Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeNov 30th 2012
     permalink
    Hej
    Ja jestem po wizycie szpitalu powiedzieli mi żebym jeszcze nie panikowała bo to były 2 wyskoki z tym porannym cukrem mam sie obserwować jak to wygląda dalej kolejna wizytę mam za 2 tygodnie to przy okazji zrobią skan i sprawdzą czy małe za dużo nie przybiera. Chociaż nie wiem jak będzie bo przez miesiąc spadłam z wagi 5kg ketony i glukozę w moczu mam sprawdzana co 2 tygodnie w szpitalu i jest ok

    _sushi_ okropna ta dieta w szpitalu po takiej to ja chyba bym miała cukier w kosmos wystrzelony :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeNov 30th 2012
     permalink
    1aleks1: Chociaż nie wiem jak będzie bo przez miesiąc spadłam z wagi 5kg

    Spokojnie, w poprzedniej ciąży spadło mi w miesiąc 6,5 kg, a Mały przybierał prawidłowo :-)
    --
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeNov 30th 2012
     permalink
    ... a co do buraków to mi powiedzieli ze gotowane bardzo cukier podnoszą i lepiej zrobić z nich sok z jabłkiem lub marchewką i pół szklanki wypić i wymienić za jakiś owoc w diecie
    Ja mam ładne cukry np. jak zrobię sobie do obiadu surówkę z kapusty kiszonej, lub sałatę lodową z cytryna, marchew świeża tez jest fajna, dobrze sie tez czuje po sałatce z pomidorów wiec wybór mam ale to tak jak pisały dziewczyny każdy reaguje inaczej i musi sobie sprawdzić
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 30th 2012
     permalink
    Warzyw mimo cukrzycy trzeba jeść 500 gr.... Mi warzywa, oprócz buraków nie szkodziły... jedynie trzeba uważać z ilością fasoli, buraków, marchewki właśnie, pietruszki, grochu, kukurydzy, szparagów, ziemniaków.... Bo je się już na wymienniki przelicza...

    Nie liczymy WW sałaty, ogórka, kapusty, pomidora, rzodkiewki, pieczarek, papryki, kalafiora, cebuli, szpinaku, rabarbaru....
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeNov 30th 2012
     permalink
    Z tą patryka też bym uwazala bo czerwona moze podnosic cukier
    --
    •  
      CommentAuthorszerka
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    A która z was była na karowej u diabetologa? Ja mam wizytę 12 dopiero i sie zastanawiam czego mogę sie spodziewać ? Aleks czy dobrze zrozumiałam ze miałas ten 2 wynik tylko wyższy? Ja po 2 godz. Miałam 173 z norma do 140. Ale od 3 dni mierze cukry z normalnym jedzeniem i zawsze mam normę ...
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    Szerka, na Karowej byłam jakieś 1,5 roku temu i jeżeli nic się nie zmieniło, to trafisz na pół dnia na oddział, dostaniesz dietę, glukometr, będzie szkolenie dietetyka, zrobią wymaz z pochwy albo szyjki (już nie pamiętam z czego) i będzie wizyta u lekarza, który zmodyfikuje ewentualnie standardowe zalecenia (jeżeli będzie taka konieczność). Jeżeli masz jakieś pytania, to spisuj, będzie dobra okazja, żeby je zadać. Jeżeli już jesteś na diecie i mierzysz cukry, to też fajnie, bo będziesz miała co pokazać i o czym dyskutować.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    Potwierdzam, nic się na Karowej nie zmieniło :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    szerka: Aleks czy dobrze zrozumiałam ze miałas ten 2 wynik tylko wyższy?


    ja tez zawsze miałam zły wynik - tzn po obciążeniu...na czczo cukier zawsze idealny, a mimo to cukrzyca inulinowana przy obu ciążach :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormonika1046
    • CommentTimeDec 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Hej, dziewczyny dziś zaczęłam swoją dietę i tak mój cukier :

