Ja też herbatę spijam, chyba już trzecią, bo piec znowu w pracy wysiadł i mamy tu maksymalnie 14 st. C. Dzisiaj na obiad mam pierogi z kapustą i grzybami :) Mama dzwoniła, że 30 już ulepiła i dalej produkuje.
My teraz dostaliśmy rachunek za prąd 927zł.... i masakra trochę... kolejne po 590 z groszem..... ale ten pierwszy jest od lutego to nie ma się co dziwić, bo tata do szpitala trafił w kwietniu dopier.... więc cały marzec było grzene termowentylatorami jeszcze.......... ech...
Dziękuję za rogaliki:) Wieki już nie jadłam takich pysznośći. My włączamy grzejnik tylko przed kąpielą, a tak to nie grzejemy. Koszmar tyle za prąd wywalać, wolę na coś milszego przeznaczyć te pieniądze:) Na przykład na dużo rogalików ;)
Witam! Tośka jest boska!!!! U mnie też świeci słonko, a ja w domu, bo Oliwka coś goraczkowała w nocy - pozatym mama mi się rozchorowała - więc moja kolej na opieke nad nimi
u mnie tylko 3 stopnie wiec chodzimy w zimówkach M na działce walczy z bratem cos tam kombinuja:) a my z Pitem w domu siedzimy ,zaraz młode do spania ,Gotuje włąsnie rosół może ktos chętny to zapraszam a wczoraj byłam odebrać M od rodziców bo coś tam sobie grzebał i tesciowa prawie ze mna nie gadała ,potem juz troche bardziej bo musiała sie rozgadac zeby nas zaprosic na imininy na sobote-tylko dlaczego wiedzac ze wszyscy mamy małe dzieci zaprasza nas na godz 19 w sobote zamiast na niedzielne popołudnie jak zawsze???
pewnie chce nas sie wszystkich szybko pozbyc i z drugiej strony dobrze-przynajmniej sie nagotuje napiecze a my i tak tego nie zjemy bo bedziemy musieli z dziecmi do domu jechac włąsnie słuchajcie macie jakis pomysł na prezent-taki ok 50 zł kurde mam kase zeby jej kupic drozszy i wogóle ale poprostu nie chce
A ja bym poszła do fryzjera, ale nie zrobię tego, bo a) Teściowa jakiś miesiąc temu tak mi opitoliła grzywkę, że dziś mam jeszcze 5 mm powyżej brwi, b) nie mam kasy, c) niemieccy fryzjerzy mają koszmarne pomysły. Proszę o podpowiedź, co mogę ze sobą zrobić, coby przeciwdziałać jesiennej szarudze, uwzględniając punkt b)
w sumie to ja nie bardzo mam co zrobic poza odrostami musze znaleźć nowego fryzjera bo nasza jest w ciąży i powiedziała ze nie bedzie robic juz bo źle sie czuje mam w rodzinie jeszcze jednago fryzjera ale z górnej półki w Carlo Biani raz tam byłam i zapłąciłąm 196 zł wiec odpada
Heloł :) Zauwazyłyście,że często mamy w tym samym czasie potrzeby np fryzjerowe ? :) Ja dziś też wreszcie dotarłam do fryzjera, bo odrosty az straszyły- a czasu ciągle brak.
Fiu- ja Ci polecam dobrą książkę :) To niezłe lekarstwo na jesienne smutki. I szarlotkę :) A tak w ogóle jak się czujesz?
Ciasteczko- uśmiałam się z pomysłów na prezent dla teściowej. Przy chryzantemach odpadłam :D