Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 4th 2016
     permalink
    efcia, tak, wprowadzaj. ale zacznij od jogurtów, serków. Mleko pełne to po skończonym roku. Ja to w ogóle podawałam nabiał dziecku po 13 miesiącu, bo synek miał wcześniej skazę białkową. Ale kupiłabym dobry jogurt naturalny albo serek homogenizowany, zmiksowała trochę słodkich owoców i zrobiła taki owocowy deserek. Dobre są jogurty Bakomy, a z serków to Bieluch albo Rolmlecz.
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeNov 4th 2016
     permalink
    efcia81: Myślałam że mm bedzie lepsze niż np. mleko krowie, no ale wychodzi na to że nie. Czyli normalnie wprowadzać nabiał i tyle ?


    _Isia_: efcia, tak, wprowadzaj. ale zacznij od jogurtów, serków. Mleko pełne to po skończonym roku. Ja to w ogóle podawałam nabiał dziecku po 13 miesiącu, bo synek miał wcześniej skazę białkową. Ale kupiłabym dobry jogurt naturalny albo serek homogenizowany, zmiksowała trochę słodkich owoców i zrobiła taki owocowy deserek. Dobre są jogurty Bakomy, a z serków to Bieluch albo Rolmlecz.


    Najpierw łatwiej i bezpieczniej produkty z mleka, serek biały, serki typu Bieluch, jogurty naturalne.
    Generalnie zgadzam się z Isią, tylko proponowałabym wprowadzić je same, w sensie bez mieszania z owocami. Słodkie łatwiej dzieci przyswoją, a najlepiej przyzwyczaić je na początku do naturalnych smaków.
    Im prostszy skład tym lepiej, brak w jogurtach i serkach takich rzeczy jak: mleko w proszku, karagen i inne dziwne rzeczy, najlepiej to: mleko, bakterie i tyle.. ew. białka mleka ale też niekoniecznie (to naturalny zagęstnik). No i produkty normalne, nie odtłuszczone, a mleko faktycznie najlepsze tłuste i świeże (te z krótkim terminem) a nie UHT, ale mleko samo w sobie po roku....
    Możesz też do picia robić kakao... ale nie jakiś nesquik tylko naturalne kakao, dosłodzone syropem klonowym, a po roku miodem... ew. cukrem, ale tak żebyś Ty kontrolowała słodycz a nie kupne słodkie kakao dziecięce!
    Ja w ogóle unika produktów "dla dzieci" bo to przeważnie reklamowane gówno ..
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 4th 2016
     permalink
    Moje dziecko niestety nie chciało naturalnych serków ani jogurtów. Próbowałam nauczyć jeść bez słodziwa ale krzywił się i odpychał ręką łyżeczkę. Sama nie jestem fanką serka i jogurtu bez niczego więc i Adasia nie zmuszam. dostaje Jogurty i serki z owocami lub z miodem i takie bardzo lubi.
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeNov 4th 2016
     permalink
    Dzięki dziewczyny, jesteście jak zawsze nieocenione.
    Sama na drugie śniadanie jadam owoce z serkiem homogenizowanym (naturalnym Rolmlecz lub z jogurtem właśnie z bakomy) poslodzonym czasem syropem z agawy. Oczywiście spróbuje najpierw podać sam serek. Co do cukrów to ja bardzo uważam bo miałam cukrzyce ciązową i teraz też wynik nie wyszedł jednoznacznie dobrze więc ja mam fioła na punkcie cukrów. Smieje się do męża że biedna ta nasza córeczka bo długo nie dostanie słodyczy, nie wiem czy w ogóle chodzi mi głównie o takie sklepowe, bo w domu jakieś ciasto oczywiście na cukrach kokosowych bądź innych cudawiankach to i owszem. Również uważam że te produkty "dla dzieci" to samo zło, jest tam strasznie dużo niepotrzebnych cukrów.

    Treść doklejona: 04.11.16 15:39
    Madzik mnie też zaczęła gryźć i czasem jak to zrobi to ja poważnym tonem do niej że nie można tak robić to ona takimi blagalnymi ślepiami na mnie tak jakby chciała mi powiedzieć że nie chcący, ale ja wiem że chcący, czasem jak podskoczę z bólu i powiem groźnie NIE WOLNO GRYŹĆ to Ona w płacz, no ale co mam zrobić jak boli e hej.