    Na czczo 79 norma 60-90

    Norma po posiłku 60-120
    1,5h po I śniadaniu 107
    1,5h po objedzie 90
    1,5h po I kolacji 78
    więc, chyba na razie nie jest źle, hehe :smile:
    •  
      CommentAuthorszerka
    • CommentTimeDec 4th 2012
     permalink
    Dziewczyny a czy te normy są jednakowe dla wszystkich? Jakie powinny byc po 2 godz.? Bo w necie różnie mozna znalezc do 120 lub do 140 ? I ile po jedzeniu powinno sie mierzyć 1,5 czy 2 godz?napiszcie plis jak wiecie..
    --
    •  
      CommentAuthormonika1046
    • CommentTimeDec 4th 2012
     permalink
    To chyba roznie z tym jest... Mi kazali 1,5h po posilku i norma do 120, a na czczo od 60-90
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 4th 2012
     permalink
    Ja też mierzę 1,5h po posiłku i nie może przekraczać 120.
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 4th 2012
     permalink
    u mnie było max 120 ale po 1h....generalnie jest 120 tylko te czasy są jakieś różne (w sumie nie wiem dlaczego :confused:)
    --
  1.  permalink
    Cześć Dziewczyny :))

    I ja przyłączę się do Was :)) Cukier po glukozie 75 g - 158.
    Ale sobie lubiłam pozwalać na różne różności - słodkości :)) Więc podejrzewam, że to prze to.
    Teraz już jestem po edukacji :) Trzymam dietę, która mnie chyba wykończy no i mierzę cukier - glukometr na szczęście mam. Ostatnio 2 h po posiłku miałam cukier 60 :) Więc się zdenerwowała, czy ja w ogóle mam tą cukrzyce czy nie mam.... Sama nie wiem już.
    17 jadę do szpitala na oddział żeby posprawdzali co tam się dzieje. I pytanie do Was Kochane. Kto był na oddziale w tej sprawie i jak długo się tam leży? Nie lubię szpitali ;/ i na samą myśl, że mam tam jechać czuję się bardzo źle!!!
    No i mam ochotę na czekoladkę :)) Ale się powstrzymuję.
    Dzisiaj też cukier miałam dziwny - zjadłam naleśniki z czekoladą!, zupkę pomidorową i do tego chlebek z białym serkiem i 3 ziemniaczki ze śmietaną, a cukier - 120.... i co mam o tym myśleć? Po takim zestawie powinien mieć ze 150 :)

    Pozdrawiam Was wszystkie :))
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    Kwiatuszek, ja Ci powiem tak... Z ta cukrzyca może być różnie... Mnie przez cala ciążę wystarczyła dieta. Czasem nawet pozwoliłam sobie na coś zakazanego, ale generalnie cieszyłam się jak głupia, ze tak lekko tę cukrzycę przechodzę.
    I co? Przed porodem cukry zaczęły wariować i tak już zostało. A z reguły jest tak, ze im dalej w ciążę, to cukry coraz gorsze, potem tuz przed porodem są ładne, a wraz z porodem cukrzyca mija...
    Teraz czekam na wizytę u diabetologa :sad: Ze szpitalem nie pomogę, bo nie leżałam...
    Trzymam mocno kciuki
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    Ostatnio 2 h po posiłku miałam cukier 60 :)



