Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 3rd 2006 zmieniony
     permalink
    Miewacie je?
    Śnio mi się dzisiaj, że kąpałam małą dziewczynkę, był to ktoś z rodziny (2 może 3 latka) a w wannie obok kąpał się mój Połówek.
    Wyjęłam małą z wanny, wyrarłam, ubrałam, zaniosłam do łóżka i wróciłam. Gdy wypuszczałam wodę zobaczyłam na rogu wanny test. Przypomniałam sobie, że to test, który robiłam tego samego dnia rano (we śnie) i że zapomniałam sprawdzić wyniku. Jak aptrzę a tam dwie krechy... jedna ciemna (testowa) druga trochę jaśniejsza (ciążowa). Nie mogę uwierzyć, więc pokazuję Połówkowi a On mi na to, że drugiej krechy nie widzii. Zaczęłam się mstrasznie ekscytować no bo jak to, jest dośc mocna, za mocna, by jej nie zauważyć. I..
    Obudziłam się.. szkoda, że to tylko sen.
    To pewnie dlatego, że poprzedniego wieczoru zaszaleliśmy troszkę a ja zaczęłam przed snem mysleć o Malcu.

    Też tak czasem macie?
    Ciekawe, może to sen proroczy? Tylko muszę wykonać rano test i nie odczytać wyniku no i odnaleźć jakąś 2-3 latkę, żeby się ze snem pokrywało :D
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeSep 3rd 2006
     permalink
    Ja tez miałam wczoraj w nocy strasznie dziewne sny, ale ja moje tlumaczę przez wczorajszy "rozrywkowy" wieczór, ale teściki jeszcze mi się nigdy nie śniły, może faktycznie sen proroczy ? :wink:
    •  
      CommentAuthorRosa
    • CommentTimeSep 3rd 2006
     permalink
    ngl :bigsmile: zycze ci zeby ten sen okazal sie proroczy :crazy:tylko niezapomnij zerknac czy jest tam 2 krecha :swingin: a potem szybciutko sie nia nam tu pochwal :)
    P.S
    jesli chodzi o sny to kiedys mialam cus takiego ze snilo mi sie cos potem o tym zapominalam :tooth: a za jakis czas w realu idac ulica doznaje dziwnego uczucia ze juz to gdzies przezywalam tz.:ze szlam te sama ulica ,te same rzeczy widzialam - poznawalam !? przypadek hmm ... potem podluzszym rozmyslaniu stwierdzalam ze to mi sie juz kiedys snilo ??
    czy ktos tak tez mial ??
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 3rd 2006
     permalink
    Rosa, tak bywa, to złudzenie. Ja też tak miałam wiele razy.
    Podczas cyklu 003, który właśnie się skończył, miałam koszmar. Śniły mi się moje czytelne wykresy, opisujące czas połodności i niepłodności, żadnych wpadek itp. Trwałam w zadziwieniu, bo byłam w ciąży i widziałam na jakimś badaniu obrazowym małą, ruszającą się plamkę - dowód, że coś się wewnątrz rozwija. Z jednej strony wykresy, z drugiej ta plamka - co jest grane? Dopiero po obudzeniu mi ulżyło...
    To chyba objaw jeszcze braku pewności. Gdybym stosowała tabletki, też pewnie przyśniłoby mi się puste opakowanie i plamka, i strach, he he.
    --
    •  
      CommentAuthorewela_
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    Też wiele razy mi się to zdarzyło, może to się bierze ze snów, naszej podświadomości,a może już to kiedys przeżyłysmy...w każdym bądź razie coś w tym jest;) Ja do dzisiaj nie zapomnę takiego zdarzenia, które się wydarzyło jak miałam 13 lat, mówiłam to niejednemu,ale tak naprawdę chyba mi nie wierzą;((( Jedynie siostry....
    Wracałam ze szkoły prostą drogą i COŚ kazało mi się obrucić, miałam takie dziwne wrażenie,że muszę to zrobić.Obróciłam się i zobaczyłam staruszkę ubraną na czarno z laską, była bardzo zgarbiona, szłam dalej i za jakies 20 sekund obróciłam się znowu i już jej nie było:shocked: Nie możliwe,żeby gdzieś skręciła,albo szybciej przeszła, bo ta droga była prościuśka,zresztą szła ledwo ledwo...Dziwne złudzenie,albo duch,albo mi sie coś w głowe robiło heheh,ale do tej pory się zastanawiem co to było....
    Wiele razy mam dziwne przeczucia,albo własnie wrażenie,że juz tu byłam,że to widzialam itp...Chyba każdy z nas tak ma,a my kobiety mamy jeszcze dodatkowo intuicję;) Pzdr:***
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    a mnie sie czasem sni ze jestem w ciazy ale nie wiem z kim...:shocked:
    •  
      CommentAuthorewela_
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    Heheheh Lily dobre:)) Pozdrówka:hugging:
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    ewela - nawet nie wiesz jakie to frustrujace...:wink:
    •  
      CommentAuthorkwiatuszek
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    ewela-z tą staruszką to aż mnie ciarki przeszły... A ostatnio ja miałam taki sen, że miałam małe dziecko, ale baaardzo małe... miało jakieś 5 cm wzrostu:shocked: i się nim opiekowałam, ale ciągle miałam wrażenie, że mi gdzieś spada, albo że je zgubię (nawet w wózku nie mogłam go znaleść:shamed:) bo było takie malutkie...:sad: Na szczęście dzieci rodzą się większe...A to chyba znak, że jeszcze nie jestem gotowa na dzieciątko, bo się za bardzo boję...
    •  
      CommentAuthorkwiatuszek
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    Lily..poczekaj, może przyśni Ci się i tatuś:wink:
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 4th 2006 zmieniony
     permalink
    Rosa - będziecie na pewno jednymi z pierwszych którym się pochwalę jak zrobię test. pierwszeństwo obiecałam mojemu B. bo już mi kiedyś powiedział, że bardzo by go zabolało, gdyby nie dowiedział się pierwszy. Potem pewnie będzie siostra albo Wy, zależy czy będę miała bliżej do kompa czy do telefonu :)
    Wynika z tego, że rodzice będą najdalej :beard: - no ale Im to chciałabym powiedzieć już tak bardziej oficjalnie :jumping:
    To o czym piszesz to deja vu, czyli odwrotne przetwarzanie informacji przez mózg. masz wrażenie, że wiesz co się za chwilę wydarzy. Mam tak dość często.

