Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorpanna_turkus
    • CommentTimeJan 6th 2008 zmieniony
     permalink
    proszę o pomoc w kwestii korygowania temperatury.
    o ile i kiedy można korygować temperaturę, no i w jakiej metodzie npr?
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeJan 6th 2008
     permalink
    Korygowanie temperatury umożliwia tylko metoda angielska.
    Korektę stosujemy jedynie w przypadku, jeśli inaczej nie jest możliwe ustalenie ostatnich sześciu niskich lub trzech wyższych temperatur.
    Jedna godzina różnicy w pomiarze, to 0,1 stopnia. Temperaturę zmierzoną wcześniej podnosimy, a zmierzoną później obniżamy licząc w ten sposób.
    Uwaga: możliwość korekty nie zwalnia z wymogu pomiaru o stałej porze. Jest stosowana jedynie wyjątkowo.
    -- chętnie pomogę w interpretacji
    •  
      CommentAuthorAjkac
    • CommentTimeJan 9th 2008
     permalink
    Prosze o pomoc w wyznaczeniu linii zwiększonych temperatur ... jeszcze tego nie robiłam ...i chociaż znam zasadę to prosze o poradę. Czy w obecnym moim cyklu 3 dni wyzszych tempek będę odmierzać od 14dc?
    --
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeJan 9th 2008
     permalink
    Jeśli masz konkretne pytanie dotyczące twojego wykresu, najlepiej pisać bezpośrednio do eksperta.
    -- chętnie pomogę w interpretacji
    • CommentAuthorELARA
    • CommentTimeJan 9th 2008
     permalink
    jak mam takie male pytanie......sredni poziom wyzszych temperatur u mnie to 36.6. czy jesli bede w ciazy to ptc podskoczy do 37 i wyzej czy po prostu utrzyma sie na poziomie wyzszych temperatur???
    -- zapraszam pod moj wykresik :)
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeJan 9th 2008
     permalink
    Bardzo często temperatura wzrasta po implantacji. Ale nie jest to koniecznością. Ważne, żeby nie spadła do linii niższych.
    -- chętnie pomogę w interpretacji
  1.  permalink
    Stwierdzenie ze temperatura utzymuje sie na wyzszym poziomie oznacza jedynie ze temperatury sa wyzsze powiedzmy 0,05 st c od poziomu nizszych temperatur. Roznica miedzy pziomem wyzszym i nizszym moze byc bardzo rozna u roznych kobiet. Bardzo rozna jest tez wysokosc temperatury w obu fazach. Z pewnoscia nie mozna powiedziec ze temperatura fazy wyzszej dochodzi czy przekracza 37 st c bo po prosru jestescie bardzo rozne.
    W czasie ciazy temperatura utrzumuje sie na wyzszym poziomie ale oczywiscie ten poziom u roznych kobiet jest rozny. Zdarzaja sie tez spadki , nawet duze , temperatur ale jesli zdarzaja sie sporadycznie i sa krotkotrwale to nie musza oznaczac niczego zlego.
    Jesli chodzi o implantacjae o ktorej wspomniala Dorota to opini jak wiadomo bywaja rozne. Jedne dziewczyny widza u siebie okoloimplantacyjny spadek temperatury a inne sa przekonane ze gorka na wykresie oznacza implantacje. Widzialem wiele roznych wykresow ciazowych i z gorka, i z dolkiem i rownych jak od linijki ale nie udalo mi sie w literaturze znalezc jakichs sensownych podstaw do tego by na podstawie wykresu jednoznacznie rozpoznac implantacje.
    Warto ty jednak wspomniec ze ok 7 dn po owulacji a wiec w czasie a ktorym tez dochodzi do implantacji cialko zolte osiaga pelna zdolnosc do wydzielania progesteronu (estrogenow z reszta tez) i byc moze to tlumaczy wzrozst temperatury na mektorych wykresach sprawiajacy ze nabieraja one nawet charakteru "trzyfazowego".
  2.  permalink
    witajcie.

    mam pewien problem.
    dziś rano jak zwykle zmierzyłam sobie temperature.

    pomiar z codziennego termometru to 37,1.
    ale mam też nowy, kupiony wczoraj i zmierzyłam nim też w tej samej pozycji, nie ruszając się praktycznie.
    i ten pokazał 36,5

    co zrobić z wykresem?
    jaką temperature zaznaczyć?