    A nie mierzysz godzinę po posiłku????
    --
  2.  permalink
    Mierzę 1 h po i 2 h po głównych posiłkach :) Tylko nie zawsze mi się chce :))
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeDec 8th 2012
     permalink
    _kasiek_ przepraszam ze dopiero odpisuje ale tydzień byłam w PL porobić badania. Mi insulino odporność wyszła mi jeszcze przed ciążą jak staraliśmy sie o dziecko cukry miałam wtedy w normie jedynie insulina w kosmos wyskoczyła. W ciąży po teście obciążenia glukozą wynik na czczo i po godzinie był ok ale po 2 godzinach był prawie 170.
    --
  3.  permalink
    Witam Panie bardzo serdecznie, chciałabym zaprosić Panie do wypełnienia ankiety dotyczącej oceny sposobu żywienia kobiet ciężarnych z cukrzycą ciążową, która stanowi najważniejszy element pisanej przeze mnie pracy magisterskiej. Wypełnienie ankiety zajmie najwyżej 10 minut . Zwracam się również z prośbą do Pań z cukrzycą zainteresowanych oceną ich jadłospisów pod względem wartości odżywczej o kontakt na adres e-mail cukrzyca.ciazowa@gmail.com W tytule wiadomości proszę wpisać „Cukrzyca”. Jestem licencjonowanym dietetykiem i zapewniam, że wszelkie uzyskane ode mnie informacje dotyczące sposobu żywienia będą poparte wiedzą naukową i doświadczeniem.
    Pozdrawiam Aleksandra Kulicka

    http://www.ankietka.pl/ankieta/97569/ocena-sposobu-zywienia-kobiet-z-cukrzyca-ciezarnych.html - link do ankiety
    Dziękuję bardzo za pomoc.
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 9th 2012
     permalink
    Niestety,nie chce mi przejść pyt. nr 41
    --
    •  
      CommentAuthorkwiatuszek86
    • CommentTimeDec 9th 2012 zmieniony
     permalink
    Mi też nie :(
    Ale zaznaczyłam wszystkie opcje i działa :))
    •  
      CommentAuthorszerka
    • CommentTimeDec 14th 2012
     permalink
    dziewczyny ktore juz urodzily, czy mialyscie juz powtorne badanie glukoza, czy cukier wrocil do normy? zastanawiam sie czy jest sznsa ze te cukry nie wroca do normy, i nie powiem ale mnie to troche martwi ;(
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeDec 14th 2012 zmieniony
     permalink
    Szansa, że nie wrócą do normy zawsze jest (jak u mnie)... Ale tylu dziewczynom się normuje, że myślę, że nie ma co się martwić na zapas :wink:
    A jak pytałam o powtórkę badania, to kazali mi się wstrzymać do końca karmienia. Ale to chyba właśnie dlatego, że mi się cukry nie unormowały.
    Dziewczyny, a jak hemoglobinę glikowaną mam w normie, cały dzień cukry od 140 wzwyż, to znaczy, że w nocy mam hipoglikemię? (muszę zacząć mierzyć cukier w nocy). Zgłupłam całkiem... Dopiero czekam na wizytę u diabetologa... ( przez tel. powiedziała mi, że z tym 160 na czczo do "po świętach" wytrzymam)
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 15th 2012
     permalink
    szerka: dziewczyny ktore juz urodzily, czy mialyscie juz powtorne badanie glukoza, czy cukier wrocil do normy? zastanawiam sie czy jest sznsa ze te cukry nie wroca do normy, i nie powiem ale mnie to troche martwi ;(

    Miałam, badania wyszły OK.
    Niestety, przy drugiej ciąży wszystko wróciło :wink: Ale u mnie było wiele przesłanek ku temu, że wróci. I wiele jest, że za kilka-kilkanaście lat stanie się moim "chlebem powszednim" ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 15th 2012
     permalink
    dziewczyny ktore juz urodzily, czy mialyscie juz powtorne badanie glukoza, czy cukier wrocil do normy? zastanawiam sie czy jest sznsa ze te cukry nie wroca do normy, i nie powiem ale mnie to troche martwi ;(


