Hej
1.czy doszly zdjecia? Pytam bo nie mam zadnego odzewu :)
2. Juz jestem po 2 podejsciu do blokady. Bardziej sie balam niz przy pierwszej. Dluzrj trwala bo lekarz nie mogl sie przebic przez struktury-liczylam 15 zrobionych zdjec. Ochydne uczucie jak czujesz ze jezdzi ci igla w rodku az wreszcie slyszysz lekkie chrupniecie I I "uff" lekarza "w koncu". 45min. Juz zaczynalam sie bac.
Lek zaczol juz dzialac-szybko.w lewej nodze nie czuje bolu, w prawej tylko lekko w stopie, dretwienie boczne nogi I stopy pozostalo. Leki przeciwbolowe odstawilam (tramal, diclofenac), jedynie cocodamol doraznie.
Mam pytanie-od piatku (zabieg byl w czwartek rano) mam uderzenia goraca, w nocy tak sie poce ze musze miec pod soba recznik aa koszulki sa mokre, po prostu plywam. Podejrzewam ze jest to efekt uboczny blokady. Co moge zrobic?

Treść doklejona: 03.08.15 22:54
Przy 1 blokadzie nie mialam takich objawow.

Treść doklejona: 05.08.15 22:34
I jeszcze doszlo od dwoch nocy-kilka razy w ciagu nocy bardzo bolesny skurcz nogi (lewej), ponaga tylko silne naciagniecie, az do bolu. Zaczelam brac Ca z Mg.

Treść doklejona: 20.08.15 23:00
Skurcze coraz silniejsze-nie ustepuja. Gp zlecil badania, K-bbbbb blisko dolnej granicy normy, reszta oierwiatkow ok, krew ogolna ok.wyszedl za duzy cholesterol-jestem na diecie. Reszta badan-gp prosi o szybji kontak ale teraz jest na urlopie. Super co?
Wcinam banany, tonami pomarancze, morele, oije sok pomidorowy, biore Mg, Ca, wit D3 z K2 a te chol...skurcze nie ustepuja. Co ja jeszcze moge zrobic?
Halo halo Basia do dziewczyn?

Treść doklejona: 25.08.15 22:53
Co tutaj taj glucho?

Niasia-dzieki ze sie odezwals, bo juz myslalam ze sama tutaj zostalam
Na skurcze gp kazal mi pic tonic-zawiera chinine ktora dziala rozluzniajaco (nic innego nie dziala).Jezeli juz to nie zadziala to za 3 tyg mam sie zglosic I da mi czysta chinine, jednak mam nadzieje ze zadziala. :) Czlowiek uczy sie cale zycie
Tonik pije juz 2 dzien.

Bas28 ja nie mogłam ci wsyłac adresu gdyż nie mam wykupionego abonamentu:)
U mnie jest sprawa wyjasniona przyczyna moich problemów jest Anomalia Kimmerlego,żaden lekarz nie brał tego pod uwagę ,choć wiedzieli o tym,dopiero mój rehabilitant zająl sie tym,ma rozmawiać z lekarzami,gdyż jestem dla nich "rodzynkiem".Mam tylko masaże a le po nich boli mnie głowa i nie najlepiej sie czuję.Dziś miałam tylko delikatny suchy masaż i jak na razie głowa nie boli.Czekam na informacje od rehabilitanta co udało mu się ustalić.Jeśli wyjde z tego bede najszczesliwszą osoba na swiecie.

potrzebuje pomocy czy któraś z was miała taką przypadłość? Dzis ide na konsultacje z lekarzem,prawdopodobnie czekać mnie bedzie operacja.

alfaromeo166: sucharek wg mnie nie jest zle. Moj orto mowi, ze jak cos jest niewielkie, to mozna fajnie zapobiegać postępowaniu choroby.
Cos tam masz anatomiczne, wiec chyba od urodzenia?
Kifoza to nadmierne wygięcie kręgosłupa, pracujesz przy kompie? Na to tez sa ćwiczenia.

Z tym że trzy lata mam wyjete z zycia,to zwapnienie to rzadka choroba uciska mi na gówną tetnicę,trace przytomność,jesli to było od urodzenia to dlaczego nie miałam nigdy problemów? pojawiły sie trzy lata temu,to co przeszłam to koszmar,maż musiał mnie nawet do toalety prowadzić i pomoć mi sie nawet przy myciu.