    Jeśli chodzi o sny na żądanie to miałam tak raz (przypomniałio mi się przy okazji cztania snu Amazonki). Zastanawiając się czy nie wpadłam (miałam chyba 18-19 lat i bardzo bałam się ciąży a @ spóźniała się 2 tygodnie) przyśnił mi się noworodek, któremu jakaś ciemna postać odcina głowę. Sen bardzo brutalny i obudziłam się zapłakana, bo odczuwałam wszystko jakby się działo na jawie ale odpowiedzi byłam od razu pewna. Wtedy już na spokojnie zrobiłam test ciażowy, bo wcześniej bałam się jak diabeł święconej wody. @ przyszła niedługo potem.

    ewela - myslę, że gdyby nie nasza intuicja to już byśmy zginęły.. uważam, że wiele z nas zbyt rzadko ufa swoim przeczuciom a potem ile razy sobie plujemyw brodę "a pierwsza myśl była, żeby tego nie robić / zrobić tak - czemu nie posłuchałam swojego wewnętrznego głosu".

    Lily - wygrałaś :D

    kwiatuszek - to znak, że boisz się własnej porażki, że się nie sprawdzisz w sprawie, która aktualnie Ciebie dotyczy. niekoniecznie musi chodzić o dziecko. Ale podpowiem, że to tylko taki strach, zupełnie niepotrzebny. Ile złapiesz tyle Twoje - a jak nie zaryzykujesz to nie będziesz miała nic ;)
    •  
      CommentAuthorkwiatuszek
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    ngL-Dziękuję za analizę mojego snu...widzę, że chyba się tym interesujesz:wink:. Ale ja nie wiem niestety o jaką sprawę może chodzić hm... ostatnio mam takie spokojne życie, bez żadnych "spraw"... no chyba że irracjonalny strach przed przypalonym obiadkiem:clap:. Ale z tym noworodkiem, któremu odcięłaś głowę to mnie pobiłaś:crazy:...a ja myślałam, że mój sen jest straszny:wink:
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    Nie, nie ja odcięłam. Ja urodziłam dzidzię w łazience i zaraz potem zjawił się zakapturzony ktoś... wyrwał mi dziecko i.. no właśnie...
    A co do snów to swego czasu bardzo się nimi interesowałam. Miałam bardo dużo koszmarów, nie mogłam nawet spać ze strachu przed snami itp.

