Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    hehe lady ;) a co do pytanka to tak mezus był przy mnie i całe szczescie bo bez niego czułabym sie jakos obco :) bardzo mi pomogł :))
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    Lady u nas w szpitalu przy porodzie sn nie ma ani lewatywy ani golenia krocza, do cc tez u nas lewatywy nie robia ale wiem ze w bialymstoku np i do naturalnego i do cc robia i to i to, w wawce tylko do cc jest lewatywa... a jesli idzie o porod silami natury to jak rodzilam Gabrysie to moj M byl przy mnie i nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej!! bardzo mi pomogl no i wiez miedzy nami stala sie silniejsza, jednak takie przezycie bardzo zbliza. poza tym ten blysk w jego oczach jak opowiada jak zobaczyl malutka spogladajaca na swiat jest wart wszystkiego!!!

    Jemma ja przy sn lewatywy nie mialam. trafilam na porodowke ok 19tej a o 15tej jeszcze jadlam sobie pizze :) niespodzianek nie bylo a dla mnie lewatywa (ktora mialam przed cc) to koszmar i ostatecznosc. mam nadzieje ze tej watpliwej przyjemnosci wiecej nie zaznam ;)

    And a widzisz wykrakalam ci z tym wczesniakiem :) moje kciuki pomogly i bobas sobie pieknie w okolice terminu zaczeka :D
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    kfiatuszku to super.
    Do ostatniej chwili nie będę pewna czy mój M powinien mi towarzyszyć! Jakoś mam mieszane pod tym kątem uczucia...

    Dzidzia moja się odezwała w końcu w brzuszku a teraz tak mi napiera na pęcherz, że szkoda gadać :)
    Chcę jutro iść rodzić.... Julka ma pozwolenie i już z nią o tym rozmawiałam :)) Zobaczymy po kim odziedziczyła charakterek hi hi hi jak wyskoczy jutro to po mamie a jak nie jutro to po tacie :)) uparta jak osioł :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    kfiatuszku a co Ci się do szpitala z rzeczy przydało najbardziej i co wg ciebie powinno się mieć?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    Lady widze ze planujesz zabrac pizamki... jestes pewna ze wolno? na wszystkich oddzialach polozniczych ktore nawiedzilam lub o ktorych slyszalam nie wolno pizam tylko koszule nocne. na niektorych oddzialach to nawet majtek bawelnianych nie wolno i albo jednorazowe lub wielorozowe albo gania sie z podpaska sama bez majtasow w ogole

    a jesli idzie o wszelkie spodziany to w okresie poporodowym u nas nie wolno ani dresow ani zadnych takich, zero majtasow. koszule tylko i wylacznie
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    Lady ja w prawdzie mam ciut inne doswiadczenia porodowe ale mi w szpitalu TOTALNIE nie przydal sie szlafrok - bylo na sali ponad 30stopni wiec go nawet z torby nie wyciagnelam za to najbardziej pzrydaly mi sie te majteczki wielorazowe
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    rozumiem, ze z gołym tyłkiem nie chce się latać po oddziale, ale żeby zaraz leginsy? wątpię aby na jakimś oddziale położniczym pozwolono w leginsach biegać. przecież w nich nie ma żadnego dopływu powietrza. jeśli już koniecznie jakieś spodenki to od piżamy były by najlepsze.
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    Aniu jeśli piszę o piżamce to dla mnie to to samo co koszula! Dokładnie mam dwie koszule nocne przygotowane :)) u mnie można w szpitalu bo ginek już mi na wizycie powiedział mniej więcej co zabrać a co nie! no i szlafroczka nie mam bo nie posiadam a kupować celowo nie będę!
    Poza tym zabrać mogę to nie zaszkodzi bo tak jak pisałam - szpital gdzie będę rodziła widzę prawie z okna :)

    Pęcherz mnie boli od tego jak dzidzia mi na niego naciska! gdybym mogła to bym z ubikacji nie schodziła!
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    zresztą 13 lat temu tez można było mieć swoją koszulę na oddziele no i zero majtek tylko goły tyłek z podkładem poporodowym hi hi hi
    Kosmicznie to wyglądało jak laski biegały po korytarzu a raczej człapały ociężale i podtrzymywały podkłady! Nie ukrywam, że ciągle się tak chodziło. Jak tylko było po wizycie zaraz gacie na dupsko się zakładało hi hi hi
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    No 10 lat temu też byłam pingwinem :D i było mi strasznie wstyd jak przyszli znajomi do mnie a ja nie mogłam sie pozbierać z łóżka i zaświeciłam zadkiem :D

    Jak widzicie w moim szpitalu olewactwo totalne bo jeśli chcę to mogę założyć i strój płetwonurka po porodzie! sama wiem ze najlepiej być pingwinkiem i na maxa mam zamiar to wykorzystać bo nie wiem jak mi sie to uda w domku (do 15 - 16 spoko a potem to już gorzej) Jednak jeśli mam latać między oddziałami to chcę by mi było wygodnie - leginsy biorę bawełniane tak samo jak piżamki i podkoszulki. Wiem ze będzie upał więc zapewne założę tylko górę od piżamy no i podkoszulki na pewno będą w użyciu...