    proszę pomóżcie.
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 23rd 2008 zmieniony
     permalink
    Zaznaczyc te ze starego a z nowym zacznij nowy cykl.
    Ale swoja droga to niezly ten rozrzut. Powiedzialabym, ze albo jeden albo drugi zle mierzy. Ale w jednym cyklu trzaymaj sie tego samego sprzetu pomiarowego :)
  3.  permalink
    Konwalijka dziękuję...

    ten którym mierzyłam od poczatku cyklu też jest nowy...

    no nie wiem sama...

    zaznaczam tą ze starego:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 23rd 2008
     permalink
    Jeszcze mi przychodzi do glowy, ze jesli w to samo miejsce wlozylas zimny termometr (polecam najpierw troche ugrzac, chocby w dloni) to spadek o pare kresek moze i logiczny jest. A roznica 0.2 miedzy termometrami chyba do przyjecia. W koncu gdyby wszystkie mierzyly idealnie to mozna by bylo sobie termometry zmieniac do woli a tymczasem w kazdej metodzie masz podkreslony "caly cykl tym samym termometrem".
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 23rd 2008
     permalink
    Ja tez kupilam sobie termometr w srodku cyklu i mierzylam oboma. Ale wykres dokonczylam starym (tempke z tego nowego zapisywalam sobie w notatkach). Bezwarunkowo.
    •  
      CommentAuthorczoko25
    • CommentTimeMay 16th 2008
     permalink
    Witam wszystkich serdecznie:cheer:
    Jestem tu "nowa" i nie bardzo się jeszcze orientuje z czym? z kim? gdzie? i do kogo?:wink:
    Mam za sobą pierwszy cykl oparty na mierzeniu temperatury i obserwacjach organizmu. Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc co do wysokości zapisanych temperatur. Martwi mnie fakt, iż w końcówce cyklu jej wysokość jest na takim podniesionym poziomie a co gorsze nie spadła znacząco przed nadchodzącą miesiączką. Czy to może oznaczać kłopoty z zajściem w ciąże :(((?