Foramen arcuale
jest to otwor w tylnym łuku kręgowym pierwszego kręgu szyjnego (atlas)
przez który przechodzi tętnica kręgowa (nie myl z szyjna:).
Normalnie tętnica ta przechodzi po łuku kręgowym po bruzdzie tętnicy kręgowej.
Otwór ten jest kompletny lub nie kompletny (nie calkim zamkniety)
i powoduje ucisk na tętnice co w konsekwencji moze byc powodem
wystepowania syndromu Barre-Lieou (to stara nazwa nie wiem jak sie to okrela teraz ale polega na
chronicznym bólu czesci szyjnej kregoslupa) i zawrotów głowy.
Leczenie polega na uwolnieniu tętnicy z tego otworu oraz wykonaniu sympatektomi tętnicy (odciecie od
nerwow wegetatywnych)


Tyle co znalazłam o co chodzi co jest napisane w łacinie,niestety poprawy nie a jest gorzej bo wszystko idzie mi też na nogi jak leżę.

Dał mi namiary na najlepszego neurochirurga,jest to bardzo skomplikowana sytuacja,jeszcze mam wykonać rezonans by zobaczyc ja ma dojść,wiem ze na pewno stracę 50% zwrotnosci szyi

Treść doklejona: 30.03.16 10:28
W koncu trafiłam na wspaniałego lekarza,jest to docet neurochirurgii,mam bardzo to bardzo rzadki przypadek jeśli chodzi o mój kregosłup,mam cos takiego ze nie powinno tego w ogóle być i to po obydwóch stronach,chodzi o kręg i jest on zamkniety i uciska mi na główną tętnicę,wiec bede mieć w maju operację,choć jak lekarz powiedział nie dają gwarancji ze zawroty znikną,ale wierzy że to to.Była bardzo zafacynowany moim przypadkiem gdyż nigdy sie nie spotkał by ta przypadłość była po obu stronach.W maju bede mieć operację mam czekac na telefon bo mój lekarz przejmuje najlepszy szpital w Polsce (Szpital Wojskowy) zostaje ordynatorem i osobiście bedzie mnie operował.
W ogóle zostałam żle zdiagnozowana nie mam żadnej anomalii,tylko ten rzadki przypadek

Ewasmerf: Czy taka przepukline sie nastawi u fizjo czy pozniej operacja czy co sie z tym robi, jesli mi cos takiego wyjdzie?

w zależności od zaawansowania. generalnie zaczyna się od fizjo. gdy to nie pomoże to stół operacyjny. może też być ucisk na nerwy. przez dysk, niekoniecznie przepuklina.
a bolą Cię mięśnia, ścięgna czy kości?

Ja mam dyskopatię w odcinku szyjnym - dysk leciutko wysunięty uciska na nerw biegnący po prawej stronie szyi aż do głowy. Mam z tego powodu bóle głowy z prawej strony (plus boli ucho, oko, prawa strona twarzy) - bóle szczególnie w tygodniu, gdy mniej się ruszam siedząc w pracy przy kompie. Chodzę raz na kilak miesięcy do osteopaty - kilka dni po wizycie jest gorzej, ale potem znów na jakiś czas mam "spokój" (głowa ćmi, ale nie boli).
Dyskopatię stwierdzono po badaniu MRI.

Generalnie to z kręgosłupami jest przewalone.
MRI trzeba zrobić. Pewnie coś wyjdzie - jak u większości społeczeństwa. Pytanie jak duże i jak niebezpieczne.
Ja bym uderzyła w rehabilitantów - wielu dosyć precyzyjnie testami potrafi ocenić czy ból jest od kręgosłupa czy nie.
Sprawdzi powięzi, punkty spustowe.
Czasem jedna wizyta pomaga.

Z MRI to też jest tak, że mogą wyjść minimalne zmiany, a odczucia bólowe czy dyskomfort jest duży. A mogą wyjść bardzo duże - przy stosunkowo niewielkich dolegliwościach.
Co by nie było - to dobry rehabilitant powinien pomóc.
Objawy nie są charakterystyczne - lędźwie często dają ból do nogi, ale przez pośladki. Natomiast drętwienie jest już charakterystyczne dla jakiegoś problemu dyskowego.