kurczak!! no, nie wierzę, że ktoś robi co dzień dwudaniowy obiad i jeszcze deserem opatrza U mnie zawsze 1 danie, baaardzo rzadko 2, a ciasto ewentualnie w weekend. Jak wy macie na to czas? przeciez pół dnia w kuchni by człowiek musial siedziec, a gdzie inne sprawy... Moze jestem malo zorganizowana, ale nie wyobrazam sobie tego! Oj, pora mi do pracy :P
U mnie dziś krem z brokułów i zostały 2 naleśniki z pieczarkami z wczoraj to małż dostanie :D
Nie no ja tak nie rozpieszczam rodziny i u nas obiad 1 daniowy. A zupa to taka z miechem zawsze, co by sie czlowiek nasycil. Za to deserki a i owszem codziennie, ale ja kocham piec, czy robic slodkosci, wiec to rozrywka dla mnie U nas dzisiaj maslana potrawka z piersi indyczej duszonej z markewka i ryzem a na deser pieczone jablka pod platkami owsianymi:)
U mnie codziennie zupa/krem + II danie, bo moje Dziecię mało pije i wykorzystuję każdą okazję do tego by dostała płynów (zupa/kremy/koktajle). Tylko czasami jak zrobię więcej to jest na drugi dzień dla Małej i już później dla nas nie chce mi się gotować.
I dziś mamy ogórkową na własnych, ukiszonych ogórkach - mniam. Schabowy + ziemniaczki + ulubiona surówka kalafiorowo-brokułowa.
Hyde- maslana, bo z maselkiem:) dzis zrobilam na szybko, piers indyka pokrojona w kawalkach wrzucilam do garnka, dodalam sporo marchwi pokrojonej w duza kostke, zalalam bulionem warzywnym (mroze jak mam nadmiar z zupy warzywnej), do tego lisc i ziele i 1/4 kostki masla. to dusilam na malym ogniu pol godziny, dorzucilam ryz i dusilam jeszcze 15 minut. Na koniec dosypalam ciut bulki tartej, zeby troche gestszy byl sosik. Nie dodaje juz bulki jak wczesniej obsmazam indyka w mace. Ale dzis nie obsmazalam. A jak robie wieksza ilosc na dwa dni, to mniej bulionu daje i ryz oddzielnie gotuje.
U mnie tez się obiadu z dwoch dań nie uraczy raczej. Teraz byl wyjątek bo zupa gotowana dzień wcześniej a nie zawekowałam całej. A papryki były bardziej dla mnie. Deser... z lenistwa wole cukierka wciągnąć, ale co zrobić jak cora sie domaga z brzusia i krzyczy że chce jablecznik... Przecież nie odmówie
A ja muszę jeszcze raz wątek przejrzeć, nabrać pomysłów, bo moja lista obiadowa, mimo, iż niekrótka to już tak mi się przejadła, że muszę parę pozycji dodać, najważniejsze: dania muszą być szybkie, bo jak wrócę do pracy to gotować będę późnymi wieczorami albo na szybko, po odebraniu małej ze żłobka.
A ja wczoraj zaszalałam i stałam 4h przy kuchni: naleśniki z jabłek i bananów z cynamonem, mielone z buraczkami, zupa z klopsikami. Dziś już pomysłów mi brak i sił.
u nas dzisiaj byly placuszki szpinakowe z obiadoteki troche przepis zmodyfikowalam bo pomidorow nie przesmazalam wczesniej tylko dodalam juz po wymieszaniu z maka, mysle ze nastepnym razem sprobuje zrobic z ugotowana jaglanka (ktorej nie lubie ale ze zdrowa to czasami jadam)
Te placuszki podobne (ale tylko z wyglądu) do tych, które ja robię, ale bez szpinaku. Pewnie znacie takie: piersi kurczaka w kostkę wymieszane z podsmażonymi pieczarkami i cebulką, zieloną pietruszką i ciastem (1 jajko na 1 łyżkę mąki), smaży sie je do zrumienienia z obu stron. Są mega pyszne!
Kacha ja mam patelnie z lidla takie o spodzie jak plaster miodu i spokojnie kotlety roozne robie na niej bez oleju te dzisiejsze mialam na oleju ryzowym ale doslownie kapke rozsmarowalam pedzelkiem
No ja mam też taką dużą o spodzie jak plaster miodu, ale ta jest akurat fatalna, może jakąś kiepską firmę mam, bo wszystko się łapie, mam małą i ta jest lepsza właśnie jakaś z biedronki, muszę spróbować takich kotletów.