    U mnie nie wróciły do normy ;)
    --
    •  
      CommentAuthorszerka
    • CommentTimeDec 15th 2012
     permalink
    a skoro wam nie wrocily to czy macie insuline czy diete cały czas?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 15th 2012
     permalink
    Nie mam insuliny ;).... tak jak już wyżej wpisałam mam diagnozę póki co "nietolerancja glukozy" czekamy co się z tego rozwinie lub nie...
    --
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeDec 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja mam insulino-oporność i mi moja dr z PL powiedziała ze po porodzie powrót do Glucophage 750 czeka mnie na pewno za to powiedziała ze glukoza po obciążeniu wyjdzie mi z dużym prawdopodobieństwem normie.
    W ciąży na diecie i na Metformin 500 cukry na razie sie ładnie trzymają Dietetyczka i lekarz zadowolony zobaczymy jak będzie dalej bo tez słyszałam ze czym później to może byc gorzej

    Olenkaka kurcze te twoje cukry na czczo masakryczne :shocked: nic ci nie dają na zbicie?
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeDec 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Aleks, czekam na wizytę u diabetologa... Lekarka powiedziała, że tragedii nie ma, pewnie da mi tabl., ale zobaczymy się dopiero po świętach- na razie mam pilnowac diety :confused:
    --
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeDec 17th 2012
     permalink
    Olenkaka
    No wiem dieta panaceum na wszytko :wink:
    Wiesz mi tez narasta nocy cukier moze rób tak jak ja zjedz cos co ci za bardzo glikemii nie podnosi (oczywiście absolutnie nie możesz sie głodzić) ja zjadam odczekam sobie 2h mierze cukier i jak jest w okolicach 86-90 to wiem ze rano będzie całkiem ok mimo narastania po czym ide spać :bigsmile:
    Zauważyłam tez ze czym dłużej spie tym cukier gorszy
    --
    • CommentAuthormrufyy
    • CommentTimeDec 17th 2012
     permalink
    Witajcie dziewczynki, ja zmagam się z ta cukrzyca dopiero 3 tygodnie i już mam dość, ciągle nie wiem co mam jeść by nie być głodną i by cukier nie skoczył, a jak juz zjem któryś posiłek,zaraz dopada mnie chęć na słodkie i cierpię i walczę, żeby nic nie zjeść, mam tylko nadzieję że po ciąży mnie ten problem już nie będzie dotyczył. Na szczęście cukry mam właściwie w normie,dzięki diecie oczywiście, ale okazuje się że po mandarynkach mi bardzo skacze, jak tu z nich zrezygnować skoro teraz są najpyszniejsze. Gdyby owoce można było jeść bez żadnych przeszkód. Ech, żeby tylko mały był zdrowy i urodził się bez komplikacji, bo się już oczytałam o tym że zwykle jest cesarka. Czy któraś już rodziła z cukrzycą ciężarnych?
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 17th 2012
     permalink
    mrufyy: bo się już oczytałam o tym że zwykle jest cesarka. Czy któraś już rodziła z cukrzycą ciężarnych?


    BZDURA !!!! Kto ci powiedział, że z cukrzycą to zwykle cesarka ?? Ja urodziłam dwójkę zdrowych dzieci (fakt, nie małych....bo pierwsza córeczka 3730g, drugi synek 4470g) ale nikt nawet nie wspomniał u mnie o cesarce :wink:
    _______

