Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    To bardzo mało prawdopodobne. Uzupełnij dane o miejscu pomiaru i termometrze, może tu jest błąd.
    --
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Od razu to samo pomyslalam, bo masz tempki co 0.1. Mozliwe, ze za mala dokladnosc termometru.
    --
    • CommentAuthoramieszka
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    mam prosbe, czy moglby ktos madry spojrzec na moj wykres? co moze oznaczac spadek temp w 2gim dniu fl? nigdy tak nie mialam...
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeAug 7th 2012
     permalink
    Odpisałam pod wykresem.
    --
  1.  permalink
    http://28dni.pl/cycles/190848 możecie spojrzeć na mój wykres nie wiem co się dzieje
    •  
      CommentAuthorAnikó
    • CommentTimeAug 7th 2012
     permalink
    Witam, czy możecie proszę spojrzeć fachowym okiem na mój wykres? Wydaje mi się, że pierwsza faza jest zbyt długa. Skok temperatury późno, obawiam się, że nie mam owulacji :(
  2.  permalink
    Witam wszystkie uzytkowniczki forum :)
    Od jakiegoś czasu systematycznie obserwuje Wasze wpisy oraz problemy przedstawiane na 28dni.Postanowiłam do was dołączyć aby dzielic ies swoimi spostrzeżeniami oraz wymieniać doświadczenia.Od pół roku staramy się z mężem o dzidzię. Od poprzedniego cyklu zaczęłam monitorwanie pęcherzyków.W 16 dc wynosił 23 mm więc był odpowiedni aby moło dojśc do zapłodnienia, w ciągu kolejnych 2 dni najpózniej powinno dojść do jego pęknięcia. W 23 dc wykonałam badanie na poziom progesteronu , wynik 18, 17 więc odpowiedni dla fazy lutealnej cyklu. Niesttety bez żadnych efektów.....
    12 lipca jestem umówiona na kolejną obserwację pęcherzyka i ponowne badanie poziomu progesteronu. Zobaczymy czy wartości zostaną powtórzone.
    MAm pytanie - czy poziom progesteronu jest dowodem na to, że pęcherzyk pękł, co ewentualnie może o tym świadczyć ? Wiem, ze niezbyt długo staramy sie o fasolkę ale zaczynam sie martwić :((
    •  
      CommentAuthorwiolettala
    • CommentTimeAug 8th 2012
     permalink
    Zluteizowany pecherzyk (nie pekniety) tez wydziela progesteron... Jesli sie myle poprawcie.
    Lekarz na monitoringu powinien stwierdzic czy pecherzyk pekl czy nie. Popros go o minitoring nie tylko w fazie wzrastania pecherzyka ale i po domniemanej owulacji.
    Powodzenia
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeAug 8th 2012
     permalink
    truskawka123 - robilas test ciazowy, bo ten owulacyjny tak pozno nadal pozytywny i tempka wysoko, ja tak mialam w marcu i udalo sie w tym cyklu :)
    --
  3.  permalink
    poważnie? o to muszę zrobić test:) ale chyba nie wyjdzie jeszcze bo w niedziele powinnam mieć okres
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 14th 2012
     permalink
    Mam pytanie do dziewczyn , które stosowały monitoring cyklu... czy któraś z Was zaobserwowała początkowo dość szybki wzrost pęcherzyka -ok 2 mm na dobe a np w końcowej fazie wzrostu wolniejszy przyrost?
    --
    •  
      CommentAuthorbiedronka28
    • CommentTimeAug 19th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny chciałam zapytać, czy jeśli odbyła się owulacja to do jakiego czasu może ją określić gin ze się odbyła przez USG?
    Słyszałam gdzieś że do dwóch dni po odbyciu owulacji ale nie jestem pewna.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeAug 19th 2012
     permalink
    MI się wydaje że odbytą owulkę można określić za pomocą płynu pojawiającego się po niej w zatoce Douglasa.Lekarze twierdzą że płyn utrzymuje się do 24 h.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 19th 2012
     permalink
    biedronka pod warunkiem , że miałaś wczesniej usg stwierdzające pecherzyk dominuący... bo tak naprawde jesli pozniej go nie ma tzn najczesciej , że pękł... luteinizujący sie pecherzyk było by widać...
    jesli wczesniej nie miałas usg i niewiadomo czy był dominujacy to o odbytej owu można tylko bez sensu gdybać...
    --
  4.  permalink
    No niestety tak się złożyło że nie miałam wcześniej Usg, miałam go w 16dc ( mój cykl trwa 26 dni)
    No to teraz mogę sobie tylko gdybać czy mogła być czy też nie:(
    Jedynie ginka powiedziała mi że nie może stwierdzić iż owulacja była jak i tego że jej nie było.
    Tylko skoro nie widziała ciałka to nie wiem po czym ona to wnioskuje...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeAug 20th 2012
     permalink
    płynu z zatoce Douglasa nie musi być wcale. może się nie pojawić, pojawić w bardzo małej ilości albo na bardzo krótko i nie wychwyci się tego na usg.
    ciałka żółtego też podobno może nie być widać i jedyny sposób na potwierdzenie to badanie progesteronu. czytałam kiedyś jakaś wypowiedź lekarza, że przy luf tak bardzo progesteron nie rośnie jak po owulacji. może zbadaj progesteron?
    --
  5.  permalink
    No własnie tego progesteronu chyba nie będe badać.
    Ginka zapisała mi duphaston bym łykała przez 10 dni - tak jak pisałam ze nie może potwierdzić owulacji jak i odwrotnie, dlatego jednak gdyby rzeczywiście takowa się odbyła to właśnie w tym celu zapisała mi duphaston.
    Jej mam z tego powodu bardzo mieszane uczucia.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeAug 20th 2012
     permalink
    no nie zaszkodzi jak już pęcherzyków nie ma, a skok jest więc powodzenia :)
    --
  6.  permalink
    Szkoda że skok nie jest potwierdzeniem owulacji:)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeAug 20th 2012
     permalink
    szkoda, ale zawsze większe prawdopodobieństwo jest jak jednak jest skok :)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 20th 2012 zmieniony
     permalink
    Pandora1: i jedyny sposób na potwierdzenie to badanie progesteronu


