Mam problem - gry wreszcie wydawało mi się, że wiem już co i jak i umiem badać szyjkę, ta wywinęła mi numer i od owulacji została wysoko. W tej chwili jestem na końcówce okresu i nadal ledwie do niej sięgam - gdy jest nisko, nie mam z tym problemu, więc ciężko by mi było pomylić te dwa położenia. Przebrnęłam przez wątek i znalazłam informację, że taki układ może być w ciąży - ale ujemne bHCG i okres tej wersji nie potwierdzają. Słyszałyście o innych możliwych przyczynach takiego stanu?
Przyznam się, że już 2 razy grzecznie przeczytałam wszystkie 9 stron...i nadal nie potrafię nic rozpoznać. Znaczy...czasem czuję takie dziwne zgrubienie, jakby główka od szpilki, ale nic w rodzaju "zapadania" się palca, czy otworu...
Czy umiesz juz rozpoznawac stan miekka/twarda? (usta/nos) Jesli tak, to sprobuj sprawdzic jak wyglada otwarta szyjka podczas miesiaczki i porownac z tym, co czujesz w fazie III. Ja przynajmniej sie tak nauczylam.
Jeśli wreszcie miesiączka przyjdzie...to spróbuję. Ciężko u mnie z fazami. Ta miękka i twarda...nie do końca jestem pewna,i nie wyczuwam różnicy, tak aby móc wpisać jedno lub drugie. Ale no nic, próbować trzeba nadal! Dziękuję Irjanka!
Ja sobie po prostu wpisywałam w zeszycie słownie, co wyczuwam, cały cykl - a dopiero potem próbowałam to dopasować do tych pojęć, których się używa w obserwacjach ;) Np. jak jest miękka to ciężej cokolwiek napisać, ale jak wreszcie po połowie cyklu zaczynasz coś konkretnego czuć, to robi twarda.
Pytanie o szczyt szyjki: czy jest to ostatni dzien, gdy w ogole byla otwarta/miekka, czy tez dzien, gdy byla najwyzej, najszerzej otwarta i najbardziej miekka?
Oraz: czy szczyt sluzu wyznacza sie na podstawie sluzu zewnetrznego, czy tez wewnetrznego? Moze to glupio zabrzmi, ale zdarzylo mi sie miec sluz zew lepki i nieprzejrzysty, a wewnetrzny rozciagliwy.
witam czy po porodzie szyjka w trzeciej fazie cyklu zachowuje sie różnie ? obserwuje drugi cykl po porodzie i mam juz 5 wyższą temperaturę a szyjka jakoś nie jest nisko , i nie bardzo wiem co o tym myśleć, może potrzeba jeszcze czasu na stabilizacje hormonalną... Nie karmię piersią. Czy miałyście podobne spostrzeżenia ?
Normalnie nie wierze wlasneu szczesciu! Udalo mi sie znalezc swoja szyjke macicy. Nie przypomina w dotyku czubka nosa, ale nie jest rozpulchniona i wydaje mi sie, ze zamknieta, ale pewna nie jestem.
http://www.beautifulcervix.com/cervix-photo-galleries/photos-of-cervix/ te zdjecia rozwialy moje zludzenia na temat naszego "wewnetrznego piekna" :) warto to zobaczyc! przynajmniej juz wiem, co widzi ginekolog!
Dziewczyny, moja szyjka w zasadzie od ostatniego okresu płodności do teraz [ 7 dc ] nie zmieniła swego położenia. Ciągle można stwierdzić, że jest wysoko, z lekkimi odchyleniami typu średnio wysoko, ale nigdy była tylko 4 dc a i tego pewna nie byłam. Ciągle też jest miękka lub średnio miękka.. Wczoraj nie bylo możliwe sprawdzić jej otwartości, gdyż nie potrafiłam jej sięgnąć a to się rzadko zdarzało. Czy możecie mi powiedzieć dlaczego nie zmienia swego położenia? Wcześniej jej wysokość zmieniała się wręcz "książkowo". Dodam, że po 3 dniowej marnej miesiączce, do teraz mam plamienia brązowe [ pisałam o tym na innym wątku lecz niestety nikt mi nie odpisał ], ciągle bóle jajników i krzyża. Obawiam się nawrotu zapalenia przydatków, do lekarza idę dopiero w poniedziałek. Czy jakiekolwiek infekcję czy też zakażenia mogą wpłynąć na jej położenie ??
