Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormala_mi
    • CommentTimeAug 29th 2006
     permalink
    Tak się zastanawiam właśnie, czy jednak nie przerzucić się na termotetr Microlife. Dziś znów o mały włos nie zbił mi się termometr :devil:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 30th 2006
     permalink
    Cysia, czy ocena płodności wg bioselfu pokrywa się z Twoją interpretacją?
    --
    • CommentAuthorcysia
    • CommentTimeAug 30th 2006
     permalink
    Pokrywa się.Właściwie to pół cyklu mi pokazuje dni płodne:wink: ale to moja wina.Po pierwsze:używam dopiero kilka cykli i bioself się dopiero uczy,a po drugie:jak mierzyłam w ustach,robiłam to źle i maszyna zgłupiała. Poza tym trzeba pamiętać,że to są owulacje wyliczone statystycznie,więc jak ktoś ma coś przesunięte,to może nie wyjść stan faktyczny.
    W ostatnim cyklu (mierzenie w odbycie) wyszło dobrze.Sprawdziłam śluzem i oceną owu na USG.
    • CommentAuthorgianna
    • CommentTimeAug 30th 2006
     permalink
    A JA MAM TAKIE PYTANIE CZY KTOS MI NA TO ODPOWIE.NAJLEPIEJ SPECJALISTA W TEJ DZIEDZINIE, JAKA JEST RÓZNICA WMIERZENIU TERMOMETREM, KTÓRY MIERZY 2 MIEJSCA PO PRZECINKU A TAKIM,KTÓRY MIERZY 1 MIEJSCE PO PRZECINKU.CZY TO MA JAKIEŚ DUŻE ZNACZENIE?
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeAug 30th 2006
     permalink
    Różnica jest taka, że na wykresie możesz nie zobaczyć spadku czy skoku. Ten z 1 miejscem po przecinku wskaże temperaturę 36,0 zarówno przy wyniku rzeczywistym 35,95 jak i przy 36,04.
    Jak sama widzisz, różnica praktycznie całej dziesiętnej stopnia, dla NPR to bardzo dużo.

    Mam prośbę - nie pisz proszę CAPSEM. W internecie taka forma wypowiedzi oznacza krzyk i niemiło się ją czyta :)
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeAug 31st 2006
     permalink
    może jej się zaciął? :tooth:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 1st 2006
     permalink
    Ania, skoro używasz obu termometrów, to prowadzisz takie samo doświadczenie jak ja.
    Jak mierzysz i jakie są różnice?
    --
    •  
      CommentAuthorzolie
    • CommentTimeSep 1st 2006
     permalink
    ja od kilku dni mam prawie identyczna temperature.. dziwne w sumie
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 1st 2006 zmieniony
     permalink
    Heh, w tej III fazie miałam 5x 36,9 pod rząd, a w sumie 6x. Temperatura stanęła jak wryta. Zdarza się.
    --
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeSep 1st 2006
     permalink
    Amazonka, zdaje się, że gdzieś już pisałam, że nie zaczęłam mierzyć, bo przegapiłam ostatnią @ z odstawienia i teraz czekam na naturalną @. Wtedy zacznę mierzyć. Na razie zdobywam wiedzę teoretyczną. Myślę, że to najlepsze, co mogę w obecnej sytuacji zrobić. Forum bardzo w tym pomaga.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 2nd 2006
     permalink
    Nie ustawaj w wysiłkach.
    --
    • CommentAuthorwyderka
    • CommentTimeSep 11th 2006
     permalink
    Z tego co przeczytałam - większość z Was mierzy temp. w ustach. Hmm - ja planowałam mierzyć w pochwie, ale tak się zastanawiam, jak mierzyć ją w czasie okresu? Czy rezygnujecie z pomiaru temp. w pochwie w trakcie okresu? Jako początkująca w NPR - powinnam chyba prowadzić obserwacje stale, więc chyba na początek powinnam wybrać pomiar temp. w ustach? Czy mam rację?
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 11th 2006
     permalink
    Podczas okresu nie musisz mierzyć. Chyba, że masz cykle krótsze niż 24 dni.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 11th 2006
     permalink
    Wiele osób mierzy w pochwie i odbycie - bardziej miarodajne wyniki.
