Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    *Sukcesy:*
    mooniia - I poronienie - samoistne 01.06.2003 w 6tc - sukces po 2 miesiącach ur 20.04.2004
    Agunia05 - I poronienie 17.06.2006 w 19tc - sukces w 11.2006 + kolejny sukces w 03.2008
    Katka_81 - I poronienie samoistne w 10.2008 w 6tc, II poronienie 10.2010 w 9tc zakończone łyżeczkowaniem, sukces w 24.12.2011r (obyśmy dotrwali do końca)
    Agunia05 - II poronienie - samoistne 01.2010 - sukces 03.2010
    aala18 - I poronienie 09.07.2010, 71 dzień ciąży- sukces w pierwszym cyklu starań po pierwszej @ po poronieniu, 09.2010
    Natalaa - I poronienie, łyżeczkowanie 17.02. 2011 w 10tc - @ po 29 dniach, sukces w pierwszym cyklu marzec 2011, poród 3.01.2012
    cheriniatko - I poronienie 28.02.2011 w 8tc (obumarcie płodu 6tc) - sukces po 4 miesiącach
    madzinka83 - I poronienie - samoistne 23.10.2011 w 6 tc - sukces po 2 miesiącach
    CiastoMiłości - I poronienie samoistne 27.10.2011 w 7 tc - sukces po 3 miesiącach
    ASulek - I poronienie - zatrzymane, łyżeczkowanie 15.11.2011 w 10tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 38 dniach, sukces w kolejnym cyklu 01.2012
    ramatha - I poronienie - łyżeczkowanie 21.10.2011 w 13 tc (obumarcie płodu 8 tc) - pierwsza @ po 33 dniach, odczekaliśmy 2 miesiące, sukces po 5 od poronienia -luty 2012
    basia_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.08.2011 w 6tc - pierwsza @ po 33 dniach - starania zaraz po, sukces po prawie 9 miesiącach (mam nadzieję, że tak zostanie)-marzec 2012
    Shatinena- I poronienie 05.2010 8tc, II poronienie 06.2011 7tc - sukces w pierwszym cyklu po pornieniu ostatnia @20.07,2011 ;) powodzenia ;*
    asiunia8990 I poronienie 8.11.2011 10tc, sukces w pierwszym cyklu po zielonym świetle II poronienie 24.04.2012 10tc serduszko przestało bić
    smieska1 - I poronienie-łyżeczkowanie 22.11.2011r. w 7 tc - pierwsza @ po 9 tygodniach,sukces w 5 cyklu po poronieniu,w pierwszym cyklu staran kwiecien 2012
    goska22 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 30 dniach, starania rozpoczynam pomimo 4miesięcznego zakazu i UDAŁO SIĘ w cztery miesiące po poronieniu zaszłam w ciążę.
    Serratia - I poronienie 15.11.2011 - łyżeczkowanie w 11tc(obumarcie płodu 8/9tc); 7 tyg. po zabiegu 19.01.2012 - test z moczu dodatni, niestety kilka dni później ujemny; sukces w cyklu marcowym :D

    *Czekają:*
    lopeziatko - I poronienie - samoistne 08.05.2011 - pierwsza @ po 28 dniach, po @ starania, aktualnie w trakcie leczenia – tarczyca
    igisowa - I poronienie - łyżeczkowanie 14.10.2011 w 11tc (obumarcie płodu 9tc) - pierwsza @ po 43 dniach, po nim zielone światło, 03.2012 ciąża biochemiczna
    starania, od poronienia leczymy tsh i od tego miesiaca prolaktyne
    martooś- I poronienie- farmakologicznie 10.11.2011 w 9 tc (obumarcie płodu 9tc)- pierwsza @ po 63 dniach, czekamy do maja na staranka
    techniczne - I poronienie - samoistne 27.11.2011 w 6tc (obumarcie płodu)
    esteban - I poronienie - łyżeczkowanie 12.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 5/7tc) - pierwsza @ po 31 dniach - staram się od już
    truskaveczka21 - I poronienie - 13.12.2011 w 5tc ciąża pozamaciczna, (laparaskopowe udrożnienie jajowodów) - pierwsza @ 6 dni po zabiegu. Staramy się od drugiego cyklu po laparo.
    mooniia - II poronienie - łyżeczkowanie 15.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu) @ 13.01.2012 starania od tego dnia + rozpoczeta procedura adopcyjna
    monika3334 - poronienie - samoistne 17.12.2011 w 5tc - czekam na @ i zielone swiatlo
    ewelina2600 - I poronienie - łyżeczkowanie 19.12.2011 w 10tc
    akirka - I poronienie - samoistne 23.12.2011 w 5tc (ciąża biochemiczna) - mamy zielone światło od razu, staramy się
    aniabb - I poronienie - łyżeczkowanie 23.12.2011 w 8tc (obumarcie płodu w 8tc) - czekamy na @ i na zielone światło
    bilia - I poronienie - łyżeczkowanie 30.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 8tc) - pierwsza @ po 28dniach (cykl obserwacyjny), później pomalutku startujemy
    baribal - I poronienie - łyżeczkowanie 27.09.2010 w 13tc (obumarcie płodu) - II poronienie - samoistne 05.01.2012 w 6tc
    eveke - I poronienie - łyżeczkowanie 09.01.2012 w 7tc (obumarcie płodu 6tc) - @ po 40 dniach
    blubiś - I poronienie - samoistne 13.01.2012 w 5/6tc - czekam na kolejną @ i staram się
    j_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 16.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu ) - pierwsza @ po 35 dniach
    szklania79 - I poronienie - samoistne 29.01.2012 w 6tc (obumarcie płodu) -pierwsza @ po 31 dniach
    lapa – I poronienie – samoistne 29.01.2012 w 11tc – pierwsza @ po 35dniach
    biedronka28-I poronienie- łyżeczkowanie 03.02.2012 11tc -(puste jajo plodowe), pierwsza @ po 31 dniach, zaczynamy starania w kwietniu
    adda78- I poronienie niekompletne- ciążą I - 11/6 tc , zabieg łyżeczkowania w dniu 04.02.2012 , czekamy na unormowanie tarczycy, a pierwsza @ po "przyszła" 6 tyg. po zabiegu
    bonim- I poronienie samoistne-8 tydz. 2.05.2011 - II poronienie - niecale 6 tyg. 7.02.2012 pierwsza miesiaczka po 31 dniach
    monist- I poronienie przerwane-łyżeczkowanie 20.10.2010 w 11tc, II poronienie przerwane - łyżeczkowanie 29.02.2012 w 8tc, odkładamy starania ze względu na badania hormonalne i wyniki histo.
