Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 3rd 2015
     permalink
    Jedyne co to jeszcze mi powiedzcie do której u Was są Panie z danej grupy? Bo my odbieramy Kajetana przed 15:00 i często nikogo już nie ma z naszych a tamte Panie nic w sumie nigdy nie wiedzą :D


    Grupa w której pracuję 6-15.30 i w tych godzinach jedna z wychowawczyń jest.
    Grupa II 6-16 i w tych godzinach jedna z pan wychowawczyń jest.
    Maluszki 7-15 i w tych godzinach jedna z wychowawczyń jest...

    U Dawidka 8.00 -14.30/15.00 ...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 3rd 2015
     permalink
    U nas wychowawczynie pracują na zmiany, więc "nasza" jest albo rano jak przyprowadzamy Martynię, albo wieczorem jak ją odbieramy - więc zawsze można pogadac.
    --
  1.  permalink
    Kolonialka - moj tez zawsze "onsmarkany" jak ma katar...
    U nas do 15 zawsze jest jedna albo druga pani wiec mam z kim zamienic slowo :)

    Treść doklejona: 05.11.15 21:56
    Jako, ze dzieci w przedszkolu az 10 w grupie (na 20..) kupilam te misie lubisie. Kazdy spakowany osobno, malo czekoladowy wiec sie bardzo nie usyfia mam nadzieje :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 5th 2015
     permalink
    Dopiero dziś miałam czas na forum to mogę odpisać.
    Else - tak chyba właśnie powiem paniom ( o tym sikaniu), choć Maksiu jak na zawołanie od dwóch dni nie "posikał się".
    Niestety w naszym przedszkolu też są kary. Maksiu chyba musiał stać w kącie. Bo opowiadał o tym. Poza tym słyszę od niego, że Filip ma często kary. Tylko u nas są kary, ale nagród nie ma :( To już w ogóle dziwnie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeNov 6th 2015
     permalink
    Ale powiedźcie czepiam się?
    -- [url
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeNov 6th 2015
     permalink
    Kolonialka, szczerze mówiąc, to jak dla mnie - czepiasz się :tongue: Przynajmniej mnie się wydaje, że dzieci w takim wieku już umieją sobie wytrzeć gluta (moja córka umie przynajmniej), skoro już są w posiadaniu tegoż w przedszkolu. Chociaż jako przedszkolanka na pewno bym wytarła.
    Co do ciuchów to co za problem poprawić tę bluzkę przy odbieraniu dziecka? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeNov 6th 2015 zmieniony
     permalink
    a_net_a: Przynajmniej mnie się wydaje, że dzieci w takim wieku już umieją sobie wytrzeć gluta


    A mój nie umie. Pierwszy katar dostał idąc do przedszkola. Stara się wytrzeć, ale nie umie dmuchać nosem więc mu się leje.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 6th 2015
     permalink
    Stara się, ale nie umie dmuchać nosem.


    Ja myślę, że Anecie nie chodzi o dmuchanie, lecz o wytarcie...
    Bo jeśli nie umie wydmuchać, to za pomocą dłoni nauczycielki też nie wydmucha ;)


    Chociaż jako przedszkolanka na pewno bym wytarła.


    No ja też, lub co najmniej poprosiłabym dziecko, by wzięło hu steczkę i spróbowało sobie samo ten glut zetrzec ;)...
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeNov 6th 2015
     permalink
    Else: Bo jeśli nie umie wydmuchać, to za pomocą dłoni nauczycielki też nie wydmucha ;)


