MrsHyde-przykro mi ze masz az tak zjechany kregoslup. Wazne ze wiesz juz co Ci dolega. Sucharku-nie ma za co przepraszac, jestesmy tylko ludzmi I kazdemu z nas moga zdarzac sie literowki (czego jestem znakomoitym przykladem) :D
Skad ja to znam że wszystko idzie na nerwice.Ja miałam skierowanie do szpitala w zeszłym tygodniu bo straciłam czucie w ręce,moja lekarz rodzinna sie wystraszyła i od razu mówi ze szpital.I co sie okazało ? nie przyjeli mnie bo musiałam przejść przez SOR.Na dodatek później o mnie zapomnieli i siedziałam cały bozy dzień gdybym się nie upomniała to bym siedziała do rana.Pani dkotor była tak zmeczona że na wypisie napisała mi ze problem jest z prawą reką,a ja byłam z lewą :)Mówię wam paranoja. Ja o tyle mam dobrze ze mam ubezpieczenie w PZU wiec rezonans mam za darmo.
SUcharku u nas w szkole nie ma opcji dokupienia dodatkowego ubezpieczenia ale zastanawiam sie nad przepisaniem do meza gdzie wlasnie maja jakies wypasione ubezpieczneia mozliwe do dokupienia, w naszym przypadku by sie sprawdzilo wczoraj znowu mialam problem z reka tyle ze same palce mi zdretwialy, dzisiaj tylko 2 nie czuje poszlam do rodiznengo zeby dal mi skierwanie na rehabilitace, ale od razu uprosilam go o skierowanie na cito (opieral sie ale jak mu powiedzialam ze w innym przypakdu to chyba non sto mi zwolnienia bedzie pisal bo w skzole nia dam rady wiec dal) bo normalnie do lekarza rehab wizyty dopiero w ... GRUDNIU!!! normalnie skandal. pytam sie wiec na kiedy bylaby rehabilitacja i wyszlo ze maj przyszlego roku. Za chwile jade sprobowac wynegocjowac ajkis szybszy termin wizyty na cito.
Treść doklejona: 25.05.15 12:04 sluzba zdrowia to jakas parodia normalnie, mam problem z prawa reka bole glowy praktycznie nie ustepuja a przy skierowaniu na cito wizyta u lekarza rehabilitanta dopiero na ... 3 wrzesnia z brakiem szans na zabiegi w tym roku placz i plac....
To jest w ogóle paranoja cos się dzieje:)Ja własnie dostałam pismo z Sadu ze jestem zdolna do pracy smiać mi sie chce a teraz bedzie jeszcze gorzej,tak jak mówisz płać i płacz
zrobilam rtg czynnosciowe kregoslupa C i wyszlo ze mam przemieszczenie 2 trzonow kregowych poniewaz coraz gorzej sie czuje i znowu wrocil problem z prawa dlonia zdecydowalam sie na serie zabiegow prywatnie, 50zl za sztuke, zaczynam w piatek
MrsHyde popros terapeuta zeby pokazal jakie cwiczenia mozesz w domu sama robic.Mi moj neuro ciagle mowi Rechabilitacja i cwiczenia ,nie zgadzac sie na operacje bo moze byc gorzej . Wspolczuje .
Popieram Quelle. Mi też neurolog zawsze kładzie do głowy, że najważniejsze są systematyczne ćwiczenia, żeby wzmacniać naturalny gorset mięśniowy. A jakie zabiegi bierzesz MrsHyde? Jakąś fizykoterapię?
Ja polecam fizjoterapie ogolne z terapeuta i masaze .Moja fizjo jak mnie powyciagala to do dzis zero problemow z rekoma i bolem glowy.Dodam ze u mnie np.terapia pradem wywolywala tak silny bol glowy ze dwa dni umieralam.Po dwoch zabiegach neuro kazal zrezygnowac.
