No wlasnie. Z ta zapisana tempka bylabym ostrozna bo tez juz kilka razy nie "dotrzymalam" guzika i zamiast pokazac stary pomiar termometr zaczal nowy i tamten jest nie do odzyskania. Ja zawsze po pomiarze sprawdzam ile jest (podswietlam sobie komorka zeby nie rozbic takiej swiatlosci nieprzyjemnej) i zapamietuje. Ewentualnie jak wstane to sprawdzam jeszcze raz czy dobrze zapamietalam. Nie wiem czemu mam taka dobra pamiec do tych pomiarow bo normalnie zadnej liczby nie moge zapamietac. Moze to kwestia zaangazowania.
W kazdym razie jak chcesz odczytywac pomiar zapisany w pamieci to pocwicz sobie wczesniej jak Turkusik radzi :)

Ja od siebie niczego nie wymagam, a juz na pewno nie bycia jakas dzialaczka. Najpierw zapisywalam na karteczce, ale jak zawsze pamietalam bez karteczki to przestalam i tyle.

No już do tego doszłam ;)

Dzięki dziewczyny.

Od jutra "usiłuję" mierzyć tempkę

Za mną też. Nawet się udał "w miarę ;)"

Właśnie dokonałam zakupu na allegro Microfila MT 1622 (rzeczywiście reklama jak się patrzy :) ale chyba na początek będę robić pomiary razem z dotychczasowym... żeby nie tak brutalnie pozbywać się wysłużonego rtęciaka

Jasne, oczywiście :) do końca cyklu mierze starym :) zresztą to jeszcze trochę potrwa zanim poczta polska zechce mi dostarczyć zamówiony :D a mierzyć trzeba

No udał się w sensie, że łaskawie się obudziłam, zmierzyłam i poszłam spać. Wbrew pozorom to wielka sztuka!

(a i tak: nie wiem czy dobrze, bo nie wiem na ile sobie ten cholerski termometr wsadziłam, b: przyszła kryska na matyska - cykl mi się pier... że tak brzydko powiem :(. Pierwszy raz w życiu najpierw mi się coś spóźniło 2 dni, a teraz, w dniu dziewiątym, miałam jakieś conajmniej dziwne plamienie... Ech)

Hej dziewczyny kurczę ja mierzę sobie temperature pierwszy cykl, no i mam termometr elektroniczny ale z jednym miejscem po przecinku, a tu czytam że z dwom jest lepszy chyba bee musiała sobie kupić :( grrr

A i ja mierzę sobie pod pachą chyba średnie miejsce sobie wybrałam :( myslicie że lepiej w ustach czy w waginie?

Amazonka :( wiem głupia ja :( a mogę teraz zmienić????

a w pochwie to po mierzeniu umyć tylko wodą termometr wystarczy???

Masz dużo tych pomiarów pod pachą? Wydaje mi się, że nic nie stracisz, jeśli od razu zmienisz miejsce, a raczej dopiero rozpoczniesz pomiar na nowo. Wcześniejszych nie warto nawet wpisywać.
Ja bym myła termometr po pomiarze.
Rozmawiałaś z ginem o samoobserwacji?

Ustal sobie jedną godzinę pomiaru rano przed wstaniem i mierz dobrze i zawsze tak samo, a wykres powstanie szybko. Odpowiedni termometr można kupić w niektórych aptekach i Media Markt.
Daj znać, co gin Ci powiedział na temat samoobserwacji.

Inni mają dzieci, to Ty będziesz miała. Czemu nie? Długo już się starasz?
Normy laboratoryjne są tu. Najlepiej porozmawiaj o nich z lekarzem.

Aneczka, spokojnie nie nerwowo, trzy glebokie wdechy i policz do 10-ciu.
Obserwacje zaczyna sie PO przeczytaniu ebooka. Ominelyby Cie niepotrzebne bledy (jak mierzenie pod pacha). Ale skoro zaczelas inaczej to zawsze mozesz sie poprawic, nie? A materialow do przeczytania i zapoznania sie pewnie starczy Ci na kilka cykli. Najpierw wprowadz w zycie zasady z ebooka. Potem mozesz doczytac ABC na forum i tematy zwiazane z prowadzeniem obserwacji. Zrobienie jednego dobrego cykresu zajmie Ci dokladnie caly cykl, ni mniej, ni wiecej. Z tego co napisalas przeciez nie da sie poki co wyciagac zadnych wnioskow.
Na badaniach hormonalnych sie nie znam. Z reszta w tej sprawie i tak ostatnie zdanie ma lekarz (ktoremu ufasz!). W zyciu nie robilam rozbudowanych badan hormonalnych, ale z tego co sie orientuje robienie ich hurtowo i to jeszcze w blizej nieokreslonym momencie cyklu (a raczej w takim robilas jesli masz dlugie i nieregularne i nie mialas zadnych obserwacji) zasadniczo komplikuje interpretacje. Dlugie cykle po odstawieniu pigulek zdarzaja sie u wielu dziewczyn. Jak zrobisz sensowny wykres + obserwacje to cos bedzie mozna powiedziec jak u Ciebie z objawami plodnosci i z duzym prawdopodobienstwem, ze owulka byla i czy faza lutealna prawidlowa.

