Monia1907 daj znać po wizycie, ja idę na nią w piątek ;-) Już się nie mogę doczekać Pozdrawiam was wszystkie i życzę miłego popołudnia, u mnie pięknie świeci słoneczko
ja tez mialam wczoraj skurcze, i to straszne! Ale jakos nie wierze, by to byla macica :/ skurcze byly bardzo wysoko, gdzies przy zoladku i dookola, a maly jest jeszcze za maly, by miec taka wielka macice ;p
Co do bolu piersi - przy pierwszej ciazy raz bolaly, raz nie... Pamietam, ze byl okres, gdy ten bol byl tak straszny, ze zdejmowalam w pracy ukradkiem biustonosz!! Nie dalam rady niczym dotknac, nawet bluzka czy koszulka jak dotykaly, to wylam z bolu! Ale pozniej jakos przeszlo, potem wrocilo, ale nie tak mocno...
Jeszcze nie wymiotowalam, ale mdli mnie, gdy mysle o jakichs potrawach (nawet jesli je lubie...) A dzis rano w pracy nalewalam sobie kawe i.... musialam wylac ja do zlewu, bo na mysl o niej prawie "puscilam pawia"... ;p chyba malenstwo wysyla sygnaly, co mu nie smakuje ;)
Ja na USG musialam byc dosc wczesnie, bo nie mogli ustalic daty porodu ;p Tak wiec widzialam malusz 5-tygodniowego z bijacym juz serduszkiem i mial/miala niecale 2 mm! :)
Pytanie o ten sok z burakow.... To sie kupuje, czy samemu robi? I jak to w ogole smakuje? A moze po prostu wypic taki barszczyk cieply ;p
Ja sobie wczoraj wypilam barszczyk cieply Instant (Winiary) moj ulubiony. Chyba sobie zaraz zrobię, uwielbiam go :) Co do skurczy - mialam w sumie raz jak na razie ale tez sie troche przestraszylam, bo przypomnialy mi skurcze ktore mialam pod koniec pierwszej ciąży..... takie... już prawie porodowe. I do tego nasilające sie regularnie. Ale mialam tak tylko raz, do tego żadnego plamienia, tak więc nie martwię się. Różne zmiany zachodzą w naszych organizmach i nie możemy bać sie wszystkiego. Tak musi byc i tyle! To dobrze przeciez, że cos sie dzieje! Dzidziuś rządzi! :D
juz jestem po wizycie:) pobrali mi 3 ampulki krwi:/ bolalo:) USG za 17 dni:D nie moge sie doczekac:) a kolejna wizyta u poloznej dopiero 30 kwietnia,niezle:)
aneczka - z tymi wizytami juz tak jest.. Ok. 10 przy pierwszej ciąży i tylko ok. 7 przy drugiej.... :/// No chyba, że coś się dzieje, ale przy zdrowej ciąży (czyt. nic nie boli, nie ma krwawień) to nieczęsto zaglądamy do przychodni.
Dziewczyny RATUNKU!!!!!!!!!!!!! Czy macie jakis sposob na ciazowe zle samopoczucie? Nie mialam z tym problemu w pierwszej ciazy, a teraz czuje sie po prostu fatalnie.... Nudnosci, mdlosci - standard, ale do tego dochodzi jeszcze taka straszna chandra i jakiej depresyjne podejscie do wszystkiego! Nawet gotowac mi sie nie chce (juz kazalam mezowi sie nauczyc...), nic mi sie nie chce... a oprocz tego czuje sie, jakbym miala kaca... Tak wiem, JESTEM W CIAZY, ale czy sa jakies medyczne albo domowe sposoby na poprawe samopoczucia? Jak Wy sobie z tym radzicie?
kochana - trzeba przeczekać i tyle. Nic nie poradzisz. Pogoda (przynajmniej co slyszalam, w PL) jest do dupy, wiec do pewnie też przez to. Na nudności mi pomaga jedzenie. Jak jakis czas nie jem, wtedy sie pojawiają i nasilają, póki nie zjem.