    nina2003 - I poronienie niekompletne indukowane - łyżeczkowanie 16.02.2012r. w 10 tc(obumarcie płodu w 7 tc), ciąża II, chwilowo starania odłożone,
    kachaw I poronienie samoistne w 2007, potem urodziłam zdrowe dziecko 23.O9.2008, 24.II.2012 poronienie zatrzymane - łyżeczkowanie w 12tc(obumarcie płodu w 7/8tc), wstrzymanie starań przez 3 m-ce
    Andzia1508 - I poronienie samoistne w 5 tc (25.01.2011 i łyzeczkowanie),II poronienie -prawdopodobnie też ok. 5 tc (4 .07.2011)-ciąża w 3 cyklu starań - łyżeczkowanie, teraz drugi cykl starań PO DŁUGIEJ PRZERWIE WYPEŁNIONEJ BADANIAMI I ODPOCZYNKIEM PSYCHICZNYM.
    Malenka1989 - 1 poronienie 2009 r. bardzo wczesna ciąża (usunięcie przez krwawienie) 1 poronienie 13.01.12r. (ciąża obumarła w 7 tyg, wyłyżeczkowanie w 9 tygodniu), cykl z pozytywnym bhcg 16,8 (@ miała być 10.04.12 r. 11 test z krwi +, 14 obfite krwawienie - brak ciąży,). 24.04.12 wycinanie migdałków. Starania wznawiam od maja 2012
    --
  1.  permalink
    Mnie też proszę dopisać do listy.
    I poronienie - łyżeczkowanie 19.06.2012 w 8tc ( obumarcie płodu w 6tc)
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJun 26th 2012
     permalink
    *Sukcesy:*
    mooniia - I poronienie - samoistne 01.06.2003 w 6tc - sukces po 2 miesiącach ur 20.04.2004
    Agunia05 - I poronienie 17.06.2006 w 19tc - sukces w 11.2006 + kolejny sukces w 03.2008
    Katka_81 - I poronienie samoistne w 10.2008 w 6tc, II poronienie 10.2010 w 9tc zakończone łyżeczkowaniem, sukces w 24.12.2011r (obyśmy dotrwali do końca)
    Agunia05 - II poronienie - samoistne 01.2010 - sukces 03.2010
    aala18 - I poronienie 09.07.2010, 71 dzień ciąży- sukces w pierwszym cyklu starań po pierwszej @ po poronieniu, 09.2010
    Natalaa - I poronienie, łyżeczkowanie 17.02. 2011 w 10tc - @ po 29 dniach, sukces w pierwszym cyklu marzec 2011, poród 3.01.2012
    cheriniatko - I poronienie 28.02.2011 w 8tc (obumarcie płodu 6tc) - sukces po 4 miesiącach
    madzinka83 - I poronienie - samoistne 23.10.2011 w 6 tc - sukces po 2 miesiącach
    CiastoMiłości - I poronienie samoistne 27.10.2011 w 7 tc - sukces po 3 miesiącach
    ASulek - I poronienie - zatrzymane, łyżeczkowanie 15.11.2011 w 10tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 38 dniach, sukces w kolejnym cyklu 01.2012
    ramatha - I poronienie - łyżeczkowanie 21.10.2011 w 13 tc (obumarcie płodu 8 tc) - pierwsza @ po 33 dniach, odczekaliśmy 2 miesiące, sukces po 5 od poronienia -luty 2012
    basia_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.08.2011 w 6tc - pierwsza @ po 33 dniach - starania zaraz po, sukces po prawie 9 miesiącach (mam nadzieję, że tak zostanie)-marzec 2012
    Shatinena- I poronienie 05.2010 8tc, II poronienie 06.2011 7tc - sukces w pierwszym cyklu po pornieniu ostatnia @20.07,2011 ;) powodzenia ;*
    asiunia8990 I poronienie 8.11.2011 10tc, sukces w pierwszym cyklu po zielonym świetle II poronienie 24.04.2012 10tc serduszko przestało bić
    smieska1 - I poronienie-łyżeczkowanie 22.11.2011r. w 7 tc - pierwsza @ po 9 tygodniach,sukces w 5 cyklu po poronieniu,w pierwszym cyklu staran kwiecien 2012
    goska22 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 30 dniach, starania rozpoczynam pomimo 4miesięcznego zakazu i UDAŁO SIĘ w cztery miesiące po poronieniu zaszłam w ciążę.
    Serratia - I poronienie 15.11.2011 - łyżeczkowanie w 11tc(obumarcie płodu 8/9tc); 7 tyg. po zabiegu 19.01.2012 - test z moczu dodatni, niestety kilka dni później ujemny; sukces w cyklu marcowym :D

    *Czekają:*
    lopeziatko - I poronienie - samoistne 08.05.2011 - pierwsza @ po 28 dniach, po @ starania, aktualnie w trakcie leczenia – tarczyca
    igisowa - I poronienie - łyżeczkowanie 14.10.2011 w 11tc (obumarcie płodu 9tc) - pierwsza @ po 43 dniach, po nim zielone światło, 03.2012 ciąża biochemiczna
    starania, od poronienia leczymy tsh i od tego miesiaca prolaktyne
    martooś- I poronienie- farmakologicznie 10.11.2011 w 9 tc (obumarcie płodu 9tc)- pierwsza @ po 63 dniach, czekamy do maja na staranka
    techniczne - I poronienie - samoistne 27.11.2011 w 6tc (obumarcie płodu)
    esteban - I poronienie - łyżeczkowanie 12.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 5/7tc) - pierwsza @ po 31 dniach - staram się od już
    truskaveczka21 - I poronienie - 13.12.2011 w 5tc ciąża pozamaciczna, (laparaskopowe udrożnienie jajowodów) - pierwsza @ 6 dni po zabiegu. Staramy się od drugiego cyklu po laparo.
