Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 12th 2012
     permalink
    dzięki za przepis na omlecika:)

    z naleśnikami to bardziej chodziło mi o to z czym ;)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 12th 2012
     permalink
    Hello! Jak tam Słodziaczki?
    Wczoraj mój mężuś chodził i mędził - zjadłbym coś dobrego, zjadłbym coś dobrego... a u niego to oznacza pizze z pizzy hut :devil::wink: no i tak kusił i kusił, ze w końcu zamówiliśmy. Mówię: a w duszy w ciąży jestem - mam prawo mieć przecież zachcianki do cholery, a nie ciagle tylko ten cukier i cukier trzeba liczyć :wink: no i zjadłam pół średniej super suprime (3 kawałki) i cukier 116 :shocked::shocked:

    Treść doklejona: 12.07.12 10:10
    chce_byc_mama: z naleśnikami to bardziej chodziło mi o to z czym ;)

    Ja nie jadłam naleśników już daaaaaaawno, ale tak mi do głowy przychodzi:
    na slodko to może z serkiem biąłym + dżem z fruktozą, ale ser biały słodzony troszke fruktozą i cynamonem jak ktoś lubi.
    na wytrawnie - to może z takim gęstym mięsnym sosikiem a'la bolonese ?
    Albo naleśnika (ale nie slodzonego w procesie produkcji :wink:) potraktować jako pita i zrobić sobie takiego twisterka domowej roboty - miesko z kurczaka, sałata, trochę majonezu czy jakiegoś sosiku jak ktoś lubi, pomidor, ogórek - zawinąc i szamać - ooooo sama sobie smaka narobiłam
    --
    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 12th 2012
     permalink
    Ul_cia: no i zjadłam pół średniej super suprime (3 kawałki) i cukier 116

    szaleństwo :)) U mnie było po takim jedzonku 146..

    A pomysły super, lecę zobaczyć co mam w zamrażarce :)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 12th 2012
     permalink
    chce_byc_mama: szaleństwo :)) U mnie było po takim jedzonku 146..

    :smile: No właśnie szok! Ostatnio po 2 kawałkach średniej margarity z szynka (czyli dużo mniej dodatków) miałam też ponad 140... i teraz sie zastanawiam czy to przypadek (wczorajszy wynik ofkors) czy faktycznie im wiecej "przeszkadzajek" niecukrowych typu papryka, pieczarki, miesko itp to spada poziom cukru :devil: hmm
    --
    •  
      CommentAuthorPajacynka
    • CommentTimeJul 12th 2012
     permalink
    U mnie kłopot z naleśnikami jest taki, że lubię ich zjeść naraz dużo :devil: Może lepiej nie będę ich robić :wink:
    --
    •  
      CommentAuthordododotka
    • CommentTimeJul 12th 2012
     permalink
    chce_byc_mama: z naleśnikami to bardziej chodziło mi o to z czym

    No tak...:shamed: zaćmienie ciążowe nakazało mi wypisać cały przepis... ;)
    A jak by tak po prostu ze świeżymi owocami i np. jogurtem? Ja to się nie mogę oprzeć teraz jagódkom, malinkom, truskaweczkom, czeresienkom :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorElvenSoul
    • CommentTimeJul 12th 2012
     permalink
    Witam, czy mogę się do Was przyłączyć?

    Zaczęłam właśnie 31 tc. Tematem jestem zainteresowana od 29 tc, kiedy to test obciążenia glukozą wyszedł mi podwyższony (po 2 godz 159). Chciałam dołączyć do Was wcześniej, ale musiałam odczekać tydzień, żeby tutaj móc napisać :) Od kiedy dowiedziałam się o nietolerancji, zaczęłam pomiary cukrów i wprowadziłam typową "słodką" dietę. We wtorek byłam u diabetologa i przedstawiłam swoje cukry (najwyższy miałam 140 - po ogromnej, świeżuteńkiej bułce z dynią - grzeszek, ale doktor powiedział, że dobrze, że zjadłam taką bombę ww, bo wiem, że moje cukry tak nie szaleją). Dostałam pozwolenie mierzenia cukru rzadziej. Teraz najwyższy wynik miałam 125. Mierzę 4 razy dziennie. Srednio staram się utrzymywać na poziomie 100 - 115 - w godzinę po posiłku.
    --
    •  
      CommentAuthorPajacynka
    • CommentTimeJul 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Witamy, rozgość się :wink:
    Ja po wczorajszej wizycie u diabetologa mam decyzję, żeby mierzyć cukier tylko po śniadaniu i obiedzie, bo po kolacji cukry mam dobre - będzie mniej kłucia :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Witaj ELvenSoul

    Dziewczyny macie jakieś specjalne palce do kłucia? Czy wszystko jedno?
    --
  1.  permalink
    chce_byc_mama: Dziewczyny macie jakieś specjalne palce do kłucia? Czy wszystko jedno?