Smutno mi trochę, bo wlasnie przeczytalam o tragedii Motylki :( :(
Mi też się smutno zrobiło i to bardzo jak weszłam na wykres Motylki Bidulka, ale wierzę, że jeszcze i dla niej zaświeci słońce
U gina była 10 dni, ale jakoś właśnie nie zaglądałam na forum - wszystko jest ok, widziałam bijące serduszko Następna wizyta 7 kwietnia - już się nie mogę doczekać
Czesc widze że smutnawo tutaj, niestety ja też mam takie dziwne napady deprechy chodze i płacze :( ale ja wiem że to normalne bo stado hormonów w nas buzuje. ALe jeszcze troszeczke i będzie lepiej!!! A tutaj podrzucam wam fajny artukół napewno się przyda jest też bardzo dużo komentarzy doświadczonych mam, oczywiście domyślam się że będzie potrzebny lub nie dla babeczek które będą mieć pierwszą dzidzie http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=585&w=92496006&v=2&s=0 Miłej niedzieli dla wszytskich
No, fajny artykuł, dla tych, ktore są w ciązy z pierwszym dzieckiem. Ja za pierwszym razem też nie mialam pojęcia, co naprawde trzeba, czego nie. Napisalam sobie listę, ktorą mi zweryfikowala koleżanka, juz bardziej doswiadczona, bo z dzieckiem.
Teraz już jestem mądrzejsza. Rzeczywiscie baaardzo wiele rzeczy, ktore zaleca sie kupić, jest w ogole niepotrzebne. Po pierwsze - nie są nieodzowne, po prostu zbędne. Po drugie - to tylko strata kasy (w to miejsce, mozna kupic cos bardziej potrzebnego). Po trzecie - często (szczegolnie w przypadku wiekszych rzeczy) - zagracają pomieszczenia i po jakimś czasie nie ma co z nimi zrobić. Po czwarte - wiele z nich używa sie jedynie przez pierwsze tygodnie, powiedzmy nawet 3 m-ce, a potem juz tylo zawadzają nam w pokoju i przypominają o tym, ile pieniedzy kosztowaly. :)
Chętnie sama doradze, jesli ktoś sie bedzie nad czyms zastanawiał.
Dodam, że jestem z tych matek, które nie twierdzą, że dziecko musi mieć WSZYSTKO, by bylo szczęśliwe, do spraw zakupowych dla dziecka, podchodze bardziej z rozsądkiem niż emocjonalnie. Bardziej liczą się dla mnie opinie specjalistów, lekarzy, na temat rzeczy dla dziecka, niż opinie koleżanek, dla ktorych wyrazem milosci do dziecka jest kupowanie mu wszystkiego co wyszlo na rynek.
SKorpionko ja bardzo chętenie skorzystam z rad co będzie potrzebne ale myśle że tak dopiero koło wakacji bo wtedy powoli zaczne kompletować już wyprawke dla dzidziulek!! Napewno taka lista bardzo się przyda i jak to nie będzie dla ciebie problem to super!!! Ja domyślam się że jak nie będe mieć takiej listy to nakupuje bzdur, a naprawde nie chce aż tyle kasy wydawać to mi pewne będzie się wydawać wszytsko przydatne. A nie będzie!!
Skorpionko, ja również jak Magdus81 w okolicach wakacji poproszę o taką listę jeśli będzie to możliwe :-) chciałabym dla Okruszka miec wszystko,ale ze wzgledów finansowych muszę byc ostrożna i skupic się na rzeczach potrzebnych, dlatego Twoja lista byłaby fantastyczna dla mnie.... pozdrawiam
Hej Dziewczyny!!! Czy słyszeliście coś o nowych ponoć ustaleniach, że aby dostać becikowe, ponoć trzeba dostarczyć zaświadczenie że kobieta od 10 tygodnia ciąży jest pod opieką lekarza? czy to już działa?! czy dopiero to ustalą. Wiecie coś? Moni