    Ale zawsze może delikatnie ścisnąć nosek (ja tak robię) i coś wyciśnie. Sam przykłada chusteczkę do nosa i dmucha buzią po czym mówi "wysmarkałem", a glut nad ustami.
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeNov 6th 2015
     permalink
    Tak, o wytarciu mówiłam.
    Dla mnie dziecko z katarem, przy którym trzeba ściskać nosek żeby zaraz znów nie było strugi, na pewno nie powinno być w przedszkolu - i wtedy nie ma o czym mowić w kontekście wycierania przez panie. Zresztą z żadnym katarem wg mnie, ale to już inna kwestia.
    Bari jak pierwszy katar w przedszkolu to gratki :)
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeNov 6th 2015
     permalink
    U nas tez panie nie wycieraja, ja to sobie nie wyobrazam wycierac nosy 20 osobom i jeszcze pilnowac zeby nikogo nie pominac. Dawid poszedl do przedszkola jako 2,5latek, nauczyl sie sam wycierac nos. Wiecej u nas panie tylkow tez nie wycieraja, jakos dzieci sobie radza.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 6th 2015
     permalink
    U nas tez panie nie wycieraja, ja to sobie nie wyobrazam wycierac nosy 20 osobom i jeszcze pilnowac zeby nikogo nie pominac.


    No jest to trochę niehigieniczne, bo jednak przez te jednorazówki wirusy na dłoń też przechodzą i potem się dotyka te 20 dzieci... Niestety nie mamy możliwości po każdym przetarciu noska umyć sobie rąk, by nie roznosić tych zarazków w dziecka na dziecko...

    W okresie jesienno/ zimowym musiałaby non stop wchodzić i wychodzić z sali, by odkażać dłonie...

    Wiecej u nas panie tylkow tez nie wycieraja, jakos dzieci sobie radza.


    Ale to akurat jest dziwne, bo na pewno małe dziecko zbyt dokładnie tej pupy sobie nie wytrze (tzn większość dzieci). Chodzić z brudna pupa cały dzień, to chyba niezbyt fajne...
    W grupach dzieci najmłodszych po to zatrudniona jest tkz pomoc... Ona musi wytrzeć pupę dziecku, jeśli sobie nie radzi.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeNov 6th 2015
     permalink
    a_net_a: Dla mnie dziecko z katarem, przy którym trzeba ściskać nosek żeby zaraz znów nie było strugi, na pewno nie powinno być w przedszkolu


    Dla mnie to jasne. Dlatego Kacper dziś w domu został. Ale katar przyplątał się wczoraj taki wodnisty. Rano było ok, a odebrałam go z katarkiem.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 6th 2015
     permalink
    Nie no, jakby Panie pupy nie wycierały to dla mnie byłoby to przegięcie. Przeciez niektóre dzieci chodzilyby brudne. swédzialoby je to, wiéc drapalyby. Brudnymi rękoma dotykalyby zabawek, potem rece do buzi i zakazenie jakims dziadostwem gotowe.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeNov 6th 2015 zmieniony
     permalink
    Feee... Tzn masz racje ale to masakra by byla faktycznie...
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeNov 6th 2015
     permalink
    Tylko widzicie u nas w Irl dziecko idące do przedszkola musi byc samodzielne w toalecie. Trz mi sie to dziwne wydawalo na początku. Inaczej jest w zlobkach.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 6th 2015
     permalink
    To u Was jeszcze "gorzej" niz u nas... U nas w PL problem to pielucha, ale tyłeczek wytrzemy :P...
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeNov 7th 2015
     permalink
    No dobra to odpuszczam :)
    Jeszcze w temacie ubrań - dla mnie to nie problem poprawić przy wyjściu, tylko po to ma podkoszulkę żeby plecków nie miał odkrytych przy schylaniu, a on już po pierwszej wizycie w toalecie ma wszystko na wierzchu bo panie nie poprawiają.
    -- [url
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 18th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny! Orientujecie się może jak jest w Waszych miastach?
    Otóż w grudniu będę miała nowych uczniów ( w zerówce). Ale.... oni są cofnięci ze szkoły...
    To nie są dzieci z mojego przedszkola, ale do nas trafią...
    Z tego co zdążyłam się dowiedzieć otrzymali oni gotowość szkolną z PPP w maju (tzn. nauczyciele radzili odroczyć, rodzice poszli do poradni, a tam po testach - odmowa)...

