co wy mowicie?
tempke mierzy się od 4 dnia cyklu(koncowka krwawienia zwykle) do konca cyklu codziennie o tej samej porze, w ustach pochwie lub analnie. pod pachą to zupelnie inna tempka!!, a to musi byc temp. blon sluzowych, wewnetrzna temperatura.
najdokladniejszy jest pomiar w pochwie i analnie. w ustach trzeba bardzo pilnowac zeby byl w tym samym miejscu. poza tym Roezter zaleca by mierzenie bylo do 7.30 bo potem tempka czesto wzrasta nieproporcjonalnie i pomiary mogą byc zakłócone.
więcej poczytajcie w abc wiki eksperta
a o samej tempce tutaj

niektórych lekarzy nie ma co słuchać jesli chodzi o NPR... wydaje mi się że prof.Rotzer jest bardziej wiarygodnym źródłem i jesli poleca mierzenie temperatury przed 7.30 to na pewno ma to swoje podstawy. i każde NPRowe źródło zaznacza, że pomiary pod pachą nie są wiarygodne - to nie jest Podstawowa Temperatura Ciała!!!

skok rzadko występuje przed 10 dniem cyklu, dlatego może u starających się "nie ma sensu" mierzyć wczesniej, jednak odkładające muszę mierzyć od końca krwawienia przez cały cykl - tak jak napisała vicky, żeby móc poprawnie zanalizować wykres. do tego potrzebnych jest minimum 6 niższych temperatur przed skokiem.

kaj tu nawet nie chodzi o rozne teorie gloszone przez roznych lekarzy i ich zgodnosc z teoriami autorow roznych metod rozpoznawania plodnosci. Tu chodzi przede wszystkim o wykonywanie pomiaru w takich samych warunkach bo tylko wtedy da sie poszczegolne pomiary porownywac i sensownie analizowac. Zwracam ci uwage ze w analizie cyklu maja znaczenie nawet bardzo male roznice temperatur rzedu setnych czesci stopnia Celcjusza
Miejsce pomiaru - pomiar pod pacha daje sporo bledow. Jego wynik zalezy np od tego czy masz na sobie cieply sweter i pierzyne czy tylko koszulke na ramiaczka , czy w pokoju jest chlodno czy goraco, czy lozko masz blisko kaloryfera czy daleko, czy pojemniczek z rtecia wsuniety jest gleboko czy plytko itp. Pomiar wewnatrz a wiec przede wszystkim analny i waginalny jest tu wiele lepszy bo po prostu daje porownywalne wyniki. Mozesz sie z reszta przekonac o tym sama mierzac np 20 razy temperature pod pacha w troche rozny sposob a potem mierzac np 20 razy waginalnie. Zobaczysz jaki jest rozrzut pomiarow "podpachowych".
Godzina pomiaru - twoj lekarz ma troche racji bo zmiany temperatury zwiazane z fazami cyklu moga byc widoczne niezaleznie od godziny, jesli mierzymy w takich samych warunkach o podobnej porze. Zreszta czesto radzimy kobietom pomiar inny niz klasyczny - poranny np tym ktore pracuja w nocy. Jednak pomiar po przebudzeniu, przed wstaniem, o jednej porze daje najbardziej porownywalne wyniki. To tez zreszta mozesz sama sprawdzic. Zmierz temp. po przebudzeniu a potem pojdz do lazienki wez prysznic, wypij kawe a zobaczysz ze ponowny pomiar da juz mocno rozny wynik. Temperatura zmienia sie zgodnie z twoim rytmem miesiecznym ale takze wg twojego rytmu dobowego i wplywa na nia takze to co robisz. Zeby byla mozliwa analiza zmian temp.w cyklu musisz ja mierzyc w porownywalnych warunkach a wiec najlepiej rano przed wstaniem o w miare stalej godzinie. Roetzer rzeczywiscie dopuszcza pomiary w przedziale 1,5 godziny jesli sa przed 7:30 ale osobiscie o tej 7:30 nie mysle ze smiertelna powaga tym bardziej ze profesor nie wspomina ani ktora strefe czasowa ma na mysli, nie wspomina o czasie letnim, o znacznych czasem roznicach miedzy strefa czasowa a czasem astronomicznym,o roznicach kulturowych itp.
W ktorych dniach cyklu mierzyc? To jak wspomnialy moje poprzedniczki zalezy od tego po co ci te pomiary. Naturalne metody ktorymi sie tu zajmujemy sluza do obserwacji wlasnego organizmu. Im wiecej masz pomiarow tym wiecej mozesz sie o sobie dowiedziec, tym wiecej informacji moze uzyskac twoj ginekolog, endokrynolog czy lekarz prowadzacy cie w czasie ciazy. Radze zaczynac przygode z metodami naturalnymi od codziennych pomiarow z ew. przerwa na menstruacje a po jakims czasie mozemy rozmawiac o tym czy nie darowac sobie czesci pomiarow :-)

Rybusia, o termometrach i dokładności poczytaj tutaj. Taki zwykły pod pachę nie ma zwykle wymaganej dla NPR dokładności 0,05 stopnia.

Ino nie każdy rtęciowy jest lekarskim z definicji :)

Ja z tego powodu przerzuciłam się na microlife, bo też zasypiałam z termometrem w ustach, często mi wypadał, nie miałam zaufania do pomiaru.

Dzieki serdeczne za odpowiedż. Termometr nie wypada, mierze waginalnie leżąc na boku ... to przysy6pianie spowodowane jest wstawaniem w nocy do dziecka ;)) Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje.