Zakładam, że jesteś pewna, że plamienie/krwawienie było miesiączką, a nie śródcyklicznym - nie widzę Twoich nowych wykresów, więc zakładam. Czy starasz się teraz o dziecko? U mnie szyjka została w górze przy pierwszej ciąży.
Co do zmian przy infekcjach to nigdy o takich nie słyszałam, ale najlepiej zapytaj lekarza.
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedz. Niestety lekarz dopiero w poniedziałek. To mój poprzedni wykres: http://28dni.pl/cycles/143568. Był zakłócony z powodu infekcji dlatego też nie mierzyłam ciągle temp. Nie jestem przez to pewna, czy prawidłowo z pomocą eksperta wyznaczyłam początek fazy lutealnej. To mój obecny wykres : http://28dni.pl/cycles/145105. Pisałam także na wątku o plamieniach : "Dziewczyny proszę o pomoc. 3 miesiące temu miałam badania tarczycy plus hormonalne i wyszły dobrze, po nich miałam zapalenie przydatków. Gdy zostałam wyleczona miałam robioną cytologię, wyszła idealna. W zeszłym cyklu plamiłam po @ ze 4-6 dni, ale to dlatego, że załapałam infekcję. Została wyleczona. Rozpoczęłam nowy cykl 05.08. Najpierw silne krwawienie, pózniej słabsze a 4 dc plamienie. Jednak 5 dc przy badaniu szyjki i po stosunku, zauważyłam, że w niewielkiej ilości pojawia się brązowe plamienie/śluz. Jak mówie, jest ono tak niewielkie, że zauważalne tylko przy badaniu na czubku palca [ gęste ] i po przytulaniu. Trochę pobolewa mnie już podbrzusze. Ostatni cykl miałam zakłócony z powodu tej infekcji trwał 26 dni, w tym najprawdopodobniej 13dfl. Czy te resztki na szyjce to po prostu kończący się @ ?? Czy może kolejna infekcja ?? Do lekarza idę w przyszły poniedziałek. Oto mój wykres http://28dni.pl/cycles/145105 Dodam, że zauważyłam że szyjkę mam dość nietypowo położoną w tym cyklu.. i @ była troszkę inna, bez skrzepów. "
Bardzo mnie martwi, czy to nie jest nawrót zapalenia przydatków, choć wtedy ból był nie do wytrzymania.. lecz nie wiem skąd te brzydkie brudzenie po badaniu szyjki, czy korzystaniu z wc oraz bóle podbrzusza - kłucia, oraz krzyża.. Dodam, że na @ o dziwo przeszły a po znowu się zaczęły. Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc.
Czy AIOWA i Vanjaaa to ta sama osoba? Bo cykl Vanji mi się otwiera pod podanym przez Ciebie linkiem. Szkoda, że nie widzę poprzedniego cyklu - jakoś tak nie do końca na @ to wygląda... bardziej na śródcykliczne, albo jeszcze co innego...
Zrób na wszelki wypadek test ciążowy i niech gin w poniedziałek obejrzy Cię pod kątem ew. ciąży pozamacicznej. Krwawienia w przewidywanym terminie miesiączki zdarzają się też w zdrowych ciążach zresztą.