    Ciężko mi powiedzieć o co chodzi w Twoim śnie. Myślę, że tylko Ty możesz to z czymś połączyć. Możliwe, że odpowiedź sama Cię znajdzie na dniach. Czasem tak jest ;-)
    •  
      CommentAuthorkwiatuszek
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    Uspokoiłaś mnie trochę z tą postacią:wink:, sorki- nie doczytałam. Na szczęście teraz masz lepsze sny:smile:. A z moim snem- to poczekamy, zobaczymy. Mimo, że nie wierzę zbytnio w sny to sama jestem ciekawa:cool:
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    Ja podchodzę do spraw trochę inaczej - nie przyjmuję tego jako wiary czy "niewiary". Nasz mózg wykorzystuje tylko około 20% swoich możliwości i sądzę, że w snach zakodowane są odpowiedzi wynikające z logiki naszego mózgu. Coś, czego my sami nie jesteśmy w stanie przetworzyć ale nasz mózg we śnie przetwarza te informacje w postaci obrazów, które można często połączyć z rzeczywistymi faktami.
    •  
      CommentAuthorRosa
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    DZIEWCZYNY jak czytalam co wam sie sni to mnie cos przelecialo :wink::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy: hihi :wink: bez glupich domyslow :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    lily poczekaj spokojnie na kolejne sny !? moze rzeczywiscie przysni ci sie tatus twojego dziecka :wink: jak pisze [kwiatek]
    kwiatuszku a ty moze niewiesz ze jeszcze ze jestes mama " CALINECZKI ":wink::bigsmile: I bajki juz sa o tobie :thumbup:
    ngl no dziekujemy ze nas tak wysoko stawiasz :) :crazy::crazy::crazy:bardzo sie ciesze szkoda ze ja niemam czym sie pochwalic bo jak czytalam wasze sny to zapomnialam co mi sie snilo :tooth: a poztym przyszla do mnie @ :(
    •  
      CommentAuthorkwiatuszek
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    Właśnie zrobiłam obiadek... i się udał:bigsmile:
    ngL- zgadzamsię z Tobą co do możliwości umysłu. Nie wierzę raczej w takie "czytanie" ze snów i senniki...wiesz, że jak zęby się śnią - to oznacza to coś tam... itp.:neutral: A jeśli chcesz pozbyć się "dylematu":wink: to poproś siostrę, żeby dołączyła do naszego forum:boogie:
    Rosa- niestety nie jestem mamusią (no chyba że w bajkach:wink:)... niziutka tempka... ale ja stosuję NPR, żeby nie było calineczki:wink: chociaż oczywiście jeśli by się pojawiła to bardzo byśmy się cieszyli :jumping:
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 4th 2006 zmieniony
     permalink
    Siostra się nie dołączy, Ona się nie interesuje ani NPRem ani forami. To osoba, która dość mocno stroni od internetu i "sięga" so Niego tylko w podstawowych sprawach jak komunikacja (gg, mail). Rozmawiam z Nią na tematy temperaturowe ale nie widzę zainteresowania, zostawiam sprawę Jej życiu. Ma swoje życie już poukładane więc się nie wtryniam :D
    Możliwe, że sięgnęłaby do NPR ale wtedy, gdyby miała problem z zaciążeniem czego Jej nie życzę. Jej wystarczają gumeczki :wink:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    Gdy byłam w LO, 2x miałam koszmar związany z byciem w niechcianej, niewyjaśnionej ciąży z zaskoczenia. PIerwszy raz miałam przed sobą, więc nie wiem, skąd takie obawy, mysli. Nic mi nie groziło.
    --
    •  
      CommentAuthorzolie
    • CommentTimeSep 4th 2006
     permalink
    eh... dziewczyny.. ja w swoich snach nie mam sobie równych ( dzisiaj snily mi sie dwa niedzwiedzie siedzace na baobabie (!)... cóż...