    Treść doklejona: 05.11.16 08:41
    Chciałabym jeszcze zacząć podawać herbatkę żeby coś ciełego się napiła na śniadanko i nie wiem jaką. Czy najzdrowsza będzie taka z suszonych owoców?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 7th 2016
     permalink
    Nasza pediatra też nam powtarzała, ze dziecko po roku nie musi pić mleka, jeśli dostaje inny nabiał- sery, twarogi, jogurty.
    O ile Wojtek wszystko co białe lubi, nawet bez dodatków, o tyle dla Krysi poza cycem jedynym nabiałem na długo był żółty ser, choć alergolog twierdziła, ze za wcześnie dałam, bo za tłusty i za ciężki. Ale 2 plasterki dziennie jej nie szkodziły, a ja byłam spokojna, ze mój "niejadek" chociaż jakiś wapń dostał...
    U obojga wprowadziłam mleko krowie pełnotłuste. U Wojtka krótko przed skończeniem roku, u Krysi później, bo do roku była na diecie bezmlecznej z powodu skazy białkowej.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    Dziewczyny pisalam ostatnio, ze mała mi ciąga sutki.
    Jest coraz gorzej doszlo jeszcze gryzienie. Karmienie tak boli, ze mam dosc. Przesypiala mi juz noc a teraz wstaje co 1,5 h. Wiec poranione sutki nawet nie moga sie zagoic.
    Nie wiem co robic. Butelki nie chce zaciagnac :(
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeNov 8th 2016 zmieniony
     permalink
    kaamii: Dziewczyny pisalam ostatnio, ze mała mi ciąga sutki.
    Jest coraz gorzej doszlo jeszcze gryzienie. Karmienie tak boli, ze mam dosc. Przesypiala mi juz noc a teraz wstaje co 1,5 h. Wiec poranione sutki nawet nie moga sie zagoic.
    Nie wiem co robic. Butelki nie chce zaciagnac :(


    kamii, chyba wcześniej przegapiłam Twoje wpisy. Jak to ciągnie? Przy jakiej okazji tak się dzieje? Zmieniła tehnikę ssania czy np. ciągnięcie i gryzienie jest objawem idących zębów?
    Butelka tu nic nie pomoże - wręcz zaszkodzi i może sie okazać że zaburzy laktację, a córka nie będzie chciała wrócić do piersi.
    Jeśli to objaw idących zębów to niestety musisz trochę powalczyć. W momencie "ciągnięcia" czy gryzienia, odstawiasz dziecko z wyraźnym sygnałem ze swojej strony "Boli!", "Nie można tak!" albo inny sygnał. Ma być stanowczo ale staraj się nie krzyczeć żeby młoda nie przestraszyła się za bardzo... potem za chwilkę przystawiasz znów i powtarzasz "tą wątpliwą zabawę" aż do skutku. Wierz mi - dziecko szybko zrozumie, nauczy się itp.
    Napisz mi trochę więcej o tym ciągnięciu, jeśli nie zęby... czy to jakieś nawykowe się staje? Czy to forma zabawy? A może zaburzony został odruch prawidłlowego ssania jakimś smoczkiem? Butelką?
    Nie chcę zgadywać...napisz jeśli możesz jak to wygląda.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    Smoczek ssie w zasadzie od poczatku i wczesniej nie bylo problemow.
    Butelke probowalam dac ale nie zassala.
    Cyca Zasysa i zaczyna krecic ze zloscia glowa w kazda strone z tym sutkiem w buzi. Czasem jak jej wypadnie to mleko leci czyli jest. Gryzc zaczyna juz pod koniec karmienia i to nie zabawa tylko tez z takim zacieciem w oczach.
    Brodawka boli w czasie calego karmienia.
    Spokojnie jje tylko w polsnie w nocy.
    Jest pogodna, w zasadzie wcale nie placze.
    Juz mi kazdy mowi, zeby dokarmiac bo po prostu sie nie najada i stad te pobudki w nocy.
    --
  1.  permalink
    kaamii: Juz mi kazdy mowi, zeby dokarmiac bo po prostu sie nie najada i stad te pobudki w nocy.
