W sumie to przy takiej długości cykli, zakładając, że lutealna jest w normie i ten cykl też będzie na ponad 30 dni, to wbiliście się idealnie Gratuluję! Jest duża szansa na dzidzię A zresztą, jakiej odpowiedzi się spodziewałaś współżyjąc bez zabezpieczenia, nie wiedząc NIC o fazach płodności i niepłodności, sprawdzając dopiero teraz, od kiedy właściwie zaczyna się liczyć dni cyklu? Tylko pogratulować...

swoją drogą to jak można ,,zapomnieć wyciągnąć''

Może zapomniał, że włożył ;)

jaca_randa: Może zapomniał, że włożył ;)

ależ z Was baby wredne no

ubaw :-D hahaha

No ja tez sie czasem usmieje i troche mnie rozwalaja pytania w stylu "czy moge byc w ciazy..." No bez jaj, test nawet 10 zl nie kosztuje... wystarczy zrobic i sie wie, a nie dywagowac czy i jak... Rozumiem, ze czasem na tescie moze byc, ze sie nie jest a sie bylo, ale ja tak nie mialam. Robilam test zazwyczaj tydzien po tym jak sie spoznil okres, byl negatywny i po paru dniach okres dostalam (niewiem czemu sie spoznial). I przy kolejnym spoznionym okresie takze robilam test, ale byl pozytywny. :) I nie mialam jakis mega objawow przed robieniem testu. Jedyne co teraz wspominam to bylam strasznie wrazliwa na zapachy w pracy, ale nie skojarzylam tego absolutnie z ciaza, wiec to nie od razu obolale piersi, bolace janiki i ospalosc. Ospala jestem co drugi dzien he he.

Skoro go pozniej dostalam i nie bylam w ciazy to pewnie byl o czasie.

Ja o kozie ty o wozie i zupelnie nie w temacie.....

Amazonko, z całym szacunkiem ale czepiasz się takich gówien, jakby co najmniej Madzia oczekiwała odpowiedzi czy okres jej się spóźnił, czy może był o czasie? No bez przesady. Madzia, nie odpisuj, nie wdawaj się w dyskusję. Niech sobie Amazonko popisze, skoro potrzebuje.

Hej, Mam pytanie ostatnią miesiączkę miałam 20.04.15r., ale była inna niż zawsze. Była skąpsza niż zwykle i dłuższa i nie bolesna a zawsze mam bolesne miesiączki, ale nie była skąpa. Ale po niej czuje się jakoś dziwnie. Mam ciągle wzdęty brzuch i odczuwam dzienne bóle podbrzusza jak na miesiączka ale dawno już mi się skończyła. Moje piersi są pełniejsze, ale to dlatego może że przytyłam więc nie przywiązuje do tego uwagi. Dziś zaczęły mi się pocić dłonie i stopy, czego nigdy nie miałam a i ślinotok i ciągła suchość w ustach. zapomniałam dodac o uderzeniach goraca, które dziennie mam chociaż w mieszkaniu nie mam cieplo a i cieple dłonie a wcześniej miałam lodowate. Czy jest możliwość ze mając miesiączkę mogę być w ciąży?

Dziękuje bardzo za odpowiedz :)

Madzik, dopóki nie ma @ to wszystko jest możliwe ;)

Amazonka - nie czepiaj sie, jakos kolezanka wyzej zrozumiala o co mi chodzi....
Dzieki Monia za odpowiedz:)

Moja koleżanka zaszła w ciążę po 30dc (na 100% bo nie było seksu wcześniej) a w drugą po 24dc ;) W tym drugim wypadku dochodzi kp, więc cykle były różne, ale przed pierwszą ciążą miała "standardowe" cykle ok 28dni

_mag_: madzik po odstawieniu luteiny może być później @. W ulotce pisze do ilu dni może przyjść po odstawieniu.