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeSep 11th 2006 zmieniony
     permalink
    Amazonka ma racje w pochwie bardziej miarodajne wyniki, w odbycie podobno jeszcze bardziej,ale jakos sie przekonac nie moge..
    ja jakmierzylam w ustach to mialam problem zeby ustawic dokladnie w tym samym miejscu zawsze, bo co wsadzilam kilka razy pod rzad toinna tempka. trzeba b.prezycyjnie umiescic, a rano jak sie jest zaspanym to nie polecalabym
    ja mioerze w pochwie.
    wyderko nie rozumiem co za problem jak sie ma okres? ze krew jest? a normalnie jest sluz i inne wydzieliny no i co? umyjesz i jest ok.
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 11th 2006
     permalink
    Wiecie co mnie odpycha do mierzenia waginalnie czy analnie? Fakt, że codziennie brałabym termometr do kompletnego mycia.
    Ech... ten do ust zawsze trzymam pod poduchą i nie muszę go myć codziennie.
    No i to, że w ogóle nie słychać pikania termometru przy w/w mierzeniu.
    A skąd przekonanie, że w ustach jest mniej precyzyjny pomiar?
    Pytam, bo pisało to wiele osób a ja jestem ciekawa, czy to takie "na wyczucie" czy poparte jakimiś badaniami?
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 12th 2006 zmieniony
     permalink
    To nie jest przekonanie czy wyczucie, lecz wynik badań. Info o tym znajdziesz w podręcznikach do NPR. Trudno jest umieścić termometr w jednym miejscu = źródło błędu. Temperatura w jamie ustnej jest różna w zależności od miejsca.
    Mnie też zniechęca konieczność codziennego mycia przyrządu pomiarowego. A nie masz dość codziennego mycia zębów?
    --
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 12th 2006 zmieniony
     permalink
    Jeśli chodzi o zęby to problem znika, nie muszę ich brać ze sobą, nie ma też ryzyka, że ich zapomnę z łazienki ;))) A znając siebie to co 2 poranek musiałąbym wstawać po termometr bo rzadko kiedy odkładam coś na miejsce ;))
    A jeśli chodzi o miejsce to zawsze mierzę w jednym miejscu (doskonale je wyczuwam - błona pod językiem dzieląca lewą cześć od prawej).
    • CommentAuthorwyderka
    • CommentTimeSep 12th 2006
     permalink
    ngL - dziś poczytałam sobie informacje na stronie producenta Microlife (www.microlife.com) - Tam jest napisane, że faktycznie, najbardziej precyzyjny pomiar temp. jest w odbycie, potem w waginie, potem w ustach. jest tez dokładny poradnik jak mierzyć podstawową temp. ciała w ustach i w odbycie, natomiast jeśli chodzi o pomiar w pochwie - to odsyłają do konsultacji ze swoim lekarzem, bo przekracza to zakres ich "poradnika". ??? Taki trudny jest pomiar w pochwie?
    •  
      CommentAuthorPaulaC
    • CommentTimeSep 12th 2006
     permalink
    Ja używam termometru Microlife MT-1622.
    Mierzę tempkę w ustach i wykresy mam czytelne.
    Też nie mogę się przekonać do pomiaru w innym miejscu.
    Ale póki wykresiki wychodzą tak jak powinny chyba wszystko jest ok i nie ma co sobie problemów szukać.
  1.  permalink
    Przyznam że mierząc wcześniej waginalnie termometrem rtęciowym miałam lepszy obraz sytuacji, a teraz mierząc w ustach termometrem elektronicznym jest różnie, chociaż mierzę zawsze o tej samej porze pod językiem, tempki skaczą o 0,25 st. No i również obniżyła się moja podst. tempka z 36,6 na 36,4.
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeSep 13th 2006
     permalink
    pisałyście, że różnica 0,05 st ma duże znaczenie w npr. na kartach obesrwacji 28dni czy LMM nie ma skali z dokładnością 0,05st a uważam te dwie strony www za rzetelne źródło wiedzy. Gdzie znalazłyście o tym informacje?
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeSep 13th 2006
     permalink
    pomiar w ustach jest mniej dokladny, gdyz sprawdzalam osobiscie. poza tym czytalam w ksiazce sztuka planowania rodziny josepha roetzera.kochana nGL ten trzymany w ustach tez radzilabym myc codziennie, gdyz w ustach tez sa bakterie,a zostawione na kilka dni...hmmm..chyba nie musze mowic co sie dzieje?:)
    a i jeszcze jedno,. tempka w ustach jest o pare dziesiatych stopnia nizsza niz pochwie. tez sprawdzilam i kolezanka to samo miala, wiec mysle ze to norma:)
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeSep 13th 2006
     permalink
    Tak różnice temperatur usta / pochwa to norma.
