czasem jak palec niedomyty, to może wyjść taki wynik :) jak kosmiczny był to zawsze sprawdzałam 2 razy ;)

Ul_cia: A płyn kontrolny to sie jakos kupuje w aptece?

Pewnie tak. Ja miałam płyn kontrolny dodany do glukometru więc nie kupowałam.
Dobrze, że wynik masz ok i była to tylko pomyłka :)

mag_dre: Czyli Ulcia miałaś piękną pobudkę ehh Oby się to już nie powtórzyło :D

Oj tak! Otworzyłam oczy w sekundę!

Pajacynka, ja właśnie przed chwileczką zrobiłam lody własnej produkcji bez cukru - jak wypróbuję to dam Ci znać - bo ja tez normalnych lodów nie moge jeść, bo cukier skacze, a bez lodów lato takie smutne

Ul_cia bój się Boga nie strasz :) Ja miałam wczoraj 92 ale umyłam ręce jeszcze raz wodą bez mydła i 84. Te płyny można kpić na allegro z aptek nawet. Ja nie mam ale widziałam jak szukałam pasków

chce_byc_mama: Ul_cia bój się Boga nie strasz :)

Ja mało zawału nie dostałam - nawet nie wiedziałam, ze jestem taka panikara
Też umyłam ręce i od razu lepiej - moze źle opłukałam po mydle wczesniej?

szarlotka225: (wtorek) cukier na czczo 93, 2h po śniadaniu 100, 20min po poprzednim pomiarze 137
(środa) cukier na czczo 79, 1,5h po śniadaniu 129, 1h po obiedzie 154, 1h po kolacji 142

Wg mnie zdecydowanie za wysokie wyniki po posiłkach..... - przeanalizuj co jadłaś i modyfikuj - albo wrzuc na forum, pomożemy w miarę mozliwości

Pajacynka: Lody bez cukru? Z fruktozą znaczy się? Czekam na wieści :-)

Ano Juz sie mrożą

Treść doklejona: 28.06.12 14:57
Przepis na lody:
0,5 l słodkiej śmietanki uht 18%
5 żółtek
1 laska wanili- wyskrobać tylko nasionka lub olejek wanilowy, mozna pominąć - ja pominęłam
1/3 szklanki fruktozy

Ubić żółtka do białości z fruktozą. Zagotowac śmietanę z wanilią. Do kogla-mogla, cały czas miksujac, wlewać małym strumyczkiem gorącą śmietanę. Przelać z powrotem do garnka i postawić na malutki ogień ubijąc aż masa zrobi sie puszysta i zacznie lekko gęstniec. Nie wolno jej zagotować.
Zdjąć z ognia, najlepiej ubijać jescze chwile w garnku lub w zlewie z zimna wodą, tak aby masa na tyle ostygła aby mozna było ja wstawic do zamrażarki. Wystudzoną masę wstawić do zamrażarki.
Czesto mieszac, aby nie było grudek. Można tez mrozić w maszynce do lodów. ja mroziłam w maszyce do lodów przez 40 min, i potem wstawiłam do zamrażalki.
.
.
.
Nie doczekałam oczywiscie aż sie całkowicie zamrożą - jescze nie mają takiej twardej zwartej konsystencji, bo za krótko, ale chciałam spróbować i zjadłam już pół porcji... Cukier po godzinie 88

Jutro wypróbuję opcję śmietanki pomieszanej z mlekiem (żeby mniej tłuste było) i dodam ze 3 łyzeczki kakao !

kurcze... to ja spróbuję się jutro dostać prywatnie do diabetologa, którego poleciła moja ginekolog (niby zaufany). Wezmę badania i swoje obecne pomiary, a ztego co widzę, nie są zbyt różowe :/
cukier na czczo 84
1h po śniadaniu 107 (kanapka z bułki kajzerki z masłem, wędliną i pomidorem + herbata zwykła posłodzona 1/2 łyżeczki cukru)
1h po obiedzie 123 (2 malutkie nuggetsy z kurczaka + 2 małe ziemniaki młode + herbata j/w)
1h po kolacji 149 (ok 300ml mleka 3,2% + płatki kukurydziane + odrobina cukru)
Pewnie wszystko muszę zmodyfikować
Zrobię te badania jutro może nawet z rana (te które zapisała ta diabetolog do zrobienia na początku lipca) i jak się uda to podskoczę do tego drugiego na konsultacje. Zobaczymy co powie

Ale z czasem pomiarów cukrów jest różnie. W Poznaniu każą mierzyć 1,5 h po posiłku i norma jest do 120.