    ale co do snów o dzieciach, to miewam je baardzo czesto... ostatni który dobrze zapamietałam była taki:
    siedzimy sobie z moim mezem na brzegu wanny i wyraznie ożywieni i podekscytowani czekamy na wynik testu ciązowego. ale nie takiego zwyklego, tylko takiego który odczytuje sie na (uwaga_) płytce dużego paznokcia u nogi!!!!!! ( nie no ja naprawde ni wiem, skad sie we mnie takie sny biora...;P) najwazniejsze jednak jest to , ze wynik byl pozytywny!!!! tez myslalam , ze moze proroczy, ale jednak nie...

    poza tym czesto sni mi sie , ze gubie moja córeczke w centrum handlowym z masa pieter, wind, schodów itp. Ona , dwuletnia dziewczynka płacze i mnie woła, a ja nie potrafie jej znaleźc... straszny sen.. snil mi sie juz kilka razy i zawsze potem ide do Maleńkiej do pokoju, przytulam sie do niej i trzymam za noge, eby mi sie nie zgubila... :)

    buziaki
    •  
      CommentAuthorewela_
    • CommentTimeSep 5th 2006
     permalink
    ngL Ty ekspertko:hugging:....:kissing: Wszystko co piszesz tak właśnie jest :thumbup:

    Zolie -siedzę w pracy i próbuje sie powstrzymać od smiechu,ale nie mogę, rozbawił mnie Twoj sen heheh, naprawdę :hugging:
    Czasami własnie takie sny są,że czlowiek później myśli co mu w głowie siedzi heheh.

    Ja czasami mam lęk jak wstaję z łóżka, bo kiedyś mi się śniło,że mam masę węży pod łóżkiem i tak sobie syczą i syczą a ja nie mogę wstać, bo jest ich mnóstwo heheh, do tej pory czasami jak wstaje to mi sie przypomni,a mialam go z 2 lata temu..

    Sny są piękne, przerażające, śmieszne i zadziwajające zarazem...ach te nasze umusły:tooth:

    Pozdrówki dziewczynki....P.S. Dzisiaj nie pamietam co mi się śniło hehe;)
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 5th 2006
     permalink
    Dziewczyny... :shocked: znów śniły mi się 2 kreski.. tym razem mocniejsze (owu jeszcze się nie odbyła wg obserwacji)
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeSep 5th 2006
     permalink
    co do tatusia to mam nadzieje ze przysni sie ten wlasciwy czyli mąż :wink: chociaz juz dawno nie mialam takich snow chyba kilka razy w czasie studiow :bigsmile:
    aaa i po filmie "Pasja" snilo mi sie ze mnie gonia takie dzieci - diableta jak judasza i wykrzykuja moje grzechy...:devil:
    •  
      CommentAuthorewelcia
    • CommentTimeSep 5th 2006
     permalink
    a mi tez się często śnią dzieci, że jakies urodziłam i takie maleństwo, a potem jak się budze to mi smutno, bo sny sa tak realistyczne, ze na jawie mam wrazenie jakby mi ktos to dziecko odebrał.
    --
    •  
      CommentAuthorRosa
    • CommentTimeSep 8th 2006
     permalink
    haha dziwczyny ale mialam dzis sen erotyczny :crazy::crazy::crazy:hihi snilo mi sie ze ..... :crazy::crazy::crazy:hehe niepowiem:fingersear: hihi wcale nichcialo mi sie budzic:boogie:fiu fiu ale sie dzialo w tym snie ...
    :crush::crush::crush:buhaha prosze o wiecej takich snow:whorship::whorship::whorship:
    • CommentAuthorHajduczek
    • CommentTimeSep 8th 2006
     permalink
    no no to niezły musiał być ten sen Rosa :cool:
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeSep 8th 2006
     permalink
    nie przesadzacie z ilością emotek?
    :angry::bigsmile::confused::cool::cry:
    :devil::neutral::sad::shamed::shocked::smile::surprised:
    :tongue::wink::fierce::fingersear::hungry::middlefinger::sleepout::updown:
    :brokenheart::crush::dinner::flowers::grouphug::heart::heartbounce:
    :heartsabove::kiss::kissing::rainbow::threesome::twosome::whorship::winkkiss:
    :cheer::clap::crazy::jumping::peace::rolling::swingin::thumbup::tooth:
    :beard::boogie::peace::pirate::rasta::shades::smoking::surfing::trompet:

