Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Madziauk, nie dalej jak 2 dni temu kupowałam bilety w Wizzair i według mnie kwestia bagażu jest tam akurat bardzo czytelnie wyjaśniona, jedyne czego trzeba to pamiętać (albo sprawdzić) wymiary. Nie będą przecież pisać "uwaga, ten bagaż jest mniejszy niż w Ryanair"
bo w Ryanair jest ciaśniej i z dziećmi nie ma bezpłatnego priorytetu.
Za kazdym razem przy wywolywaniu ludzi do samolotu jest o tym mowa.
Co do bagazu, to tak jak pisalam. Jesli sa jakies dwie opcje, a wczesniej byla tylko jedna i ty jako klient musisz sie na jakas zdecydowac to juz z marszu widac ze cos sie zmienilo. Mozesz nie wiedziec jeszcze co, ale widac ze cos. Reszta to juz kwestia tego czy sprawdzisz i poszukasz informacji czy nie. Dodam ze wybierajac duzy badz maly bagaz automatycznie wyskakuje okienko z informacja i wymiarami. Nie jest ono coprawda krzykliwe, mrugajace i odblaskowe, ale jest.
Jak nie wywolywali? Podeszla pani i bez slowa ludzie zaczeli wchodzic? Nie uwierze w to. Latam czesto i za kazdym razem maja ta swoja nieszczesna formulke ktora musza wyrecytowac.
Gdzies czytalam ze Ryanair teraz tez jakies zmiany wprowadza tylko kurcze nie moge sobie przypomniec jakie :/
--
Co do pana to zakladam jedynie ze nie musi sie orientowac jakich rozmiarow jest dwuletnie dziecko :P
Co do miejsca, to my roznie siadalismy i zawsze bylo tak samo. Takze jak dla mnie nie robi to duzej roznicy co i jak. Wyjscia zazwyczaj sa z przodu i z tylu samolotu, tak jak i toalety. Ja akurat nie lubie zbyt blisko toalet siedziec. Z reszta zawsze jak my sie zbierzemy to juz wszyscy prawie z samolotu wyjda (bo zazwyczaj sie ludziom spieszy, nie wiem czemu ;)). Takze my wtedy spokojnie sobie wychodzimy jako jedni z ostatnich :) Czy orientujecie się czy Ryanair ma priorytet dla dzieci? I jakie miejsce najlepiej zająć w samolocie? (pod względem wygody oraz szybkiego wychodzenia, to wydaje mi się, że raczej na przedzie, ale czy się nie mylę?
Chyba najbardziej wkurza w podrozowaniu z dzieckiem podejscie wspolpasazerow typu: "o maaatko, chodz sie gdzies przesiadziemy, bo tu jest dziecko i bedzie wrzeszczec".
Madzia co do tych napoi, to wieksze musialas zostawiac?
Madzia ja leciałam tydzień temu:) Ja nie kupowałam priorytetu/ nie wybierałam miejsc, ale dla wszystkich są teraz przydzielane miejscówki (losowo). I to duży plus, bo przynajmniej część pasażerów przestała się pchać jak bydło...byle szybciej do środka.
Priorytety dalej wchodzą jako pierwsi. A numery siedzeń masz na kartach pokładowych wydrukowane. Rodziny z tego co zaobserwowałam razem siedziały, tak że luz.
Ja teraz w ogóle leciałam na innych zasadach, bo zgłosiłam na lotnisku, że Luśka jest niepełnosprawna (nie chodzi) i dostałam assistance, więc wsiadałam z dziewczynkami jako pierwsza, zanim jeszcze odprawa się zaczęła.
Alinka - Ty tez z Londynu? Do Wrocka nie lata niestety Easy, a tez kiedys lecielismy - jeszcze we dwojke i "niebo a ziemia" ;)
Madzia ja leciałam tydzień temu:) Ja nie kupowałam priorytetu/ nie wybierałam miejsc, ale dla wszystkich są teraz przydzielane miejscówki (losowo). I to duży plus, bo przynajmniej część pasażerów przestała się pchać jak bydło...byle szybciej do środka.
Dzieki. A losowo, tzn jak lece z Mezem to raczej nas kolo siebie posadza, nie?
Ja się właśnie odprawiłam on-line - miejsca mamy koło siebie. Można też wybrać miejsca za dodatkową opłatą 5 lub 10Ł.
Madzia, ta druga torebka może mieć wymiary 35x20x20 i właśnie się zastanawiam czy będę mogła moją torbę dla dziecka wziąć jako drugą, bo też nie nadajemy bagażu. Idę obmierzyć ;)
Ja tez wlasnie patrzylam, ale nie mam takiej torebki. I chyba kupie jakas tania, bo wtedy wiecej mozna zabrac ze soba na poklad. A Wy do Londynu lecicie? Na dlugo? :)
--
Docelowo jedziemy do Maidenhead, także bardziej by nam pasowało lecieć na Heathrow, ale z kolei z mojego miasta tylko na Stansted są loty. Wracamy 5 maja, także na przedłużony weekend majowy jedziemy.
on raczej z tych nieplaczacych i niebojacych. Dzis jak go moj maz na sekunde puscil za reke w TKmaxxie to uciekl miedzy wieszaki i go musielismy szukac. Normalnie jakby sie ulotnil.