Pisałam, że całe szczęście, że Ciacho zdrowe, a nie, że Talinko Ciebie ząb boli Mi dentystka kazała płukać korą dębu dziąsła, bo robił mi się stan zapalny.
Aniu ja mam nr tel do wszystkich wychowawczyń... Piszę do wszystkich bo Kuba jest w klasie integracyjnej i ma 2 panie, Ani z podstawówki, Pani z kółka muzycznego no i teraz z gimnazjum.
Kurde u mnie maz ma grype ;////// Trzymam sie ogolnie od niego z daleka, ale zal mi go lezy z taka goraczka, a to jest pierwszy raz jak jest chory od 2 lat!!!
Tak się właśnie zastanawiam i chyba zakupią dzisiaj rutinoscorbin do domu i zacznę zapobiegawczo brać, bo ja to łatwo łapię takie choróbska. Trisha, niech teściowa pozajmuje się zięciem, hihi
A jak Talinka poszukiwania pracy? Ostatnio znajoma z Gdynia mówiła, że kiepsko o jakąkolwiek pracę, ale udało się jej znaleźć jak obniżyła swój próg wymagań. Dostała pracę w Rumi w tym dużym centrum.
Koleżanka jest na umowie. ale oby dwie mamy ju ż dość szefa.... zresztą on sam w którymś momencie powiedział, że jak my tak ciągle siedzimy w internecie, to on woli zatrudnić starszą panią na 1/2 etatu żeby mu odbierała faksy i przygotowywała przetargi..... no to my po cichaczu do siebie - a niech zatrudni, my i tak nie chcemy zostać!
szef ogólnie jest z tych ludzi, co wszystko wiedzą najlepiej! i nic mu nie wytłumaczysz.
btw. parę dni temu się mnie zapytał do kiedy jestem na stażu, to mówię, że do końca grudnia.... no i on do Eweliny (koleżanki), że ma wtedy mówić mamie, żeby szukała kogoś nowego, to od stycznia przyjdzie ktoś nowy....
Ciacho - nie mam nospy ;( Ale Furagin i tak już zdziałał cuda. Nie boli w ogóle. Szczególnie, że ostatnio zapalenie pęcherza miałam w zeszłym roku w wakacje.... ale wtedy to co chwilę i w końcu mi dała lekarka antybioptyk....
Moja 28dniowa przyjaciółka zrobiła dziś test ciążowy i wyszedł jej bladzioch. To już 3 odkąd jestem tu zarejestrowana. Ale ja im zazdroszczę (w tym Trishy). Tak pozytywnie oczywiście.
Madziarynko, ja zawsze bylam swiecie przekonana, ze mnie dobre rzeczy nie spotkaja. Ze nie wyjde za maz za ukochanego mezczyzne lacznie z tym ze pewnie albo nie moge miec dzieci albo bede miala trudnosci w ich posiadaniu. Powiem Ci ze w 3 miesiacu przy szczesliwym trafie nawet moj wiktor bal sie czy wszystko z nami w porzadku. A tu prosze kilka dnipotem okazalo sie ze tak. Choc jeszcze nie chce zapeszac, bo to poczatki i wiele sie moze wydarzyc (Boze prosze nie!), ale zafasolkowac sie udalo! I wierze, ze i Tobie sie w koncu uda!
zycze Wam dziewczyny abyscie nie musialy zazdraszczac ani pozytywnie ani negatywnie...z calego serca Wam zycze...
kurcze kabla nie znalazlam.... tak samo jak i karty kredytowej z ktora mialam jechac na zakupy.... chyba bede musiala posprzatac....heh.... a tak w ogole to wpadam sie tylko przywitac i jade zaplacic za szkole (kurcze zajecia mam w poniedzialki od 18 30 a zaplacic mozna tylko codziennie do 17 wiec musze specjlanie jechac).... i na poszukiwania kostiumu kapielowego.... w niedziele mamy jechac do aqua parku a ja nie mam co na dupe zalozyc....jednoczesciowy kostium odpada bo bede w nim w ogole plaska jak deska.... bikini raczej na basen nie pasuje a juz napewno nie z moim brzuchem....marzy mi sie jakies tankini... tylko ciekawe gdzie uda mi sie je kupic o tej porze roku.... :/
Cukinie w zdloz kroisz na pol i wydrazasz. Kroisz troszke papryczki, pomidorka, szyneczki i doprawiasz pieprzem i sola i mieszasz razem z wydrazonym wczesniej miazszem. Faszerujesz tym cukinie, wkladasz do piekarnika obstawiam ok 150 stopni po chwili wyjmujesz posypujesz zoltym serem i dalej zapiekasz :D Mozesz wczesniej pokroic papryke w dlugie paski i zrobic z nich wiosla do cukini jak do lodek ;]
Madzia albo zrób na kolacyjke lasagnie z Knorra-wiem ze powiecie ze chemia czy cos a jadłyscie???? super sprawa naprawde najecie sie i jeszcze zostanie