    Aniu ja Ci bardzo badzo dziękuje za kciuki ale proszę puść je już :D
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    Idę spać Babeczki bo o 7 to mnie nic nie obudzi...

    Moja córa szczęśliwa bo ojciec dał jej 50zł na obóz i naładował tel za 20 :shocked: szok normalnie jak nie wiem co
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    And no co Ty się dziewczynie dziwisz... Dostała kupę kasy i jeszcze naładowana komórę!

    Odnośnie komóry: moje dziecko jej nie posiada i wcale się o nią nie upomina o dziwo! Już poł roku jak ma zlikwidowaną i jest cisza i spokój a ona jakoś sobie daje radę :))
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 22nd 2007 zmieniony
     permalink
    Wiesz Biedroneczko ja długo się wahałam, ale wolę jak ma ją przy sobie. Ma masę obowiązków i czasami (np jadąc z harcerzami) wracają 3 godz później - zadzwoni czy ja zadzwonię i kilogram stresów mniej.

    Ania chyba poluzowała kciuki bo mnie skurcze biorą ... oby to było już to ... coś mi się tak dziwnie robi w brzucholku ...

    Ja chcę już !!!!
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    And nie wygłupiaj się poczekaj na mnie hi hi hi polecimy obie rano hmmm tylko, że mnie nic nie łapie a jedyne co mnie łapie to nerwy :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    Idę spać a jutro jestem ciekawa co przyniesie dzionek! Od czasu do czasu tylko delikatnie mnie pobolewa w dole brzucha i od czasu do czasu robi się napięty! czuję się jak przed @ :))

    Dobranoc kobiety :)) Gdyby coś się u mnie jutro pozmieniało to wieści z pewnością szybciutko tutaj dolecą :))
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    Witajcie w poranny poniedziałek.

    Było kilkanaście skurczy ładnie się zapowiadających i tylko se było. W nocy jeszcze mnie coś tam obudziło i przeszło wszystko. Zaczyna mnie to denerwować powolutku. Maluch się przeciąga i rozpycha a nie chce porządnie zaprzeć i wyskoczyć. No cóż chyba schody dzisiaj umyję jak mi mąż pozwoli - bo do przedszkola dzieci nie mogłam zaprowadzić i poszedł sam wrr. Kurce jak długo ta Mała Glizda jeszcze będzie się ze mną tak droczyć ?!?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 22nd 2007
     permalink
    And no ja juz puscilam jak sie na suwaczku pojawilo 37 tygodni :P ja w ogole nie wiem o jakim lataniu miedzy oddzialami piszesz, bedzie git i maluch bedzie przy tobie. nie uprawiaj czarnowidztwa ;)

    Lady dla mnie pizama a koszula to jest mega roznica bo pizama to ze spodniami :P
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Dziękuję Aneczko :) Wiesz jakoś się tego nadal obawiam, a spodenki w torbie mało miejsca zajmują więc niech se tam będą - najwyżej ich nie wyjmę (i niech tak będzie :D )

    Ubieram się i jadę do Urzędu Skarbowego, może jak mnie autobus wytelepta ruszy mnie. "Ćmi" mnie dół brzuszka, ale tak lekko i już sama nie wiem co to jest i czy to coś może znaczyć wrrrr.
    --
    • CommentAuthorHoga
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Hej mamuśki, And maluch będzie z toba i zobaczysz minimum w szpitalu i wracasz do domu.
    Dronka rozmawiaj konkretnie z córą niech wychodzi w końcu już poniedziałek.
    A ja jestem niewyspana przez weekend dawało popalić ucho, znowu wróciły mdłości i kicha, ale za to mały wczoraj cały dzień szalał w brzuchu a wieczorem to misiek się smiał że skacze mi ten brzuch:bigsmile:. A jutro wraca moja starsza latorośl z wojazy, zadowolony mój mały gospodarz bo z mężem ciotki karmi krowy, kury i pilnuje całego inwentarza tylko jak stwierdził nie miał kiedy nauczyć sie doić krowy:bigsmile::bigsmile::bigsmile:mam nadzieje że jak póżniej zajże to juz będzie jakaś informacja że własnie wybyłyście do szpitala:bigsmile: teraz kciuki to tylko za szybkie plum trzymam:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Dzięki Hoga tylko niech ta Mała Glizda zechce już wyjść...