    mooniia - II poronienie - łyżeczkowanie 15.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu) @ 13.01.2012 starania od tego dnia + rozpoczeta procedura adopcyjna
    monika3334 - poronienie - samoistne 17.12.2011 w 5tc - czekam na @ i zielone swiatlo
    ewelina2600 - I poronienie - łyżeczkowanie 19.12.2011 w 10tc
    akirka - I poronienie - samoistne 23.12.2011 w 5tc (ciąża biochemiczna) - mamy zielone światło od razu, staramy się
    aniabb - I poronienie - łyżeczkowanie 23.12.2011 w 8tc (obumarcie płodu w 8tc) - czekamy na @ i na zielone światło
    bilia - I poronienie - łyżeczkowanie 30.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 8tc) - pierwsza @ po 28dniach (cykl obserwacyjny), później pomalutku startujemy
    baribal - I poronienie - łyżeczkowanie 27.09.2010 w 13tc (obumarcie płodu) - II poronienie - samoistne 05.01.2012 w 6tc
    eveke - I poronienie - łyżeczkowanie 09.01.2012 w 7tc (obumarcie płodu 6tc) - @ po 40 dniach
    blubiś - I poronienie - samoistne 13.01.2012 w 5/6tc - czekam na kolejną @ i staram się
    j_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 16.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu ) - pierwsza @ po 35 dniach
    szklania79 - I poronienie - samoistne 29.01.2012 w 6tc (obumarcie płodu) -pierwsza @ po 31 dniach
    lapa – I poronienie – samoistne 29.01.2012 w 11tc – pierwsza @ po 35dniach
    biedronka28-I poronienie- łyżeczkowanie 03.02.2012 11tc -(puste jajo plodowe), pierwsza @ po 31 dniach, zaczynamy starania w kwietniu
    adda78- I poronienie niekompletne- ciążą I - 11/6 tc , zabieg łyżeczkowania w dniu 04.02.2012 , czekamy na unormowanie tarczycy, a pierwsza @ po "przyszła" 6 tyg. po zabiegu
    bonim- I poronienie samoistne-8 tydz. 2.05.2011 - II poronienie - niecale 6 tyg. 7.02.2012 pierwsza miesiaczka po 31 dniach
    monist- I poronienie przerwane-łyżeczkowanie 20.10.2010 w 11tc, II poronienie przerwane - łyżeczkowanie 29.02.2012 w 8tc, odkładamy starania ze względu na badania hormonalne i wyniki histo.
    nina2003 - I poronienie niekompletne indukowane - łyżeczkowanie 16.02.2012r. w 10 tc(obumarcie płodu w 7 tc), ciąża II, chwilowo starania odłożone,
    kachaw I poronienie samoistne w 2007, potem urodziłam zdrowe dziecko 23.O9.2008, 24.II.2012 poronienie zatrzymane - łyżeczkowanie w 12tc(obumarcie płodu w 7/8tc), wstrzymanie starań przez 3 m-ce
    Andzia1508 - I poronienie samoistne w 5 tc (25.01.2011 i łyzeczkowanie),II poronienie -prawdopodobnie też ok. 5 tc (4 .07.2011)-ciąża w 3 cyklu starań - łyżeczkowanie, teraz drugi cykl starań PO DŁUGIEJ PRZERWIE WYPEŁNIONEJ BADANIAMI I ODPOCZYNKIEM PSYCHICZNYM.
    Malenka1989 - 1 poronienie 2009 r. bardzo wczesna ciąża (usunięcie przez krwawienie) 1 poronienie 13.01.12r. (ciąża obumarła w 7 tyg, wyłyżeczkowanie w 9 tygodniu), cykl z pozytywnym bhcg 16,8 (@ miała być 10.04.12 r. 11 test z krwi +, 14 obfite krwawienie - brak ciąży,). 24.04.12 wycinanie migdałków. Starania wznawiam od maja 2012
    yummy_mummy - I poronienie - łyżeczkowanie 19.06.2012 w 8tc ( obumarcie płodu w 6tc)



    ---
    Yummy bardzo mi przykro :((:cry::cry::cry:
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeJul 1st 2012
     permalink
    Yummy_mummy przykro mi iż dołączyłaś do tego grona:-( współczuję...
    Trzymam kciuki za powrót do starań i pozytywne zakończenie! Powodzenia!

    Ja, tymczasem uzupełnię listę o własny mały sukces:-)

    *Sukcesy:*
    mooniia - I poronienie - samoistne 01.06.2003 w 6tc - sukces po 2 miesiącach ur 20.04.2004
    Agunia05 - I poronienie 17.06.2006 w 19tc - sukces w 11.2006 + kolejny sukces w 03.2008
    Katka_81 - I poronienie samoistne w 10.2008 w 6tc, II poronienie 10.2010 w 9tc zakończone łyżeczkowaniem, sukces w 24.12.2011r (obyśmy dotrwali do końca)
    Agunia05 - II poronienie - samoistne 01.2010 - sukces 03.2010
    aala18 - I poronienie 09.07.2010, 71 dzień ciąży- sukces w pierwszym cyklu starań po pierwszej @ po poronieniu, 09.2010
    Natalaa - I poronienie, łyżeczkowanie 17.02. 2011 w 10tc - @ po 29 dniach, sukces w pierwszym cyklu marzec 2011, poród 3.01.2012
    cheriniatko - I poronienie 28.02.2011 w 8tc (obumarcie płodu 6tc) - sukces po 4 miesiącach
    madzinka83 - I poronienie - samoistne 23.10.2011 w 6 tc - sukces po 2 miesiącach
    CiastoMiłości - I poronienie samoistne 27.10.2011 w 7 tc - sukces po 3 miesiącach
    ASulek - I poronienie - zatrzymane, łyżeczkowanie 15.11.2011 w 10tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 38 dniach, sukces w kolejnym cyklu 01.2012
    ramatha - I poronienie - łyżeczkowanie 21.10.2011 w 13 tc (obumarcie płodu 8 tc) - pierwsza @ po 33 dniach, odczekaliśmy 2 miesiące, sukces po 5 od poronienia -luty 2012
    basia_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.08.2011 w 6tc - pierwsza @ po 33 dniach - starania zaraz po, sukces po prawie 9 miesiącach (mam nadzieję, że tak zostanie)-marzec 2012
    Shatinena- I poronienie 05.2010 8tc, II poronienie 06.2011 7tc - sukces w pierwszym cyklu po pornieniu ostatnia @20.07,2011 ;) powodzenia ;*
    asiunia8990 I poronienie 8.11.2011 10tc, sukces w pierwszym cyklu po zielonym świetle II poronienie 24.04.2012 10tc serduszko przestało bić
    smieska1 - I poronienie-łyżeczkowanie 22.11.2011r. w 7 tc - pierwsza @ po 9 tygodniach,sukces w 5 cyklu po poronieniu,w pierwszym cyklu staran kwiecien 2012
    goska22 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 30 dniach, starania rozpoczynam pomimo 4miesięcznego zakazu i UDAŁO SIĘ w cztery miesiące po poronieniu zaszłam w ciążę.