    nie zgodzę sie i jestem żywym przykładem... zbadałam progesteron 15 dni po owulacji (mając już pozytywny test ciążowy- czyli owu sie odbyła) mój progesteron wynosił 5ng/ml :shocked:

    a przeciez wg "speców" taki wynik by świadczył , że się nie odbyła :devil:

    Treść doklejona: 20.08.12 17:08
    biedronka czemu masz mieszane uczucia, dobrze ze ginka Cie nie ściemniała... mój zawsze powtarza.. możemy domniemywać, ale tylko ciąża bedzie dowodem...
    wiesz monit monitem, jest pecherzyk i go nie ma, ale na monicie nie widzimy czy pecherzyk uwolnił komórke jajową, a jesli uwolnił to czy była w pełni zdolna do zapłodnienia... wiec jedz ten duphaston i sie nie martw, bo w razie ciąży pomaga w implantacji... ja tez jem i za tydzien testuję ;)
    --
  7.  permalink
    No to na razie pozostaje nam tylko czekać.
    Wszystko wyjaśni się za tydzień.
    A tobie życzę byś za tydzień zobaczyła II kreseczki na teście.
    -- ,
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 20th 2012
     permalink
    biedronko widzę , ze miałysmy podobny termin porodu, mój sądny dzień 23.08 :(
    --
  8.  permalink
    Tak, miałam termin na 20 sierpnia.....
    Było już tak blisko, a tu trzeba znowu walczyć by zajśc w ciążę.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 20th 2012
     permalink
    eveke: zbadałam progesteron 15 dni po owulacji (mając już pozytywny test ciążowy- czyli owu sie odbyła) mój progesteron wynosił 5ng/ml

    a przeciez wg "speców" taki wynik by świadczył , że się nie odbyła


    a może już @ się zbliżała?