    Właśnie pożarłam się z M, bo on mi nie pozwala jechać wrrr pitole to wszystko, juz mam dosyć - jade !
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Witajcie w poniedziałek!

    Mam dość czekania chyba podobnie jak And! U mnie na etapie gryzienia się z M! Już z rana chodzi za mną i pyta - idziesz to rodzić, idziesz! Dostał opierd............ , że ma już spasować z tym pytaniem bo mam dość i kategorycznie mu zabroniłam mówić o porodzie bo inaczej wyprowadzę się do mamy :((

    Coś czuję, że doczekam się kolejnej soboty i kolejnego pożegnania brzuszka a raczej słonikowego - bo cholerka kto to widział tyle w ciąży chodzić!

    Gonię M po krochmal do firanek i będę myła okno - chociaż wiem, że mnie to nie ruszy a prędzej powiększę poranną opuchliznę, która i tak jest wielgaśna :(( mam dość poprostu dość :((
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    dwa okna umyte a Ja nie zmęczona.... nie wiem co w moim przypadku można zrobić aby mnie coś ruszyło! Mój organizm na mało co reaguje źle na wysiłek ....wręcz przeciwnie zawsze mi to pomagało pozbierać się :)

    idę jeszcze jedno okno małe umyję w kuchni a potem jak M przywiezie mi krochmal to firanki wypiorę i powieszę! ale i tak nic to nie da!

    And
    powiedz mi czy ty wszystkie Twoje dzieci z rana rodziłaś tzn z rana skurcze a popołudniu urodziłaś???
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Cześć kobiety!
    No to ja zaliczyłam wszystko lewatywę , golenie... po porodzie mogłam nosić te majtochy wielorazone siatkowe są po prostu super i miałam tylko 2 pary bo one schną w pięć minut! Co do koszul to wzięłam 2 ale to bylo za mało mąż musiał przywieść mi jeszcze 2 bo jak nie pobrudziłam odchodami to mnie mleko zalalo...hihihihih a byłam tylko 4 dni - fleja jedna :bigsmile:
    Już nie mogę się doczekać waszych szkrabów!
    KOBIETY NA PORODÓWKI!!!! I trzymam kciuki :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Magg Ja i And siadamy psychicznie i mamy dość czekania!
    Jestem tym wszystkim zmęczona :(( chcę już rodzić i mieć spokój :((

    JEMMA coś się nie pokazuje - czyżby ona jako kolejna poleciała rodzić dzisiaj :) My gadamy z And a ona na porodówce???
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Lady rozumiem Cię doskonale powiem Ci że mi bardzo pomogło podejcie " Co ma być to będzie a urodzić i tak muszę " - to czekanie przestało mnie męczyć psychicznie....
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Magg codziennie to sobie mówię ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić, ze to tak się ciągnie! Nie chcę nie urodzić do czwartku bo będę miała wywoływany poród z tego co mi już zapowiedział gin! Poza tym powiedział, że urodzę przed terminem - ciekawe jakim cudem :((

    Niby co ma być to będzie ale ta pogoda dodatkowo dobija i może dlatego tak się dzieje, że jestem niecierpliwa i poddenerwowana i ciągle ryczeć mi się chce a na dodatek dzidzia jest tak spokojna, że bardzo mnie to niepokoi!
    Dodatkowo każdy wokół mnie pyta - czy już? to męczy.....
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Magg niby nie pierworódki rodzą wcześniej a tu dupa jasiu. Pierwszą córę urodziłam wcześniej a teraz..... Idę w Twoje ślady tzn mamy podobnie Ja widzę :)) Termin tuż tuż a Ja dalej na nogach ze szmatą w ręku :)) Wagowo z rana mam 22 na plusie a popołudniu już 24 i nie mogę ubrać japonek!