    0 no w to akurat watpie.. Moj tak wlasnie do 4 miesiaca wstawal co 3-4h w nocy na cyca a potem do teraz co 2 h albo krocej. Owszem, zdarzaja sie noce ze pospi 4 h, ale rzadkosc i sie nie przywiazuje, juz po prostu z tym zyje. A moj w dzien oprocz cyca dostaje juz owoce, obiadek, czasem kaszke na wieczor (czyli juz konkrety po ktorych moglby przesypiac noce) a w nocy i tak wstaje tak samo czesto wiec watpie, ze nawet jakby chcial (a niechce) flachy to i tak by tak wstawal:/
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    wg mnie to standard. ja bym zmienila pozycje na inna, na stojaco przy bujaniu sie.
    jak poczyatsz na fb to jest jakis standard 5 miesiaca, ze dziec zaczyna wydziwiac przy cycku,a w nocy je jak ta lala.
    -- ;
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 8th 2016 zmieniony
     permalink
    Pamietam jak Ewa pisalas o swoim kryzysie . To chyba w tym samym okresie bylo co? Poczytam i sprobuje sie przyzwyczaic. A tak bylo juz pieknie ;)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    Moja Krysia zaciskała zęby na sutku z takim zacięciem w oku. Pod koniec karmienia właśnie. Tak, jakby jej to przyjemność sprawiało.
    Wojtkowi też się zdarza do teraz- uznaje to za dobrą zabawę.
    Jak brodawka boli podczas całego picia to może za płytko zassana? Wojtek czasem z lenistwa łapie tylko część i pije, a mnie boli. Staram się poprawiać, ale różnie z tym bywa.
    Pobudki w nocy? Nie ma reguły. Moje oba budziły się ciągle co 2-3 godziny. Krysia przestała, jak ją odstawiłam od piersi w wieku 2,5 roku. Ale to nie było z głodu tylko z chęci possania, poczucia mnie. Do tej pory jak dzieci śpią z nami to chociażby nogą muszą nas dotykać.
    Znajomi mieli córki na butli- obie budziły się w wieku 2 lat na "mieko" co 2-3 godziny i nie chciały się przestawić (jedna karmiona pół roku piersią, druga tylko tydzień, więc to nie miało znaczenia).
    Dziwne upodobania miewają dzieciaki- znam z kolei piersiowe dzieci, które nocą potrafią 6 godzin ciągiem przespać.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    No moja od 1mc do tej pory spala 8 h po wieczornym cycku. Wiec szok ogromny przezylam jak z dnia na dzien to sie zmienilo.
    Otoczka jest cala w buzi. Tu sie nie zmienilo nic. Mysle, ze boli od tego ciagania.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    kamii, moja Krysia sypiała po 5 godzin do 4 m-ca, do skoku rozwojowego. Jak w trakcie skoku zaczęła się częściej budzić i jeść, tak jej do odstawienia zostało.
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    Moja do 4 mc spała również po 8 h od 20:00 do 04:00, no a teraz co 2 h lub 3h czasem co godzine.
    Ja chciałabym teraz ograniczyć kp, ale nie wiem kompletnie jak się za to zabrac, mała zrobiła się teraz taka cycowa że szok, wcześniej tak nie było, traktowała cyca przedmiotowo tylko do jedzenia, a teraz przed snem nocnym jak już jes o cycu musi, ALE TO MUSI miziać rekoma mojego sutka bo inaczej krzyk, nie wiem jak to ograniczyć, bo po pierwsze denerwuje mnie to, po drugie chciałabym aby mąż też mógł ją usypiać eh.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    efcia, u mnie mąż czy babcia (o żłobku nie wspomnę) usypiają bez problemu, pod warunkiem, że mnie nie ma. Jak jestem, to nie ma opcji żeby uspił ktoś inny.
    Ale już się z tym pogodziłam...