Dołączam do wątku. Nikt nie wie, co mi jest. Lędźwiowy mi dokucza od 10 lat. Dźwignęłam coś ciężkiego i chyba wypadł mi dysk. Oczywiście diagnozy nie było. Jakoś samo się unormowało. Teraz kręgosłup lędźwiowy boli jakimś takim przewlekłym bólem. Do tego przy chodzeniu czuję z jednej strony takie szczypanie - jakby nerwy w zębie. Od roku dokucza mi kręgosłup piersiowy. Zaczęło sie od bólu w okolicy łopatki. teraz boli mnie już cała łopatka i bark. Cały kręgosłup piersiowy mam spięty i bolesny. Miałam rezonans i wyszła mi dyskopatia między Th7 i Th8. Podobno rzadko spotykane u ludzi w moim wieku. Byłam u 4 rehabilitantów, miałam terapie manualne, zabiegi (laser + prąd), ćwiczyłam i z rehabilitantami i sama. Chodzę 2 razy w tyg. na basen, raz na :zdrowe plecy", biegam trochę i ćwiczę sama w domu. Nic nie pomaga. Najgorsze, że nikt nie wie, co mi jest. Ortopeda przyznał, że nie ma pojęcia. Rehabilitant mówi, że mam do niego więcej nie przyjeżdżać, bo on boi się cokolwiek robić, póki nie ma diagnozy. 2 czerwca idę do neurologa, 11 czerwca do innego ortopedy, 15 czerwca do reumatologa. Mam już serdecznie dosyć.
ja tez tak sadzilam ze neurochirurg to od razu na operacje itp a dopiero jak zaczelam rozmawiac z ludzmi to wyszlo ze to wcale tak nie jest; z tego co sie dowiedzialam to neurochirurg szybciej potrafi postawic diagnoze niz neurolog, patrzy globalnie na wszystkie objawy i tak samo moze zalecic konkretna rehabilitacje; ten facet do ktorego trwafilam specjalizuje sie w zabiegach przeciwbolowych w schorzeniach kregooslupa oraz neurochirurgicznych zabiegach endoskopowych i jak sam mowi - kwalifikacja operacyjna to ostatnia deska ratunku i wszystko trzeba dokladnie sprawdzic (i tym tekstem kupil mnie calkowicie i bede sie go 'trzymala' mimo ze kazda wizyta 200zl kosztuje) u mnie i neurolog i wczesniej ortopeda NIC ale to zupelnie NIC nawet nie zasugerowali, ortopeda na zdjeciu nic nie widzial a juz w tym z przed ponad 2lat jest widoczna zmiana, a o kilku latach straconych i neurolog nie wspomne, wyladowalam na silnych lekach bez diagnostyki a ona zrzucala wszystko na problemy natury psychicznej niz wlasnie na problemy z kegoslupem
Ja też polecam wizytę u neurochirurga. U mnie niestety skończyło się operacją, ale gdy neurochirurg oglądał mój MRI sprzed kilku lat to już tam widział zmiany. Może jakbym trafiła do niego kilka lat wcześniej to obyłoby się bez operacji.
Byłam też u neurochirurga kilka lat temu jak jeszcze dokuczał mi tylko lędźwiowy to wizyta trwała kilka minut, a lekarz specjalizował sie w tym, że tylko nastawiał. Mój ojciec mu ufał, chodził do niego kilka lat, a i tak w końcu na stole wylądował. Zastanowię się jeszcze. Może kogoś sensownego musiałabym znaleźć.
moja wizyta trwala grubo ponad pol godziny, przeprowadzil dokladny wywiad, obejrzal MRI glowy plus rtg kregoslupa z komentarzem co widzi, wypytal o leczenie przez neurolog a potem wyjasnil co mam robic do nastepnej wizyty, jak siadac i trzymac glowe (5razy dziennie 10krotne cofanie glowy) i jakie badania wykonac;
Treść doklejona: 29.05.15 23:14 zaczelam rehabilitacje prywatnie, bede chodzila 2x w tygodniu, wstepnie jestem umowiona na serie 10szt. Na poczatek masaze, jakies lampy rozgrzewajace plus pokaze mi cwiczenia ktore mam wykonywac; na razie 50powtorzen dziennie w 5podejsciach na problemy z kregoslupem szyjnym i przy nastepnej wizycie we wtorek jeszcze specjalne cwiczenia oddechowe na astme dostane; coooooz czego kasa nie robi dzisiaj z masazu wyszlam z silnymi zawrotami glowy, tak mnie pierdyknelo ze siedzialam na krawezniku bo do auta dojsc rady nie dalam, wg rehab tak na poczatku moze byc
Juz po konsultacji. Znow bedzie blokada -na 100% przed 29 lipca (chyba pozniej lekarz idzie na urlop), bedzie robil ten sam co ostatnio. Inne operacje mi odradzil, jezeli chodzi o idet to nie gwarantuje czy zadziala (ale tak jest przy kazdym), le oni tutaj w szpitalu nie robia, jezeli chce to prywatnie (tutaj wychodzi bardzo drogo) lub poszukac szpitala w ktorym to robia I sie do nich zglosic. Nuuu!!