    Magg o której cię wzięły skurcze i o której urodziłaś???
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    skurcze wzięły mnie o 1,30 w nocy do piątej oglądałam telewizję i leżałam w wannie-bez telewizora hihi-o 6 obudziłam M i pojechaliśmy do szpitala... o 14.45 miałam cc z tego wynika że trwało to wszystko ponad 12 godzin :)
    Co do wagi to fak jak poszłam rodzić miałam 24 na + teraz po 3 tyg mam już 14 z głowy jeszcze 10 :( ciekawe jak długo będę je zrzucać !!!
    Lady będzie dobrze zobaczysz bez stresu a bierzesz znieczulenie?
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Jestem juz z US - zadziałały znajomości i weszłam do innego pokoju bez kolejki - pizdy które stały w kolejce nie chciały mnie przepuścić !!! Zrobiłam dziką awanturę i poszłam sobie do znajomej bez kolejek i bez łaski.

    Biedroneczko z Anią wzięły mnie w nocy bóle krzyżowe urodziła się o 12,05 w południe, Kuba bladym świtem odeszły mi wody, urodził się po 9, Gabi - od rana plamienie i skurcze ok 20 szpital dopiero urodziła się po 21...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Wiecie co... najlepiej to znalezc sobie takie zajecie ktore calkowicie pochlonie mysli... ja siedzialam i rozmyslalam o Krzysiowych problemach jelitkowych ale w piatek sie okazalo ze musze migiem oddac prace magisterska. W srode rano musze ja odeslac zeby promotor sprawdzil przed wylotem do Finlandii (wraca w polowie wrzesnia) no i owszem czesc teoretyczna mialam ale praktyczna prawie nie tknieta... no ale jak mus to mus i jakbym roboty miala malo przy 2 dzieciakow to jeszcze doszlo pisanie. zebralam mysli i sily i... od piatku do wczoraj wszystko napisalam!!! dzisiaj juz tylko wklepuje w kompa i jakos powiem wam ze nie mam czasu myslec o niczym orpocz tej cholernej lingwistyki :P
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Aniu wiem że masz rację, tylko jak nie myśleć gdy leżysz i gapisz się w sufit wrrr Chciałam trosze posiedzieć nad moja stronką ale nie mam do tego sił, nie jestem w stanie sklecić jakiejś logicznej myśli czy zdania :( Nie mogę nic zrobić bo mój mąż się wścieka i warczy na mnie, tak było dzisiaj o ten US czy o powieszenie prania - wkurza mnie to coraz bardziej. Czuję się jak jakiś pasożyt i mam tego naprawdę dosyć !może i są ludzie którzy lubią jak się koło nich skacze ale ja taka nie jestem i mam dosyć !
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Właśnie sobie znalazłam Aniu zajęcie! Pomyłam wszystkie okna w mieszkaniu - bez pokoju córy! Teraz wykąpałam się i jadę z M do katowic bo nie mam ochoty siedzieć w domu! Potem czeka mnie jeszcze odkurzanie o ile córa nie zrobi tego za mnie i mycie podłóg - to już moja działka :))
    Mam nadzieję, że do jakiegoś obuwa wejdę hmmm bo kiepsko wyglądam w dolnej części tzn od nóg!

    Tak jak pisałam robota mnie umacnia a nie osłabia! Idę robić włoski, pomaluję się, wyprasuję ciuszki i znikam ... Nie mam ochoty siedzieć i czekać bo mnie coś trafi!

    Aniu odnośnie lingiwistyki chyba na ten czas zacznę czytać o neurolingwistycznym programowaniu hi hi hi i tak się zaprogramuję, że niebawem urodzę hi hi hi
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    And Ja na chwilkę spierdzielam z mieszkania bo mój sufit mnie dobija żadnych ciekawostek na nim nie ma - no może te ostatnio pozabijane przez rodzinkę komary hi hi hi
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Dronko ja zaraz też pójdę - muszę wejść do apteki po pentanol dla M (rada znajomego lekarza by najpierw to wysuszyć a potem mazać argosulfanem) no a po drodze zawsze można kogoś spotkać lub wpaść gdzieś na lody ... jak najdalej domu !!!
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    he he he ryczeć mi się chce bo nie mam obuwa do wyjścia z domku! Muszę jechać w klapkach takich pod prysznic czy na pływalnie bo inne opcji nie mam :((

    No i ten brak ruchów mnie niepokoi :(( chyba do gina zadzwonię i się upewnię co robić!
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Widzę dziewczyny, że energia was rozpiera. Ja wstałam o 8, jak zwykle, ale tak mnie zmorzyło po chwili, że spałam do teraz :bigsmile:.

    AniaM świetny pomysł z tym zajęciem. Jak poszłam na 2 dni do pracy w środę i czwartek to miałam od razu lepszy humor i czas szybko zleciał. Staram się wymyslać spacerki, wizyty u znajomych ale jak tylko wracam do domu to myśli krążą wokół jednego.