    U mnie wszystko jedno,jak juz na jednym jest sporo nakluc to w drugi i juz:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorElvenSoul
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Dziękuję :)

    Co do palców - ja kłuję w środkowy i serdeczny (na nich mam sitko ;) ) Wiem, że odradza się kłucie w kciuk i wskazujący, bo po prostu bardziej boli. I za żadne skarby nie umiem się przekonać do nakłuwacza. Stresuje mnie ten "strzelający" dźwięk. Wolę świadomie, cienką igłą :D
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Hej.
    Witamy Nową Słodką Dziewczynę :bigsmile:
    Ja kłuje za każdym razem innym palec, żeby te paluchy mogły choć trochę poodpoczywać :tongue:
    Ale powiem Wam, ze już mam tak dosyć tego kłucia jak nie wiem co! - Chyba mi się jakiś wewnętrzny bunt włączył :confused:
    Jescze tydzień temu jakoś tak mi to nie sprawiało problemu, zresztą robie to tak szybko żeby samą siebie nieco zaskoczyć i nie móc sie skupić na tym ze mnie zaraz zaboli, ale ostatnio zauważyłam, że mam już poprostu obolałe te paluchy i złości mnie to! Jeszcze troszkę!
    --
    •  
      CommentAuthorElvenSoul
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Jak tu wkleić suwaczek?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Ja już nie pamietam jak było z tym suwaczkiem - najpierw kliknęłam sobie w czyjś suwaczek i przekierowało mnie ans trone robienia suwaczków, zrobiłam swój i tam chyba jakoś tak poprowadziło mnie, że utworzył sie link/adres tego suwaczka, któryc skopiowałam. Potem weszłam na forum, w ustawienia forum (na górze po prawej stronie) i gdzieś tam na początku ustawień wkleiłam ten link i jest.
    Ale tak jak mówię mogę coś przekłamać, bo dawno to było ;-) Popróbuj
    --
    •  
      CommentAuthorElvenSoul
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Sprawdzam :)

    Treść doklejona: 13.07.12 08:59
    Działa :D
    Dziękuję za wskazówką Ulcia
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    O super!
    Zapraszamy Cię też na wątek Przyszłe Mamusie - tam jest nas dużo wiecej, a co za tym idzie duzo wiecej doświadczeń i pomysłów!
    --
    •  
      CommentAuthorElvenSoul
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    A Dziękuję, dziękuję.

    Podzielę się z Wami przepisem :) Może go już wypróbowałyście, ale ja dziś będę piekła to ciasto, bo rodzinka się zjeżdża. Tylko zamiast jagód daję maliny (bo i taką opcję znalazłam):
    http://www.malacukierenka.pl/razowe-ciasto-z-jagodami.html
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Tylko pamietaj, ze my cukru nie mozemy :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorElvenSoul
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Ha! Wiem, ale zawsze można zmniejszyć ilość cukru, względnie zastąpić. :D Ostatnio piekłam ciasto drożdżowe, które czasem można zjeść i pokombinowałam, było mniej słodkie, nafaszerowane jagodami i ... po 3 kawałkach poziom cukru miałam 99 :D
    --
    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    ElvenSoul: 3 kawałkach poziom cukru miałam 99 :D


    do takich wyników trzeba mieć szczęście :) u mnie po połowie drożdżówki był kosmos
    --
    •  
      CommentAuthorElvenSoul
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    [quote=chce_byc_mama][/quote]

    Bo to taki oszukany placek był :) Po drożdżówce sklepowej też mam wysoko, a tak, jak sam człowiek piecze, to można właśnie pokombinować :D Nawet mężulo się nie zorientował, że do ciasta zamiast 1/2 szkl cukru dodałam tylko 1 łyżkę :D Kruszonkę zrobiłam też mniej słodką, tylko doprawiłam cukrem z prawdziwą wanilią i jak posypywałam, to symbolicznie :D Zobaczymy jaki będzie wynik po tym razowym. :)

    Pisałyście wyżej o pizzy. My też raz poszliśmy zgrzeszyć. Zjadłam 4 kawałki takiej z gyrosem, oliwkami, pomidorem i mnóstwem rukoli. Po godzince cukier był 129 (dla sprawdzenia mężulo sobie zmierzył i miał 132 :D ). Diabetolog popatrzył i powiedział, że czasem taką "zieloną" pizzą na bardzo cienkim cieście mogę zgrzeszyć.