bylam dzisiaj na kolejnej wizycie u neurochirurga tym razem z rtg czynnosciowym i kolejnym rezonansem na szczescie stan nie jest operacyjny i jedyne wskazanie to leczenie zachowawcze; troche jestem zniesmaczona ze za 200zl nawet nie zasugerowal jaki rodzaj rehabiliatacji powinnam miec a jedynie podal nazwiska 2 swoich kolegow ktorzy sie tego typu rehab zajmuja w miescie obok (100km stad) te prywatnie na masaze pomagaja tyle o ile, glowa dalej boli i zawroty glowy mam ale przynajmniej reka juz tak nie dretwieje; na poduszce tej rehab nie jestem w stanie spac pewnie dlatego ze czesto spie na brzuchu z poduszka pod twarza
MrsHyde chodzisz tez do fizjo ? Moja fizjo tak fajnie mnie nastawiala ,pokazywala fajne cwiczenia.Pamietam tez ze przez jakis czas tez mialam bole glowy ktore przeszly tak samo jak dretwienie rak ,poczekaj jeszcze troche a jesli nic sie nie zmieni to powiec neurologowi adz swojej fizjio.
nie weim co masz na mysli pytajac czy chodze do fizjoterapeut, na masaze chodze do rehabilitanta ktory ma w ofercie masaz leczniczy, drenax limfatyczny, akupresure i rehabilitacje; cwiczen mi zadnych nie pokazywal poza jedynym polegajacym na 'cofaniu' glowy; co do mojej neurolog to ona mi dawala tylko kolejne leki wlacznie z psychotropami, o MRI glowy musialam dluuugo prosic, wlasciwie to przez caly ten czas ona ze mnie wariatke robila wiec w ogole nie wiem czy do niej wroce jeszze w sumie z tego co rozmawialam z tym rehab to zeby przyniosly rezultat to powiny byc codziennie przez 2-3tyg, niestety finansowo nie damy rady wiec ustalilismy ze 2x w tygodniu bede chodzila
Bzdura i wyciaganie kasy ,wystarczy dwa razy w tygodniu . Hyde ja mialam spotkania z fizjoterapeuta ,ona tak fajnie rozciagala mi kregi szyjne bo u mnie dyskopatia kregow szyjnych plus mam niesamowicie napiete miesnie.Masazy mialam raptem raz bo zrezygnowalam na rzecz spotkan indywidualnych z fizjo.Tylko te wizyty mi pomogly ,masaze daja ulge ale na chwile i trzeba je robic non toper.Podstawa to odpowiednie cwiczenia ktore nalezy robic codziennie.
Quelle ja mysle ze kazdy przypadek jest inny i nie ma co mowic ze bzdura porownywalam 3 gabinety prywatne (wszedzie bylam z wynikami rezonansu i rtg) w pozostalych 2 nie wchodzilo nawet w gre inne ustalenie niz zabiegi przez 2tyg codziennie od pon do pt; ostatecznie postanowilam jednak placic 10zl wiecej i chdozic do faceta ktory jest sprawdzony (moj tata mial niedowlad 4konczyn, zanik miesni, nie tryzmal lyzki - facet go wyprowadzil do stanu ze mogl wejsc sam po schodach na 4 pietro!!); ufam mu i jesli mowi ze najlepszy rezyltat bylby przy codziennych to pewnie by tak bylo; tez mam rozciaganie, naciaganie itp; tylko wiesz mnie nie boli kregoslup, mnie napieprza glowa tak zze momentami trace widzenie ostatnio jak jechalam na rehab to myslalalm ze juz nie dojade tak mnie glowa bolala i wlasnie dzieki odpowiedniemu uciskowi szyi, glowy, skroni w trakcie zabiegu poczulam jak bol odchodzi, do tej pory to potrojne leki i lezenie jedynie bylo w stanie mi ulge przyniesc na taki rozhulany bol
Hydre mnie tez nie boli kregoslup ,jeszcze pare miesiecy temu nie spalam po nocach bo mialam takie bole i dretwienia rak.Nie moglam nic w reku utrzymac ,glowa bolala mnie codziennie ,kladlam sie i wstawalam z niesamowitym bolem.Na prosta wyprowadzila mnie fizjo i do dzis nie mialam ani razu dretwienia rak .Codziennie po kilka razy (nawet w pracy )wykonywalam cwiczenia .Masaze przynosily ulge na chwile i to samo powiedzial mi neurochirurg ze bez odpowiedniej rehabilitacji i cwiczen w domu ciezko bedzie.