Tak Atomcia, jako Aiowa miałam wykupiony wcześniej abonament, ale teraz tego nie zrobiłam jeszcze. Mam dwa cykle jako Vanja. Jeden jako Vanjaa a drugi jako Vanjaaa :D i do obu podałam link. Jak tylko dostałam @, który uznałam jako @ skoro był spadek temp. zaczęłam pić angielski odpowiednik guajazylu oraz brać wiesiołek. Wczoraj tego nie zrobiłam, ale to brudzenie nadal się utrzymuję. Jak mówicie, na wszelki wypadek wykonam test ciążowy, choć spadek wydaję mi się za duży. Oczywiście w poniedziałek wymuszę usg i zlecenie wszystkich badań w tym hormonalnych. Fiufiu bardzo mnie wystraszyłaś tą ciążą pozamaciczną.. czy w jej wypadku test ciążowy także wyszedłby pozytywny?? Może to się objawiać jeszcze czymś ?? Dziękuję wam za odpowiedzi
Test ciążowy negatywny, za to po nie majstrowaniu dziś przy szyjce zauważyłam, że już nie poplamiam :) Do tego pojawiła się już odrobina rozciągliwego śluzu.
Test ciążowy wychodzi pozytywny tylko wtedy, gdy stężenie beta-HCG jest wystarczająco wysokie. W znanych mi przypadkach ciąż pozamacicznych testy wychodziły pozytywne, ale one były też wcześniej robione. Objawy to przede wszystkim ostre bóle w okolicach jajników i krwawienie/plamienie.
Dziękuję Ci bardzo. Z tego co czytałam to ból powinien być z jednej strony. Ja nie mam mocnych bóli podbrzusza, czy też jajników, plamienie również ustało. Teraz tylko czekać do poniedziałku.
A więc okazało się, że to jakaś infekcja bakteryjna. Przepisali antybiotyki i za 2 tygodnie kontrola. Mówiłam, żeby sprawdziła tez czy nie ma torbieli czy nadżerki. Po badaniu i pobraniu wymazów nic nie wspomniała by zauważyła, więc wnioskuję, że jest w porządku. O endometriozie mamy rozmawiać jak przyjdę do kontroli.. Ogólnie nie jestem zadowolona, mieli dziś mega zamieszanie bo brakowało 2 lekarzy i tak hop siup ze mną zrobili.. ale to uk to nie ma się co dziwić. A i co mi powiedzieli, że to jest od płynu do kąpieli czy innego mydła. BYłam zaskoczona, ale dopiero później skojarzyłam, że zawsze przed badaniem myję rece w normalnym mydle a nie płynie do higieny intymnej, a od wtedy się to zaczęło.. mam nadzieję, że mieli rację.
Przecież znane są przypadki dolegliwości powstałych na skutek zmiany proszku do prania, czy płynu do higieny intymnej na inny kosmetyk - niejedna kobieta tego doświadczyła na własnej skórze.
jeżeli chodzi o samą szyjkę to ja ją tak wyczuwam:
- twarda/miękka- robi się miękka ale tylko z jednej strony, z drugiej zawsze twarda. Czasami mam odczucie takiego rozpulchnienia, jest taka rozmemłana że tak powiem i zaznaczam wtedy "miękka"
- zamknięta/otwarta- zawsze jest mały dołeczek, ale jak jest otwarta to zazwyczaj w tym dołeczku mieści się opuszek paluszka
-wysoko/nisko - u mnie jak jest wysoko to ucieka w prawo i ledwo moge ją dosięgnąć.
Najgorzej jest u mnie z twarda/miękka ale myśle że powoli ją rozszyfrowuje ;-)
Mi również wydaję, się to dziwne.. infekcja bakteryjna od mydła ?? W dodatku żadnego podrażnienia czy swędzenia nie czułam.. wątpię by też na coś takiego dawano od razu antybiotyki.. Dziwi mnie jedynie to, że niesamowicie się to zbiegło z moimi badaniami szyjki..
Niewykluczone, że jakieś bakcyle zostały na Twojej skórze, zwykle nie myje się rąk z domu jak chirurdzy w szpitalu. Ja po porodzie zakupiłam sobie buteleczkę takiego lekarskiego płynu do dezynfekcji rąk i odkażam przed badaniem.