    Serratia - I poronienie 15.11.2011 - łyżeczkowanie w 11tc(obumarcie płodu 8/9tc); 7 tyg. po zabiegu 19.01.2012 - test z moczu dodatni, niestety kilka dni później ujemny; sukces w cyklu marcowym :D
    lapa – I poronienie – samoistne 29.01.2012 w 11tc – pierwsza @ po 35dniach, sukces w pierwszym cyklu starań -marzec 2012

    *Czekają:*
    lopeziatko - I poronienie - samoistne 08.05.2011 - pierwsza @ po 28 dniach, po @ starania, aktualnie w trakcie leczenia – tarczyca
    igisowa - I poronienie - łyżeczkowanie 14.10.2011 w 11tc (obumarcie płodu 9tc) - pierwsza @ po 43 dniach, po nim zielone światło, 03.2012 ciąża biochemiczna
    starania, od poronienia leczymy tsh i od tego miesiaca prolaktyne
    martooś- I poronienie- farmakologicznie 10.11.2011 w 9 tc (obumarcie płodu 9tc)- pierwsza @ po 63 dniach, czekamy do maja na staranka
    techniczne - I poronienie - samoistne 27.11.2011 w 6tc (obumarcie płodu)
    esteban - I poronienie - łyżeczkowanie 12.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 5/7tc) - pierwsza @ po 31 dniach - staram się od już
    truskaveczka21 - I poronienie - 13.12.2011 w 5tc ciąża pozamaciczna, (laparaskopowe udrożnienie jajowodów) - pierwsza @ 6 dni po zabiegu. Staramy się od drugiego cyklu po laparo.
    mooniia - II poronienie - łyżeczkowanie 15.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu) @ 13.01.2012 starania od tego dnia + rozpoczeta procedura adopcyjna
    monika3334 - poronienie - samoistne 17.12.2011 w 5tc - czekam na @ i zielone swiatlo
    ewelina2600 - I poronienie - łyżeczkowanie 19.12.2011 w 10tc
    akirka - I poronienie - samoistne 23.12.2011 w 5tc (ciąża biochemiczna) - mamy zielone światło od razu, staramy się
    aniabb - I poronienie - łyżeczkowanie 23.12.2011 w 8tc (obumarcie płodu w 8tc) - czekamy na @ i na zielone światło
    bilia - I poronienie - łyżeczkowanie 30.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 8tc) - pierwsza @ po 28dniach (cykl obserwacyjny), później pomalutku startujemy
    baribal - I poronienie - łyżeczkowanie 27.09.2010 w 13tc (obumarcie płodu) - II poronienie - samoistne 05.01.2012 w 6tc
    eveke - I poronienie - łyżeczkowanie 09.01.2012 w 7tc (obumarcie płodu 6tc) - @ po 40 dniach
    blubiś - I poronienie - samoistne 13.01.2012 w 5/6tc - czekam na kolejną @ i staram się
    j_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 16.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu ) - pierwsza @ po 35 dniach
    szklania79 - I poronienie - samoistne 29.01.2012 w 6tc (obumarcie płodu) -pierwsza @ po 31 dniach
    biedronka28-I poronienie- łyżeczkowanie 03.02.2012 11tc -(puste jajo plodowe), pierwsza @ po 31 dniach, zaczynamy starania w kwietniu
    adda78- I poronienie niekompletne- ciążą I - 11/6 tc , zabieg łyżeczkowania w dniu 04.02.2012 , czekamy na unormowanie tarczycy, a pierwsza @ po "przyszła" 6 tyg. po zabiegu
    bonim- I poronienie samoistne-8 tydz. 2.05.2011 - II poronienie - niecale 6 tyg. 7.02.2012 pierwsza miesiaczka po 31 dniach
    monist- I poronienie przerwane-łyżeczkowanie 20.10.2010 w 11tc, II poronienie przerwane - łyżeczkowanie 29.02.2012 w 8tc, odkładamy starania ze względu na badania hormonalne i wyniki histo.
    nina2003 - I poronienie niekompletne indukowane - łyżeczkowanie 16.02.2012r. w 10 tc(obumarcie płodu w 7 tc), ciąża II, chwilowo starania odłożone,
    kachaw I poronienie samoistne w 2007, potem urodziłam zdrowe dziecko 23.O9.2008, 24.II.2012 poronienie zatrzymane - łyżeczkowanie w 12tc(obumarcie płodu w 7/8tc), wstrzymanie starań przez 3 m-ce
    Andzia1508 - I poronienie samoistne w 5 tc (25.01.2011 i łyzeczkowanie),II poronienie -prawdopodobnie też ok. 5 tc (4 .07.2011)-ciąża w 3 cyklu starań - łyżeczkowanie, teraz drugi cykl starań PO DŁUGIEJ PRZERWIE WYPEŁNIONEJ BADANIAMI I ODPOCZYNKIEM PSYCHICZNYM.