    http://28dni.pl/czoko25/wykresy/2008-04-18
    •  
      CommentAuthorslonced
    • CommentTimeJun 21st 2008
     permalink
    A jak jest z czasem mierzenia? Mirzyć 5 minut czy jak zacznie piszczeć?
    •  
      CommentAuthorPeaberry
    • CommentTimeJun 21st 2008
     permalink
    Jak elekrtoniczny ci zmierzy i "zapiszczy" to w ciągu kolejnych minut tempka się nie zmieni, co najwyzej termometr wyłączy. :-)
    -- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
    •  
      CommentAuthorspontanka
    • CommentTimeJun 23rd 2008
     permalink
    ROZKLAD TEMP USTACH
    --
    •  
      CommentAuthorczoko25
    • CommentTimeJul 16th 2008 zmieniony
     permalink
    Ja zaczęłam nowy cykl z nowym termometrem - elektronicznym tym razem. I nigdzie nie pisze w ulotce, że zapiszczy po dokonaniu pomiaru. Dziewczyny czy mam rozumieć, że jeśli będzie dźwięk to pomiar sie zakończył?
    Do tego wszystkiego zmierzyłam też rtęciowym i wynik znacznie się różnił.
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJul 16th 2008
     permalink
    Czoko, jesli w ulotce nie ma to skad my mamy wiedziec? Intuicyjnie wydawaloby sie, ze skoro piszczy to cos sygnalizuje a jak sygnalizuje to co to moze byc jesli nie zakonczenie pomiaru. Czy ten termometr to Microlife?
    2 termometry daja 2 rozne wyniki. Gdyby tak nie bylo to nie trzeba by bylo trzymac sie zasady jeden cykl-jeden termometr. Jak sie roznily? Jesli o 0.1-0.2 to moim zdaniem normalne.
    Ja zawsze swojego Microlife'a podgrzewam w dloni zanim do japy wsadze.
    Poza tym na moj babski rozum 2 pomiary roznymi termometrami pod rzad nie dadza takiego samego wyniku bo ten pierwszy ochladza miejsce pomiaru. Czy drugi pomiar wyszedl wyzej czy nizej? No bo jesli wyzej to wtedy moja teoria by sie kupy nie trzymala...
    •  
      CommentAuthorczoko25
    • CommentTimeJul 16th 2008
     permalink
    Tak Microlife. No ja też to wzięłam na intuicję i tak odebrałam jako koniec pomiaru. Myślałam po prostu, że może któraś z Was utwierdzi mnie w przekonaniu, że mam rację. Co do różnicy była znacznie większa, ale skoro pomiaru dokonuje już nowym to zostanę przy nim do końca cyklu.
    • CommentAuthorbulinka23
    • CommentTimeNov 29th 2008
     permalink
    mam pytanie odnosnie PTC. To moj cykl http://28dni.pl/bulinka23/charts/2008-11-11, mam 19dc i 36,5 temp ciala. Wydaje mi sie ze jest za niska jak na faze lutealna. W poprzednim cyklu temp byla wyzsza. Niewiem czy tak ma byc. W nocy jest mi zimno i to przez to taka niska temp, czy przez to ze taka niska temp. jest mi zimno? Prosze o odpowiedz
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeNov 29th 2008
     permalink
    Odpisałam u Ciebie.
    • CommentAuthorbulinka23
    • CommentTimeNov 30th 2008
     permalink
    myslalam ze juz troche zrozumialam jak sie analizuje wykres ale jednak to dla mnie czarna magia, najgorsze jest to ze wzielam pod wieczor wiesiolka 14dc :( a mialo byc do skoku. Kiedy u mnie byla owulacja?
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeNov 30th 2008
     permalink
    Za pomocą obserwacji nie wyznacza się dnia owulacji.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 30th 2008
     permalink
    Z czasem wszystkiego się nauczysz.
    Czytałaś już ABC eksperta? Masz podręcznik?
    --
    • CommentAuthorbulinka23
    • CommentTimeDec 2nd 2008
     permalink
    nie, nie czytalam.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 2nd 2008
     permalink
    Od tego zacznij.
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeDec 28th 2008
     permalink
    Czy temp podwyższone przez chorobę oznaczać jako zakłócone? Trwa III faza, więc nie ma to specjalnego znaczenia, ale chciałabym wiedzieć.
    --
    •  
      CommentAuthorpetomasz
    • CommentTimeDec 29th 2008 zmieniony
     permalink
    Tak. Wykres będzie czytelny a i pozostanie nawyk zaznaczania zakłóconych temperatur. Pozdrawiam bożonarodzeniowo :-))
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeDec 29th 2008
     permalink
    Dziękuję za odpowiedź :)
    --
    •  
      CommentAuthormarqotka
    • CommentTimeMar 18th 2009 zmieniony
     permalink
    Ginekolożka powiedziała mi dziś, że aby uznać skok temperatury za prawidłowy, w związku z tym pośrednio owulację za odbytą, temperatury muszą być wyższe od przedwzrostowych o minimum 0,3 stopnia.