a masz gdziec jakies ulotki z tymi cwiczeniami albo jakies opisy ich? no i mi neurochirurg wczoraj powiedzial ze na poczatek musze masaze zeby odblokowac i troche lordoze odplycic
Quelle-tutaj sie nie obrazamy nawzajem, kazdy przypadek jest inny I pisanie do kogos ze cos jest "bzdura" to nieladne. Jestesmy tutaj po to by sobie pomagac I wymieniac sie doswiadczeniami. Szanujmy sie wzajemnie.
bas28: Quelle-tutaj sie nie obrazamy nawzajem, kazdy przypadek jest inny I pisanie do kogos ze cos jest "bzdura" to nieladne
bas przepraszam ale nie wiem czy mam plakac czy smiac sie ,bo ani nikogo nie chicialam obrazic i nie wydaje mi sie zebym kogokolwiek obrazila. Hyde wybacz ze dopiero pisze ale wylozyla mnie angina.Mam w domu broszury ale po niemiecku,jesli chcesz to moge Ci wyslac.Dodatkowo mialam takie cwiczenia rozluzniajace kregi szyjne np ciagniecie reki do dolu lacznie z wygieciem glowy az do uczucia bolu ,drugie to wyciaganie rak do tyly i prostowanie tez az do uczucia bolu.Kurcze cizko tak wytlumaczyc bo lepiej pokazac. U mnie wystepuje kilka problemow : wystep dysku w odcinku C5 i C6 i zwyrodnienie kregoslupa w odcinku C3 i C6.Dodatkowo zapalenie kosci i stawow w odcinku C3 i C6 ,to jest przyczyna moich bolow glowy i karku.Jak narazie bol sie zmniejszyl wiec minely mnie sterydy ale musze niedlugo wybrac sie do neuro wiec zobaczymy co powie.
Quelle-napisalas na post Mrs Hyde ze to bzdura. Nie wiem z czego Ci sie chce smiac lub plakac ale ja bedac na jej miejscu poczula bym sie dotknieta. Kazda z nas opisuje swoj przypadek I dzieli sie wiedza w jaki sposob sobie pomaga Mi np.fizjo nie pomoglo ale blokada tak I nik mi tutaj nie powiedzial ze to bzdury a ja nikomu nie narzucam mojego postepowania
Treść doklejona: 14.06.15 09:10 Alfaromeo166- I co Ci lekarz doradzil?
Bas nie pisalam bzdura do Hydro tylko chodzilo mi o codzienne masaze a ze w Pl nagminnie wykorzystywani sa pacjencji prywatnie. Wiem tez ze Hydre zrozumiala o co mi chodzi wiec nie rozumiem po co drazysz temat. Alfa masaze i cwiczenia z rechabilitantem pomoga, bardzo .
Quelle ale ja znam przypadki ze wlasnie codzienne masaze pomogly wiec tu nie mozna generalizowac, wszystko zalezy od schrzenia a wlasciwie nawet jego stopnia u mnie np neurochirurg zalecil rehabilitacje ale z naciskiem na masaze plus wcielenie w zycie killku rzeczy m.in inna postawa przy pracy przy kompie, basen (paniczie boje sie wody wiec odpada); kolnierz na szyje itp
Hyde doskonale rozumiem,wiem ze masz zaufanego lekarza i mu ufasz.Znam przypadki ze pacjencji byli wykorzystywani. U mnie mialam do wyboru sterydy lub terapia.Wybralam terapie i cwiczenia,masaze raz .Kolnierz tez nosilam ale on rozleniwia miesnie i nie mozna go nosic czesto. Wiem tez od zaufanych lekarzy ze same masaze na dlugo nie pomoga bo jak przestaje sie terapie to wszystko wraca .Masaze maja na celu odblokowania i rozluznienia,spora liczba rechabilitantow stawia na terapie ruchowa. Koncze temat bo chcialam pomoc a wychodzi na to ze bredze .Ja w ciagu dwoch miesiecy pozbylam sie boli ktore meczyly mnie 6 lat .Zycze wszystkim takiego samego wyniku.