    Nie wiem ilu uczniów zostało ogólnie ze szkół wycofanych... Martwi mnie jak to wpłynie na psychikę takiego dziecka. Jeszcze dziś jest w szkole, a jutro wraca do przedszkola/ zerówki.... Nie wiem co temu dziecku mówiono (czy przypadkiem było obwiniane - "jak się nie będziesz uczył to wrócisz do przedszkola", etc...)...

    Nie mam nic przeciwko temu, że zwiększy mi się liczebność grupy, ale mam spore obawy co do tego, czy taki dzieciak ogarnie sytuację w miarę bez szkody dla emocji. Czy od września będzie szedł do szkoły bez stresu???? Czy nie nastawi się negatywnie do szkoły?
    --
  2.  permalink
    Pierwsze slysze, ze wogole cos takiego sie robi.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 18th 2015
     permalink
    Ja wiedziałam, że jest taka możliwość. Rodzice z tego nigdy nie korzystali (bo to także dotyczy 7-latka jeśli okazuje się, że jednak do szkoły gotowości nie mia)... Zwykle tez rodzice nie mają świadomości, że mają takie prawo...

    I do tej pory nie zdarzyły się nam takie przypadki ani raz, ani jedno dziecko... A teraz niby kilkoro...

    Czekam aż przyjdą te dzieciaki i poczytam diagnozę, bo nawet nie wiem na dzień dzisiejszy w czym jest problem tak dokładnie (czy emocje, czy rozwój społeczny... czy tępo pracy, czy brak umiejętności)... Wielka niewiadoma i dla mnie nowość.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 18th 2015
     permalink
    Myślę, że jest to idiotyczna sytuacja. Czasem rodzice myślą, że robią dobrze dla swojego dziecka a robią coś zupełnie innego. Przecież 6 letnie dziecko to już ma tak rozbudowane emocje, no wszystko pamiętać będzie do końca życia. A jak jeszcze jakiś wrażliwszy egzemplarz...
    Mogę tylko powiedzieć co ja bym czuła (pamiętam do tej pory każde moje tego typu uczucie). Pomyślałabym, że się nie nadaję, że jestem głupia, że się będą ze mnie śmiali koledzy, koleżanki. Przecież takie dziecko za rok pójdzie do tej szkoły i spotka w klasie wyższej swoich niedawnych kolegów z klasy. No i nie wierzę, że nie znajdzie się ktoś, kto coś powie, wyśmieje... Dla mnie masakra. Nie wiem jak dziecko musiałoby być nie gotowe do szkoły, żebym je cofnęła do przedszkola. Ale przecież gdyby takie właśnie było, to w poradni na testach od razu by to wyłapali.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeNov 18th 2015
     permalink
    W moim mieście było w zeszłym roku dwa takie przypadki, w tym będzie kilkanaście. Ten przepis dotyczy tylko sześciolatków, do końca grudnia jest taka możliwość cofnąć dziecko do przedszkola. Powiem szczerze mam bardzo mieszane odczucia w związku z tym przepisem, właśnie ze względu na emocje i psychikę tych dzieci. Ale mam nadzieję że od nowego roku zlikwidowany zostanie ten przymus posyłania sześciolatków do szkoły i przepis cofania do przedszkola w trakcie roku szkolnego pozostanie martwy.