    Malenka1989 - 1 poronienie 2009 r. bardzo wczesna ciąża (usunięcie przez krwawienie) 1 poronienie 13.01.12r. (ciąża obumarła w 7 tyg, wyłyżeczkowanie w 9 tygodniu), cykl z pozytywnym bhcg 16,8 (@ miała być 10.04.12 r. 11 test z krwi +, 14 obfite krwawienie - brak ciąży,). 24.04.12 wycinanie migdałków. Starania wznawiam od maja 2012
    yummy_mummy - I poronienie - łyżeczkowanie 19.06.2012 w 8tc ( obumarcie płodu w 6tc)
    --
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJul 3rd 2012
     permalink
    Lapko ja też w takim razie uzupełnię sukcesy:))) Wcz potwierdzone zakończenie 11tc i wszystko wygląda pozytywnie:)

    *Sukcesy:*
    mooniia - I poronienie - samoistne 01.06.2003 w 6tc - sukces po 2 miesiącach ur 20.04.2004
    Agunia05 - I poronienie 17.06.2006 w 19tc - sukces w 11.2006 + kolejny sukces w 03.2008
    Katka_81 - I poronienie samoistne w 10.2008 w 6tc, II poronienie 10.2010 w 9tc zakończone łyżeczkowaniem, sukces w 24.12.2011r (obyśmy dotrwali do końca)
    Agunia05 - II poronienie - samoistne 01.2010 - sukces 03.2010
    aala18 - I poronienie 09.07.2010, 71 dzień ciąży- sukces w pierwszym cyklu starań po pierwszej @ po poronieniu, 09.2010
    Natalaa - I poronienie, łyżeczkowanie 17.02. 2011 w 10tc - @ po 29 dniach, sukces w pierwszym cyklu marzec 2011, poród 3.01.2012
    cheriniatko - I poronienie 28.02.2011 w 8tc (obumarcie płodu 6tc) - sukces po 4 miesiącach
    madzinka83 - I poronienie - samoistne 23.10.2011 w 6 tc - sukces po 2 miesiącach
    CiastoMiłości - I poronienie samoistne 27.10.2011 w 7 tc - sukces po 3 miesiącach
    ASulek - I poronienie - zatrzymane, łyżeczkowanie 15.11.2011 w 10tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 38 dniach, sukces w kolejnym cyklu 01.2012
    ramatha - I poronienie - łyżeczkowanie 21.10.2011 w 13 tc (obumarcie płodu 8 tc) - pierwsza @ po 33 dniach, odczekaliśmy 2 miesiące, sukces po 5 od poronienia -luty 2012
    basia_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.08.2011 w 6tc - pierwsza @ po 33 dniach - starania zaraz po, sukces po prawie 9 miesiącach (mam nadzieję, że tak zostanie)-marzec 2012
    Shatinena- I poronienie 05.2010 8tc, II poronienie 06.2011 7tc - sukces w pierwszym cyklu po pornieniu ostatnia @20.07,2011 ;) powodzenia ;*
    asiunia8990 I poronienie 8.11.2011 10tc, sukces w pierwszym cyklu po zielonym świetle II poronienie 24.04.2012 10tc serduszko przestało bić
    smieska1 - I poronienie-łyżeczkowanie 22.11.2011r. w 7 tc - pierwsza @ po 9 tygodniach,sukces w 5 cyklu po poronieniu,w pierwszym cyklu staran kwiecien 2012
    goska22 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 30 dniach, starania rozpoczynam pomimo 4miesięcznego zakazu i UDAŁO SIĘ w cztery miesiące po poronieniu zaszłam w ciążę.
    Serratia - I poronienie 15.11.2011 - łyżeczkowanie w 11tc(obumarcie płodu 8/9tc); 7 tyg. po zabiegu 19.01.2012 - test z moczu dodatni, niestety kilka dni później ujemny; sukces w cyklu marcowym :D
    lapa – I poronienie – samoistne 29.01.2012 w 11tc – pierwsza @ po 35dniach, sukces w pierwszym cyklu starań -marzec 2012
    igisowa - I poronienie - łyżeczkowanie 14.10.2011 w 11tc (obumarcie płodu 9tc) - pierwsza @ po 43 dniach, po nim zielone światło, 03.2012 ciąża biochemiczna, cykl 04.2012 sukces:)

    *Czekają:*
    lopeziatko - I poronienie - samoistne 08.05.2011 - pierwsza @ po 28 dniach, po @ starania, aktualnie w trakcie leczenia – tarczyca
    martooś- I poronienie- farmakologicznie 10.11.2011 w 9 tc (obumarcie płodu 9tc)- pierwsza @ po 63 dniach, czekamy do maja na staranka
    techniczne - I poronienie - samoistne 27.11.2011 w 6tc (obumarcie płodu)
    esteban - I poronienie - łyżeczkowanie 12.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 5/7tc) - pierwsza @ po 31 dniach - staram się od już
    truskaveczka21 - I poronienie - 13.12.2011 w 5tc ciąża pozamaciczna, (laparaskopowe udrożnienie jajowodów) - pierwsza @ 6 dni po zabiegu. Staramy się od drugiego cyklu po laparo.
    mooniia - II poronienie - łyżeczkowanie 15.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu) @ 13.01.2012 starania od tego dnia + rozpoczeta procedura adopcyjna
    monika3334 - poronienie - samoistne 17.12.2011 w 5tc - czekam na @ i zielone swiatlo
    ewelina2600 - I poronienie - łyżeczkowanie 19.12.2011 w 10tc
    akirka - I poronienie - samoistne 23.12.2011 w 5tc (ciąża biochemiczna) - mamy zielone światło od razu, staramy się
    aniabb - I poronienie - łyżeczkowanie 23.12.2011 w 8tc (obumarcie płodu w 8tc) - czekamy na @ i na zielone światło
    bilia - I poronienie - łyżeczkowanie 30.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 8tc) - pierwsza @ po 28dniach (cykl obserwacyjny), później pomalutku startujemy
    baribal - I poronienie - łyżeczkowanie 27.09.2010 w 13tc (obumarcie płodu) - II poronienie - samoistne 05.01.2012 w 6tc
    eveke - I poronienie - łyżeczkowanie 09.01.2012 w 7tc (obumarcie płodu 6tc) - @ po 40 dniach
    blubiś - I poronienie - samoistne 13.01.2012 w 5/6tc - czekam na kolejną @ i staram się
    j_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 16.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu ) - pierwsza @ po 35 dniach
    szklania79 - I poronienie - samoistne 29.01.2012 w 6tc (obumarcie płodu) -pierwsza @ po 31 dniach
    biedronka28-I poronienie- łyżeczkowanie 03.02.2012 11tc -(puste jajo plodowe), pierwsza @ po 31 dniach, zaczynamy starania w kwietniu
    adda78- I poronienie niekompletne- ciążą I - 11/6 tc , zabieg łyżeczkowania w dniu 04.02.2012 , czekamy na unormowanie tarczycy, a pierwsza @ po "przyszła" 6 tyg. po zabiegu
    bonim- I poronienie samoistne-8 tydz. 2.05.2011 - II poronienie - niecale 6 tyg. 7.02.2012 pierwsza miesiaczka po 31 dniach
    monist- I poronienie przerwane-łyżeczkowanie 20.10.2010 w 11tc, II poronienie przerwane - łyżeczkowanie 29.02.2012 w 8tc, odkładamy starania ze względu na badania hormonalne i wyniki histo.
    nina2003 - I poronienie niekompletne indukowane - łyżeczkowanie 16.02.2012r. w 10 tc(obumarcie płodu w 7 tc), ciąża II, chwilowo starania odłożone,
    kachaw I poronienie samoistne w 2007, potem urodziłam zdrowe dziecko 23.O9.2008, 24.II.2012 poronienie zatrzymane - łyżeczkowanie w 12tc(obumarcie płodu w 7/8tc), wstrzymanie starań przez 3 m-ce
    Andzia1508 - I poronienie samoistne w 5 tc (25.01.2011 i łyzeczkowanie),II poronienie -prawdopodobnie też ok. 5 tc (4 .07.2011)-ciąża w 3 cyklu starań - łyżeczkowanie, teraz drugi cykl starań PO DŁUGIEJ PRZERWIE WYPEŁNIONEJ BADANIAMI I ODPOCZYNKIEM PSYCHICZNYM.