    U mnie cukry po porodzie od razu wróciły do normy....chyba tylko po pierwszym posiłku był lekko podwyższony
    --
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeDec 18th 2012
     permalink
    mrufyy nie martw sie na zapas tym porodem zobaczysz jak sie będzie wszytko trzymało na tej diecie. Ja jak byłam na pieszej wizycie po diagnozie cukrzycy ciążowej to lekarka nie owijała bawełnę tylko powiedziała jak jest ze będę monitorowa i zobaczymy jak sie będą cukry układać i jak dzidzia będzie rosła jeżeli bardzo by nadrobiła albo przestała rosnąć bądź łożysko szybko by sie zestarzało i przepływy byłyby kiepskie to wywoływanie porodu ok 38tc lub cc ale na ostatniej wizycie jak zobaczyła ze cukry sie trzymają a Mała rośnie ładnie w swojej siatce centylowej (była i jest na ok 50) to powiedziała ze na razie jeszcze na 100% nie może obiecać ale widzi ze raczej SN jest możliwe i żeby sie nie martwić. Następny skan i konsultacje z lekarka mam 11 stycznia to sie dowiem co i jak bo powiedziała ze ustali plan porodu wtedy.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 18th 2012
     permalink
    Ja też rodziłam naturalnie z cukrzycą ciężarnych - mała wcale nie taka duża (dzięki Ci o Panie :wink:) bo 3070 g.
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 18th 2012 zmieniony
     permalink
    a ja dodam, że u mnie cukry były ok ale dopiero po insulinie i mimo, że byłam na insulinie to urodziłam naturalnie. Mateusz wagowo wyprzedzał termin porodu o ponad 3 tygodnie....ale poza wagą nic złego się nie działo, nawet łożysko jeszcze na miesiąc przed porodem miałam I stopnia
    --
    •  
      CommentAuthorszerka
    • CommentTimeDec 18th 2012
     permalink
    4470 to całkiem sporo ;)) gratuluje ze udalo sie SN, mi powiedzieli ze jak na ostatnim USG bedzie waga wskazywala powyżej 4kg to bedzie wskazanie do cesarki. Co szpital to inaczej pewnie.
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 18th 2012
     permalink
    ale do tego powinni ci jeszcze zmierzyć miednicę, bo są kobiety które bez problemu urodzą 4,5kg a są takie które nie dadzą radę 4kg urodzić sn....nie ma reguły
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeDec 18th 2012 zmieniony
     permalink
    U nas też żaden lekarz słowem nie wspomniał o cesarce. Łożysko było ok, Ninka ważyła 3800g (szacowali na 3300-3800G), a cukry były w normie przez całą ciążę. Zrzuciłam jej wagę na karb tego, że ja mam 170cm, mąż 195cm i oboje jesteśmy "grubej" kości- nie grubi- ale mamy np. duże dłonie, etc. To po kim miała być drobna? :wink:
    P.S. Z moimi cukrami szalejącymi po porodzie złupiałam już całkiem- od 3 dni nie przekraczają 90... Nie powiem, żebym się nie cieszyła... Ciekawe, co z tego będzie. Oby nic :)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 18th 2012
     permalink
    Ja równiez rodziłam sn, ze zbyt wąską miednicą chłopczyka 4040 ;).... Bardzo sie cieszę, że CC w cukrzycy to tylko mit ;)... Nie wiem jak Wy, ale ja po porodzie sn poczułam się 100% kobietą... Bardzo byłam dumna, że dałam radę... Nie mam porównania. Nie wiem co bym poczuła po cc... SN niby bolesny i długi miałam, ale z perspektywy czasu bardzo mi sie podobał ;).
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 18th 2012
     permalink
    Monia502: Nie wiem jak Wy, ale ja po porodzie sn poczułam się 100% kobietą... Bardzo byłam dumna, że dałam radę...


    wiem, że może dziewczyny po cc poczują się troszkę dotknięte, ale to nie moja wina....ja też jestem mega dumna z tego, że urodziłam dwójkę dzieci naturalnie....mało tego - Mateuszka urodziłam bez znieczulenia a poród od momentu przyjęcia do szpitala trwał 2 godz i 50 minut a Mateo urodził się na 3 skurczach partych :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, naprawdę przykro to czytać...:sad:
    Choć z drugiej strony dziwię się Wam- ja kobietą w 100% czułam się nawet wtedy, gdy jeszcze nie urodziłam...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Ja to jakaś wyrodna jestem, bo poród sn potraktowałam bardziej jako proces poznawczy :devil: pt "jak to jest". Już wiem i podziękuję :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    _sushi_: Dziewczyny, naprawdę przykro to czytać...


    ale dlaczego przykro ?? bo chyba nie kapuje :wink:

    _sushi_: Choć z drugiej strony dziwię się Wam- ja kobietą w 100% czułam się nawet wtedy, gdy jeszcze nie urodziłam...


    no wiesz - każdy człowiek jest inny i dla mnie jakoś tak sensem kobiecości jest właśnie macierzyństwo i mam prawo do takiego myślenia
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 19th 2012 zmieniony
     permalink
    _kasiek_: ale dlaczego przykro ?? bo chyba nie kapuje

    No cóż...sama napisałaś, że
    _kasiek_: może dziewczyny po cc poczują się troszkę dotknięte

    Sama siebie, jak widać, nie rozumiesz...