    Ja też miałam podobną sytuację, test z moczu pozytywny, w sumie taki wątpliwy - kreska była cieniutka, beta wyszła 5,13. Progesteron niski bardzo, coś ok 3 z czymś, i kilka dni po odebraniu wyników @ przyszła.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 20th 2012
     permalink
    One Kiss zaczęłam brać luteine i za 2 dni miałam wynik 10ng/ml... poza tym krwawienie i poronienie nastąpiło 3 tyg po tym...

    a nawet jeśli @ sie zbliżała... nieważne, bo powyżej dyskutujemy o tym , że wysoki/podwyższony progesteron = pewnosc/ domniemanie owulacji- mówi się o wynikach od 10ng/ml, dlatego mówię , że ja miałam 5ng a owulacja sie odbyla na 100%- co potwierdziła ciąża
    --
  9.  permalink
    http://28dni.pl/cycles/190848 możecie spojrzeć na mój wykres jak myslicie zbliża mi się miesiączka?
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeAug 21st 2012
     permalink
    Truskawko, myślę że jest taka szansa, ale z tymi naszymi długaśnymi cyklami to nigdy niewiadomo.
    --
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeAug 21st 2012
     permalink
    eveke to nie ja wymyśliłam z tym progesteronem tylko czytałam artykuł lekarza to uwierzyłam ;)

    truskawka wygląda na @. ja bym się nawet pokusiła na wyznaczenie linii podstawowej 36.5. i wtedy pozytywne owulacyjne by się zgadzały. no poza tym z 20dc co nie wiadomo skąd się wziął..
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 21st 2012
     permalink
    Pandora rozumiem, a ja tylko obalałam te ogólnikowe teorie i to na żywym przykładzie w dodatku własnym :D
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 23rd 2012
     permalink
    Sprawdź na swoim wykresie. Po to masz 28dni.
    Jeśli byłaś wtedy płodna, to możesz być w ciąży.
    Jeśli byłaś niepłodna, to nie jesteś w ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeAug 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    odnośnie progesteronu i jego badania. Badanie progesteronu w środku fazy lutealnej daje pewną odpowiedź czy owulacja sie odbyła. Eveke, w Twoim przypadku badałaś progesteron 15 dni po owulacji, wtedy kiedy on naturalnie spada przed okresem. Ciąża była biochemiczna więc prog nie utrzymywał się na wystarczająco wysokim poziomie aby ją utrzymać (spadający progesteron jest skutkiem a nie przyczyna poronienia, przyczyn jest wiele, przyczyną może min. byc zły podział komórkowy, wady genetyczne, problemy z zagnieżdzeniem zarodka itd., czynniki zewnętrzne - zmiana ciśnień itd). Jak wiesz ja też tak miałam. Dlatego aby potwierdzic owulkę progesteron badamy w środku (!!!) fazy lutealnej a nie pod jej koniec. Warto wiedziec jaka długośc fl jest dla nas typowa.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 23rd 2012
     permalink
    A ja zgodzę się z Eve - badanie progesteronu nie daje pewności, ja miałam w okolicach 20 przy LUFie, a więc gdy owu nie wystąpiła. Oczywiście gdybym nie robiła USG a polegała na badaniu progesteronu to myślałabym, że jest wszystko ok.
    I wydaje mi się, że Eve pisze o okruszkowym cyklu a nie biochemicznej.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 23rd 2012
     permalink
    Iris moja ciąża nie była biochemiczna bo rozwijała sie do końca 6 tygodnia... obumarła w 7tc... wiec nie ma tu mowy o biochemii i spadku przed @
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeAug 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Za produkcję progesteronu odpowiada ciążowe ciałko żółte do ósmego tygodnia ciązy. Po tym czasie udział jajnika w podtrzymywaniu ciąży zmniejsza się, a poźniej przewagę stopniowo przejmuje trofoblast (tkanki, z których później powstaje łożysko), a później łożysko.
    Sam termin ciąża biochemiczna stosowany jest wówczas, gdy mówi się o wczesnym poronieniu, zazwyczaj właśnie do 8 tyg. Ciąża biochemiczna to ciąza potwierdzona pozytywnym wynikiem testu, do poronienia doszło jednak na tyle wcześnie, że nie można było jeszcze ocenić stanu płodu (serduszko itd) ani za pomocą badania ginekologicznego, ani dzięki badaniu ultrasonograficznemu. Nie zawsze będąc w ciąży biochemicznej kobieta jest w stanie oczyścić się sama, czasm musi iśc do szpitala. Ale niema co się sprzeczac o nomenklaturę.
    Poza tym tak niski progesteron w 15 df lutealnej w ciąży niestety nie wróży nic dobrego :( Może niektórym uda się go wyciągnąć, ale niestety nie jest to dobry objaw. Ja miałam 4,91 chyba i ginak stwierdziła, że moim przypadku suplementacja byłaby tylko odłożeniem wyroku na później i wiązałaby się z większymi przykrościami. Niestety takimi prawami się rządzi natura :( i dla mnie też to jest przykre.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 23rd 2012
     permalink
    No to tym bardziej nie mialam biochemii , bo widzieliśmy serducho ;)
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeAug 23rd 2012
     permalink
    ;) skoro tak to faktycznie nie biochemiczna :) ciąża biochemiczna, to też taka normalna ciąża, niczym się nie różni od zwykłej, tylko po prostu następuje samoistne poronienie spowodowane najczęsciej wadami genetycznymi lub wadami w budowie narządów rodnych kobiety, które uniemożliwiają np. zagnieżdżenie się zarodka w macicy. Czytałam, że problemem mogą być także zaburzenia hormonalne. Szczególne niebezpieczne są te związane z progesteronem, który jest odpowiedzialny za utrzymanie ciąży. Rozwój płodu zakłócić mogą też różnego rodzaju czynniki zewnętrzne. Zaliczymy do nich zmiany temperatur oraz ciśnienia, a także narażenie na długotrwałe wibracje czy wstrząsy.Ogółem nie ma wątpliwości, że ciąża biochemiczna polega na stracie płodu, a więc dziecka, które mogło urodzić się zdrowe i żywe w normalnym czasie.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Iris , ale zobacz na początku postu piszesz :

