koalka ja nie iwem czy siniaki maja zwiazek z anemia bo ja anemie miewam od zawsze ale siniaki pojawiaja sie okresowa. wystarczy pobrac systematycznie przez jakis czas rutinoscorbin i bedzie ok. ja na sterydach w czasie diety nie przytylam ale lekarz wiedzial ze mam tendencje do tycia.
Bladykotku wg mnie znacznie mniej sie przeziebiam. cala rodzina zaflukana a mnie szerokim lukiem omija chorobsko. w sumie tylko raz sie cos zaczynalo ale szybko zwalczylam domowymi sposobami.
o dziwo tej zimy ani razu ie byłam chora. początkowo myślałam, ze to przez to, że mieszkam sama. w pracy dziewczyny były chore i od żadnej nic nie złapałam.
lekarz kazal mi sprawdzic jeszcze raz cholesterol tym razem z oznaczeniem tego "dobrego i zlego". twierdzil ze moze cos byc na rzeczy przez to ze tyle schudlam i organizm/komorki sie bronia. TEN ARTYKUL moze wskazywac na to ze jednak przy proteinowej moga byc problemy z cholesterolem :(
Cześć dziewczyny. Szukam diety dla mojej mamy :) Mam pytanie do Was. Jak myślicie kobietka 54 lata mogłaby stosować tej diety czy nie bardzo ? Jeśli tak to ile ta I faza musi trwać ? Mama chciałaby schudnąć min. 20kg. Chcę ją wspierać, bo widzę, że już sobie nie radzi z tym. Za odpowiedzi będę wdzięczna. pozdrawiam :)
mysle ze najlepiej pogadac z lekarzem. zalezy czy mama na nic nie choruje i jakie ma wyniki. jesli nic jej nie dolega i lekarz da jej zielone swiatlo to niech probuje. przy checi utraty 20kg faza uderzeniowa powinna trwac 5-7dni. na poczatek moze poczytaj ksiazke zeby bylo Ci latwiej mame namawiac :)
AniaM dzięki za odpowiedź. Powiem szczerze, że nie mam książki, dowiedziałam się o tej diecie TU :) Poczytałam w necie i uznałam, że będzie nalepsza.Z namawianiem mamy nie mam problemu, bo sama poprosiła mnie :) Widocznie dojrzała do tego i chce się zabrać za siebie :) PS: I tak jest najlepszą mamą na ziemi nawet teraz, kiedy waży 20 kg więcej :) Jeszcze się skonsultuję z lekarzem na wszelki wypadek. Dzięki :)
witajcie chwile mnie nie bylo na forum ale wracam co do leku na ulotce napisano ze nie jest to przede wszystkimantykoncepcja, i ze sa to hormony ktore moga powodować zmiane wagi ale to wynika z predyspozycji pacjenta poza tym jak na razie takich rzeczy nie zaobserwowałam i oby bylo tak dalej
a co do tych sinców to mysle ze to przez anemie z tego powodu ze jakis rok temu podobnie mialam i po uzupełnieniu wit i przede wszystkim zelaza wrociło do normy ale walczyłam z tym dobre 4 mieesiace a do pracy i na uczelnie chodziłam z takimi siniakami na rekach ze wszyscy mysleli ze moj mąż mnie notorycznie leje i pochodze z patologii ( najgorsze bylo wesele u kolezanki ja do zakładania sukienki na ramiączkach a dzien wczesniej przenosiłam z mężem szafki i siniaki zaczeły wyłazić ze zdwojona moca po wypiciu 3 kieliszków- wygladałam okropnie z tymi girkami a ludzie jak patrzyli - nawet ojciec panny mlodej potrzedł i pytał czy mialam wypadek spogladajac jednoczesnie na męża bo ja 150 w kapeluszu a on 195 wiec same widzicie ze w takim stanie to troche ciezko sie poruszac a niby zadna przypadłość
pozdrawiam i trzymam za was kciuki dalej jesli ktos chce ksiazke w wersji elektronicznej to podać prosze meila to wysle
ja tak mam z siniakami od dziecinstwa. wystarzy ze mnie mocniej dzieci polaskocza a siniaki sie pojawiaja. rutinoscorbinum zre codziennie od wielu lat ale o poprawie trudno mowic.