    Malenka1989 - 1 poronienie 2009 r. bardzo wczesna ciąża (usunięcie przez krwawienie) 1 poronienie 13.01.12r. (ciąża obumarła w 7 tyg, wyłyżeczkowanie w 9 tygodniu), cykl z pozytywnym bhcg 16,8 (@ miała być 10.04.12 r. 11 test z krwi +, 14 obfite krwawienie - brak ciąży,). 24.04.12 wycinanie migdałków. Starania wznawiam od maja 2012
    yummy_mummy - I poronienie - łyżeczkowanie 19.06.2012 w 8tc ( obumarcie płodu w 6tc)
    --
  2.  permalink
    igisowa ogromne gratulacje!!!U mnie jakoś się nie udaje:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJul 4th 2012
     permalink
    Andzia u mnie zadziałał urlop;)
    --
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    Witajcie dziewczyny :)
    w zasadzie to na forum nie jestem nowa, bo kilka miesięcy temu zaczynam od tzw. staraczek :) udało nam się w zasadzie za pierwszym podejściem, ale nasze szczęście nie trwało długo. W 8tc okazało się, że nasza fasolka nie rośnie i nie bije jej serduszko. W 11tc pojechałam do szpitala na zabieg. Zdiagnozowano u mnie poronienie wstrzymane. Nie poroniłam sama. Pęcherz płodowy był tak duży, że nie było to możliwe. Nawet nie plamiłam. Jestem tydzień po zabiegu i powoli dochodzę do siebie. Postanowiłam wrócić na forum, tylko zmieniłam kategorię. Dziwnie to zabrzmi i przykro mi, że tak jest, ale łatwiej wstaje mi się z łóżka wiedząc, że jest ktoś na świecie, kto wie co czuję. Niestety, wolałabym, żeby taki sytuacje nie miały miejsca, ale takie czasy :( Mam nadzieję, że ja też będę mogła Was wesprzeć :)
    --
  3.  permalink
    Stefka, u mnie było podobnie. Tyle, że zabieg miałam 2 8tc, a fasolka umarła w 6. Wyobrażam sobie co teraz czujesz, bo sama to przeżywałam miesiąc temu. Teraz jest już dużo lepiej i może zabrzmi to banalnie, ale rzeczywiście czas leczy rany. Przytulam Cię mocno.
    --
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeJul 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziękuję :) wiele to dla mnie znaczy. Nie mam nikogo w swoim otoczeniu, kto by mnie teraz zrozumiał. Mój mąż na swój sposób przeżywa naszą stratę, ale nie czuje tego co ja, nawet jeżeli bardzo by się starał. Dlatego wróciłam na forum. Jak zaczęliśmy się starać w maju to znalazłam w nim wsparcie, teraz też wiem, że znajdę tu bratnie dusze :) smutne to tylko, że w takich okolicznościach. Bardzo marzę o dziecku, gdyby to było możliwe to już byśmy się zaczęli starać, ale niestety musimy poczekać przynajmniej do września. Mam tylko czasami obawy czy mój strach o drugą ciążę mnie "nie zje" jak już nam się uda.
    --
    • CommentAuthoradda78
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    przytulam kochana... trzymaj się.. też to pamiętam...
    --
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    dziękuję adda78 :* dobrze, że mam takie miejsce, gdzie mogę się wypłakać, wygadać i uspokoić :) nie chcę wpadać w otchłań rozpaczy, bo wiem że to nie ma sensu. Trzeba żyć dalej i mieć nadzieję, że więcej nie trzeba będzie przechodzić przez ten koszmar...
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    Stefka_84 tulę mocno bo wiem co czujesz.Sama straciłam maluszka w 7tc.U mnie obyło się bez zabiegu.
    Obecnie czekam na ukochaną córeczkę i uwież miałam wiele przejść na początku ciąży,ale mąż ciągle mówił że wszystko będzie dobrze.
    Mężczyżni inaczej przeżywają straty ale sama wiem że lepiej z nimi rozmawiać o tym co czujemy niż dusić to w sobie.
    Ja pomimo że bardzo szybko zaszłam w ciąże po poronieniu,dużo myślałam o tym co by było gdyby kruszynka została z nami.Nigdy tego nie zapomnę.
    Teraz skupiam swoje myśli małemu łobuzowi który szaleje w brzuszku mamy.
    Wszystko będzie dobrze i Ty też już niedługo będziesz się cieszyła maleństwem
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    :grouphug: Ohh Stefka kochana strasznie smutne :cry: Też kiedyś poroniłam ,ale byłam w małej ciąży może w 8 tygodniu.Położyli mnie na patologii ,popłakałam 3 dni i jakoś samo przeszło i 5 miesięcy po tym zaszłam z moją Z
    --
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeJul 16th 2012 zmieniony
     permalink
    gina1511 cieszę się, że u Ciebie wszystko się dobrze potoczyło :) takie sytuacje dają ogromną nadzieję :) Ja strasznie ubolewam, że po zabiegu nie możemy się od razu starać. Też bym chciała, ale niestety jak mus to mus. Mimo, że dostałam już pierwszą @ po zabiegu (dość szybko, bo zabieg był 09.07. a @ przyszła 14.07 zresztą po obliczeniu zgodnie z terminem :)) to wszystko musi się jeszcze wygoić, bo gdybym teraz zaszła w ciążę to istnieje duże prawdopodobieństwo, że znowu bym poroniła. Też czasami dużo myślę o tej sytuacji, zastanawiam się czy była by to dziewczynka czy chłopiec. Cały czas gdzieś tam w głębi coś mi mówiło, że to mały chłopczyk :) mimo że wszyscy dookoła mówili, że to będzie dziewczynka. Czytałam kiedyś artykuł o rodzicach aniołków - bardzo ciekawy w Twoim Stylu - tytuł chwytał od razu "Mój ludzik się odmeldował". Czytałam go jak jeszcze nie byłam w ciąży, długo przed tym zanim zaszłam. Wtedy nie wiedziałam jeszcze co czują te mamy, teraz przeczytałam go znowu i wiem już jak to jest... mimo smutnej treści to mi pomógł w pewnym sensie, polecam chociażby dlatego, że później tym wszystkim kobietom się udało, no i opinie ekspertów są bardzo interesujące :)
    to jest link do wydania internetowego http://www.styl.pl/magazyn/prawdziwe-historie/news-moj-ludzik-sie-odmeldowal,nId,355868
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    Stefka przykro mi :( przeżywałam to w styczniu... zobaczyłam serduszko a za 4 dni plamienie i zabieg...
