Yol, ja tak właśnie robię- wrzucam pieluchy na płukanie, potem dorzucam ubranka i wybieram normalny cykl prania. I jest ok.

Tetra rzeczywiście wymiata- tylko w tetrze Krzyś nie przesikuje bokami

A ten one size to na noworodka bankowo będą za duże- na Krzysia zrobiły się ok (w sensie że nie było mega luzów na bokach i nie przesikiwał) jakiś miesiąc temu, dopiero jak dobrze 6kg przekroczył. U nas z mniejszych rewelacyjnie sprawdzły się IB snap in one (są rozmiarowe)- takie malutkie, zgrabne i nic nie przeciekało. Ale jednak cena niezachęcająca, więc mamy tylko 4szt na wyjścia

Jeżynka może dokupcie jakieś 2,3 otulacze w małym rozmiarze, to przy takiej ilości tetry i wkładów powinno być ok. Ja na początek stawiam na otulacze i tetrę właśnie, potem dopiero puszczę w ruch kieszonki, bo one faktycznie będą za duże na noworodka.

Mój jeszcze fioła może nie ma, ale jest bardzo za i nawet wczoraj jak uczyłam go składać tetrę w latawiec to był wielce zaciekawiony i stwierdził, że to wcale nie takie trudne

Dziewczyny ile tego olejku herbacianego dodaje sie do wiaderka z pieluchami?

Kilka kropelek tylko??

Właśnie kupiłam 4 otulacze nb (3-kg)

A ja mam jeszcze pytanie odnośnie użycia olejku, tylko się nie śmiejcie:

Dajecie go na dno tych koszy pieluchowych , czy bezpośrednio na wstępnie zaprane pieluszki ? Kosz rozumiem może być zwykły, byle z przykrywką.

ja kropiłam na pieluchy w wiadrze a czasami jeszcze na wrzucone do pralki
ale mi ten zapach zupełnie nie podszedł i przestałam kropić

Mónikha: że pieluch czekających na pranie nie moczymy

ale czyli, że przepłukać pod wodą też nie wolno ?
czy tylko trzymać w wiadrze wody ?

W instrukcji obsługi kieszonek Lenny Lamb jest napisane, iż należy usunąć zanieczyszczenia z pieluchy i pozostawić do prania, nie moczyć pieluchy !

ej laski bo nie kumam???

To jak i gdzie mam trzymac te zasrane i zasikane pieluchy??

U mnie to te pieluchy i tak mokre są czy w wiadrze z wodą czy bez niej

coma: U mnie to te pieluchy i tak mokre są

no moje teraz też odkąd płukam
bo wykręce a i owszem ale przecież nie do sucha...
no ale w wodzie się nie pluskają i to może o to chodzi

To w takim razie jak teraz używać olejku zapachowego?. Zawsze myślałam ze do wody wkrapiamy parę kropel, a teraz to nie mam pojęcia.

Do jakiej wody?
Pieluchy trzymamy w wiadrze, bez wody ... Wkrapiamy więc na pieluchy i tyle.

babqa: Co do olejków, ktoś jeszcze pisał, ze zapach nie podchodzi - są różne olejki - mi najbardziej pasuje herbaciany, jest jeszcze lawendowy i eukaliptusowy.

no ja pisałam
herbaciany dla mnie masakra ale może lawendę spróbuję

Ja nie wiem jak inne olejki ale herbaciany jest dlatego dobry bo ma dzialania antybakteryjne a inne nie wiem czy maja takie wlasciwosci.

Ja akurat lubie ten herbaciany, jakos mi jego zapach nie przeszkadza.

Podobno dobry jest tez na problemy skorne.

Moje dziecko co prawda jest od początku na jednorazówkach, ale myślałam ostatnio dużo o tym czyby nie spróbować użyć wielorazówek w celu odpieluchowania. Ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii? Albo jakieś rady? A może są jakieś pieluchy dla starszaków o takim przeznaczeniu? Na dzień dzisiejszy widzę, że nie potrzebowalibyśmy ich zbyt wiele, bo jednak w większości przypadków nocnik daje radę. Najbardziej zależy mi na tym, żeby w razie "wpadki" młoda poczuła, że ma mokro, bo jednorazówki niestety trochę utrudniają teraz tę sprawę... Dzięki z góry za rady

Dzięki, Night, a polecasz jakieś konkretne? Jak na szybko spojrzałam w google, to trafiłam na rozmiar "one size" - one wszystkie są uniwersalne, tak?

