Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Filip często spędza czas z innymi dziećmi a większego apetytu nie widać. Mleczko wypije bez problemu, sam woła, że chce. Serki też ładnie wcina pod warunkiem, że są białe. Gorzej z obiadami, rosołek jest ok a drugie danie beee. Mamy już ukrytą anemię
żelazo w syropku też tak średnio działa
No i jak z ząbkami, bo doszły mnie informacje, że się psują przy dłuższym podawania żelaza ;/
ale które dziecko ma pachnącą... U nas z piciem nie ma problemu, nawet woda mineralna wchodzi.

Chodzi o to, że dzieci karmione wg BLW szybko uczą się sobie radzić w takich sytuacjach, dzięki czemu mają potem mniej problemów z jedzeniem.
pozostawienie wyboru i nie stwarzanie presji wokół jedzenia- pelasia, święte słowa :-) to jest coś, co przekonało mnie do metody BLW, która tak na dobrą sprawę jest metodą bardzo intuicyjną i... naturalną, no i faktycznie samo podejście do tematu jedzenia procentuje - dziecko nie tylko je, ale je samodzielnie, z chęcią, a z czasem wręcz z ogromną paaasją :-) minusy? z czasem podżera wszystko, co znajdzie się w zasięgu jego wzroku i łapek ;-)
rozumiem jak dzieciak nie ma ząbków. Ale jeżeli już ma, należy powoli rezygnować z gładkich przecierów na rzecz mniej gładkich ,i tak stopniowo, gdyz potem dziecko nie będzie miało nawyku przeżuwania
Nie wiem czy czytałaś nasze posty powyżej, była mowa o BLW, które zakłada, że dziecku W OGÓLE nie podaje się przetartego jedzenia. Powtórzę raz jeszcze - zęby nie są konieczne do rozdrabniania pokarmów, do tego wystarczą dziąsła. Jestem zdania, że rodzice karmiący swoje dzieci zbyt długo przecieranym jedzeniem sami sobie (i dziecku) fundują przyszłe kłopoty, m. in. z apetytem.
Gorzej jest jak zostaje ogryzek i jej zabrać nie można - wtedy to jest wrzask....Poza tym próbowała już wszytskiego, zwłaszcza jak chłopaki jedzą, to dają jej popróbować, bo liczy im wszystkie kęsy:)