    Wypłacz się ile wlezie i wracaj do walki...
    U nas właśnie mija pół roku od poronienia i chyba zapaliło się światełko....
    --
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    eveke cieszę się i trzymam kciuki :) na pewno się uda. Płaczę ile się da, wiem, że to pomaga, no i jestem tutaj. Już nie mogę się doczekać powrotu do walki :) może to głupio zabrzmi, ale poniekąd jest mi łatwiej, że u mojej fasolki nie było bijącego serduszka, bo gdybym je usłyszała to zapewne byłoby mi teraz trudniej...
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    Stefka_84 ja odczekałam jeden cykl spokojnie a w trzecim ujrzałam dwie kreseczki.
    Spokojnie odczekaj jeszcze jeden cykl i zacznij ponownie starania,organizm sam będzie wiedział kiedy kiedy będzie gotowy.
    Po poronieniu brałam progesteron do 12tc i biorę zastrzyki z heparyny ponieważ mam podwyższone przeciwciała i zbyt gęstą krew.
    Będzie dobrze musisz tylko w to wierzyć.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    stefka czekam na potwierdzenie bety...
    --
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    dzięki dziewczyny :) jesteście kochane. Jak tylko lekarz da nam zielone światło to zabieramy się do pracy hihihihi
    gina 1511 a ten progesteron to brałaś bo coś się działo czy tak profilaktycznie, bo już miałaś jedno poronienie za sobą? Pytam, bo mój lekarz jak go spytałam jak to będzie wyglądało przy drugiej ciąży (pierwszą tak naprawdę zostawił naturze - co będzie to będzie) to powiedział, że tak samo jak przy pierwszej - co będzie to będzie :( trochę mnie to martwi, nawet zastanawiałam się nad zmianą lekarza. Nie wiem w zasadzie jak to powinno wyglądać, podobno dopiero przy trzecim poronieniu lekarze coś robią, ale ja nie chcę znowu tego przechodzić :(
    --
  4.  permalink
    Stefka,nie ma co się martwić na zapas. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Ja wierzę:-)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    Dostałam profilaktycznie i od początku powiedziała,że mam brać do 12tc.
    Ponieważ mam podwyższone przeciwciała,uczulenie na słonce i podejrzenie tocznia rumieniowatego,byłam przebadana przed zajściem w ciąże i nic nie wskazywało że wystąpią problemy.
    Heparynę dostałam pomimo że trombocyty w górnej granicy normy i tylko jedno poronienie.
    Krew mam dosyć gęstą,słabo krwawię i po poronieniu krwawiłam bardzo mało.Moja gin podejżewała że w ciąży mogły wystąpić problemy z krzepliwością co było przyczyną obumarcia zarodka.Wielu lekarzy było na nie heparynie,ale dwie ginki powiedziały że mi i dziecku nie zaszkodzi i warto spróbować.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    No właśnie, ja się obawiam, że gdyby coś było nie w porządku, to i tak się nie dowiem, bo mój gin uważa, że na razie badania (mam na myśli te podstawowe) są niepotrzebne - w końcu poroniłam dopiero pierwszy raz :( jak zaszłam w ciążę, to też nie zlecił mi żadnych badań - ani na toksoplazmozę ani na cytomegalię, nawet betę musiałam zrobić sama, bo powiedział, że to zbędne. Leków też nie uznaje to znaczy progesteronu. Był moment, że przepisał mi duphaston, bo plamiłam ale brałam go tylko 10 dni i zrobił to chyba tylko dlatego, że się strasznie denerwowałam. Sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć :(
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    Ja nie mieszkam w PL,badania krwi miałam robione w 7tc.Bety tutaj nie robią ,chyba że z ciążą coś się dzieje.Do ginki chodzę prywatnie więc może dlatego inaczej podchodziła do mnie,no i mój wiek bo niedługo skończę 33 lata.
    Wiem że dużo dziewczyn pomimo pierwszego poronienia robiły badania na własną rękę,jest to dosyć kosztowne.
    Najbardziej denerwują mnie lekarze którzy mówią zostawmy wszystko naturze,bo to nie oni muszę przechodzić traumę i im jest wszystko jedno czy poroniłaś raz czy trzy razy.Porozmawiaj z mężem i zastanówcie się co jest dla Was dobre,poszukaj dobrego lekarza który pokieruje Ciebie i coś doradzi.
    Czasem warto coś poświęcić dla małego szczęścia.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeJul 16th 2012
     permalink
    Myślę dokładnie tak jak Ty :) mój mąż też mi tak doradza, żebym poszła na wizytę do innego lekarza i zobaczyła jakie ma podejście. Wiem, że opieka medyczna za granicą jest dużo lepsza niż u nas. Do mojego gina chodzę prywatnie, cieszy się naprawdę bardzo dobrą opinią, zresztą parę lat temu bardzo pomógł mojemu mężowi (pomimo tego, że jest ginekologiem), ale właśnie tak jak napisałaś to nie oni przechodzą przez to wszystko i nawet jak chcą dobrze, to po prostu tego nie rozumieją :( a badania to chyba faktycznie na własną rękę zrobię - jeżeli chodzi o dziecko to pieniądze nie mają dla mnie znaczenia :)
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Stefka_84, Twój mąż we własnej osobie jest ginem?
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Eveke podczytuję czasem forum, znam Cię z Twoich wpisów, bardzo Ci kibicowałam, tak po cichutku :smile:
    Daj znac jaki wynik bety będzie.
    ( aż mi serce mocniej zaczęło bić) :kissing:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    OneKiss dziękuję, ale u mnie biochemiczna.... dziś już krwawię.
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    eveke bardzo mi przykro ,tyle czekalas na okruszka :cry:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    eveke nieee :cry: może to tylko plamienia?