    tylko po prostu następuje samoistne poronienie spowodowane najczęsciej wadami genetycznymi lub wadami w budowie narządów rodnych kobiety, które uniemożliwiają np. zagnieżdżenie się zarodka w macicy.

    a pod koniec:
    Ogółem nie ma wątpliwości, że ciąża biochemiczna polega na stracie płodu, a więc dziecka, które mogło urodzić się zdrowe i żywe w normalnym czasie.

    Czy to się nie wyklucza odrobinę?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    C.b. to po prostu ciąża, która ze względu na wczesne poronienie, spowodowane różnymi czynnikami wewnętrznymi i zewnętrznymi nie mogła być potwierdzona i oceniona na USG przez lekarza. Rozpoczęła się implantacja, zaszły zmiany hormonalne co objawiło się testami pozytywnymi, ale wkrótce po tym nastąpiło poronienie....
    Mi się wydaje, że tu tylko chodzi o czas wystąpienia poronienia, a przyczyny mogą być podobne jak i przy późniejszym poronieniu.
    --
    • CommentAuthormoniq24
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    witajcie dziewczyny, staramy się z mężem o dziecko. zawsze mialam problem z "wyobserwowaniem śluzu owulacyjnego", az tu nagle w tym cyklu w jego 9 dniu pojawił się śluz jak kurze białko, ciągnący, zabarwiony, następnego dnia był tylko rano, dwa dni wcześniej bolały mnie jajniki raz prawy raz lewy. dziś 11 dc a sluzu nie ma, tzn jets ale inny, kleisty, mniej go. czy mogła to być wczesna owulacja ? moje cykle trwają 28-30 dni, do tej pory kochaliśmy sie w polowie cyklu i sie nie udawalo zajść w ciąze. a w tym cyklu tego 9 dnia to był taki "spontan" łóżkowy :) chce sie wybrać do gina ale dopiero w piatek, czy po takim czasie moze powiedzieć czy to byla owulacja ? proszę o poradę bo nie wiem co o tym myśleć a myślałam że wiem wiele o dniach płodnych ;)