    Jeśli zaś chodzi o bakterie to termometr myję ale nie codziennie. Cóż.. może brak wyobraźni ale jakoś ciężej złapać infekcję w ustach niż w pochwie. Ponadto zapach.. hm... :)
    No ale tu pojawia się problem - rtęciowego nie użyję bo uważam to za beznadziejny pomysł w kwestii "może się stłuc", poza tym są wycofywane ze sprzedaży a elektroniczny tak cicho pika że nie ma szans, bym go usłyszała nawet jak zakryję głowę kołdrą i wokół jest głucha cisza :(
    Wyciąganie termometru na wyczucie jest dla mnie dziwne i raczej niemożliwe bo nawet nie rejestruję tego jak wkładam rano termometr i go potem wyłączam - do niższych partii ciała musiałabym się obudzić.. z moim ciężkim snem byłby to cud i znając życie śniłoby mi się, że to robię ;)
    Może jak będzie mnie stać na lepszy termometr, który głośno pika - to się skuszę.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 13th 2006
     permalink
    Bladykot, skala LMM ma podziałkę co 0,05 st.
    Info o ewentualnej szkodliwości rtęci jest wszędzie podawane jawnie. Myślę, że na kursach też. Nikt tego nie tai.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeSep 15th 2006
     permalink
    już otrzymałam dodmowy kurs npr i rzeczywiście jest tam skala co 0,05 st. Myślałam, że będzie to taki sam wykres jaki jest możliwy do ściągnięcia, a tam uwzględnili tylko co 0,1 st. Pewnie jest to związane z tym aby ludzie kupowali co roku nowy zeszyt obsewaci a nie ściągali sobie z netu :rasta:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 15th 2006
     permalink
    4 zł/rok za zeszyt, od razu zubożeję, he he. Termometr to aż 10 zł bez przesyłki. Wolę kartę ściągniętą z inetu.
    Jak Ci odpowiada ten kurs?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeSep 15th 2006 zmieniony
     permalink
    jak na razei bardzo mi się podoba. zwłaszcza, że jest mozliwość przećwiczenia wszystkiego w zeszycie ćwiczeń. krok po kroku opisane jest jak postepowac. najpierw wyznaczałam na przykładowych wykresach poziom wyższy i niższy, potem dzień szczytu i teraz początek fazy III. na końcu znajdują się prawidłowej opowiedzi do wykresów i pytań kończących każdą lekcję. oczywiscie wszystko to oparte jest na danych rozdziałach z podręcznika. dołączyli także 4 karty do konsultacji, nalezy odeslać im 4 pierwsze swoje wykresy. cały kurs bardzo mnie wciągnął, a chyba przede wszystkim chęć poznania swojego organizmu. no i ten kurs skierowany jest do małżonków. ja nie przejmuje się tym, że go nie mam, robię to aby poznać siebie. po tym co zapisuje na mojej karcie to jestem troche wystraszona. jestem przed @ bo biore progesteron a tempka mi jakos znaczia spadła :( o 0,4st. Do tego czuje cały czas wilgoć, ale to musze do końca wyleczyć upławy, ale z tym pójdę do gina jak zrobię w najbliższym cyklu FSH.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    Brzmi ciekawie. Dobrze, że zaczynasz teraz. Po ślubie będzie Ci łatwiej!
    --
    • CommentAuthorbozenak
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    Proszę o pomoc w interpretacji. Podkreślam, że to mój pierwszy raz na jakimkolwiek forum, więc wybaczcie mi brak profesjonalizmu:confused:
    Przechodzę zatem do konkretów - mam problem z interpretacją wyników
    obserwacji. Obserwacje cyklów zaczęłam bardzo niedawno tzn. teraz jestem na etapie obserwacji
    drugiego cyklu. W poprzednim cyklu temperatura na początku okresu przedowulacyjnego
    utrzymywała się na niskim poziomie (36,4; 36,5)i wszystkie moje obserwacje były książkowe, w
    tym cyklu natomiast temperatura zaraz po zakonczeniu miesiączki tj.od 10.09-15.09, utrzymuje
    sie na podwyższonym poziomie (36,6;36,8)- zastanawiam sie dlaczego.Czy ta temperatura uwazana
    jest już za podwyższoną? Czy może być spowodowana przeziębieniem?(przeziębieniu nie towarzyszy
    gorączka, bralam jednak leki np. coldrex i paracetamol. Acha i jeszcze jedno moje cykle są
    dość dłuie-około 34-dniowe.
    Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam. Bożena
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    Możesz pokazać swój wykres? Masz go w inecie albo w jpg?