    Tu w serwisie i w literaturze dostępnej m.in. w sieci spotkałam się z informacja, że wymagany skok dla trzeciej z wyższych to 0,2 stopnia.
    Jak to jest?
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeMar 19th 2009
     permalink
    Skok może być nawet o 0,05 st, a trzecia wyższa powinna być o 0,2 st wyższa od najwyższej z niższych temperatur, jeśli nie jest, wtedy trzeba czekać na czwarty pomiar - ten wystarczy, żeby był po prostu wyższy niż najwyższa z niższych temperatur.
    Czas płodności i tak rozpatruje się w połączeniu ze śluzem.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 19th 2009
     permalink
    Taaa, gin na AM uczą się, że skok pownien być o 0,5-1 st. Tylko skąd takie skoki wziąć? U kobiet raczej nie występują, ew. rzadko.
    Nawet superpłodne osoby mają normalne skoki o 0,2 i zachodzą w ciążę bez problemu.
    --
    •  
      CommentAuthormegi85kama
    • CommentTimeMar 26th 2009
     permalink
    Apropo tego skoku temperatury to od trzech dni moja rośnie o 0,5 stopnia DZIENNIE!:sad:
    Możliwe jest,że jest to skutek hormonów?:confused:
    ...a może poprostu będę, jestem chora?:sad:
    Dziś miałam 37.7 oC...ale poza emperaturą nie czuję się chora:sad:
    Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorOkruch
    • CommentTimeJul 15th 2009
     permalink
    Witam wszystkich,
    Jestem tutaj już około pięciu miesięcy... dotąd nie ujawniłam się jeszcze na forum. Z natury jestem raczej nieśmiałą osobą . Mam teraz jednak pewien problem. Staram się stosować metodę Rötzera (oczywiście zawsze proszę kogoś o pomoc w interpretacji), a teraz dodatkowo zastanawiam się czy moja temp. przez najbliższe dni może być w ogóle brana pod uwagę. Wczoraj (14.07) zaszczepiłam się na Żółtą Febrę i WZW typu A przed planowaną podróżną. Obie szczepionki jednego dnia. Dzisiejszą temp. zaznaczyłam już jako zakłóconą, ale nie wiem jak postępować z następnymi? Czy jest na przykład jakiś limit dni w przypadku szczepionek? Będę Wam bardzo wdzięczna za pomoc.
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeJul 15th 2009
     permalink
    Okruchu, nie wiem, jak jest u dorosłych, ale u dzieci podwyższona temperatura po szczepieniu może się utrzymywać do trzech dni (o ile nie ma problemów poszczepiennych).
    --
    •  
      CommentAuthorOkruch
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    Dziękuję Fiufiu! Może ktoś z Was wie coś jeszcze na ten temat? Albo miał podobną sytuację z mierzeniem temperatury po szczepieniu?
    •  
      CommentAuthorpetomasz
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    Najlepiej poczekać i zobaczyć, czy temperatura jest inna niż oczekiwałaś. Może nie będzie zmian?
    •  
      CommentAuthorOkruch
    • CommentTimeJul 23rd 2009
     permalink
    Nie wiem czy temperatura jest inna niż się spodziewałam, bo był to akurat czas potencjalnego skoku. Na wszelki wypadek zaznaczyłam cztery pomiary jako zakłócone, ponieważ przez te dni czułam się trochę gorzej. Odrobinę. Mam teraz wykres mało czytelny. Mam nadzieje, że chociaż objawy śluz dobrze odczytałam. Pozdrawiam
    •  
      CommentAuthorAloAlo1977
    • CommentTimeJul 27th 2009
     permalink
    A ja mam taki problem z temperaturą, mianowicie, pomiary robię termometrem z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku. Gdzieś zasłyszałam, że należy ją zaokrąglić. Tylko jak? Do pełnej dziesiątki? Czy umieszczać w wykresie wartość z pomiaru z dwoma miejscami po przecinku? Pozdrawiam.
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeJul 27th 2009
     permalink
    Alo Alo, nie musisz zaokrąglać, ale warto, bo łatwiej interpretować, a taka dokładność wystarczy. Zaokrąglasz "normalnie" jak na matematyce, tzn.:
    36,01 = 36,00
    36,02 = 36,00
    36,03 = 36,05
    36,04 = 36,05
    36,05 = 36,05
    36,06 = 36,05
    36,07 = 36,05
    36,08 = 36,10

    itd.
    --
    •  
      CommentAuthorAloAlo1977
    • CommentTimeJul 27th 2009
     permalink
    Dziękuję :o) Tak też właśnie poczyniłam. Pozdrawiam.
    •  
      CommentAuthorewelcia
    • CommentTimeAug 2nd 2009
     permalink
    a ja wpisuję do wykresu bez zaokrągleń i też jest dobrze, nawet widać na wykresie różnicę pomiędzy stopniami :) a raczej częścią setną :)
    --
    •  
      CommentAuthorewelcia
    • CommentTimeAug 6th 2009
     permalink
    a jeszcze taki przykładzik, mierzę temperaturę codziennie o 7 rano, tak mam nastawiony budzik żeby wstać do pracy, dzisiaj obudziłam się o 6.30 i musiałam biec do toalety, więc zmierzyłam od razu, no bo potem, jak się wstanie to już w ogóle, będzie niewiarygodna. Nie wiem jak to pół godzinki mogło wpłynąć na temperaturę, czy np jak się ktoś obudzi za wcześnie, to może sobie poleżeć i poczekać... czy zmierzyć i coś dodać... zastanawia mnie to
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 6th 2009
     permalink
    Przypomnij sobie zasady metody, jaką stosujesz.

