Cześć dziewczynki! A my dzisiaj zaspaliśmy całą godzinę do pracy. Tak nam się dobrze spało
Co do depresji - też mnie dopadła. Dlatego w przyszłym tygodniu umawiam się do fryzjera i koniecznie jakieś zakupy. Wiem, że to banalne, ale może to pomoże.
a ja dzisiaj do szkoly znowu na 12. juz obiad ugotowalam, pranie zrobilam, troche poprasowalam i u Gaby w szafce ukladanie zaczelam ale idize mi jak krew z nosa bo szkolne oddzielnie musze a wyjsciowe oddzielnie a jeszcze oddzielnie domowe... u niej w szkole czesc kolroow jest niedopuszczalna wiec mocno mi sie ilosc ciuchow dla dzieciaka przerzedziła
Iwa mozna tylko granatowe, czarne, szare, niebieskie i biale no i bez zadnych aplikacji kolorowych. wychowawczyni dosc ostro przestrzega tego i zwraca dzieciakom uwage. raz Gabrysia miala bluzke niebieska z tarcza dopieta i na to rozowa bluze na zasadzie ze w szkole zdjela i na krzeselku powisila a juz pani uwage zwrocila. musialam jej isc granatowe i szare spodnie dresowe kupic bo mialam tylko rozowe i fioletowe. strasznie to trzepie po kieszeni
Iwa zrezygnowali z mundurkow i chca ujednolicic kolorystyke tyle ze czesc wychowawcow zupelnie tego nie pilnuje a inni znowu zbyt regorystycznie... jai tak jestem w dobrej sytuacji ze w spadku dostalam sweterek kamizelke i koszulke z logiem szkoly ktore rok temu w mundurkach byly.
ja mam dola na meza w samym skoku mojej tempki jakis przemeczony i zero serduszkowania...obiecal mi ostatniej nocy iz mnie oobudzi, i co...oczywiscie tak mocno spal iz ja do pracy i tyle z tego bylo....ahhh zostalam prawie bez nadzieji na ten cykl
a ja mialam dzisiaj nawet dobry dzien. w sumie 2lekcje a na nich klasowki plus w miedzy czasie nauczanie indywidualne a po godzinach zajecia dodatkowe (60min co tydzien trzeba odpracowywac za free wrrrrrrrrrrrrrr) w sumie dzien dobroci dla zwierzat urzadzilam i tylko ja bede miala popoludnie przekichane bo mam do sprawdzenia 30klasowek, 30 wypracowan i 30 cwiczen.
Dziewczyny bardzo serdecznie Wam dziekuje. Ja jestem w szoku, bo nie wiedzialam ze tak szybko pojdzie. Nie dochodzi to do mnie ze bede mama Jestem przeszczesliwa!!! A moj maz szaleje ze szczescia i rozpiera go duma :D
Talinka i Madziarynka, trzymam za Was mocno kciuki!! Musi sie udac!!!
a ja wlasnie sie uporalam ze stosem klasowek. musialam stawiac cwiartki punktow zeby nie nastawiac za duzo 1 no i nie udalo mi sie postawic zadnej 4 i 5. boooosh ale ta mlodziez teraz leniwa - nawet nie nauczyli sie tego co na powtorzeniu bylo i o czym mowilam ze na bank dam na klasowce jeszcze TYLKO wypracowania mi do sprawdzenia zostaly ale zupelnie nie mam do nich serca.
Aniu chetnie bym posprawdzała za Ciebie ale ja angielski to nie bardzo:)
moje dziecko mnie znów w bambuko zrobiło i udawał ze spi,po czym po 15 minutach wyszedł usmiechniety ze swojego pokoju naszczescie zasnał w salonie i spi a ja musze siedziec po ciemku zaraz go przeniose
heloł A ja dalej nie mam drzwi zamówionych Jasna cholera mnie chyba trafi Czy ja jestem nienormalna czy ci sprzedawcy? Wszędzie wystawiają cenę skrzydła- dajmy na to za 500 zł. Byłam pewna,że za 700-800 z ościeżnicą to kupię bez problemu- ale nie- okazuje się ,że sztuka bedzie kosztowała 1500- czyli 3 razy tyle co cena wyjściowa!!!!!! Noz kur....... Sorry - ale jestem wsciekła. Potzrebuję 11 sztuk
Aga no niestety drzwi kosztuja po cholerze. ja znalazlam wewnetrzne najtansze za 500zl plus klamki we wlasnym zakresie. ale to byly takie blokowe, najzwyklejsze. sprawdzalas firme DELTA? oni jeszcze nie maja mocno zaporowych cen
Aga na wejsciowych u nich byla bardzo duza roznica w porownaniu z innymi firmami no i wszystkie atesty mialy takie same... szkoda ze tak daleko masz do mnie bo delta w regionie jest dosc popularna
my za wejsciowe po rabatach zaplacilismy niecale 1600zl wiec dla mnie cena poltora tysiaca to kosmos do kwadratu a te drzwi to drewniane rozumiem? ja na takie wewnetrzne to nawet nie patrzylam