I nie martw sie na zapas, ze jestes bezplodna. Polscy ginekolodzy sa w goracej wodzie kapani i najlepiej od razu zdiagnozowac bezplodnosc. Osobiscie znam 3 przypadki kiedy gin mowil, ze moze byc krucho. Kazda z tych dziewczyn ma juz dwoje dzieci, ktore przyszly na swiat bez wiekszych komplikacji. Jedna to nawet nie brala pod uwage, ze jest w ciazy jak @ nie bylo. No bo przeciez gin powiedzial, ze sie nie da...

zdecydowanie lepiej mieć z dwom miejscami po przecinku tu dokłaność jest abrdoz ważna, a zaokrąglanie przez elektroniczny może zaburzyć prawidłowy przebieg wykresu

Dziewczynki :) dzięki :)

A wy długo już prowadzicie wykresiki :)

Ja będę musiała sobie wykupić możliwośc bycia tu z wami i prowadzenia swoejgo cyklu :):) tylko musze się rozeznać jak to zrobić :) za jaki okres najczęściej sobie płacicie?

Mój czas obserwacji:



Doping przy nauce, obserwacjach teoretycznych i odkładaniu również. Starania to nie wszystko.

Konwalijka ja własnie też chcę na rok wykupić :) fajnie że też tu trafiłam :) cieszę sie :)

Amazonka :) gratuluję takiej wytrwałości :) naprawdę :)

Jak najbardziej, jak najbardziej dziewczyny. Po prostu nie chcialo mi sie wymieniac wszystkich mozliwych opcji (wliczajac potabletkowe, poporodowe, po poronieniu, etc). Doping i pomoc jest tu dla kazdego. Przeciez nawet byla gdzies dyskusja co faceci mogliby miec z 28dni zakladajac sobie konto :)

hmm... a co sądzicie o tym:
http://allegro.pl/item298322556_termometr_elektroniczny_z_gietka_konc_0_01_st.html

??

Kryteria spełnia - wyświetlacz czterocyfrowy [36,60], piszą, że dokładność do 0,01 stopnia?! (Microlife ma dokładność do 0,1 stopnia! tylko wyświetlacz pokazuje 4 cyfry), pamięć ostatniego pomiaru...

Ja myślę że ta ruchoma końcówka to akurat żaden bonus. A lepiej kupić cos sprawdzonego.

To racja, Margharett. Dokladnosc Microlife jest wyraznie podana 0.1 stopnia (przeczytajcie ulotke). Co innego jest ilosc cyfr po przecinku a co innego jest gwarantowana dokladnosc podawana przez producenta.
Producent Microlife'u powinien nam tu zasponsorowac jakies bonusy za taka reklame jaka mu robimy :) Ja tez mam Microlife i jestem bardzo zadowolona, ale moze rzeczywiscie nowe wcale nie znaczy gorsze.

Wydaje mi sie jedynie podejrzane, ze producent gwarantuje takze druga i ostatnia liczbe po przecinku. W przyrzadach pomiarowych zawsze dokladnosc jest mniejsza od podawanego wyniku. Nic nie mierzy idealnie i musi byc zostawiony jakis margines na blad pomiaru. Dla mnie drugie miejsce po przecinku mozna uznac za dokladne jak sie mierzy do 3 liczb po przecinku.

Lepiej :) bo po "zapikaniu" termometr nadal mierzy i ten drugi pomiar jest bardziej wiarygodny bo termometr jest już "rozgrzany"
ja też tak robię

Aneczka, z mojego doswiadczenia polecam Ci podgrzewanie termometru przed pomiarem. Nie wiem gdzie Ty mierzysz, ale ja mierzac oralnie najpierw grzeje termometr NA jezyku a potem mierze POD. Zauwazylam, ze ta zimna koncowka potrafi mi zabrac 0.1-0.2. W razie pomiarow w innych miejscach zawsze mozna podgrzac czujnik termometru w dloni.
A reszta tak jak mowily dziewczyny. Zmierz 2 razy zeby sie termometr dobrze dogrzal.

Agusskowron, jesli przy przeziebieniach masz sklonnosc do podwyzszonej temperatury (ja np. nie mam) to niestety pomiar musisz oznaczyc jako zaklocony. Nikt nie jest Ci w stanie powiedziec jaki by byl bez przeziebienia.

Znajdziesz wiele wykresów chorowitych osób. Każdemu się zdarzają zakłócenia, mimo to wykres można zinterpretować.

Aneczka, najważniejsze, abyś mierzyła zawsze tak samo: z podgrzaniem czy bez.

ja stosuję prawie dwa lata zwykły rtęciowy owulacyjny termometr i jestem zadowolona - teraz mam przerwe

Widocznie jesteś niskotemperaturowa. :-) Mierz zawsze tak samo.