jak tam wierne jestescie jeszcze dukanowi czy juz niekoniecznie? ja co raz bardziej naginam czwartki zeby wage ustabilizowac na jednej i tej samej. ktoregos razu jak machnelam uczciwy czwartek to w piatek prawei 2kg mniej mialam na wadze
na stabilizacji zgubiłam 1kg. priotalowe czwartki przeważnie nie udaje mi się zrobi w czwartek tylko w inny dzień tygodnia, i niestety w pracy coraz częściej ulegam pokusom
od kilku tygodni meczą mnie zajady, wreszcie kupiłam wit. B
Otręby mielimy na mączkę. Otrzymaną mączkę wsypujemy do miski, solimy, dodajemy jajko i zaczynamy zagniatać ciasto. Stopniowo dodajemy wodę - ważne aby ciasto nie było rzadkie. Trzeba po prostu patrzec na konsystencję ciasta Ciasto zagniatamy do chwili aż przestanie się kleić do rąk. wałkujemy na grubość ok 2-3mm
patrzac po ilosci pytan jakie dostaje na priva odnosnie tej diety to sporo 28dniowych userek ja zaczelo :) efekty sa, nikt nie powie ze jest inaczej :))) gromitt jedna z dziewczyn z28dni juz mnie przegania ze spadkiem wagowym bo juz 38 na protalu schudla a jeszcze kilka kg planuje tyle ze ona na forum nie zaglada :))
No już zaglądam, zaglądam Anula Witajcie obecne i przyszłe Protalki AniaM i Gamcia wciągnęły mnie na dietę Dukana ponad rok temu (którym do końca życia będę wdzięczna), przez ten czas schudłam na samym Dukanie 38kg Wyniki mam idealne, lepsze miałam tylko w ciąży mojaLiza moja mama ma 59 lat i już schudła na Dukanie 22kg, więc gorąco zachęcam i Twoją mamę Pozdrawiam Was serdecznie i zachęcam gorąco do protalowania, oczywiście gdybyście miały pytania to zapraszam, chętnie pomogę
Muszę się przyznać że ja też już zaczęłam Anie męczyć pytaniami :) doczytuję jeszcze książkę i myślę że za kilka dni zacznę dietkę :) do zrzucenia mam ok 17kg, no jak będzie dobrze szło to może kilka kg więcej :)
lektura już prawie skończona, tylko zastanawiam się czy dobrze zrozumiałam :) poradźcie czy przy chęci zrzucenia 17kg I faza może trwać 7dni? oraz czy po niej mogę zrobić sobie 5/5 i zacząć od warzyw? czy muszę zacząć od protein? bo albo to gdzieś przeoczyłam albo nie pamiętam :) aha napiszcie jak u Was przebiegały pierwsze dwie fazy :) chętnie poczytam o przeżyciach innych :)
Do 5 kilogramów - etap pierwszy trwa tylko 2 dni. Spadek wagi wynosi wtedy ok. 0,5 - 1,5 kg. Do 10 kg - etap pierwszy trwa 3 dni. Spadek wagi wynosi ok. 1,5 - 2,5 kg. Do 20 kg - etap pierwszy wynosi 5 dni. Spadek wagi wynosi ok. 1,8 - 3 kg. Do 40 kg - etap pierwszy trwa co najmniej 7 dni (do 10, nie dłużej).Spadek wagi wynosi ok. 3 kg.
oczywiście II faze zaczynasz od warzyw+proteiny
Trzymaj się tych zasad: Jedz wtedy, kiedy jesteś głodna, ale tylko dozwolone produkty. Do każdego posiłku wypijaj 2 szklanki wody. Podczas trwania dwóch pierwszych etapów nie używaj żadnych tłuszczy (nawet oliwy). Przez pierwsze tygodnie nie ćwicz za dużo, bo twój organizm jest osłabiony. Brak witamin (który może wystąpić podczas etapu pierwszego i drugiego) uzupełnij suplementami.
anecia po pierwszej fazie mozesz zaczac napzemienna 5/5 zaczynasz od warzyw własnie a potem proteiny i tak na zmiane bo inaczej TWoja pierwsza faza nie trwałaby 7 a 12 dni:) ja pierwsza faze chodziłam ciagle głodna,na drugiej juz było lzej o wiele a na trzeciej nie mogłam patrzec na jaja i wedzona makrele:)
ja w pierwszej fazie glodna nie byloam, o ironio dietujac zaczelam jesc duzo, na prawde duzo im wiecej jesz prod. bialkowych tym lepiej chudniesz no i trzeba pamietac ze bialko z miesa, ryb czy jajek jest lepsze niz te z nabialu
w I fazie mozesz stosowac koperek cz szczypiorek w ramach przyprawy, podobnie odrobine cebuli.