    Zatem- tak,jest mi przykro, bo dajecie do zrozumienia, że poród przez cc jest gorszy.
    Nie ma się potem co dziwić, że wiele kobiet-przeczytawszy takie opinie - wpada w depresję z tego powodu.
    --
    •  
      CommentAuthorszerka
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    ja jeszcze nie rodzilam ale kompletnie nie mam cisnienia zeby urodzic sn, jak bedzie tak bedzie !
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 19th 2012 zmieniony
     permalink
    szerka: jak bedzie tak bedzie !

    Najważniejsze, aby było jak najlepiej dla dziecka :-)
    -
    Nie ma chyba sensu deprecjonować porodu cc i to na wątku poświęconym cukrzycy.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 19th 2012 zmieniony
     permalink
    _sushi_, a to nie jest tak, że każdy pisze raczej o swoich doświadczeniach, nie odnosząc tego jakoś specjalnie do ogółu? Bo jeśli tak, to ja też w sumie mogę napisać, że jestem dumna, że dwa razy rodziłam sn, ale nie dlatego, żebym uważała taki rodzaj porodu za jedyny słuszny (bo nie oszukujmy się, cc to jeden z najlepszych wynalazków medycyny, strach pomyśleć, jak to było kiedyś bez takich możliwości), tylko dlatego, żem z natury tchórz i łamaga :wink: Boję się wielu rzeczy, na ten przykład do dziś pływać nie potrafię, w szkole głupiego przewrotu w tył się bałam i wielu, wielu innych rzeczy. Więc w tym kontekście to, że dałam radę te dwa porody przeżyć i nie wyskoczyć przy tym oknem, to jednak jest jakiś wyczyn - ale mój, całkowicie osobisty. I dlatego nie uważam, że komukolwiek powinno być z tego powodu przykro :smile: Wybaczcie OT.
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Napisałam, czemu jest MI przykro, nie będę powtarzać ;-)
    Nadal nie rozumiem i nie widzę sensu słów dziewczyn w kontekście całego wątku. Naprawdę, nie wiem, czemu miało to służyć, zwłaszcza, że zdają sobie sprawę, ze może to zaboleć te, które miały cc (o czym świadczą słowa
    _kasiek_: dziewczyny po cc poczują się troszkę dotknięte
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    _sushi_: Sama siebie, jak widać, nie rozumiesz...


    nie, nie, nie - ja nie zrozumiałam do czego pijesz po prostu.....

    hydrozagadka: że każdy pisze raczej o swoich doświadczeniach


    i hydro ma rację, ja nie uważam, że kobiety, które urodziły przez cc są gorsze, bo zrobiły to dla dobra swojego dziecka....tak samo jak nie uważam, że kobiety karmiące mm są gorsze. No chyba, że ktoś na własne życzenia miał cc (bo są i takie przypadki) lub też z lenistwa nie karmi dziecka piersią (i takowe przypadki znam....)

    Treść doklejona: 19.12.12 11:06
    _sushi_: które miały cc (o czym świadczą słowa
    _kasiek_: dziewczyny po cc poczują się troszkę dotknięte


    napisałam to bo wiedziałam, że właśnie taki będzie odzew....choć same dobrze wiecie, że tak było lepiej dla wszych dzieci. Ja gdybym musiała mieć cc ze względów medycznych też nie wahałabym się ani chwili
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.