Alexi Gości miała aż chrzestną Gabi z Córcią - reszta dzieciów to rodzeństwo :) Niestety nie mogliśmy sobie pozwolić na huczne obchodzenie urodzin - choć chcieliśmy :( Ale za to na Mszy byli Ci najbliżsi naszej rodzinie :)
wieczorem dopiero ale wczensiej nie bylo kiedy - najlepsze zyczenia urodzinowe dla Antosi. przede wszystkim zdrowka!! jak dzisiaj pamietam And nasza rozmowe z zeszlego roku. dobrze ze wszystko tak szczesliwie sie zmienia dla Mlodej :thumbup"
Trisha, czyli to jedno 36,5 dla sprawdzenia było waginalnie, dobrze zrozumiałam?
Oczywiście, że w ciąży miewa się gorączkę, trzeba tylko uważać, żeby nie była długo bardzo wysoka, bo to może zaszkodzić dziecku. O gorączce mówimy, jeśli pomiar rektalny jest wyższy niż 38,5. Pod pachą jest zwykle mniej.
Tak Fiufu tylko ten pomiar byl waginalny czysto z ciekawosci. Czyli jak podejrzewam ze mam goraczke to mam zmierzyc rektalnie i wtedy bede miala pewnosc?
Ja sie częstuje tym torcikiem i biore alko i zmykam do wyra bo chyba cos mnie łapie,wpołudnie sie połozyłam z małym i przespałam całe 2 godziny i czuje ze mną telepie takze miłego świetowania a ja zmykam coby nie zarażać
dziewczyny czy u was w aptekach tez taki szal jesli idzie o maseczki ochronne? na portalu regionalnym napisali ze w aptekach juz brakuje. w poniedzialek w kauflandzie widzialam ze juz w sprzedazy sa... baaa w szkole Gabrysinej w poniedzialek ma byc rada i maja podjac decyzje czy wprowadzaja maseczki jako obowiazkowe
Trisha, jeśli pod pachą masz mniej niż 38, to nie musisz mierzyć rektalnie. Jeśli wydaje Ci się, że jesteś na granicy bezpieczeństwa, to oczywiście lepiej to zrobić.
u nas w aptekach wykupuja srodki na grype. w sumie ja w domu nic nie mam bo jakis czas R wybral wiec pwenie gdybym miala cos kupicto by sie na mnie patrzyli jak na panikare no ale moze i kupie jakies theraflu i gripex bo mi sie maz zaflukuje ostatnio czesto. i tak musze isc po zapasy Gabrysinych syropow a w oogole to babka w aptece slyszalam jak mowila ze my przeciez wschodnia granica to trzeba szczegolnie sie zabezpieczac... brrr nie wyobrazam sobie zebym miala wystepowac w maseczce na lekcjach przed uczniami
Nie ma czegoś takiego jak LEK na grypę, są środki łagodzące objawy, z wirusami organizm musi sobie sam poradzić. Równie dobrze moglibyśmy zacząć masowo wykupywać cebulę na syrop albo czosnek.
hello Aga... mezu robi jakies zestawienia to ja moge sobie z wami pogadac. strajkuje, nie przygotowuje sie na jutro na zadna lekcje. bedzie improwizacja bo inaczej mi mozg wyparuje jak cos porobie szkolnego jeszcze
Fiu - no jemu akurat gripexy pomagaja. nie chodzilo mi ze cos aby uchronic od flukow kupic musze ale na zasadzie ze jak sie juz przypaleta to niech mezu ma na podoredziu. on sobie niestety na L4 nie moze pozwolic przynajmniej do konca miesiaca bo maja "sezon" i mega jazde
Trisha- a masz jeszzce mame u siebie? Ja zrobiłam sobie strasznie kaloryczną sałatkę ale tzrymam ją na sniadanie. Chociaż mysli juz krążą w okół lodówki ;)
Aga ja chodze od wczoraj z deka podekscytowana podminowana i z milionem mysli wiec slychac u mnie chyba wsyzstkie mozliwe mozgowe trybiki
ooo mam pytanie - czy wychowawcy szkolnie waszych dzieci podawali swoj prywatny numer telefonu?? dostalam wychowawstwo od 16listopada i zastanawiam sie czy musze podawac numer komorki. troche mam obawy ze uczniowie sie do niego dopchaja
ja wlasnie zezarlam mrozona jogobelle. malo brakowalo a bym sie dorwala do lodow toffi ale sie opanowalam ze na noc to niewskazane bo uczte planuje na weekend i szkoda falstart popelnic :)
Aga no mame mam teraz ciagle, do Niemiec sie jeszcze nie wybiera, wiec pichci i realizuje moje zachcianki :))) Rano specjalnie zrobila mi paste rybna na ktora mialam straaaszna ochote :D
A z takich kalorycznych rzeczy, to jeszcze Wam powiem ,że ostattnio moją miłością są orzeszki w chilli sygnowane marką Tesco. Jak bedziecie w Tesco przy okazji to kupcie- sa bossssssssssskie
z tym telefonem to problem jest taki ze ja mam w tej klasie sporo dzieci zamiejscowych (jak dobrze liczylam to 16 z 22chlopcow) z czego niektorzy maja i 60km do szkoly i mieszkaja na stancjach czy w internacie wiec rodzic za bardzo od reki w razie usprawiedliwiania czy zwolnienia z zajec nie zadzwoni... w sumie Gabrysina wychowawczyni dala ale w sumie to podstawowka. w swojej poprzedniej klasie (gimnazjum) tez dawalam, baa wtedy to i uczniowie mieli moj numer jak na wycieczki jechalismy to zeby w czasie wolnym w kontakcie byc. nie wiem co mam zrobic, 26go mam zebranie z rodzicami wiec jeszcze troche czasu na podjecie decyzji bede miala
Agnieszko mam telefon na abonament plus na karte w orange tyle ze ten na karte sluzy glownie do komunikacji z psiapsiola i 2 kuzynkami bo dziewczyny maja mnie za free a ja do tych moich 2 najblizszych kulezanek mam pakiet. dlatego wlasnie mysle o daniu tego numeru jakby co