    Przyznam Wam, że zaglądnęłam wcześniej na inne forum. Tam dziewczyny były bardzo mocno wkręcone... Jedna jak miała po posiłku 121, to lamentowała i zaraz wychodziła na spacer, żeby zbić. Jadała posiłki, żeby mieć po nich cukru 95... Wszystkie tam panikowały niesamowicie i nawet jak miały 118 to "dzień był do du..szy".

    Podoba mi się Wasze podejście. Racjonalnie. Z dyscypliną, ale bez przeginania. Myślę, że w tej naszej przypadłości to właśnie jest kluczem do sukcesu. Każda z nas jest świadoma zagrożeń i nie dopuszcza do sytuacji "kryzysowych" :)

    Przepraszam, za to, że tak się rozpisałam :D
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    ElvenSoul: Podoba mi się Wasze podejście. Racjonalnie. Z dyscypliną, ale bez przeginania. Myślę, że w tej naszej przypadłości to właśnie jest kluczem do sukcesu. Każda z nas jest świadoma zagrożeń i nie dopuszcza do sytuacji "kryzysowych" :)

    Ja tez lubię takie racjonalne podejście - wszystko z głową trzeba robić - a że czasem przekroczymy normę (niewiele) to tak naprawde wypadek przy pracy, bo tak naprawdę pilnujemy siebie i diety. Tym bardziej, ze podobno jeszcze niedawno normy myły 140 a nie 120......
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Ul_cia: Tym bardziej, ze podobno jeszcze niedawno normy myły 140 a nie 120......


    Tak, i to mnie drażni, że nie znalazłam fachowego wytłumaczenia skąd nagle ta zmiana... i brak jasnych zaleceń ile po posiłku należy mierzyć (nie od diabetologa, bo tu jest różnie, tylko np z WHO)

    Ja zrobiłam kiedyś taki numer - jak M zjadł całą pizzę i wypił pół litra coli a ja zjadłam sałatkę to stwierdziłam, ze po godzinie zmierzę Mu cukier i zobaczy jak źle się odżywia. No i ja miałam 114 a On 108 :cry: Takie życie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 13th 2012 zmieniony
     permalink
    chce_byc_mama: Ja zrobiłam kiedyś taki numer - jak M zjadł całą pizzę i wypił pół litra coli a ja zjadłam sałatkę to stwierdziłam, ze po godzinie zmierzę Mu cukier i zobaczy jak źle się odżywia. No i ja miałam 114 a On 108 Takie życie ;)

    Ja też robiłam podobne eksperymenty - bo byłam pewna, że M bedzie miał duuuużo wyzszy cukier po tym co zjadł - a tu niespodzianka - on poniżej 100, a ja przy "cukrzycowym" posiłku prawie 120...... A generalnie myślałam, że on ma problem z cukrem, bo duzo śpi i ciągle jest spragniony ..... :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorElvenSoul
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Wiecie co, z tymi normami to właśnie tak jest... Wysnułam pewną teorię i podzieliłam się z moim diabetologiem i on powiedział, że podobnie myśli. Sama pracuję w służbie zdrowia i wiem jak to jest z pacjentami. Na 10 - może 2 przestrzega zaleceń. No więc te normy do 140 mogły być przekraczane notorycznie przez kobiety, bo sobie odpuszczały. Ja nieźle musiałabym się najeść pustego, żeby podbić 140. Te 120 jest optymalnym wynikiem i nawet jak się przekroczy o te 10-15 to nie ma takiego zagrożenia, jak te 160... To takie moje przemyślenia.