    Hoga widzę, że jutro studniówka.
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    A mnie coś nosi tylko że cokolwiek nie zaczynam robić mój mężuś warczy na mnie nie pozostaje mi nic innego jak wyjść z domu tylko nawet nie wiem gdzie iść bo gorąco wrrrr. Myślałam by sie przejść na lody ale nawet lodów mi się nie chce :( Pobolewa mnie brzuszek (rano nie wzięłam nospy i mg może dlatego) ale chyba nie będę brała dzisiaj ... no chyba ze zacznie coś bardziej i inaczej boleć.

    Biorę córkę najstarszą i idę na ryneczek po ziemniaczki na obiadek ... może coś mi po drodze sie zachce jeść albo nie wiem jakaś rozsądna myśl pojawi :D
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Jemma to chyba nie energia a nerwy, strachowe i przeciągające sie czekanie nie wiadomo do kiedy - czyli po prostu niepewność ...
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJul 23rd 2007 zmieniony
     permalink
    to twój mąż jest pod tym zwględem podobny do mojego :bigsmile:

    A co do sposobów na przyspieszenie porodu to słyszałam o jeździe samochodem po wertepach - podobno pomaga, i jeszcze olejek rycynowy - ale to dla "desperatów" :bigsmile:

    And może poprosisz lekarkę na nastepnej wizycie o skierowanie do szpitala ?
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    A ja słyszałam jeszcze o łyczku szampana :)
    --
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    a tam wymyślacie, masaż sutków i seksik działa najlepiej :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    zuza nie działa już sprawdzone było!

    Okna też pomyte i nic i cisza
    Teraz podłogi będę myła ale nie mopem lecz na kolanach :))

    Zazdroszczę Wam tej możliwości wyjścia z domku na miasto bo Ja to jedynie mogę do samochodu wejść i z niego do domu! w klapkach co po mieszkaniu śmigam nie będę pokazywała się na mieście :(( a w moje japonki już mi noga nie wchodzi :((

    Mój M nic nie mówi jak widzi, że coś robię w mieszkaniu! Spokojnie sobie albo śpi albo patrzy na TV
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    biedronka może za mało i za rzadko było ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    zuza poza tym seks od jakiegoś miesiąca nie sprawia mi już przyjemności ale nie wiem dlaczego ból :((

    ach biorę się za mycie podłóg! Może przed pójsciem na porodówkę coś pożytecznego zrobię w mieszkaniu bo na rodzinkę to za bardzo nie ma co liczyć :(
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    może zrób zapas do zamrażarki? Pamiętam przed porodem , zrobiłam stos pierogów i kotletów które zamroziłam, potem było jak znalazł.
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    zuza no coś Ty to i tak nic nie da :)) zresztą przynajmniej co do obiadów to jak mi się nie chce gotować to M nie ma wyjścia i musi sobie radzić sam! Zresztą pierogi u mojej rodzinki nie przejdą a kotlety to oni chcą świeże :(( wybredni jak nie wiem co... jedyne zapasy jakie mam to warzywka na patelnię, frytki, lody hi hi hi a zapasy to mają - kompotów hi hi hi więc z pragnienia nie umrą :)

    Idę te cholerne podłogi myć a potem firankę powieszę :))
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    W mojej sytuacji sex odpada (wdziała paskuda kiedy się poparzyć ;) ) w domu niewie mogę zrbić bo sę na mnie drze.
    Nałaziłam się tak że mnie nogi bolą i ledwie chodzę (zakwasy)... idę po dziecioki z M do przedszkola - może nie padnę po drodze :D Do potem (niestety) ale widzę że mnie tak szybko nie ruszy wbrew pozorom, inna z takim rozwarciem jak moje już by 4 razy urodziła wrrrr a ja się turlam dalej
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Jestem zdechła :( bolą mnie nogi od łażenia i mam dosyć spacerków, zmęczyłam się fizycznie ...
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    hahahah And My obie coś robimy aby było szybciej a tu jak na złość jest inaczej :))
    Ja pomyłam podłogi na kolanach - kolana mnie cholernie bolą i są czerwone! Spociłam się jak nie wiem co wrrr więc muszę zaliczyć prysznic :) no i czuję się normalnie - nic nie boli, nic a nic mi nie jest :)) i chyba szybko nie będzie! Jak pisałam odporna jestem na zmęczenie i pracę - działa na mnie jak balsam :)) leżenie dobija hi hi hi
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    A ja idę spać bo mi się oczka kleją ... były 2 skurcze i koniec wrrr chyba się poddaje i śpię do dnia porodu - ciekawe hihihi ale miłe marzenie ;D
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.