aha no i im wiecej wody wypijasz tym lepiej, organizm musi oczyszczac sie z toksyn. na poczatku diety minimum 3l dziennie
Anecia, a inne mięsko oprócz ryb i inny nabiał oprócz jajek??? I ja podobnie jak Ania jem dużo, dużo więcej niż przed dietą. Teraz co prawda waga spada coraz ciężej, ale też dlatego, że coraz mniej mam do zrzucenia. Pytacie o zastoje wagowe. Jest to rzecz całkiem normalna, o której pisze świetnie Dukan w swojej książce. Jest to naturalna obrona organizmu przed utratą wagi. Ja mam coraz częściej zastoje i muszę sobie z nimi radzić, teraz znowu mnie dopadł, ale nie dam się, będę walczyć Pomaga mi wtedy więcej ruchu i picie dużo zimnej wody (ja piję ok.2,5-3L wody dziennie+kawy+herbaty+cola zero) i napojów, ale takich z lodówki. Przy ruchu najczęściej stosuję Nordic Walking, który uprawiam od 2 lat i brzuszki i po kilku dniach ruszania się, waga znowu rusza w dół
Kona, tak poza tym co wypisałam lubię wszystko co można jeść :) napisałam o jajkach o makreli bo wyżej jest wpis Ciasteczka że nie mogła patrzeć później na te dwie rzeczy :)
Przyłączam się do Was. Ja miesiąc byłam na diecie proteinowej - spadek 5 kg - ale w międzyczasie Wielkanoc się pojawiła i ..,jakoś tak skusiłam się na ciasta :) Teraz wracam do diety ... w chwili wolnego czasu nadrobię te 16 stron :)
Kona, ANecia bede trzymala kciuki ja jestem strasznie zacieta i mi wielkanoc rok temu straszna nie byla tak samo jak wesele kuzynki i kilka rodzinnych imprez. no ale ja to duzy kaliber bylam i rodzina mnie bardzo dopingowala jak widzieli rezultaty. w akzdym badz razie z rozmiaru 48 zeszlam na 38 i nawet teraz nie ma czegos takiego jak namawianie mnie na jedzenie przy jakis okazjach a wrecz niektorzy starym przyzwyczajeniem maja cos co mozna swobodnie jest przy protalu :)
Dziewczyny z braku czasu nie przebrnęłam jeszcze przez poprzednie strony, a interesuje mnie taka rzecz - a mianowicie czy któraś dotrwała już do IV FAZY ? tam gdzie jest tylko 1 proteinowy czwartek ? I co z Waszą wagą ? Naprawdę nie wzrasta ?
ja jestem na III fazie stabilizacyjnej od wrzesnia 2009 i tak do konca sieprnia 2010. mam 1 proteinowy dzien, w pozostale dni nie stosuje sie do zasad 3 fazy bo waga mi ciagle spadala. wlasciwie stosuje zasady 4 fazy. raz w tyg mam krolewski dzien z lakociami i obzarstem dosc kalorycznych potraw. waga nie wzrosla a przeciez u mnie mogloby niezle jojo wkroczyc do akcji. no a jak sobie pozwole przez kilka dni z rzedu to po prostu nastepnegoo dnia zrobie wiecej protein i warzywa bez pieczywa i slodkosci i jest na wadze po 2 dniach to co bylo wczesniej
a co do wagi diety jojo i tym podobnych to ja sie wypowiem tez :P byłam na 2 fazie ale ze wzgledu na ciaze musialam przerwac ta faze i na poczatku chcialam przejsc do zmodyfikowanej 3 fazy ale po paru dniach mi sie odechciało i zaniechałam wogole diety :P bałam sie efktu jojo ale jak sie okazało przybyło mi tylko 2 kg a teraz to waga rosnie ale to juz z innego powodu :P w sumie duzo tez nie bo narazie 2 kg :P jedyne co mi pozostało po diecie to jako taki wstret do piersi kurowej :) w postaci pokawałkowanych i poprzyprawianych na patelni usmazonych :)
faza ataku za mną - 2 kg w dół (5 dni). Dziś zaczęłam szaleństwo z warzywami Jestem przed @ dlatego trochę topornie mi to idzie. Dobrze wiedzieć, że jednak działa.....