    Monia naszykuj się że to będą dzieciaki z problemami... :-/
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeNov 18th 2015
     permalink
    Nie lepiej byloby takiemu dziecku dac powtorzyc pierwsza klase? Przeciez grudzien to juz praktycznie oceny za pierwszysemestr wystawione, polowa za nimi...dziwne
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 18th 2015
     permalink
    U nas w przedszkolu był taki przypadek. Chłopiec wrócił do przedszkola i jest mega zadowolony, wiem bo rozmawiałam z jego mamą. W szkole czuł się źle, to było dla niego za wcześnie. Jaka trauma dziewczyny, przecież w tym wieku dzieci jeszcze nie rozpatrują tego w taki sposób jak my to widzimy, chyba że sami rodzice go nakręcą.
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeNov 18th 2015
     permalink
    Winni jest ok jak wracają do swojego przedszkola do swojej Pani, a u Moni niestety to będzie nowe otoczenie, nieznajoma zżyta ze sobą grupa dzieci i nowa Pani, ja bym się denerwowała i na miejscu rodziców wybrałabym od września inną szkołę, w tej która go cofnęła taki dzieciak ma już wyrobioną etykietkę :-/
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 18th 2015
     permalink
    Winni, ja pamietam jak mialam 6 lat i co czulam w roznych sytuacjach. Nie twierdze, ze to moze spowodowac traume, ale na pewno obojetne nie bedzie dla wszystkich. Ale moj maz mowi, ze ja chyba wyjatkowo rozbudowana mialam strone emocjonalna, ze takie rzeczy pamietam, bo on nie.
    a to co rodzice o dzieciach mowia nie koniecznie jest tozsame z tym co dzieci czuja. Choc to moze ja taka pokrefona tylko bylam. Tak czy siak uwazam, ze jest to niedobry pomysl. Rodzice na sile chca "ratowac" dzieci, a w wiekszosci krajow ue dzieci chodza jako 6 i 5 latki do szkoly.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 19th 2015
     permalink
    Czasem rodzice myślą, że robią dobrze dla swojego dziecka a robią coś zupełnie innego


    Tylko tu własnie nie obwiniam rodziców... Te moje dzieciaki miały mieć odroczenie. Nauczyciel w przedszkolu to sugerował. Rodzice się z tym zgadzali... Poszli do PPP po owe odroczenie, a tam dostali gotowość szkolną pozytywną (czyli, że sie te dzieciaki do szkoły nadają). No i od września poszły do szkoły...

    A tam cos idzie nie tak... Nauczyciel (ze szkoły) sugeruje rodzicom, że dzieci jednak gotowe nie są/ nie radza sobie (tylko tyle wiem)...
    Rodzice ponownie idą do PPP na kosnultację i nowa diagnozę. Tam Znowu testy i tym razem wychodzą negatywnie. Zalecenie - cofnąć do przedszkola...


    O co tu kuźwa chodzi??? Tzn. wiem... Panie w PPP dostały w maju nakaz wysłania jak największej liczby dzieci do szkoły (no i czy dziecko gotowe było, czy nie wysyłały - chyba, że ewidentne przypadki...)

    Moim zdaniem (takie mam przeczucie), że te dzieci intelektualnie dają radę (bo inaczej testów by nie zrobiły), ale emocjonalnie/ społecznie może coś...

    No jestem ciekawa co to sie wydarzyło...

    Nie wiem jak dziecko musiałoby być nie gotowe do szkoły, żebym je cofnęła do przedszkola.


    Opowiem Ci w grudniu ;)...

    Nie lepiej byloby takiemu dziecku dac powtorzyc pierwsza klase? Przeciez grudzien to juz praktycznie oceny za pierwszysemestr wystawione, polowa za nimi...dziwne


    Aaa widzisz... O tym samym pomyslałam... No chyba, że jest jakies uzasadnienie...

    Chłopiec wrócił do przedszkola i jest mega zadowolony, wiem bo rozmawiałam z jego mamą.


    No i tu mnie pocieszyłaś...

    chyba że sami rodzice go nakręcą.