    czasami, cięshko nie zgoobic vątku i czuję się, jakbym była na forum dla gimnazjalistoov, albo ja jakims koffanym blogaskoo :/
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 8th 2006
     permalink
    Ania, tak jest.
    --
    •  
      CommentAuthorRosa
    • CommentTimeSep 8th 2006
     permalink
    biedna aniu widze ze masz problem w zaglebieniu i przyswojeniu tresci no cuz niektorzy tak maja ...
    o tuz temat dotyczy snow !? czyzby ciebie w snach przesladowaly buzki ??
    ale podziwiam cie za to ze chcialo ci sie je umieszczac choc zapomnials o jednym ;)
    buhahahaha:hugging:
    p.s niewiem jak jest na forum dla gimnazjalistow bo na takie nie wchodze..
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeSep 8th 2006
     permalink
    Nie bądzcie złośliwe dziewczyny! Tylko na chwilkę odeszłam zająć się sprawą "fasolki" :))) , a wy bez mała skaczecie sobie do oczu! Wyluzujcie!!! ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeSep 9th 2006
     permalink
    A propo snów dziś śniło mi się że wyszłam na spacer z mężem i z wózkiem a w środku była śliczna mała dziewczynka cała w bieli i miała śmieszy biały kapelusik. Cudny sen! No normalnie od razu miałam lepszy humor!
    --
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeSep 9th 2006
     permalink
    Ja tam nikomu nie skacze do oczu :)
    •  
      CommentAuthorRosa
    • CommentTimeSep 10th 2006
     permalink
    megg zycze wielu takich snow radosnych i porawiajacych humor a juz tak cakiem serio to zycze aby ten sen sie ziscil
    i ze tak naprawde zaraz po obudzeniu bedziesz sie mogla przytulic do swojej kruszynki :)a potem razem z mezem i wasza mala cudna kruszynka isc na spacer ...
    a sen cudny :):bigsmile:

    iwa ja tez nikomu nie skacze do oczu :tooth: tylko wyjasnialam co i jak !?
    ja caly czas jestem na luzie :crazy:

    :sad: i znowu zapomnial co mi sie snilo .. ale obudzilam sie z :bigsmile:na twarzy hehe
    megg chyba twoj sen byl ciekawszy ...
    •  
      CommentAuthorRosa
    • CommentTimeSep 13th 2006
     permalink
    dzis 13-go :) a mi w nocy snily sie myszy :confused:biale , szare ktore lapalam :) ale oczywiscie zadnej nie zlapalam :bigsmile: za to co nie ktore w padly w plapke albo sie potopily w wiaderku wody :(
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 13th 2006
     permalink
    U mnie w snach występuje często nieprzyjazne miasto i błąkanie się po takiej betonowej pustyni. Czasem centrum, czasem osiedle. Często nie ma tam prawie ludzi. Bezduszne szare bloki.
    --
    •  
      CommentAuthorewelcia
    • CommentTimeSep 14th 2006
     permalink
    a 13 to niekoniecznie pechwy, u nas w domu ty bardziej nie... moja mam urodzila sie 13 i to w piatek, wlasnie wczoraj miala urodzinki :)
    --
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 14th 2006 zmieniony
     permalink
    Właśnie sobie przypomniałam co mi się śniło z wczoraj na dziś - zwiedzałam z mamą Grecję (nigdy nie byłam w Grecji) - przepiękne stare budowle, wielkie sale (bo ciężko je nazwać pokojami) - wiem, że budynek stał na wzgórzu, była tam cała masa schodków, potem poszłyśmy na miasto i podziwiałyśmy piiękne marmurowe budowle
    A potem znalazłam się na środku lodowiska i grałam w hokeja na lodzie :D