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    Dzieki dziewczyny za odzew. Tez musze sie zaczac godzic z sytuacją. Chcialo sie karmic to prosze teraz mam ;)
    Ale to dla Małej wszystko. Mam nadzieje ze przetrwamy ten kryzys.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 10th 2016
     permalink
    dziewczyny pracujace. tez tak karmicie w nocy?
    ja od marca bym chciala do pracy wrocic, a ja mam srylion karmien w nocy. byl przejsciowy okres gdzie jadla 2 razy. a teraz zas karmie co pol godziny. jakis skok? to minie? mm dalej nie chce. nabialu tez jakos nieszczegolnie, nawet KOZI JOGURT kupilam. no ale mimo ze to mdle i wstretne dla mnie (choc zupelnie jak jogurt naturalny z mleka krowiego, ale tego tez nie znosze) to ludzilam sie ze mloda polubi. a tu na razie nie pasuje.
    a wlasnie - kozie mozna przed 1 rokiem zycia? bo moze bede kupowac kozie. tyle ze same UHT widzialam poki co. a owcze? bo tez widzialam?
    -- ;
  2.  permalink
    Tez sie obawiam o nocne karmienie :(
    Wogole maly mnie gryzie, boli w cholere, mam ochote przestac karmic.. a najgorsze, ze go to bawi:/
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 10th 2016
     permalink
    Do marca to jeszcze kawał czasu. Na zapas nie ma się co martwić. Moje dziecko "ucywilizowało" się w temacie karmień nocnych na miesiąc przed moim powrotem do pracy. A tak to budził się nawet i co godzinę. Jak zaczął się zbliżać powrót to karmiłam już właściwie góra 2 razy w nocy. Przyczyn cudownej odmiany nie znam ;)
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeNov 10th 2016
     permalink
    Ewa ja nie pomoge bo u nas tez miliard pobudek, im mnie mniej w domu tym mam wrazenie ze Amelka wiecej w nocy sie budzila na.cyca ehhh
    Chyba tak odreagowywala moja nieobecnosc przez pol dnia
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeNov 10th 2016
     permalink
    Ewasmerf: dziewczyny pracujace. tez tak karmicie w nocy?


    Ewa ... nie ma reguły żadnej, na to czy dziecko będzie chciało pierś trylion razy czy tylko raz w nocy. Zależy od dziecka, od sytuacji, od etapu rozwoju. Moja dwulatka ma noce gdzie potrafi przewisieć na piersi a ma takie, że nie przyjdzie ani razu. Wiek dziecka nie musi mieć tu znaczenia (oczywiście po okresie tym wczesnoniemowlęcym).
    Koło 8-9 miesiąca życia jest spory skok rozwojowy i lęk separacyjny. Mama i tylko mama i to też może mieć związek z większym zapotrzebowaniem na pierś i nie chodzi o jedzenie ale o bliskość.
    Potem są kolejne etapy... ja np. myślałam że chwilę po roku moja córka się odstawia bo w ogóle zapominała o mnie... wszystko było ważniejsze :-) świat był taki fascynujący!
    Nie ma reguły!
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeNov 10th 2016
     permalink
    No to moja chyba przechodzi lek separacyjny, cały czas sie do mnie przytula, bawi sie bawi i zachwile myk przytuli mnie i znów zabawa i tak tysiac razy, w nocy teraz też sie częściej budzi czasem tylko po to żebym wyjeła ja z lóżeczka i przytuliła, oczywiście cyca tez jej daje :-)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 10th 2016
     permalink
    Pracuję od lutego, Wojtek nadal je kilka razy w nocy. Śpi z nami więc niespecjalnie się rozbudzam. Funkcjonuję normalnie. Wcześniej (przy Krysi) wracałam do pracy po pół roku i kolejne 2 lata karmiłam w nocy i też się dało. Ale oczywiście zależy od sztuki dziecka i samopoczucia matki...
    --
  3.  permalink
    karolciat: Ale oczywiście zależy od sztuki dziecka i samopoczucia matki...
    - i godziny na ktora pracuja ;)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 11th 2016
     permalink
    Ja pracuję na 7. Ale ze względu na godziny otwarcia żłobka i przedszkola i konieczność dojazdu do pracy, korzystam z przerwy na karmienie i jeżdżę na 8 :bigsmile:
    --
  4.  permalink
    karolciat: jeżdżę na 8
    - a no to ja teraz wstaje przed 7 wiec tak bym mogla egzystowac jak teraz, ale ja bede musiala wstawac o 5 to tego nie widze :(
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 12th 2016
     permalink
    Madzik, ja wstaje o 5, dawalam radę dwa razy w nocy budzić się na karmienie. Więcej pobudek byłoby dla mnie nie do przejścia niestety. Tym bardziej ze kładę się koło 23. Ale naprawdę nie ma się co martwić teraz bo do Waszego powrotu do pracy naprawdę dużo czasu i wiele sie jeszcze może zmienić na lepsze.