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    eveke?? czy ja dobrze widze? czekasz na bete,masz krwawienie? :(((:cry::cry: jeju kiedy będzie dobrze? :cry: tule,ale moze jeszcze bedzie ok?
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    eveke.... ehhhh porabane to zycie czasami...

    Amazonko Stefka napisała , ze gin pomogł jej mezowi - czytaj ze zrozumieniem.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Niestety dziewczyny temp spadła i już lekko krwawię, brzuch boli mocno...
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    oj qrde :cry: tak mi przykro
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    eveke, przykro mi! Trzymaj się!
    Stefka_84 przykro mi, że dołączyłaś do tego grona, ale jeśli spojrzysz na listę, która jest na początku tej strony są i wśród nas sukcesy i oby było ich coraz więcej!
    Trzymam kciuki Dziewczyny!
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    eveke bardzo mi przykro :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorbaribal
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Bardzo mi przykro, Eveke
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    ja sie powinnam do sukcesów dopisac, ale mam stracha i zrobie to dopiero chyba jak sie młoda urodzi :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    Eveke, przykro mi, tez po cichutku Ci kibicuje.... :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    mooniia: ja sie powinnam do sukcesów dopisac, ale mam stracha


    mooniia, a myślisz że ja dopisałam się do listy bez obaw? stracha też mam i nie wiem kiedy i czy w ogóle mi przejdzie :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorLopeziatko
    • CommentTimeJul 17th 2012 zmieniony
     permalink
    eveke, tak mi przykro i mocno przytulam
    -- ,
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeJul 17th 2012
     permalink
    eveke, ja również przyłączam się do wpisów powyżej - przykro mi, że się nie udało :cry: ściskam Cię mocno

    Amazonko, mój mąż nie jest ginekologiem. Chodziło mi o to, że mój lekarz pomimo tego, że jest ginekologiem pomógł mojemu mężowi.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJul 18th 2012
     permalink
    OK, to nie było oczywiste.
    --
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJul 18th 2012
     permalink
    Eveke kurcze, ściskam mocno...
    Na pocieszenie powiem, że mi po biochemicznej udało się zajść "na dłużej":)
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeJul 18th 2012
     permalink
    igisowa: Na pocieszenie powiem, że mi po biochemicznej udało się zajść "na dłużej":)

    Mi też, najpierw było poronienie, potem biochemiczna a po kolejnych 4 miesiącach ciąża.
    Trzymam za Was wszystkie kciuki, bo wiem, że w końcu się każdej uda, nie ma innej opcji.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 18th 2012
     permalink
    Dzięki dziewczyny, staram sie nie tracić nadziei :)
    --
    •  
      CommentAuthordotek
    • CommentTimeJul 19th 2012
     permalink
    hej,
    Jestem po jednym poronieniu (obumarciu w 9 tyg.) 11 lat temu, mam jedną cudną 8 letnią córkę i teraz gdy postaraliśmy się o kolejne maleństwo, w 6 tygodniu nie ma akcji serca :( Co za dół... A ja myślałam że się uda, że tamto to był przypadek, selekcja naturalna - no wiecie... Czekam na powtórną betę i jutro rano jeśli nie skoczy o 80% mam dostać prostaglandyny doszyjkowo na poronienie :((( Masakra. Tak mi strasznie smutno. Raz wierzę w cud, a raz totalna rozpacz. Czekanie jest najgorsze...Czuję, że piersi robią się coraz bardziej miękkie, więc beta pewnie spada... Jeśli to znowu to - to mam nadzieje, że prostaglandyny zadziałają i nie trzeba będzie robić łyżeczkowania. ;( Będę też chciała dowiedzieć się wszystkiego o badaniach immunologicznych i genetycznych. Jeśli ktoś coś wie - co zasugerować lekarzowi, o co pytać... dajcie znać.
    • CommentAuthorloczkis
    • CommentTimeJul 19th 2012
     permalink
    czesc dziewczyny. przeszukalam juz wiele roznych stron interentowych, i nigdzie nie moge znalesc opisu sytuacji podobnej do mojej. 7 czerwca poronilam mojego wyczekiwanego aniolka. byl to poczatek 10 tygodnia. przezycie nie do opisania. 11 czerwca bylam na usg gdzie stwierdzono calkowite samoistne poronienie. pani doktor kazala mi zrobic test ciazowy, ktory jeszcze wtedy wyszedl mi pozytywnie. drugi test zrobiony 15 czerwca wyszedl negatywny. po tym wyniku zaczelam sprawdzac testami kiedy bede miala owulacje. Owulacja byla 6 lipca, i wtedy tez kochalismy sie z moim partnerem. Nie wnikajac juz w sprawe dlaczego tak szybko, chcialabym sie dowiedziec jak dlugo moge jeszcze czekac na okres albo pozytywny wynik testu? Dzisiaj jest juz 19 lipiec a ja ani nie mam okresu, a testy ciazowe wychodza mi negatywnie :( nie wiem tez kiedy tak naprawde moglabym sie tego okresu spodziewac, bo przeciez bylam w ciazy wic nie znam daty swojej ostatniej miesiaczki. przed zajsciem w ciaze okresy mialam dosc nieregularne, od 30 nawet do 40 dni. ale skoro owulacja wystapila 6 lipca, to czy moge zakladac ze dwa tygodnie po niej powinnam sie spodziewac okresu? licze, ze moze jednak nie przyjdzie, ale to oczekiwanie doprowadza mnie do szalu :( przepraszam, ze sie tak rozpisalam, ale juz sama nie wiem co robic :( dodam jeszcze ze miszkam w Irlandii i nie mam mozliwosci zrobienia testow z krwi :(
  5.  permalink
    Dotek, mam nadzieję, że beta skoczy. Ze mną do zabiegu była dziewczyna, która na USG zaraz przed zabiegiem zobaczyła serduszko.
    Eveke, strasznie mi przykro...
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJul 19th 2012 zmieniony
     permalink
    Dodatni test owulacyjny nie jest dowodem tego, że owulacja się odbyła, zatem nie ma powodu, aby przypuszczać, że 2 tyg. po teście cykl ma się skończyć.
    Okres płodny może być dopiero przed Tobą.
    Nie potrzebujesz daty ostatniej @, aby wiedzieć, kiedy spodziewać się okresu: rozpoznawanie płodności po poronieniu
    Zamiast się zamartwiać załóż wykres i zacznij się obserwować. Wtedy nic Cię nie zaskoczy, a @ będzie zawsze o czasie, niezależnie od długości cyklu.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.