    pozdrawiam. M.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Wiesz wiele, ale nie wiesz, jak rozpoznać okres płodny? W czym problem?
    --
    • CommentAuthormoniq24
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    w tym, ze nie wiem dlaczego taki śluz 9dc i te bóle jajników, skoro owulacja jest w polowie cyklu teoretycznie. Wcześniejsza owulacja czy jak ?
    •  
      CommentAuthorhefalumpik
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    To chyba możliwe :) może coś z tego będzie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Zwróć uwagę na słowo "teoretycznie". Samoobserwacja jest właśnie po to, aby poznać w praktyce w odróżnieniu od teorii, nie sądzisz? Od jak dawna uczysz się rozpoznawania płodności?
    W cyklu 40-dniowym owulacja jest w połowie cyklu?
    --
  10.  permalink
    wiecie co, myslalam ze to jest forum na ktorym dowiem sie wielu przydatnych rzeczy i dostane wsparcie od kobiet z podobnymi problemami. dziewczyny nie obrazcie sie, bo wiem ze wiekszosc z was jest bardzo pomocna, ale osoby takie jak Amazonka skutecznie zniechecily mnie do tego forum. wtracanie sie w kazdy watek, i krytykowanie innych tylko dlatego, ze wiedza troche mniej jest ponizej moich standardow. nie mam zamiaru nikogo oceniac. pisze tylko to, co widze. a widac, ze uwazasz ze pozjadalas wszystkie rozumy, i nie masz cierpliwosci do dziewczyn, ktore dopiero zaczynaja i maja watpliwosci. jezeli wkurza cie, ze ktos nie chce uzyc wyszukiwarki, to po prostu go olej, i nie odpowiadaj!! jaki cel ma dolowanie innych? wiekszosc z nas jest tutaj, poniewaz ma problem. ludzie w takiej sytuacji sa bezbronni i oczekuja wsparcia, a nie ciaglego poprawiania i krytyki. jezeli w taki sposob poprawiasz swoja samoocene, to troche mi ciebie zal. pozdrawiam wszystkie pomocne dziewczyny :)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Nie trać czasu i zacznij czytać blog.28dni.pl. Tam jest wszystko wyjaśnione.
    --
  11.  permalink
    dziękuje hefalumpik, mam taką nadzieje :)

    jeśli o mnie chodzi to ja sie tyle naczytałam ze łeb mi pęka, niestety nie wszystkie źródła pisza to samo dlatego chciałam sie poradzic . myślałam, że moge któras z Was spotkała się taki przypadkiem jak u mnie. pójde do gina tam sie dowiem dokładnie. pozdrawiam.
    •  
      CommentAuthorhefalumpik
    • CommentTimeAug 28th 2012
     permalink
    Mnie jeszcze nic takiego nie spotkało, na razie owu wypadła mi ze sporym opóźnieniem, a to mój drugi obserwowany cykl więc nie potrafię Ci za wiele poradzić. Daj znać co powiedział gin. Pozdrawiam
    --
    • CommentAuthormoniq24
    • CommentTimeAug 28th 2012
     permalink
    a ja mam cały czas bole w lewej pachwinnie, dziś rano też w prawej, zrobilam test owu dziś (13 dc) i wyszedł ujemny (śluzu prawie wcale nie ma, a jak jest to białawy kleisty). jutro ide do gina, dam znac na pewno :) mam nadzieje ze nic sie nie dzieje niedobrego. pozdrawiam.
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeAug 28th 2012
     permalink
    nic nie wskazuje na to żeby miało się dziać coś niedobrego.
    a długie miałaś krwawienie?
    jak tak to śluz może nie być związany z owulacją a np z estrogenami z poprzedniego cyklu.
    mierzysz temperaturę?
    nie ma takiej zasady, że środek cyklu jest najbardziej płodny. to jest sprawa indywidualna. bez mierzenia temperatury już bardziej wiarygodne byłoby odliczenie wsteczne od okresu 21 dni jako początek i jako maksymalny koniec odjąć 10.
    ale to jest bardzo duże uogólnienie i lepiej będzie jak byś mierzyła temp. no i tu jest założenie, że masz bardzo regularne cykle i żadnych problemów np z progesteronem.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.