne

tu podałam przykład z neta, ale podobne ceny były w sklepie stacjonarnym w którym ja kupowałam

sardynko ok niech będzie urban- 2400
różnica 600zł niech i by 800 ale 1800?

link , który podałaś jest z fotelikiem ja porównywałam wersje bez...

oki
urban 3w1 z fotelikiem 2800
evo 3w1 z tym samym fotelikiem 2300

różnica- nadal 500zł...

dodatków nie ma co nadmieniać, bo czy urban czy evo wyjdzie to samo , bo każdy dodatek kosztuje to samo...

mi chodzi o te róźnice , że jej w sklepie pokazujac urbana i evo różnica niby wyszła 1800 zł! jest to wg mnie trochę nieprawdopodobne

Bonimku ja mam City Move :) Jeszcze na spacer nie wyjechałam ale prezentuje się super, równie dobrze się prowadzi. Gondola olbrzymia. Nie zamieniłabym go na inny.
Gdzieś ostatnio widziałam porównanie z alieve i city jest lepsiejszy :)
My mamy fioletowy. Z tych 3, wybrałabym różowy :)

na stronie nie mają evo a w sklepie mają?
jak dla mnie skoro ten urban z dodatkami wyszedł 3800 to evo z dodatkami wyszedł by z 3300 przypuśćmy (przypuśćmy , bo w ofercie na str tego wózka nie ma)
natomiast Ty napisałaś , że evo 2000 a urban 3800
dla mnie to nadal nierealna różnica
a swoją drogą za akcesoria to ten sklep też nieco zawyża ceny

muszę się pochwalić, że dzisiaj widziałam wózki jedy fyn memo na żywo, mogłam je podotykać, obmacać, pojeździć nimi..są naprawdę super zwrotne,, gondola spora.. no cena też ale to na marginesie ;p

macek: Ani to ładne ani lekkie i jakoś tak topornie wykonane, na dodatek nie wart swojej ceny

Dla mnie sam wygląd wózka jest na ostatnim miejscu jeśli chodzi o priorytety wózkowe ;) Ja po prawie 1,5 roku jestem nadal nim zachwycona. A czy nie jest wart swojej ceny? Jest - nawet więcej.

Mnie się prawdę mówiąc też Jedo tak sobie podobał, bo tak jak poprzedniczka uważałam, że jest toporny. Natomiast ważniejsze były kwestie techniczne - chociażby wielkość i wysokość gondoli. Ale po tym czasie jazd - po śniegu, po piasku, po naprawdę solidnym użytkowaniu i nawet w porównaniu do mega lekkiej spacerówki - jest debest i za nic w świecie bym go nie wymieniła

No nasz Fynek wygląda jak nowiutki, a naprawdę solidnie się nad nim "znęcaliśmy" w każdych warunkach :DDD Teraz mamy dylemat, czy kupić podwójny, czy jednak zachować Fyna dla Ptysia. Ja wolę drugą opcję...

u nas w smykolandzie identyczny memo 2 w 1 kosztuje 1750 zł, bez żadnych dodatków typu moskitiera itp., także o wiele korzystniej jest nam zamówić przez neta ;p

Księżniczka nawet nie będzie pamiętać tego wózka ;p

Dziewczyny proszę o poradę - Mała będzie z początku października, a chcę kupić xlander xmove - mam ulotkę promocyjną i chcą za 2 w 1 1750zl. Wszedzie indziej po 2000. Ale czy gondola 73/74 cm to nie jest bardzo za malo? Jakie macie doswiadczenia?

Ja powiem, że bzdura, bo najlepiej, żeby dziecię maksymalnie długo w gondoli pojeździło, a sprzedawca próbuje wcisnąć wszystko. Jak dla mnie im większa i głębsza tym lepiej.