    No i tego sie obawiam, bo b. czesto rodzice walą tekstami "nie będziesz się uczył to wrócisz do przedszkola"...
    --
  3.  permalink
    Else: "nie będziesz się uczył to wrócisz do przedszkola"...
    - no tak w bedac w liceum to bym na to przystala :D
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeNov 19th 2015
     permalink
    U nas 5 latki idą do szkoly, ba nawet 4ro latki ale to jest inny system. To tak jakby 2lata zerowki (junior i senior) a dopiero wtedy zaczynaja 1klase. Inne są wymagania, inna organizacja pracy, nawet na szkolnym placu zabaw są pod stalą opieką. Dlatego ja bez obaw qusylam Dawidka w przyszlym roku, mimo ze nawet tych 5lat pelnych nie będzie.
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeNov 19th 2015
     permalink
    Else: Panie w PPP dostały w maju nakaz wysłania jak największej liczby dzieci do szkoły
    u nas nie było takich nacisków, była pełna swobodę decydowania, dlatego w moim mieście odroczona została 1/3 sześciolatków z powodów przeróżnych: stan zdrowia, deficyty poznawcze, deficyty w rozwoju funkcji percepcyjno-motorycznych, werbalno-słuchowych, opóźniony rozwój mowy i poważniejsze wady wymowy i cała gama problemów społeczno-emocjonalnych. Z tym, że u nas miasto było naprawdę w porządku, do samego końca nie wiedzieli ile tak naprawdę tych sześciolatków w szkołach będzie, bo wydawaliśmy również odroczenia w sierpniu, czyli na ostatni dzwonek :-/
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 20th 2015
     permalink
    u nas nie było takich nacisków,


    U nas był... Miałam cały czas kontakt z tymi babkami i skarżyły sie na "uwiązane ręce"... Troszkę oczywiście mogły wydać odroczeń, ale nie tyle co np. 2 lata temu. A dlaczego? Bo chodzi o pieniądze, które poszły na tę reformę...

    I widzicie 2 lata temu odroczono sporo dzieci, ale też żadno do przedszkola nie wróciło ze szkoły... A teraz poupychali co się dało i mamy efekt...

    No, ale też przyznam, że nasze szkoły się nie popisały... Mieszały 6 i 7 latki w jednej klasie... Program w żaden sposób nie jest podzielony na te dwa roczniki... Wymagania te same... a wiadomo tępo pracy już różne (bo to jednak spora rozbierzność)... Emocje między tymi dziećmi też dużo rózne ....

    Jakby utorzono klasy zgodnie z rocznikami to kto wie... Może nie byłoby teraz tego typu akcji...

    No nic... Bierzemy na klatę i oczekujemy tych biedaków ;)... Może nie będzie tak źle jak to sobie wyobrażam...

    wiedzieli ile tak naprawdę tych sześciolatków w szkołach będzie, bo wydawaliśmy również odroczenia w sierpniu,


    a widzisz, a u nas już 1 maja było "pozamykane"... ścisle się trzymano terminu.... A to dlatego, że szkoły chciały mieć zamkniętą rekrutację...
    --
  4.  permalink
    No i mam pierwszy przedszkolny problem.
    W czwartek pasowanie na przedszkolaka i wymagania na czarne getry (gdzie ja dostalam dla chlopca tylko w minionki) i koszulka czerwona, fioletowa lub zolta, gladka... No ja takiej nie posiadam, kazda jakies wzory:/
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeNov 23rd 2015
     permalink
    U nas było w piątek. Wymogiem było tylko dostarczenie białej koszuli. Występowali w jednakowych spodniach z przedszkola i zielonych muchach, a dziewczynki miały w tym samym kolorze spódniczki.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 23rd 2015
     permalink
    Madzik. U Dawidka w przedszkolu często takie wymagania... Często biegam po sklepach i szukam... Zawsze "zdobywam" ;)...
    --
  5.  permalink
    No tez sie przejde, ale jakby nie mogli miec koszuli i juz...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 23rd 2015
     permalink
    czarne getry sa na allegro - jeszcze zdazysz zamowic. legginsy dziwczece, ale w kolorze czarnym.
    zobacz tez w damskich sklepach bielizniarskich jak calzedonia, intimissimi - ja tam kiedys znalazlam biale rajtuzki dla pitera i biale skarpetki(tez wymog przedszkola byl)
    -- ;
  6.  permalink
    Ewa - nie dojdzie do srody na pewno, jak jutro dam kase to niee bedzie na drugi dzien:/
    Moj blad bo nie doczytalam wczesniej a maz go odprowadzal i nie przekazal mi dokladnie :(
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeNov 23rd 2015
     permalink
    Zajrzyj do pepco, tam kiedyś widziałam na dziale dziewczęcym.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 23rd 2015
     permalink
    zobacz w calzedoni. maja tam rajstopy czarne dla dzieci, kryjace. zalozysz na to skarpety albo obetniesz stopy i obszyjesz.
    sa tez w ca, ale juz cena troche powala wg mnie.
    koszulki jednobarwne tez dostaniesz w ca