- jeszcze nie odstawilam, biore wg przepisu lekarza nadal wlasnie by wyrownac cykl, i 2 miesiace bylo a teraz znow sie spoznia :(

mooniia: ale tu akurat Amazonka ma racje ;)

- ale mi chodzi tylko o to, jak nazwala sprawe, bo nie twierdze, ze nie ma racji, skoro sie zna w temacie.

azniee: Moja koleżanka zaszła w ciążę po 30dc

- no to nie powiem, ze fajnie... Mam lekka nadzieje, ze u mnie tak nie bedzie ;) Troszke mnie po poludniu pobolewalo w podbrzuszu, wiec moze jutro bedzie po problemie :)

Madzik jak bierzesz jeszcze luteinę, to normalne, ze jeszcze @ nie ma. Ona właśnie tak wpływa na cykl. @ nie przyjdzie dopóki ja bierzesz. Inaczej jest przy duphastonie- on nie przedłuża cyklu i @ przychodzi pomimo brania.

ja tam przy staraniach brałam luteinę do @ i jak miała przyjść to i tak przychodziła, nigdy mi luteina @ nie zatrzymała. Mało tego jak brałam kiedyś nie wg obserwacji tylko tak jak większość każe od 16 dc to mimo jej brania miałam owulacje w okolicach 18-20 dzień . ( mam charakterystyczne bóałam spore le owulacyjne, potwierdzane to było przez usg) a dawki zawsze brałam spore bo minimum 200mg ( mam PCO i sporą niedomogę lutealną )

Witam jestem tu nowa. Szukałam wątku podobnego do mojego i trafiłam na to forum i wiem ze zostane na dłużej. ;)
31 sierpnia miałam okres 2 dni a potem tylko kilka plamek. W sobotę juz było po wszystkim. Nigdy mię miałam długo okresu ale był jakiś obfitszy. Tydzień po 1 dniu okresu miałam mdłości trwają do dziś. Mdli mnie całymi dniami i troszkę boli mnie głowa. W sobotę to już myślałam że zatrzymam samochód i polecę w las. Zabezpieczamy się prezerwatywa ale używamy b. dużo oliwki a podobno nie wolno. Czasem też chwile bez prezerwatywy. Jutro kupie test ale chciałam tez zapytać co myślicie? I czy jest sens w ogóle głowę sobie tym testem zawracać.
Gratuluję zafasolkowanym i powodzenia starającym się.

jak się współżyje to ciąża zawsze jest możliwa żadna metoda antykoncepcji nie daje 100%
a poza tym jak się nieraz wam zdarzało współżyć bez to tym bardziej
choć ja myślę że to urojona ciąża związana ze strachem....
ja jak przed ślubem nieraz z mężem poszalałam a nie byliśmy gotowi na dziecko
to miałam więcej objawów ciąży niż przy obu córkach razem wzietych

kasiakuzniki: miałam więcej objawów ciąży niż przy obu córkach razem wzietych

Szansa zawsze jest. Ja przy słabym śluzie zaszłam w ciąże. Nikt Ci nie powie że to nie możliwe i nikt nie może też stwierdzić że zaszłaś w ciąże, nawet jakbyś miała 100% potwierdzoną owulacje u lekarza.

Dziewczyny, czy mogą mi cykle szwankować przy kp?

Pierwszą @ dostałam szybko i teraz jest już 32 dc i nie mam @ nadal....

Robiłam dwa testy, jeden nie wyszedł (chociaż był jakby negatywny ), a drugi wyszedł ewidentnie negatywny.

Nie obserwuje się jeszcze tak dokładnie, dopiero poznaję metody NPR, wiec nie wiem.
Badam śluz, ale póki co tylko to. ...
I nawet nie wiem jak go interpretować. ..

Środa: Dziewczyny, czy mogą mi cykle szwankować przy kp?

Pierwszą @ dostałam szybko i teraz jest już 32 dc i nie mam @ nadal....

I bez karmienia cykle mogą być dłuższe niż standardowy miesiąc. A przy karmieniu to już szczególnie mogą być nieprzewidywalne (o ile się nie obserwujesz).

Czy jest prawdopodobieństwo poczęcia w 3. dniu wyższej temperatury, która nie spełnia warunku +0,2? U mnie ten dzień przypadał na 4. dzień po szczycie śluzu, czyli wg Billingsa lub Creightona - niepłodność.
Ta zasada w objawowo-termicznych wynika z konieczności upewnienia się o prawidłowości skoku i interpretacji, czy rzeczywiście zdarzało się, że taki dzień był jeszcze rzeczywiście płodny?