Ja dzisiaj w ogóle nie pojechałam, miałam trzy wykłady, które mogłam sobie odpuścić. Za to jutro jadę. A dzisiaj lenia mam, strasznie kiepsko idzie mi sprzątanie.
Madziarynka: Mój siostrzeniec ma już ponad 3 lata, a i tak śpi z rodzicami.
Wow. Ja nigdy nie spałam z rodzicami. Tzn. w łóżku. Bo w pokoju to i owszem. Bo w dwóch pozostałych mieszkały - babcia i prababcia. No i się gnieździliśmy w 3kę w jednym - 16m kwadratowych.... teraz za to cały dół mamy dla siebie :) 80m (wcześniej byli tu lokatorzy)
ja Pitowi nie popuszcze bo on juz spał w swoim pokoju ale pare dni spał ze mna bo mielismy u niego straszna dziure w okniejuz naprawiona wiec moze spokojnie tam spac a on woli z mamusia a jak M wraca to wiecie jakie sa cyrki przy spaniu bo on chce spac z Maciejem i ida do sypialni a ja jak chce sie wyspac to smigam do innego pokoju,czasem małego przenosimy to w nocy potrafi przyjsc i sie wtrynic miedzy nas no a we trójke to juz nie spanie wiec jedno z nas(czytaj:mama) spada do innego lokum
a my lubilismy spac do tej pory z VEVE,bo byla malutka,ale baba rosnie i dluga jest ,wiec zaczyna byc nie wygodnie ,wiec trzeba to zmienic,zobaczymy co z tego wyjedzie ,ale jak kupimy wyrko...
Ja chyba też spałam z rodzicami trochę, bo jak miałam gdzieś 5 lat to łóżko z bratem dzieliłam, a wiecie gdzie? Rodzice kupili sobie nową sypialnię i my z bratem uparliśmy się, że będziemy tam spać, a potem z siostrą dzieliłam pokój i łóżko.
Ja nie wyobrażam sobie dzieciństwa bez rodzeństwa. Nawet teraz fajnie jest mieć kogo odwiedzać albo być zaskoczonym odwiedzinami. Więcej spotkań mamy z rodzeństwem niż ze znajomymi.
Oj ja też nie - mam cudowną siostrę i wiem, że na nią zawsze moge liczyć a ona na mnie - chociaż właśnie trafiła do szpitala ze skręconą nogą a ja jej nie mam jak pomóc bo do Warszawy mam około 200 km. Ale wspieram ją tel.
no wlasnie,ja tez mam siostre i ciesze sie z tego, wiecie mam juz 35 lat,O VEVE staralam sie 4 lata,musialabym sie zdecydowac szybko ,boje sie ciazy jak cholera...
dziewczyny mam pytanie czy któras z was brała kiedys meridie albo ta zelixe? moja kolezanka dostała wczoraj recepte i cały czas sie waha.ma do zgubienia jakies 15 kg i nawet dała sie namówic na Dukana jednak na zadnej z diet długo nie wytrzymała poczytałam na necie troche i wychodzi ze bardzo duzo skutków ubocznych maja te leki.Ona juz zrezygnowana jest bo ma ponad 80 kg
alexi ja mieszkam w bloku i mam 2 okna obok siebie takie blokowe i obok na ścianie drzwi balkonowe. Pozatym pokoj mam raczej w stylu nowoczesnym - kolorystyka żólty - pomarańcz i czerwień - meble jasny buk ;))) Doradzisz coś???