Hej hej! Ja tez sluze rada przy pierwszej wyprawce :) Pamietam, ze z moim pierwszym maluchem to nawet staralam sie nie wchodzic do sklepow dla niemowlat, bo za kazdym razem dostawalam oczoplasu... No i koszta sa ogromne! A i tak nie wszystko sie przydaje... Tak wiec ja - podobnie jak Skorpionka - podchodzilam raczej z glowa do wszelkich zakupow. Pamietajcie, ze przez pierwsze miesiace malenstwo i tak niewiele widzi, potem do jakiegos czasu i tak jest mu wszystko jedno, wiec nie trzeba od razu malowac mu pokoju i obkladac go dziwnymi gadzetami, o ktorych dziecko i tak nie bedzie mialo pojecia... Jedyny blad, ktory zesmy z mezem popelnili, to kupno malutkiej buteleczki dla noworodka. Totalny bezsens, bo tam sie miescilo na kilka lykow, i musielismy co chwila biegac po dolewke. A po jakims czasie i tak trzeba bylo dokupic wieksze butelki... Tak wiec wszystko trzeba zawsze dwa razy przemyslec. No - chyba ze ktos ma duuuuzo, duzo kaski, to wtedy nie jest to zaden problem ;)
hej dziewczyny:) mnie to narazie interesuje ile trzeba tych ubranek kupic,jaki rozmiar:) a najbardziej to co trzeba do szpitala zabrac,jeszcze mam na to kupe czasu,ale chcialabym juz wiedziec:) co do sprzetow,to rowniez uwazam,ze wiele rzeczy jest zbednych:)
jesli chodzi o ubranka dla noworodka to - BEZ SZALENSTWA!!! Ja nie mialam nic malusiego, wszystko bylo ciut za duze i martwilam sie, czy moze cos kupic... No i ubieralam malego w przyduze ciuszki. Ale minal moze tydzien i byly w sam raz, takze caaaale szczescie, ze nie wydawalam kasy na tyci-tyci ubranka. Mowie Wam - przez pierwsze tygodnie maluch naprawde szybko wyrasta z ubranek!
Co do szpitala - nie wiem, jak jest w Polsce, czy w UK, ja rodzilam w Stanach i zabralam caaala torbe niepotrzebnych rzeczy. Dodam, ze chodzilam z nia juz od miesiaca, bo kolezanki nastraszyly mnie, ze co bedzie jak sie porod zacznie w "nietypowym miejscu"... Jak sie okazuje, od momentu pierwszych skurczy do samego porodu mija wystarczajaco duzo czasu by sie spakowac i dojechac do szpitala i jeszcze sie pomeczyc na lozku ;) Sobie to wezcie tylko cos na powrot, bo w szpitalu i tak pewnie bedziecie chodzic w fartuchu... W USA w szpitalu daja jakies prowizoryczne ciuszki dla malucha no i pare pieluszek. No i maja rzeczy do mycia, bo w koncu przez pobyt w szpitalu i zaraz po porodzie musza je myc. Tak wiec ja bym polecila: rzeczy dla maluszka i dla mamy na wyjscie. Pamietajcie, ze bedziecie tam lezec co najmniej dobe i zanim wyjdziecie, tatusiowie moga Wam zawsze cos dowiezc, tak wiec nie ma paniki :)
aha - i co do rozmiaru dla malucha po porodzie to tez uwazajcie, bo mialam kilka kolezanek, ktore nakupowaly malusich ubranek, a dzieci urodzily sie ponad 4-kilowe i takie grubiutkie i nie bylo mowy, o zadnych z tych ciuszkow... Tak wiec nie wszystko, co male, moze byc w sam raz na Wasze pociechy ;)
Calineczko przeczytałam co tam u ciebie kochana się dzieje!!! Odpoczywaj leż nich inni cię obsługują!!!!! Poczekaj aż wszytsko będzie dobrze na napewno będzie dobrze!!!! Myśl pozytywnie i koniecznie leż leż leż!!!
Mary poczytaj dziewczyny pisały już o przeziębieniach tutaj chyba na drugiej stronce!!! Jest kilka rad na przeziębienia :)) I kuruj się kochana szybciutko!!!
miłego i spokojnego tygodnia dla wszystkich magdus81, leże cały czas, jak mi się znudzi na prawym boku to się przekręcam na lewy ale leże i nic innego nie planuje hi hi hi nie będę ukrywała jest ciężko!! ale dla Okruszka warto leżeć i całą ciążę!