Tak, mięso surowe. Pokrojone w grubszą kostkę, ze wszystkim doprawione. Nigdy nie robiłam na grillowej, ale jestem pewna, tak jak MrsHyde mówi, że na dobrej patelni obejdzie się bez tłuszczu. A jak nie, to może chociaż nasmarować jak do naleśników?
Treść doklejona: 08.11.14 23:12 Aaaa, tego ciasta to trochę więcej się robi, wyżej podałam proporcje. Na jedną pierś i dodatki (można dać podsmażoną paprykę czy co kto lubi) około 3 jaj i 3 łyżek mąki - dobrze wymieszać by nie było grudek i wlać do składników.
Ja nie dawałam, mi najbardziej smakują w tej podstawowej wersji. Po drugie jak dasz ser i będziesz smażyć bez tłuszczu, to może się przypalać, tak mi się wydaje.
u nas dzis zupa krem brokulowa, na drugie kotlety mielone z kasza jaglana (w kotletach), pietruszka, cebula, czosnek. mizeria z ogorkow. kompot - troche jablek, gruszek i suszu. na deser ciasto drozdzowe ze sliwkami i kruszonka.
królik marynowany w ziołach, pieczony w rękawie z marchewką, cebulą, pietruszką, do tego kasza jęczmienna, buraczki ze słoika, a na deser szarlotka sypana :)
Dziewczyny zrobię we wtorek te placuszki z piersią kurczaka i pieczarkami co Ally linkowała, ale do tego chcę zrobić kaszę gryczaną i teraz moje pytanie by nie była taka seute z wody a sosu nie chce mi się robić a z torebki nie uznaję jak robicie kaszę czy ryż by nie były takie suche, zawsze mogę podsmayć trochę włoszczyzny w woku i do tego dorzucić kaszę lub ryż macie jakieś własne sposoby ??
Co do placuszków z piersi z kurczaka, to babcia mojego męża robi wersje z serem i majonezem. Z mama dodawałyśmy dodatkowo pieczarki i cebule. Ja je najpierw podsmażałam na patelni grillowej, delikatnie posmarowanej olejem, a potem wkładałam na chwilę do piekarnika, żeby doszły
Ally1381 mam jeszcze pytanie odnośnie tych placuszków z kurczakiem i pieczarkami ma być mąka zwykła pszenna czy ziemniaczana, i na dwie piersi pojedyncze to ile dać jajek i mąki 2x2 wystarczy ??
Oj Ally sorki pomerdałam miałam napisać do My Angel MyAngel do ciebie kieruję to pytanie do tych placuszków z kurczaka jaka mąka i jak proporcja ciasta ?? 2 jajka a 2 łyżki mąki ??
U nas dzisiaj na obiad cannelloni, zostało z wczoraj. Pierdzielenia z tym dużo, ale potem spokój na drugi dzień. No i jest pyyycha. Można przemycić sporo warzyw ;D
U nas pulpety z farszem ze szpinaku i mozzarelli w sosie śmietanowym (słynne na forum), dziewczyny - niebo w gębie! Nie pamiętam czy w przepisie był czosnek i cebulka w farszu, ale u mnie obowiązkowo. Pychota! Dzięki za przepis! Mimo iż M. nie jest wybredny w jedzeniu, to dziś na maxa zachwycony
ciesze sie ze tak wam posmakowaly pulpety, u mnie faza szpinakowa trwa dalej chociaz przebija ja faza dyniowa - w tym sezonie jak nic ze 100kg dyni przerobilam na ciasta, muffiny, zupy, marynaty a ostatnio wyprobowalam 2 przepisy obiadowe kotlety dyniowe oraz kotlety dyniowe z kasza jaglana no i nie wiem czy po prostu bardziej mi smakowaly smazone (niestety bez tluszczu sie nie dalo) czy jednak az tak nie przepadam za jaglanka ze te drugie jadlam na zasadzie bo wyrzucic szkoda, szalu nie ma
U nas placki ziemniaczane, chyba pierwszy raz wżyciu wyszły mi tak chrupiące. Pierwszy raz starłam na drobnych oczkach, może w tym tkwi tajemnica albo w ziemniakach.
u mnie dzisbarszcz czerwony, zapiekane ziemniaczki z tymiankiem, kotlet z piersi kurczaka panierowany na masle smazony i ogorek kiszony. a na weekend zamierzam zrobic: pieczonki(duszonki) i zurek z kielbasa. bedzie na dwa dni.
pieczonki ja robie tak, ze to wszystko ukladam w garnku warstwami, nakladam talerz a na to stawiam garnek z woda, i to sie na wolnym ogniu robi godzinke, na parze jakby. smakuje i pachnie oblednie.