    W porównaniu np. z wytycznymi do masażu serca. Kilka lat temu ratowano ludzi 2 oddechami i 15 uciśnięciami, teraz wytyczne są 2 / 30 i tak samo się ich ratuje. :)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    ElvenSoul: Na 10 - może 2 przestrzega zaleceń. No więc te normy do 140 mogły być przekraczane notorycznie przez kobiety, bo sobie odpuszczały. Ja nieźle musiałabym się najeść pustego, żeby podbić 140. Te 120 jest optymalnym wynikiem

    Ja tez kilka stron temu właśnie taką teorie wysnułam - bo znając życie i ludzi wydaje mi sie to logiczne :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Chyba macie rację :)
    Dlatego mój gin jak widzi, że mam przekroczone cukry (notuję) to nie robi paniki
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    ElvenSoul: Stresuje mnie ten "strzelający" dźwięk

    Też to mam. Bardziej mnie to stresuje, niż samo kłucie...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    ElvenSoul: Podzielę się z Wami przepisem :) Może go już wypróbowałyście, ale ja dziś będę piekła to ciasto, bo rodzinka się zjeżdża. Tylko zamiast jagód daję maliny (bo i taką opcję znalazłam):
    http://www.malacukierenka.pl/razowe-ciasto-z-jagodami.html
    --

    No i jak wyszło? Jak cukier? Bo smaka mi narobiłaś :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorElvenSoul
    • CommentTimeJul 15th 2012
     permalink
    Witajcie,

    ciasto wyszło świetnie. Goście zajadali się, a cukry po nim w normie - 108. Tylko na przyszłość wiem, że można spokojnie dać mniej cukru niż w przepisie, bo owoce świetnie słodzą. Ta chrupiąca kruszonka była za słodka (mimo, że i tak dałam mniej niż w przepisie). Może mam już takie odczucie, bo odzwyczaiłam się od cukru i wszystko co ma więcej niż małą łyżeczkę jest za słodkie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Pobiłam rekord :cry: zjadłam do zupy kalafiorowej 1/5 bajgla jasnego, takiego chlebowego nie słodkiego... i cukier 170... jak zobaczyłam to prawie zasłabłam.. jesze takiego wyniku nie miałam............
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    A mnie dzisiaj dopadła biegunka... Nawet nie wiem, czym się ratować... Kleik ryżowy ma IG 90 :/ Suchary 75... Na szczęście jagody tylko 30 :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    Olenkaka: A mnie dzisiaj dopadła biegunka... Nawet nie wiem, czym się ratować... Kleik ryżowy ma IG 90 :/ Suchary 75... Na szczęście jagody tylko 30


    no tak.. pojęcia nie mam co zrobić w takiej sytuacji, a węgla nie można? i jeść w miarę normalnie?

    Mój cukier po 2h od tego dziwnego 170 był 113 a po I kolacji (pierś z kurczaka z grilla z sałatą i parmezanem) = 93.
    Oszaleć idzie :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    Ech dokładnie- oszaleć idzie.
    Mnie się już zdarzyło mieć zatrucie pokarmowe w ciąży, ale wtedy jeszcze "nie miałam" cukrzycy... Lekarka kazała brać węgiel, jeśli pojawiłyby się skurcze, Podobno organizm musi się pozbyć świństwa.
    Nie wiem, ile w tym prawdy, ale dietetyczka mi mówiła, że zupy warzywne też mogą nabroić, bo wszystkie warzywa są słodkie... Może bardziej doświadczone dziewczyny będą coś wiedzieć...
    --
    •  
      CommentAuthorElvenSoul
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    Współczuję Dziewczyny :)

    Ja też rano się zmagałam z biegunką, ale to po wczorajszym wyskoku :) Zjadłam późniejszy podwieczorek (trochę ryżu na mleku), a później tak strasznie zachciało mi się małosolnego :) I mieszanka wybuchowa :D Cukry w normie - jedyny plus tego menu ;)
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Właśnie zmierzyłam ciała ketonowe po wczorajszej głodówce... Aż się bordowo na pasku zrobiło :cry:
    Dzisiaj MUSZĘ normalnie jeść- ciekawe, co na to mój żołądek:sad:
    ElvenSoul: trochę ryżu na mleku

    Ale mi smaka narobiłaś- ale to jeszcze nie dzisiaj:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Olenkaka: Właśnie zmierzyłam ciała ketonowe po wczorajszej głodówce... Aż się bordowo na pasku zrobiło