    Co do 13tki - u mnie to szczęśliwa liczba jak 3 i 7
    btw uwielbiam liczby nieparzyste (prócz cyfry 5) a nie znosze parzystych - nie wiem czemu :)
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeSep 14th 2006 zmieniony
     permalink
    Oooo!!!
    To zdaje się że byłaś w Atenach na Akropolu! Tam właśnie jest tak jak napisałaś!:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeSep 15th 2006 zmieniony
     permalink
    A ja miałam dziś piękny sen , że wstaję rano włączam kompa a tu patrzę a nasz Damazy uruchomił wersję oficjalną...
    --
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 15th 2006
     permalink
    •  
      CommentAuthorRosa
    • CommentTimeSep 15th 2006
     permalink
    zuza coooooooooooo proszeeeeeeeeeee jest juz wersja oficjalna :) a gdzie faaannffaarrryyyy:crazy::crazy::crazy:
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeSep 15th 2006
     permalink
    ech to był tylko sen....
    --
    •  
      CommentAuthorRosa
    • CommentTimeSep 15th 2006
     permalink
    :cry:AHA ale sie dalam nabrac :confused:
    zuza :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 16th 2006
     permalink
    Dziś znów mnie nawiedził koszmar o byciu w ciąży, wrrr... Po późnym pójściu spać, nieporozumieniach z wybrankiem i tuż przed III fazą.
    --
    • CommentAuthorradosna
    • CommentTimeNov 16th 2006
     permalink
    czesc troche sie wtrace...

    Amazonko, a jestes pewna, ze nie chcesz miec malenstwa?

    A swoja droga... Moze ten sen mial Cie uspokoic, a nie wrrr...

    Pozdrawiam cieplo!
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 16th 2006
     permalink
    Co??? To był koszmar. Koszmary zapewne spełniają funkcje uspokajające.
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeNov 16th 2006
     permalink
    Amazonko - przesadzasz :wink:dzieciaczki som fajne :wink:
    •  
      CommentAuthorkwiatuszek
    • CommentTimeNov 17th 2006
     permalink
    Amazonko, dzieciatko jest takie malutkie i słabiutkie, że nie musisz się go bać:wink:
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeNov 17th 2006
     permalink
    Amazonko... i rozumiem cię i nie... 5 lat temu, kiedy zaczynałam współżycie (miałam 22 lata) też czasem sniła mi się ciążą w koszmarny sposób. Bałam się ciąży, ewentuana wpadla byłaby dla mnie, jak wyrok dożywocia, ale ja wtedy studiowałam dzinnie, byłam na utrzymaniu rodziców. Z czasem oswoiłam się z tą myślą: dziecko jako naturalna konsekwencja miłości.
    Obecnie nawet zaczynam chcieć mieć dziecko, ale póki co odkładamy ze względu na sytuację zawodową. Możliwe, że źle robimy, bo lata lecą, a co jeśli się okaże, że mamy trudności w poczęciu?

    Może nie chcesz mieć dziecka, bo dopiero zaczynasz "z seksem", "z mężczyzną". Pod tym względem wiekowo jesteś za większością populacji. Może w ogóle nie chcesz mieć dzieci- takie kobiety też się zdarzają.
    Z mojego punktu widzenia uciekają ci najlepsze lata na macierzyństwo. Ja dojrzewałam do pozytwywnego myślenia o macierzyństwie prawie 5 lat, jesli u ciebie będzie podobnie, to zaczniecie starania po 35 roku życia- za późno, moim zdaniem.
    No, ale nic na siłę. Lepiej chyba nie mieć dzieci, niż powoływać je na świat "z rozsądku", niechciane...
    •  
      CommentAuthorRosa
    • CommentTimeNov 19th 2006
     permalink
    wiecie co a ja mialam straszny koszmar i obudzilam sie zalana potem :( snilo mi sie ze moja mama mi umarla ;( a ja niemoglam nawet przyjechac do szpitala bo bylam daleko na wyciecze :( straszne :cry::cry::cry:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.