Fiufiu, ok, masz rację, chociaż ja się nadal będę upierać, że jedno (podrażnienie lub zmiana ph) może prowadzić (przyczynić się) do drugiego (infenkcja), szczególnie u osób podatnych na infekcje.
Jest to możliwe. Mydło to tylko detergent - zmywa brudek ze skóry. Jeżeli mydło jest stale wilgotne, to mogą na nim wyrosnąć bakterie - w końcu jest tam sporo tłuszczy. Dlatego mycie dłoni - oki. Ale chirurdzy nie myją dłoni przed operacją mydłem w kostce, a specjalnym płynem antybakteryjnym.
Ale swoją drogą jakaś marna bakteryjka nie powinna oszaleć ze szczęścia w naszych drogach rodnych - powinny nas bronić nasze dobre bakterie. Myślę, że lekarz może myślał, że zdarza się wymyć "tam" mydłem, i to może z irygacją - wtedy takie stany zapalne są możliwe. Przecież - no przynajmniej u nas tak jest - M. przed serduszkiem owszem, jest czysty, ale nie dezynfekuje się ;)
Stany zapalne się zdarzają, to naturalne. Jeden nie oznacza niczego złego, dopiero nawracający wymaga przemyślenia "co robimy źle" albo zrobienia wymazu i wywaleniu nieproszonego gościa.
Co do tego płynu bez użycia wody, także taki posiadam. Ale jego jeszcze bardziej bym się bała :D Myślę jeszcze, czy to nei jest spowodowane tym, iż początkiem ostatniego cyklu czułam już, że coś jest nie tak i również długo plamiłam. Jednak po zażyciu tabletki clotrimazolum od razu przeszło. Tak więc całkiem możlwie, że przez tyle czasu, gdy ja juz myślałam, że wszystko dobrze a bóle to na wcześniejszą @ tam już zaczynało dziać się coś poważnego. Teraz zastanawia mnie, czy będąc na antybiotyku, mój cykl jest "prawidłowy". Czy np. wszystkie temp. mogą być zakłócone, śluz, szyjka etc. Byłabym wdzięczna jakbyście zerknęły. Dodam, że tak równego to chyba jeszcze nie miałam :)
Chodzi oczywiście o ten cykl: http://28dni.pl/cycles/current
Też tak myślę, może coś zakłócić, niekiedy, ale ja cykle przy antybiotyku robię dokładnie tak samo, nie zakłócam temperatur itd. Szyjka i śluz mogą reagować nieco różnie z cyklu na cykl i trudno za nimi czasem nadążyć, więc to nie robi różnicy.
Dziewczyny o co chodzi z tą szyjką, bo ja już zgłupiałam. Badałam dzisiaj szyjkę dwa razy: po południu i wieczorem. zawsze badałam swoją szyjkę wieczorem i zawsze mi się wydawała dosyc nisko, zamknięta i twarda dlatego stwierdziłam, ze zbadam ją w dzień ( dzisiaj po południu) i tutaj moje zdziwienie bo była bardzo wysoko, otwarta i dosyć miękka. czy to normalne zeby w ciagu dnia aż tak się zmieniała? I jaką w takim razie zanaczyc skoro w dzień jest inna niż wieczorem?
W odróżnieniu od śluzu szyjkę bada się tylko raz dziennie wieczorem. Jej zmiany w ciągu dnia są normalne. Zapisuje się jej wygląd wieczorem. Zajrzyj jeszcze raz do swojego podręcznika albo napisz do eksperta.
Edyta - Ama ma rację, ja też z ciekawości posprawdzałam stan rzeczy w ciągu dnia i się zmienia. Wybierasz jedną porę popołudniową i tego się trzymasz. Sen i kąpiel też zmieniają stan szyjki.