A coś takiego by się nadawało? Majteczki treningowe.

Hmm, jak czytam na forach opinie o tych majtkach, to raczej szału nie ma... Pomyślę chyba o tych otulaczach.

Myślę że na tym etapie to nie ma co inwestować w majteczki treningowe czy otulacze z tetrą (chyba że dla drugiego, które w drodze) Osobiście nie wyobrażam sobie zakładania tetry, a potem otulacza ruchliwemu dwulatkowi - tzn. da radę, ale rzecz nie warta zachodu. U nas mokrość nie sprawiała na Kalince większego wrażenia, siuśki lejące się po nogach plus kałuża - już tak.
Majteczki treningowe są fajne, ale hmm na posiusiwanie (popuszczanie), a nie na porządny sik dwulatka - u Kalinki się nie sprawdziły Chyba najprościej zaopatrzyć się w dużą ilość zwykłych majteczek, szmat do wycierania podłogi, czujności i cierpliwości. Tej ostatniej przede wszystkim No i wybrać dobry moment (w sensie spokoju w otoczeniu - nie w trakcie wyjazdu czy zabiegania dużego w domu)

Dziewczyny, mam pytanie. Czy Wam kieszonki nie przemakaja przy nozkach, przy gumkach na laczeniu polaru z materialem zewnetrznym? U mnie pierwsza proba z kieszonkami zakonczyla sie praniem materacyka z wozka :-(

Ovi a nie jest za luźno przy nóżkach? bo jak jest luz to sie zdarza niestety
__
Odpieluchowywanie znam jedno :P gdy temp zaczynała sie ponad 20st dzieciak w majtach i rajtach puszczany plus nocnik na widoku lub częste wizyty w wc. kilkanaście razy zasiurana podłoga itd i zadziałało. EWENTUALNIE w aptekach i marketach są ceratki takie zwykłe wiązane po boczkach i ceratowe majty i na tą krótką chwilę (wyjścia na spacer, drzemki) taki ceratowy majt i tetra (a te pewnie masz z okresu niemowlęctwa)
__
To ja sie pochwalę a co :P Antosia już w dzień wcale nie używa pieluch! Jeszcze były na spacery ale ostatnio sama powiedziała "nie chcę" zaryzykowałam i suchutka i wołała ładnie!! Wpadki są raz w tyg ale winą jest to że za płytko siada na kibelku i jej pocieknie coś. raz nie miała założonej na noc i łóżko suche! Jestem szczęśliwa jak nie wiem co haha paczka pampersów jest na miesiąc albo i dłużej :P

Treść doklejona: 20.04.12 09:59
Jah ja tak piorę - tzw szybkie u mnie
ale co co jakiś czas wrzucam na długie

Jaheira, moze faktycznie, dzieki za podpowiedz. Mozliwe, ze z one size wybralam ciut za duzy rozmiar. Bylam przyzwyczajona, ze otulacz nic mi nie "wypusci", a kieszonki jednak troche inaczej dzialaja.

Jesli chodzi o pranie w 30 st.to w takiej temp.ginie zdecydowanie mniej bakterii niz przy 40 st. (nie pamietam danych liczbowych). Ale jesli dodajesz ten proszek antybakteryjny i jesli napisane jest, ze dziala juz od 30 st.to chyba nie ma wiekszych przeszkod. Ale Ty w kulach pierzesz, to nie wiem jak z tym dodatkiem - czy potrzebny. A nie masz opcji podniesienia temp.na 40 st? Ja mam pokretla i moge dac wyzsza temp. Natomiast jesli chodzi o czas, to moze po prostu raz na jakis czas pusc dluzszy program (dla spokoju sumienia ;-) )

Jaheira, no widzisz, cos mi sie pokrecilo ;-) Antybakteryjny jest o tyle dobry, ze pozwala na obnizenie temperatury prania przy jednoczesnym odkazeniu. Podobno zamiast takiego dodatku mozna (o czym wyzej dziewczyny pisaly) dodac pare kropli olejkow (herbacianego lub lawendowego) do prania. Wiem, ze niektorzy w celu odkazenia robia wstepne plukanie w occie, itd., itp. Sposobow wiele, ale w ogole warto odkazac, bo w koncu pierzemy z moczu i odchodow, wiec tego (ze zacytuje Teo ;-) )