    --
    • CommentAuthorbozenak
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    niestety nie, ale okres skończył się 10.09. 11.09 temperatura wynosiła 36,6, 12.09., 13.09 i 14.09 także 36,6, natomiast 15.09 i 16.09 36,7. Wydaje mi się to nieco dziwne...zastanawiam się czy to nie wpływ przeziębienia,ale podkreślam raz jeszcze, że nie mam gorączki. Czy miałaś podobne doświadczenie? Dziękuję ogromnie za odzew.
    • CommentAuthorbozenak
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    ups 16.09, czyli dziś raniutko było 36,8:confused:
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    Bozenkacz 36.6 i 36.7 mogą wcale nie być podwyższone, możesz mieć skok na 37.3 albo i więcej, wszystko okaże się po owu. Wciśnij na fioletowy napis JEMMA, tam będzie skrót do mojego wykresu na FF, ja tak mam.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    W swoim pierwszym śledzonym cyklu, w 1 fazie, miałam kilka dni, kiedy czułam się bardzo źle, byłam osłabiona, jak gdyby grypa mnie rozbierała. Nie miałam gorączki, lecz PTC skoczyła poza skalę. Poczułam się lepiej i temp. wróciła do poprzedniego, niskiego poziomu. Cd. był normalny, ale czas płodny i owulacja była później o ten czas złego samopoczucia.
    --
    • CommentAuthorbozenak
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    Ogromnie wam dziękuję:) to forum to naprawdę wspaniała sprawa:bigsmile:pozdrawiam was jeszcze raz cieplutko
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    Różnie to bywa z zaburzeniami cyklu. Na każdego co innego działa. Na mnie działa stres, ale zwykłe leki przeciwbólowe nie zaburzają temp. Niektórzy nawet wstają przed zmierzeniem jej, wbrew zaleceniom.
    --
    • CommentAuthorbozenak
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    Staram się, zwłaszcza teraz gdy jestem na początku badania swoich cykli, stosować się dokładnie do wszystkich wskazówek, dlatego odrobinę zaniepokoiła mnie ta nieprawidłowość. Niepowinno być przecież podwyższonej temp. zaraz po miesiączce....hmmm a może dzidziuś jest w drodze:)...choć to teoretycznie niemożliwe. Nie zostaje mi nic innego jak tylko obserwować dalej.
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    zrób teścik i wszystko będzie jasne :)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 16th 2006 zmieniony
     permalink
    To chyba objaw walki z chorobą, która nie objawia się gorączką. Zdarza się. Poczekaj dalej, pewnie spadnie. BTW: ja też mam tak samo długie cykle.
    Na razie swój cykl może wpisywać do Excela. 1. kolumna: dzień cyklu, 2. kolumna: temp. itp. Im masz mniej danych, tym łatwiej je przenosić.
    --
    • CommentAuthorbozenak
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    korzystam z programu komputerowego elkarta http://elprogs.republika.pl/elkarta.html, każdą (poki co 2;))kartę sobie drukuję i narazie jestem zadowolona
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    Możesz zrobić zrzut ekranu?
    --
    • CommentAuthorbozenak
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    Chętnie, ale nie mam pojecia jak to sie robi:confused:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    • CommentAuthorbozenak
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    Spróbuję zrobić to za jakiś czas, jak moja druga połowa wróci do domku, bo chyba cosik mi nie wychodzi
    • CommentAuthorbozenak
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    W każdym razie program jest naprawdę w porządku, na stronie http://elprogs.republika.pl/elkarta.html znajduje się kilka zrzutów okien programu
    • CommentAuthorbozenak
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    a dokładnie tu http://elprogs.republika.pl/k_zrzuty.html
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 16th 2006
     permalink
    Moją tempkę chciaż mierzę ją od niedawna to codziennie o tej samej porze tj 7;45 w pochwie. Termometru użwywam elekronicznego firmy MEDICAL z 2 miejscami po przecinku. Załączam, wkładam, czekam na sygnał akustyczny i odczytuję zapisując jednocześnie pomiar w notesie a potem nanoszę na wykres w 28dni i w FF....

    Zaczęłam taką metodę i na takiej poprzestanę...
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeSep 18th 2006
     permalink
    ja tez w pierwszej fazie mam dosc wysokie temki bo ok 36,7 36,6 - ale ja to wogole jestem goraca jak spie...nie wiem czemu ale jak mowi moj maz -grzeje jak maly piecyk atomowy :crazy:
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeSep 18th 2006
     permalink
    aha jeszcze jedno pytanko- czy to ze nie mierze tempki w czasie okresu wplynie na odczytywanie danych przez program nasz na 28?
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.