Proszę odpowiedzcie mi na pytanie, czy przy delikatnym tyłozgięciu macicy może być tak, że szyjka wydaje się wysoko w dni niepłodne, a niżej właśnie w płodne?? Badam się dosyć krótko, ale prównując moje odczucia z jednej i drugiej fazy cyklu to właśnie u mnie tak jest... Nie wiem co o tym myśleć... Czy to możliwe?
Jestem po 2 zabiegach rozszerzania szyjki do histeroskopii. Po tych przejściach moja szyjka jest inna niż wcześniej, ma inne ułożenie, wydaje mi się ogólnie znacznie szersza niż wcześniej, nawet jesli jest twarda i nisko pozostaje otworek na palec. Z tego co wiem wszystkie tego typu zabiegi dają podobne efekty jak kolejne porody, szyjka po prostu się zmienia. Czy mamy wiecej niż jednego dziecka zaobserwowały takie zmiany u siebie? Jestem tym trochę zaskoczona bo po dojsciu do siebie i powrocie do obserwacji szyjki zszokowało mnie to co tam znalazłam :) na poczatku nie mogłam wogóle zlokalizoać otworku bo wydaje mi się że zrobił sie znacznie szerszy w poziomie...proszę o pomoc!
Na ile wiem, to normalne, tak samo jak kształt kanału szyjki różni się u różnych osób. Ważne jest, aby zaobserwować zmiany, po kilku cyklach na pewno zauważysz prawidłowości.
witajcie, podpowiedzcie mi jak rozpoznać szyjkę rozpulchnioną? dzisiaj stasznie trudno mi było ją zbadac --w środku "ciasno i miękko"?czy to rozpulchnienie??pomże mi któraś?
Ten dział jest świetny! Wszędzie piszą o badaniu szyjki macicy, a tu jest konkretnie napisane jak ją znaleźć i obrazowo jak się ona zachowuje. Choć dalej mam mętlik to jednak baaaaaaaaaaardzo pomogłyście:) Dzięki:) i ja się tego nauczę:)
Jeśli nie rodziłaś, otworek w szyjce może być prawie lub w ogóle niewyczuwalny. Nie zrażaj się i zapisuj objaw wysokości i "konsystencji" szyjki. Powodzenia!
Ja nie rodzilam i mam bardzo dobrze wyczuwalny tylko musze sie przykladac do zamknieta czy lekko otwarta to sa naprawde malutkie roznice P.S. Czemu sie znowu minusujecie, dajcie juz spokoj dzieczyny chociaz przy naszym swiecie. Jak ktos sie uczy szyjki (jak np. ja) moze duzo rzeczy nie wiedziec i zadawac monostwo pytan. Ja najpierw szukam ale jak nie rozumiem (mimo ze cos na ten temat znajde) to i tak dalej pytam.
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
Minus za to, że użytkowniczka Blanka81 wprowadza w błąd. Jeśli się nie rodziło szyjka i tak się otwiera i można to bez problemu wyczuć. Natomias jeśli się rodziło to szyjka już nie jest tak zamknięta jak przed porodem!
jadziunia, przykro mi, ale to ty wprowadzasz błąd piszą że można bez problemu wyczuć otwarcie szyjki. BO nei zawsze można, w ogóle badanie szyjki dla wielu kobiet jest trudną sprawą i niezbyt tu pasuje pojęcie "bez problemu"
Masz nawet 1 na plusie ;-). Zresztą zgadzam się. Jak prowadziłam obserwacje zawsze miałam problem z oceną czy otwarta czy zamknięta. Powiedziałabym nawet, ze cały czas czułam zamknięta, tylko miękkośc + lekkie wgłębienie zaznaczałam jako otwartą.
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
U mnie przed ciążą, otworek w szyjce nie był wyczuwany. Obserwowałam szyjkę dłuższy czas ale zniechęciłam się bo nie widziałam aż takich zmian oprócz odczucie miękka/twarda, wysoko/nisko. Było to dla mnie objaw nieczytelny. Dopiero po porodzie ta sprawa się zmieniła i bez problemu mogłam określić objaw otwarta/zamknięta.