    Treść doklejona: 23.11.15 19:53
    swoja droga panie powinny takie rzeczy naprawde z duzycm wyprzedzeniem oglaszac. wiadomo, ze czasu potrzeba a nie ze kazdy w szafie ma bluski i getry wszelkiej masci i kolorow
    -- ;
  7.  permalink
    No ale to tam wisialo chyba jakis czas ino moj chlop go odbieral, wiec wiecie he he :P
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 24th 2015
     permalink
    wiem doskonale, hehe
    ja osobiscie z przerazeniem mysle o czasei okoloporodowym i modle sie tylko zebym nie musiala wczesniej do szpitala.
    -- ;
  8.  permalink
    No u mnie tez bedzie ciezko.... wiec jakbym musiala do szpitala (odpukac) to moj chyba wezmie opieke :(

    Treść doklejona: 24.11.15 11:06
    Oki, getry mam, na miescie dostalam, no ale z koszulka bedzie gorzej ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 24th 2015
     permalink
    Ewasmerf: bluski

    Ewa, litości kobieto :bigsmile: No ja wiem, że ciąża i cyrki w głowie no ale jak mogłaś :bigsmile::bigsmile::bigsmile::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeNov 24th 2015
     permalink
    Hehe też latałam przed pasowaniem i koszuli białej z kołnierzykiem szukałam, u nas chłopcy mieli przynieść właśnie białą koszulę i ciemne spodnie (dziewczynki biała bluzeczka i białe rajstopki), w końcu kupiłam z krótkim rękawkiem, ale miałam szczere wątpliwości czy panie dadzą radę go przekonać żeby to ubrał (on nienawidzi takich koszul). Ubrać się udało, ale w pasowaniu musiała także uczestniczyć mama inaczej moje dziecko odmawiało udziału w występach ;) pocieszam się tylko że nie ja jedna...
    --
  9.  permalink
    No dorwalam zolta koszulke, w decatlonie :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 24th 2015
     permalink
    U na na pasowaniu dzieci musiały być przebrane za pszczółki (grupa pszczółki). I Maksiu miał właśnie czarne getry. Kupiłam w h&m na dziale dziewczęcym. w ogóle ma kilka par getrów z działy dziewczęcego - w ciemnych kolorach. Idealne są pod spodnie a potem może w nich biegać w przedszkolu. Bo biegania tylko w rajstopach u chłopców nie dzierżę (u dziewczynek bez spódniczek czy sukienek też nie).

    Treść doklejona: 24.11.15 23:00
    Aaaa co do pasowania, to nie pamiętam czy się Wam chwaliłam. Mój synek śpiewał piosenkę i mówił wierszyk do mikrofonu. Po prostu zero krępacji. Stał w pierwszym rzędzie i mi machał rączką. A niejeden 3 latek płakał...
    -- ,
  10.  permalink
    dżasti: Aaaa co do pasowania, to nie pamiętam czy się Wam chwaliłam. Mój synek śpiewał piosenkę i mówił wierszyk do mikrofonu. Po prostu zero krępacji. Stał w pierwszym rzędzie i mi machał rączką. A niejeden 3 latek płakał...
    - ale extra, bedzie przebojowy :)

    Ja getry kupilam wczesniej ale mam w minionki ;)
    Ostatnio jaki szal w przedszkolu bo getry w minionki a bluza z psiego patrolu :D
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 25th 2015
     permalink
    u nas rządzi blaze i mega maszyny:)
    -- ,
  11.  permalink
    No blaze tez super, tylko nigdzie blaze nie widzialam.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.