    Korektę temperatury zmierzonej poprawnie, ale o innej godzinie mogą stosować tylko wyjątkowo użytkowniczki metody angielskiej. Autorzy pozostałych nie stosują takich kombinacji.
    Jeśli wybierzesz sobie przedział godzinny, np. 6-7, to pomiar kiedykolwiek w tym przedziale będzie ok. Zajrzyj do swojego podręcznika, jak to wygląda w Twojej metodzie.
    Dobrze zrobiłaś, że zmierzyłaś wcześniej, ale przed wstaniem.
    --
    •  
      CommentAuthorewelcia
    • CommentTimeAug 6th 2009
     permalink
    o korekcie wiem, zastanawiałam się tylko czy zmierzyć od razu czy np leżąc poczekać te pół godziny, czy to ma jakiś pozytywny bądź negatywny wpływ
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeAug 6th 2009
     permalink
    Też tak robię. Mierzę od razu i wpisuję co mam. Jeśli mieszczę się w 30 minutach plus minus zwykłej pory, to zostawiam normalną, jeśli jestem oza tym przedziałem, to robię zakłóconą, w wyjątkowych wypadkach zostawiam, jeśli jest taka sama jak temperatura dzień przed i dzień po.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorewelcia
    • CommentTimeAug 6th 2009
     permalink
    albo np obudzimy się godzinę wcześniej, to mierzyć, czy starać się zasnąć na nowo...
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeAug 6th 2009
     permalink
    Ja mierzę, a potem jak zasnę to mierzę ponownie. Porównuję wyniki. Jeśli obudziłaś się na chwilkę i zasnęłaś, to pomiar o właściwej porze jest chyba wiarygodny. Jeśli jednak dość długo nie zasnęłaś, to zrobiłabym go zakłóconym.
    Jeśli temperatura jest na tym samym poziomie co wcześniej, to nie ma to chyba znaczenia, co najwyżej przedłuży ci okres płodności, bo nie zlokalizujesz pierwszego dnia skoku. Nie wiem jaką masz metodę.
    Jeśli skoczy, to skok ten jest niepewny.
    Tak ja to traktuję.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorewelcia
    • CommentTimeAug 7th 2009
     permalink
    ok czyli rozumiem że chwilowe przebudzenie bez wstawania nie ma wpływu na temperaturę a obudzenie się do toalety, albo jak się obudzimy i nie możemy już zasnąć, to lepiej zmierzyć wcześniej niż poczekać do właściwej godziny :)
    --
    •  
      CommentAuthorjola80
    • CommentTimeAug 21st 2009
     permalink
    Witam,
    mam taki problem... i nie wiem jak to zinterpretować i co z tym dalej robić...
    Od kilku miesięcy jakieś 4-5 cykli powtarza się ten sam scenariusz:
    po miesiączce normalnie pojawia się stopniowo śluz płodny, szyjka wędruje do góry i otwiera się i następuje skok dość wysoki ( jak na mnie bo zawsze wzrastało stopniowo i o 0,20 mniej więcej na początku) np. z 36,30 na 36,70... po czym następnego dnia szyjka jest zamknięta i niżej, śluz znika, a tempa spada :( Następnie mija kilka dni (za każdym razem różna ilość) i znów pojawia się śluz i otwiera się szyjka i następuje kolejny skok, tym razem temp. utrzymuje się na wyższym poziomie już do samej @.
    Dodam jeszcze że wcześniej miałam zupełnie inaczej......przed tymi dziwnymi cyklami strasznie mocno po owulacji (zakładam, że ją miałam - nie była potwierdzana na monitoringu) bolały mnie piersi, a zwłaszcza jedna. Byłam nawet na usg i okazało się że jest ok, mam bardzo gruczołową budowę piersi. Gdzieś na forum wyczytałam, żeby brać Magnez B6 brałam miesiąc i faktycznie ból zanikł.... jak również brązowe plamienia na początku okresu. Wszystko dobrze, tylko jakoś właśnie po tym zaczęły moje cykle tak dziwnie wyglądać.
    Martwię się tym, bo nie ukrywam, że chciałabym mieć drugiego dzidziusia. A tu takie przeszkody...... ehhhhhhhh
    Bardzo proszę o jakąś podpowiedź, z czego to wynika??? Gdyby to był pojedynczy przypadek to ok, ale to się powtarza w każdym cyklu!!! Nigdzie nie mogę znaleźć informacji na taki temat. Czy ktoś się z tym kiedyś spotkał??
    Z góry dziękuję za odpowiedź...
    Pozdrawiam Jola :smile:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.