  5.  permalink
    No ja sie staram nie nastawiac pozytywnie.. najwyzej bedzie mile zaskoczenie. U nas ostatnio postep w nocnych pobudka. Przesypia od jedzenia do jedzienia, nie budzi sie co godzine. Normalnie luskus.

    Treść doklejona: 12.11.16 14:57
    A tak wogole to zauwazylam, ze maly mnie gryzie jak na "sile" chce mu dac cyca, gdyz np planuje wyjsc i chce aby zjadl wczesniej. Ten wtedy mnie gryzie. Jak sam chce jesc to nigdy mnie nie ugryzl.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeNov 12th 2016
     permalink
    Ania, a długo trwała fascynacja światem i zapomnienie o cycusiach? Pytam, bo i ja mam wrażenie, że Leo się odstawia (niedawno skończył rok). I albo to jest skok, albo faktycznie chce się odstawić :(
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeNov 12th 2016
     permalink
    magda_a: długo trwała fascynacja światem i zapomnienie o cycusiach?


    Dość długo, zaczęło się koło roku, a skończyło koło 1,5 roku, może ciut dłużej. Wyglądało to tak, że w zasadzie to ja musiałam inicjować karmienie raz, czasem 2 razy dziennie. Potem wrociła taka normalna częstotliwość czyli rano, po pracy i wieczorem, plus nocne. A od wakacji (czyli ok. 2 roku życia), od wyjazdu na wczasy miałam wrażenie że mam noworodka. Teraz znów wróciło do normy, ale z uwagi na moją pracę i fakt, że nie widzi mnie często kilkanaście godzin to znów mam większą częstotliwość w dniach kiedy jest wolne (weekendy). Tak jakby nadrabiała jakieś zaległości.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 13th 2016
     permalink
    Chyba mam winowajce tego ciagania i gryzienia cyca :)
    Dostalam wczoraj okres i dziecko spokojne, ladnie regularnie ssie. W nocy budzila sie co 4 h na jedzenie.
    I teraz pytanie czy spotkalyscie sie z taka sytuacja? Kiedys czytalam ze mleka moze byc mniej i moze zmienic smak. I u nas nerwy chyba przez to byly.
    Ssoja droga szybko @ wrocila. Jak to jest u Was?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 13th 2016
     permalink
    kaamii, mnie po pierwszym porodzie po 3 miesiącach pojawiło się plamienie, po 4 wrócił regularny okres. Wojtek dał mi 9 m-cy.
    U nas w tygodniu karmienia są głowie nocne, za to w dni wolne miewam cycozwisa, co jest z kolei powodem do notorycznych przytyków mojej mamy, ale jak chce, niech gada...
    Niemniej do września chciałabym, żeby się Wojtek odzwyczaił. W podobnym czaasie odstawiłam Krysię, przy czym to była moja inicjatywa. Zobaczymy jak będzie tym razem...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 13th 2016
     permalink
    U mnie 9 mies I zero okresu.ale ja duzo karmie
    -- ;
  6.  permalink
    Ja nadal bez okresu, z Maksem m=gdy mial 8,5 miesiaca.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeNov 13th 2016
     permalink
    U mnie nadal bez @ (29.10 skończył rok).
    ---
    Dzięki Anka80 za odpowiedź ;)
    Od momentu, gdy zaczął chodzić cycek jest małoważny. Zmuszać Go nie bedę, ale nie chciałabym by się już odstawiĺ :(
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 13th 2016 zmieniony
     permalink
    Ja nie liczylam nigdy karmien. Ale tak z 10 razy dziennie to spokojnie przystawiam. Pewnie ta przerwa nocna zrobila swoje.