No własnie gdzie są mamusie jesienne :)) co tam?? Ja w czwartek mam wizyte i zdam relacje co i jak!! A serducho mi wali jak szalone jak pomyśle o wizycie.
ja mialam tydzien temu pierwsze Usg w 12 tc:) wrazenia niesamowite,zakochalam sie w moim dziecku:) za 7 tygodni kolejne,juz sie nie moge doczekac:) ale strasznie sie balam tej wizyty,wkrecalam sobie,ze moze nie jestem w ciazy,ale jak pielegniarka zaczela robic Usg i zobaczylam swoje wiercace sie malenstwo to oszalalam:) dzidzius mial wtedy 6 cm,teraz pewnie jest znowu troszke wieksze:) niech te tygodnie leca szybciej bo chce miec juz Nasza kruszynke przy sobie:)
Witam. Ja mam termin na 22 października, w tej chwili jestem już w 18 tygodniu. Dzidziuś fajnie rośnie, dwa tyg temu ważył 140 gram:) A jeśli chodzi o becikowe to faktycznie jest obowiązek opieki lekarskiej od 10 tygodnia żeby wypłacili pieniążki. Ale czy takie zaświadczenie wystawi lekarz czy będzie jakiś jednakowy formularz to tego nie wiadomo. pozdrawiam
chciałabym się dopisać do waszego wątku :) ja mam termin na 9 listopada. Jesli chodzi o becikowe to tak do 10 tygodnia trzeba pokazać się u lekarza. Póki co nie ma wzoru zaświadczenia, które będzie wymagane, na razie i tak naszym dokumentem jest karta ciąży, w której jest wszystko opisane.
po USG wszystko super,dzidzia pieknie sie ruszala:)) mam super zdjecia,widac na nich kregoslup,dzidzia wazy 355g i mierzy okolo 17cm:) za dwa tygodnie mam USG 4d w Polsce,troche smutno bo potem dopiero zobacze dzidzie jak urodze:) nie wiemy jaka plec bo chcemy z M niespodzianke:)
Witam. W tej chwili jestem w 21tc termin mam na 4listopada :o) Mielismy robione USG i wyslo ze bedzie synus :o) Dostaje juz kopniaczki od niego :o) Cos wspanialego :o))))))))) Czy macie tez cos takiego ze brzuszek robic sie twardy? To chyba dzidzia sie tak kreci a moze odpycha sie albo sie przeciaga i dlatego takie uczucie? Tez fajnie :o) Od jakiegos czasu puchna mi stopy i bola :o( To jest najgorsze bo w pracy jest mi ciezko. Dzis myslalam ze nie wytrzymam. Umowilam sie do lekarza na wizyte zeby wypisal mi zwolnienie bo nie dam rady. Czy macie cos dobrego na to? Staram sie jak najczesciej odpoczywac. Klade sie i pod nogi wkladam poduche tak zeby byly w gorze. Do tego mocze je w wodzie. Jezeli tak bedzie do konca ciazy to nie wiem czy wyrobie :o( I jeszcze jedno- czy macie takie parcie na pecherz? Wiadomo w czasie ciazy czesto sie kikula :P Na poczatku ciazy tak bylo pzniej jakos mniej ganialam a teraz jest tak ze pojde do WC sie zalatwic a za 5 min znowu czuje ucisk i znowu lece. Moze dzidzia robi sobie wiecej miejsca i dlatego tak jest?
mary83 i skorpionka bylabym wdzieczna o jakiegos maila z lista potrzebnych rzeczy dla dzidziulki. ;o)
Pozdrowka wszystkie ciezaroweczki ;o)
-- Chcę ciągle marzyć , chcę ciągle śnić, ale najbardziej chcę przy Tobie być.
Witam Wieki całe tu nie byłam i coś cicho u nas. U mnie ok, Synek Karolek, kopie już ostro, zazwyczaj rano i wieczorem ;-) Jestem po obciążeniu glukozą 75g wszystko ok w normie. Teraz jadę 3 na wizytę kontrolną, robiłam też dzisiaj analizę moczu i też jest ok. Zaczynam działać już z wyprawką, jakbyście przesłały mi link ze sprawdzoną listą byłabym wdzięczna. Witam nowe koleżanki, piękny jest cud noszenia życia w sobie i bicia dwóch serduchów, Mojego i Karola ;-) Całuje Mocno Was wszystkie. Moni
cześć dziewczynki, wczoraj zaczęłam 29 tydzień, ten czas strasznie szybko leci!!! Mój malec ładnie kopie w brzuszku mimo, że wyszła mi anemia - jutro mam wizytę u lekarza więc to skontroluję. A co u was?