ale w moim przypadku masaz niezbedny,, ja mam wzmozone napiecie miesniowe i najpierw to trzeba dolrowadzic do normy; kolnierz w zaleceniu mam do sprawdzania klasowek, prac domowyhc itp bo tu pozycje kiepska sie przyjmuje licze ze w wakacje bedzie lzej bo odpada sleczenie przed kompem i na jakis ruh bedzie wiecej czasu a nie wszystko z zegarkiem w rece mam zorganizowane
Treść doklejona: 14.06.15 13:20 a co ufania lelarzom to nie ja, nie mam zupelnie takiego zwyczaju ten lelarz po lrostu mnie konsultowal, moja neurolog 3lata mnie w zlym kierunku prowadzila
Hyde mi na takie napiecie miesniowe pomagaly plastry kinesiologiczne i cwiczenia te co pisalam .W pozycji prostej ciagniesz w dol reke np prawa i w tym samym czasie przechylasz w ta sama strone glowe i tak do uczucia bolu,chwile trzymasz i zmiana.Robisz po piec powtórzeń i przestajesz.Kolnierz fajna sprawa ,choc na chwile odpoczywaja miesnie . Po rechabilitacji bedzie poprawa tylko daj sobie czas.
Quelle: Kolnierz tez nosilam ale on rozleniwia miesnie i nie mozna go nosic czesto.
Ja też nosiłam kołnierz, nie powiem - pomagał, bo też miałam wzmożone napięcie mięśniowe itp historie. Niestety w ogólnym rozrachunku za bardzo osłabił mi mięśnie, myślę że jeśli będziesz stosować go z umiarem to pomoże i trochę odciąży.
czy ja tez bym mogła prosić o podesłanie tych ćwiczenień? u mnie blokada tez nie pomogła miałam ja w zeszłym tygodniu,marzy mi się aby te cholerne zawroty głowy przeszły i te skurcze dodatkowe(które również sa od kregosłupa,też sie zdziwiłam ze moga wystepować a jednak.)
Z bólów i zawrotów glowy, drętwienia rak i braku czucia w niektórych palcach wyprowadziły mnie codzienne ćwiczenia z cofaniem twarzy, szyi itp. ( to naprawdę działa !), dodatkowo naświetlanie lampami i tzw prądy.(dawały ulgę) Dwa tygodnie takiej rehabilitacji i jak nowo narodzona. Tylko nie było dnia żeby Pan na sali nie korygował moich ćwiczeń wiec dobrze to robić wstępnie pod ich nadzorem.
Bylo wskazanie do operacji (neurochirurg) ale w dalszej rodzinie jest rehabilitantka wiec telefonicznie podpytalam czy iść ? Kazała najpierw ćwiczyć i naświetlać wiec tak zrobiłam.
Mocno należy uważać z masażami bo oddając sie w nieodpowiednie ręce można zostać kaleka. Najpierw sprawdzić co jest przyczyna a potem z wynikami do rehabilitantów czy z konkretnym wskazaniem na dany masaż.
[quote=bas28]Sucharku blokada moze zadzialac do 4 tygodni. Nie ma sprawy podesle tylko...wyciagne z samochodu bo tam zostawilam.Gapa. :)
Mi to w ogóle nie działa chyba dał za mała dawkę,a chodze taka zła na te zawroty głowy tak bardzo utrudniaja mi zycie :(((
Treść doklejona: 25.06.15 10:29 [quote=bas28] bas28 7 i co z tymi cwiczeniami ?
Treść doklejona: 01.07.15 12:46 Mam wynik rezonansu moze ktoś wie o co chodzi : Odprostowanie lordozy i kyfotyczne wygiecie kregosłupa.Nieznaczne dokanałaowe uwypuklenia krażków m/C3/C4-C5/C6 bez usisku struktur wewnatrzkanałowych.Sygnał szpiku prawidłowy.
Dzirlewczyny sorki wielkie, podeslijcie mi maile to podesle cwiczenia.Okazalo sie ze cwiczenia zaczerpniete z jogi. W tym tygodniu dzwonili do mnie ze szpitala-30:ide na zabieg. Sucharku-mozliwe ze za mala dawke Ci ustalili. Mnie babka ostatnio wymierzyla I zwazyla-co mnie wtedy zdziwilo, ustalala dawkewg bmi I zawartosci tkanki tluszczowej. Hmmm
Dziewczyny czy orientujecie sie czy przy dyskopatii i mozna cwiczyc z ciezarami ? Kurcze ostatnio wrocilam do cwiczen i znow dretwieja mi delikatnie rece no i ten bol glowy promieniujacy od barkow . W odcinku C3/C6 mam stan zapalny stawow i kosci. Chyba wizyta u lekarza bedzie przyspieszona.
Quelle-jakiekolwiek cwiczenia obciazajace kregoslup sa dla nas zakazane :( ja nie moge nawrt jezdzic na rowerze, chcialam chodzic na zumbe-odpada. Jedynie basen I to tylko styl grzbietowy I spacery, do tego ceiczrnia wyznaczone przez lekarza. Ehhh