Najlepiej odezwij się bezpośrednio do instruktora. Niektóre użytkowniczki pracuja na zmiany i prowadzą samoobserwację cyklu.

U mnie też.

i u mnie :) (mierzę o 5, bo czasem rzeczywiście wstaję o tej koszmarnej porze)

Ja też o 7. Póki co jest ok bo o tej godzinie wstaję. Gorzej jak będę szła na późniejszą bo mi się nie będzie chciało budzić :)

Mam już pewne wątpliwości co do tej metody mierzenia i wstawania. Mam termometr w zasięgu ręki, mam budzik nastawiony, mam dwa pomiary i już (fłuuugo przed jakąkolwiek zmianą w organiźmie) mam "wahanie" - wczoraj 36,38, dzisiaj 36,18 - waginalnie.

Jeżeli chodzi o "dokładność" wsadzenia termometru, to myślałam, że dzisiaj nawet zrobiłam to lepiej. Tak z medycznego punktu widzenia nie widzę podstaw "hormonalno"- zmianowych w moim organiźmie.
W tej chwili sprawdzałam i niestety temperatura się dosyć waha w zależności od tego jak ten termometr właściwie włożę.

Chyba metoda mierzenia na zombie jest nie dla mnie.

Jak głęboko ma być ten termometr?

między dniami może wyjść różnica, to jest zupełnie normalne - tylko niektóre dziewczyny mają to szczęście, że im linijki wychodzą

ważne, aby zachowywać takie same, albo dość zbliżone warunki pomiaru

O badaniach szyjki masz w ebooku (to po pierwsze) i na pewno gdzies na forum (np. topik „obserwacja szyjki macicy”) . Nie bede sie tu powtarzac. Mi bardzo pomogla wiedza o wygladzie szyjki (moglam sobie wyobrazic co macam):
http://wiki.28dni.pl/wiki:szyjka
(znalazlam to na 28dniach, w bazie wiedzy w linkowni)
I gdzie jej szukac:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Cervix_checkup.svg
(ten link byl podany wlasnie w tej dyskusji „obserwacja szyjki macicy”).

I tyle o tym bo sie za bardzo rozlazimy tematycznie. Mialo byc o porze mierzenia tempki :)

nie wiem jak jest z zakloceniami temp.jak sie budze np o 4 i spie niecale 3 godziny, bo mierze o 6:15.to jak skorygowac tempke?

do tej pory mierzylam temperature w godzinach 8-9 rano, czy koniecznie trzeba to zmienic do najpozniej 7? to mnie zmartwilyscie. jesli bym zamierzala mierzyc zawsze o 8.30 czy to ma sens?

Witam, jestem tu nowa. Mam takie pytanie odnośnie zapisywania temperatury na wykresie tzn. czy jeśli jednego dnia mam 36,82 a drugiego 36,78 to czy mogę zaokrąglić to do 36,8 i zapisać to na wykresie jako właśnie te 36,8 (tak jak w matematyce, że powyżej 5 zaokrąglamy w górę a poniżej 5 w dół) ? Czy wystarczy zapisywać temperaturę z dokładnością do jednej cyfry po przecinku czy musi to być dokładnie dwie cyfry po?
Rojin

Czesc. Jestem nowa.Próba suwaczka

Proszę o poradę. Zaczęłam dopiero co obserwacje i już mam problem z porą mierzenia temp. Karmie mojego malucha piersią już tylko raz na dobę ale odbywa się to zwykle nad ranem/rano. Ustaliłam porę mierzenia temp. na 6.00-6.15. No a moj syn wczoraj akurat obudził się o 5.00 z oczekiwaniem że podam mu mleczko. I miałam wybór -pomierzyc temp o 5.00 czyli godzinę przed lub wstac do dziecka, nakarmic, polozyc go i pomierzyc gdy juz wstanie rano t.j. akurat dzisiaj o 7.00- po 2 godzinach odpoczynku i godzine po ustalonej porze. Wybralam to drugie. Czyli co jest lepsze mierzyc temp. godzine przed ustalona pora czy po wstaniu i 2 godzi nym odpoczynku godzine po ustalonej porze. I czy obydwie czynnosci musze uznac za zakłócenia?? Czy odchylenie od ustalonej pory rzedu godzine trzeba uznac za zakóócenia?

Hej! Pracuje po 12 godzin w systemie : dzień, noc, dwa dni wolnego. Po nocy zazwyczaj śpię od 8 do 14. Kiedy mam mierzyć temperaturę po przyjściu z pracy czy po drzemce? Proszę o pomoc

No i warto dodać,że tylko poranne temperatury

Atomcia,a ja słyszałam,że tylko poranne się liczą.. Może ktoś doświadczony Nas nakieruje na poprawne myślenie?

Hussy, najpierw podręcznik.

Hussy, odpisałam karinie w innym wątku, w którym zadała to samo pytanie.

Dziewczynki mam do Was pytanie, otóż od tego miesiąca zaczęłam mierzyć PTC codziennie o godzinie 7ej rano, w ubiegłym to była raczej 6.15, 6.30. i właśnie w tym cyklu moja temperatura jest cały czas nieco wyższa niż w poprzednich. jest cały czas na poziomie 36,42-36,44. w poprzednich cyklach była niższa, bo około 36,3. czy myślicie, że jest to spowodowane zmianą godziny pomiaru ? wolę się dopytać, zanim zacznę się martwić, co będzie ze skokiem :) udostępniam wgląd do swoich cykli, będę wdzięczna za pomoc, jak zawsze.

pozdrawiam