na warzywach waga moze pojsc nawet w gore takze w razie czego sie nie przejmuj. no i pamietaj ze warzywa to tylko dodatek i dalej podstawa musza byc proteiny. jaki system na przemiennej przyjelas 3/3 czy 5/5 ? chyba 5/5 jest latwiejszy do przypilnowania ale 3/3 na wiosne i lato moim zdaniem korzystniejszy (chociaz ja 5/5 stosowalam z nadzieja ze lepiej waga spada)
Łatwiej mi 5/5 więc tego się będę trzymać. Teraz znowu jestem na części proteinowej. Wczoraj przeżyłam imprezę w lokalu i nie zjadłam nic czego by mi nie było wolno (pierś, łosoś, śledź... hektolitry mineralnej ... no i niestety czysta wódka ..... stan po imprezie 200 gram w górę - więc chyba nie jest źle). Planuję zgubić 12 kg. Mam 158 cm wzrostu i ważyłam 67 kg. Teraz ważę 64, a chcę ważyć 55
Moja teściowa MUSIAŁA schudnąć kilka kg. Już prawie nic nie jadła a waga stała w miejscu. Dostała w prezencie ksiażkę Dukana i bardzo sceptycznie do tego podeszła. Dzis jest zachwycona. Mówi że dawno nie była tak najedzona a waga spada!
dziewczyny wracam! od jutra znów zaczynam...dość już tego! na mnie to naprawdę nic nie działa...żadne ograniczanie jedzenia...słodyczy...węglowodanów...siłownia 4x w tyg...waga stoi...ja nie wiem chyba jestem jakimś dziwnym przypadkiem...z tego co pamiętam to na protalu waga mi też jakoś oszałamiająco nie leciała w dół ale przynajmniej leciała także dziś otwieram książkę "ku przypomnieniu" i od jutra jazdaaaa Aniu a powiedz mi Ty jak zeszłaś z rozmiaru 48 na 38 (szok!!!) to nie została Ci taka obwisła skóra? bo mój mąż dalej zrzuca ale jemu zostaje taki brzuch...bo skóra jest rozciągnięta Kfiatuszku jak Twoja ciąża? wszystko w porządku? już chyba dosyć zaawansowana jest co?
najbardziej ucierpialy cycki, no ale jak karmilam to mialam w obwodzie 120cm a teraz 92 wiec nie ma co sie dziwic. na szczescie dobry stanik dziala cuda i jak sie odzieje w moje 70E to wyglada calkiem niezle ;-) skory obwislej nie mam. fakt na brzuchu nie jest jakas super jedrna ale to na bank przez niechec do cwiczen no i wczesniej tez nigdy nie mialam ladnego brzucha, zadnych miesni w tym miejscu nie pamietam wiec stan jaki jest teraz mi tam w zupelnosci odpowiada. w bikini i tak nigdy bym sien ie ubrala (obsesja z lat dawnych jeszcze uczniowskich) wiec nie rozpaczam. Aha na szyi, reku czy nogach skora nie jest obwisla i ostatnio jak brafitterka mi cycem trzachala to sie nie mogla nadziwic ze mam takie jedrne cialo przy takim ubytku wagi. powodzenia przy powrocie na wlasciwe tory :))
Kurcze a Ja podskoczyłam o 2 kilo i muszę zrobić z tym porządek... nie wiem czy to przez moje ogólne problemy jajnikowe czy przez zaniedbanie :(( no ale już dzisiaj i jutro sobie powalczę z tym aby doprowadzić wagę do 62kg... a nie tak jak teraz 63,5 - 64 ehhh
Aha ... jeszcze miałam zapytać o siemię lniane. Bo mimo diety proteinowej, co dziennie wcinam łyżkę siemienia właśnie, z odtłuszczonym mlekiem. no ale nie o mleko tu chodzi... ? Najmniej kaloryczne to nie jest, ale ze względu na śluz zrezygnować z zażywania nie mogę. Jak to się ma do diety ?
u mnie wahania wagi sa po weekendzie, zwlaszcza jak jakas imprezka wpadnie i alkohol sie wkrada bo same jedzenie nawet mega kaloryczne na wadze sie nei odbija. wystarczy piwo lub kilka drinkow i nastepnego dnia spokojnie 1-1.5kg w gore. na szczescie spada bez jakis tam szczegolnych staran po kilku dniach waga wraca do normy.
Diabelku ja mysle ze te siemie nie zrujnuje ci diety. moze po prsotu zjadaj lyzke mniej otrab. ja np od samego poczatku stosowalam ketchup bo lubie i bez niego polowa rzeczy by u mnie nie przeszla i zobacz jak schudlam. trzeba samemu sprawdzic na sobie co mozna a czgo nie.