super zadowolona jest,na razie remontuje mieszkanie a potem bedzie szukac pracy w turystyce,z bieglym wloskim i angielskim,bedzie latwiej jej cos znalezc...w tej ISlandii,to kicha ,kase dobra sie zarabia,ale zycie beznadziejne jest...
Trzeba troche czasu, zeby się przyzwyczaić. Dentinoxem można smarować do woli czy są jakieś ograniczenia ilościowe? Zęby rosną na potęgę, nie mam kiedy odsapnąć. Dałam jej dziś paracetamol na noc z nadzieją, że spokojniej bedzie spała. Na razie nie widać efektu
Trisha ja dzisiaj nic szczególengo nie planuje - nie poszłam do pracy - na 14 mamy lekarza z Oliwia i biore L4 conajmniej na tydzień. Nie zamierzam znowu chora chodzić do pracy!
no u mnie tez juz dziala... kurde ale przemarzlam dzisiaj pod ta przychodnia. stalam 40min na zimnie w paskudnej mgle. pije drugi kubek goracego picia i mam nadzieje ze sie rozgrzeje nim wyjde do pracy...
pracuje IWA :) tylko ze dzis mam wolne, bo moja praca niestety nie jest od pon do piatku :( ubolewam nad tym. Jestem kierownikiem jednego z butikow w Galerii handlowej w Krk, niestety otawrty jest 7 dniw tyg ;/
nie nie, ja pracuje normalnie jak etat czyli 40h tygodniowo tylko czasem na rano czasem na srodkowa zmiane do 20 a czasem do 22 na popoludnie ale 5 dni w tygodniu. Chodzilo mi o to ze otwarta jest 7 dni w tyg czyli ze weekendy rzadko mam wolne bo chyba jeden w miesiacu. pracuje np w weekend ale za to np poniedzialek i srode mam wolne ;]
Trisha, Ty pracusiu Pamiętam taką bajeczkę z dzieciństwa o pracujących w wolne dni:) Ża strażak pracuje, piekarz i lekarz:) Ale nie było, że Trisha też:)
no mnie tez sie zdarza w wolne dni, bo ja szefostwu nie potrafie odmawiac za bardzo :/ A ze to francuzi, ktorzy maja ciezko mentalnosc w pracy to wole zeby bylo ok. Moj szef jest mlodszy ode mnie
nie :D On mowi po polsku. Ciezko go zrozumiec a jak sie okazuje branze odziezowe maja swoje filozofie i dostalam na ten temat 3 podreczniki do opanowania. Zglupialam. juz zalapalam o co biega, ale bylam w szoku
Czesc dziewczyny Trisha- ja mam bliską koleżankę, która jest kierowniczką w butiku. Teraz pracuje praktycznie 7 dni w tygodniu- to jakiś horror! I tez ciągle ją szkolą. Pamiętam, jak byłam w szoku jak pracowała jeszcze w sklepie z butami- bo myslałam sobie - z czego to szkolenie? Mam wrażenie,że weszłabym do sklepu pierwszego dnia i pio prostu te buty sprzedała. Zupełnie nie rozumiem tej filozofii :)
No wlasnie! A szkolenie jest z technik sprzedazy i tzw Visual Merchandaisingu czyli po krotce jak ukladac ciuchy na kazdym rodzaju wieszaka, polki itp, jest ich troche a zasad az jedna ksiazka a ciezko to stosowac w praktyce. Ogolnie prace mam super i jestem zadowolona tylko, ze jak nie ma utargu to jest to moja wina a nie np tego ze nie ma ludzi lub cos