    :sad:

    co za paskudztwo ta cukrzyca....
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Dla mnie też ciała ketonowe to najwieksza zmora - wieksza niż poziom cukrów :confused: Generalnie mało jem, bo mam sciśnięty żołądek, a jak już coś jem to mam schizę żeby tych cukrów nie przekroczyć i w rezultacie jem po 1 - za mało wogóle, a po 2 - za mało dozwolonych węgli .....:confused: no i paski bordowe :sad:
    --
  2.  permalink
    Ja ciala ketonowe mam za kazdym razem jak robie wyniki moczu, o przepraszam, raz nie mialam i nie wiem jak mi sie to udalo :P dzisiaj wieczorem bede miala kolejne, pewnie juz ostatnie w tej ciazy wyniki. Tak czytalam kilka stron wczesniej, ze niektore z Was jedza mleko na sniadanie, przy cukrzycy to jest zabronione niestety ;/ ja nad tym ubolewam bo zawsze jadlam musli a teraz dupcia ;/ chociaz i tak mam cukry w normie nawet po tym. Nie przekraczaja mi 120. I powiem Wam, ze wcale sie nie hamuje z niektorymi owocami i potrawami.
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Ech... Kto to powiedział, że dieta matek karmiących jest lepsza niż cukrzycowa? :bigsmile:
    Ja się trzymam kurczowo tej myśli, bo nie wiem, czy bym wyrobiła prawie rok na restrykcyjnych dietach :devil:
    --
  3.  permalink
    Nie ma lekko niestety....
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Olenkaka: Ech... Kto to powiedział, że dieta matek karmiących jest lepsza niż cukrzycowa?

    Dieta matki karmiącej jest rzeczywiście mniej restrykcyjna, ale pod warunkiem, że dziecko nie jest alergikiem i nie trzeba trzymać diety eliminacyjnej...
    --
  4.  permalink
    No i co, oczywiscie ciala ketonowe w moczu sa ;/ reszta wynikow dobra... ja juz nie mam sily do tych ketonow :P
    --
    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    agi_s: Dieta matki karmiącej jest rzeczywiście mniej restrykcyjna, ale pod warunkiem, że dziecko nie jest alergikiem i nie trzeba trzymać diety eliminacyjnej...


    a co z matkami po cukrzycy ciążowej kiedy nie wiadomo czy po porodzie ustąpiła?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    kuleczka_69: Tak czytalam kilka stron wczesniej, ze niektore z Was jedza mleko na sniadanie, przy cukrzycy to jest zabronione niestety

    ło jej!
    Kuleczko - naprawdę mleko jest zabronione przy cukrzycy na sniadanie? :shocked:
    Ja co prawda nie jadam wogóle sniadań :shamed: ale jako śniadanie traktuje kawę z mlekiem - i nasza dietetyczka nie mówiła, że nie można nabiału ....
    Potem jako pierwszy posiłek (to w sumie mozna nazwać śniadaniem :wink: ) ok godz. 12 to jest duuuuży jogurt - wiec tez nabiał...... tak wogóle jakby sie zastanowić, to ja prawie sam nabiał jem :cool:
    --
  5.  permalink
    Ul_cia: Kuleczko - naprawdę mleko jest zabronione przy cukrzycy na sniadanie?


    niby jest zabronione na sniadanie, pozniej juz mozna.... dziwne to dla mnie bardzo, ja tez pije kawe z mlekiem, cukier po tym mam w normie, bys musiala sobie raz zmierzyc po takiej kawce i zobaczyc jak Twoj cukier sie zachowuje.
    --
    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Też czytałam, że nabiału rano (I, II śniadanie) trzeba unikać, można po południu, a owoce do 17.00 bodajże...
    --
    •  
      CommentAuthordododotka
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Wydaje mi się, że trzeba unikać, jeśli cukry po tym skaczą. Jeśli cukier jest ok, to nie ma takiej potrzeby...
    Mi diabetolog powiedziała, że nie może mi zabronić lodów czy innych "niedozwolonych", jeśli widzi, że nic złego mi się po tym nie dzieje :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorMa_Rita
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    dododotka: Mi diabetolog powiedziała, że nie może mi zabronić lodów czy innych "niedozwolonych", jeśli widzi, że nic złego mi się po tym nie dzieje


    logicznie :)

    Wszystkie chodzicie do poradni cukrzycowej dla ciężarnych czy któraś z Was chodzi do zwykłego diabetologa?
    --
    •  
      CommentAuthordododotka
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Ja do zwykłego diabetologa - w poradni byłam raz, żeby mi opowiedzieli o diecie i kazali wrócić gdybym miała problemy z utrzymaniem cukru w ryzach... Ale nie miałam, to nie wróciłam :bigsmile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.