    --
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeNov 13th 2016
     permalink
    U mnie rok z haczykiem i okresu nadal ni ma :P
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeNov 13th 2016
     permalink
    U mie już 10 mc leci a okresu brak.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 13th 2016
     permalink
    Ech to macie to szczescie ;) ja zawsze mialam bolesne miesiaczki, wiec musialam pierwszy dzien lezec i cierpieć. Teraz tez cierpię, ale na dokladke mam ssaka u piersi i gorączkującą starszą corkę do tulenia :/
    Myslalam, ze jak bede karmic to okres i mnie ominie a tu takie rozczarowanie.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 14th 2016
     permalink
    kaamii, mój cykl poporodowy trwał 100 dni. A karmiłam cycozwisa. Także duża ilość karmień nie zawsze oznacza pożegnanie z @ na długi czas. Ale ja akurat nie zauważyłam aby @ wpływała na to jak spokojnie albo niespokojnie je moje dziecko. Bolesne miesiączki miałam i mam, na szczęście jakieś tam podstawowe leki przeciwbólowe przy karmieniu można brać, żeby sobie ulżyć.
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeNov 14th 2016
     permalink
    Ja dostalam @ na tydzien czy dwa przed roczkiem, teraz po 28dniach pojawila sie znowu @ ehh
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeNov 14th 2016
     permalink
    To ja miałam fart, moja przerwa "bezokresowa" łącznie z ciążą trwała aż 939 dni!!! :-)
    Młoda miała 22 miesiące jak dostałam pierwszą @ po jej urodzeniu.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 14th 2016
     permalink
    Nie no Anka wiesz co :devil:
    Zobacze jak bedzie przed kolejnym okresem. Ale na ta chwile moj aniolek powrocil :) znowu pieknie ssie i spi.
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeNov 14th 2016
     permalink
    U mnie 18 miesięcy ze starszą, z młodszą jeszcze nie mam. A pomiedzy tylko 4 cykle, takze ja juz praktycznie bez okresu niemalże 5 lat. Nie tesknię wcale.
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeNov 14th 2016
     permalink
    Napiszcie jak odstawiacie od piersiw nocy,bo tu dopiero zaczynaja si cyrki...
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 14th 2016
     permalink
    U nas odstawienie poszło sprawnie. Jak postanowiłam zrezygnować z karmień to najpierw wyeliminowałam "dosysanie" dzienne, potem poranne, aż w kocu powiedziałam dość. Poszło w dwa wieczory. Pierwszego był cyrk i po prawie godzinie wycia złamałam się i podałam pierś. Opróżniła obie i wytłumaczyłam, że właśnie mleko się skończyło. Noc o dziwo była spokojna.
    Kolejny wieczór to 40 minut ryków i tłumaczenia, że już nie ma. Córka w końcu przestała płakać, zapytała czy nie ma mleka i jak odpowiedziałam ze nie ma, to zasnęła. trzeciego wieczora już nie pytała, także sprawa zajęła nam weekend. Ale ja musiałam nabrać pewności, ze chcę odstawić. A i Krysia spora była, bo miała prawie 2,5 roku i rozumiała.
    Z Wojtkiem nie wiem, czy pójdzie tak łatwo, ale na razie o tym nie myślę. Mam nadzieję, że jak przyjdzie nasz czas to jakoś to przejdziemy.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 15th 2016
     permalink
    Moja miała 2lata i 3 miesiące i w zasadzie problemów nie było w ogóle. Zdarzyło się tak, ze miałam akurat poraniony sutek, więc powiedziałam jej, że mnie boli i nie moge karmić. Ona zakleiła plasterkiem i tylko od czasu do czasu pytała, czy nadal mnie boli. Czasem pocałowała, pogłaskała. Wieczorem zasypiała z rączką na cycku ale po 2 dniach już było po sprawie :) Ani płaczu, ani histerii. Nie wiem natomiast jak to wyglada przy młodszych dzieciaczkach, bo nie mam doświadczenia.
    --
  7.  permalink
    A ja dzisiaj padlam u internisty... Musze znow antybiotyk na zatoki i sie babka pyta ile razy karmie. To mowie ze w dzien ze 4 razy ale w nocy co 2 godziny, a ta do mnie ze to zle, ze przywyczailam dziecko i juz nie powinno tyle jesc i ze to moja wina i mam mu dawac wody... O kurde, ze ja na to nie wpadlam... ze to takie proste te odstawienie :P
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 15th 2016
     permalink
    madziik1983: To mowie ze w dzien ze 4 razy ale w nocy co 2 godziny

    moja jadła tak do samego odstawienia czyli do 2 lat i 3 miesięcy :D
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.