A mi pani doktor, po ostatnich 2 tyg pomiarów pozwoliła sobie już trochę pofolgować z jedzeniem
Ostatnio już czego nie jadłam, to mi wychodziło poniżej 100, więc jestem super szczęśliwa
Jeszcze tylko na wszelki wypadek mam sobie mierzyć co 2-3 dni do porodu i do 2-3 tygodni po porodzie, ale już nawet nie muszę na czczo

Ale fajnie A gdzie chodzisz do diabetologa dododotka?

Ul_cia: Zazdroszczę! Może i mnie takie szczęscie czeka za kilka tygodni

Życzę ci tego z całego serca! :)
Kobita stwierdziła, że jej zdaniem moja cukrzyca jest owocem błędu pomiaru ale szczerze mówiąc, to się cieszę, bo jak bym sobie popuściła pasa bez tej diety, to nie wiem z iloma kg na plusie bym skończyła

Pajacynka ja mam ubezpieczenie z firmy w LuxMedzie, więc tam poszłam do pierwszego diabetologa z najbliższym terminem

dododotka: A mi pani doktor, po ostatnich 2 tyg pomiarów pozwoliła sobie już trochę pofolgować z jedzeniem
Ostatnio już czego nie jadłam, to mi wychodziło poniżej 100, więc jestem super szczęśliwa
Jeszcze tylko na wszelki wypadek mam sobie mierzyć co 2-3 dni do porodu i do 2-3 tygodni po porodzie, ale już nawet nie muszę na czczo

Ja też' już od 2,5 tygodnia nie muszę sobie cukrów mierzyć codziennie, i na czczo też nie muszę, w związku z czym jem więcej i odbiło się to na mojej wadze
Po porodzie mogę jeść normalnie i nie muszę sobie mierzyć.

Ul_cia Odpisuje tu Pierogi mozna jesc owszem,ale zeby nie zjesc 10 na raz tylko 3-4 ,przynajmniej tak mi diabetolog mowila

Po tych sterydach to cukier mi skoczyl ponad 300 to mialam konsultacje z internista.Podali elektrolity zaraz i puscilo,ale bardzo zle sie czulam z tym wynikiem,jednak te dwa zastrzyki byly bardzo wazne dla dziecka i musialam to wytrzymac....

Yyyy kasza jest wlasnie polecana zamiast ziemniakow (jeczmienna i gryczana) i ja sie tylko tym posilam hehehe

U mnie dziś to samo :(

Myślę, ze tak narobiłaś mi smaka naleśnikiem..... hmmm muszę sobie taką mąkę kupić....

A ja dzisiaj zaeksperymentowałam z chlebem żytnim - czekam na pomiar i zobaczymy czy jest OK - kupiłam w "Kredensie" jako tylko żytni..... zobaczymy .... tak mi sie już chciało kanapki z ogorkiem kiszonym i szyneczką, ze nawet chleb którego nie znoszę mi smakował

Musiałam zmienić chleb na inny i dziś wieczorem już cukier był ok. Tylko że ja się nie najadam dwoma małymi kromkami, a po większej ilości mam za wysoki cukier, ech

Pajacynka, to się dopchaj jajkiem, sałatą, pomidorem, ogórem, papryką i takimi innymi nieliczącymi się wypełniaczami :)

za głupia jestem na tą cukrzycę chyba :(

wczoraj po 3 kromkach tego chleba miałam cukier 129, a dzisiaj po 2 kromkach z tymi samymi dodatkami - 136 .........

Zgłupieć można, nie? człowiek już jakoś ogarnął temat (a przynajmniej mu się tak wydaje) a tu zonk...
Jednak dobrze robiłam, że do tej pory nie eksperymentowałam z chlebem - jak widać nie jest mi pisany Tylko ja odstawiam takie węgle jak chleb, makarony - to od razu ciała ketonowe mam masakryczne......

Ciekawe czy upał podnosi cukier ?

Treść doklejona: 06.07.12 12:16

chce_byc_mama: a o tej samej porze jadłaś?

No właśnie tak - bo już się tu wyedukowałam, ze ma to znaczenie

Ul_cia a jaki chleb zjadłaś? Ja mogę zjeść tylko dwie kromki żytniego razowego 100%, który w składzie ma tylko mąkę razową 2000, wodę, sól i zakwas, kupuję go na stoisku eco. Jeszcze mogę zjeść chrupkie pieczywo razowe Sonko.

chce_byc_mama: A próbowałyście Wasę Żytnią Delikates albo 3 zboża?

Ja kupowalam,ale powiem Ci szczerze,ze nienajadalam sie nimi i zrezygnowalam....

U mnie też w sumie do bani - codziennie coś, ale muszę przyznać, ze grzeszyłam..... no bo jak nie przyznać, że grzech skoro świadomie coś wsuwawam ... Ale ja nie umiem iść do kina bez popcornu a tu cukier 150.....

Po jednej kromce tak dużo? Może nabiał do tego miałaś, albo chleb barwiony karmelem?