ale mnie cycki bolą! już myślałam, że dzisiaj dostanę @, a tu nic... i cycki znów rozbolały, a wczoraj już nic a nic nie bolały.... kurde, może się jednak udało?
Wreszcie jestem na chwilke - rano pojechaliśmy ciacho na sobote zamówić bo niestety nie uda mi sie samej upiec :( a nie znosze kupczego ale cóż???
Potem zakupy już o 8 rano byliśmy w domku - zaraz małej trzeba było naszykować butle, przyszła szwagierka na kawe - zaraz kolejne zadzwoniły że meldują sie u Julci - ale twardo powiedziałam że potem bo teraz kłade ją spać a i sama nie jadłam jeszcze śniadania - a poza tym wiecie jak kuchnia wygląda po powrocie z zakupów - wrrrrrrrr
Muszę się ogarnąć i chwilke odpocząć bo od 6 jestem w obrotach bo cukiernia czynna od 5 do 9 rano:)
Izunia no wiem, fajnie, że sam woła. Teraz jestem w domu to spokojnie w dzień sobie odbiję ale jak chodzę do pracy to połowę dnia w niej próbuję nie zasnąć na siedząco. Ja młodego tez połozyłam spać, mam nadzieję że ze 3 godzinki spokoju będę mieć :)
Dziewczyny liczę na MEGA MOCNE kciuki - jadę z Anią na przesłuchanie do szkoły muzycznej na skrzypce .... Jej zależy mi też ale wszystko zależy od nauczycielek :D
Kryzys i inne sprawy... Spadki na giełdach, szalejący kryzys ekonomiczny, przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek. Tatuś na to: - Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę. Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce się wyprowadzać, więc go pyta, dlaczego... Synek na to: - Wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i słyszałem, jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo pierdolnięty, żeby zostać tu sam, z takim wielkim kredytem i bez rowerka...
życzę Wam miłego wieczoru i miłego weekendu.... mnie raczej nie będzie - jutro mam wolne, a weekend szkoła i w poniedziałek znów wolne :) także do usłyszenia we wtorek! ;-)
Pojechałyśmy... wypełniłam wniosek o przyjęcie do szkoły (wnioski i przesłuchania są w kwietniu maju a dzieci rok szkolny zaczynają we wrześniu) Pani dyrektor zaprowadziła na górę gdzie 2 panie (nauczycielki skrzypiec) przesłuchały Anię... Jak wiecie Anka ma straszną chrypę - ale w miarę zaśpiewała piosenkę, wyklaskała rytm coś tam zaśpiewała (byłam za drzwiami i nie wszystko słyszałam) Zeszłyśmy do sekretariatu ale zanim zeszłyśmy słyszę "Pani Krysiu to weźmie Pani dziewczynkę?" Zeszłyśmy do sekretariatu i czekamy aż Pani dyrektor pogada z paniami, schodzi do nas i "To mamę proszę do mnie" Wchodzę a kobieta "o wypożyczeniu skrzypiec porozmawia pani w sekretariacie, ja z dzieckiem będę... " ple ple ple No i finał - Ania przyjeta warunkowo, zwolniona z egzaminu w styczniu - jak nadgoni może go zdawać ale jak nie zda idzie dalej, egzamin zdaje na koniec roku szkolnego. Wypożyczenie skrzypiec 15zł m-cznie czesne 45zł m-cznie (wpakowałam sie ciut ale trudno - chce to będzie grać :) ) Jestem z niej dumna :)
My bedziemy myslały o Tobie, więc równowaga będzie zachowana. Wiesz- jak tyle osób trzyma kciuki to przeciez musi być dobrze :) A jak tam męzu? Wróci trochę wcześniej czy nie da rady?
M jeszcze nie moze uwierzyc jakos nie dochodzi to do niego jest troche podlamany nie chce zeby przy mnie sie smucil bo ja sie zalamie niestety chyba nie da mu sie szybciej wrocic no chyba zeby pracy nie było....
AGA ,no wlasnie w tym tygodniu ogladalam mieszkania w miescie i jest mnòstwo ,ale taka kicha ,ze szook, a ja mam piekne mieszkanie,M mòwi ,ze musimy myslec o VEVE I zeby bylo blizej tesciowej itp, no zobaczymy ,co z tego wyniknie...
Ehh... szkoda gadać. Wkopałam szefa na kontroli. Migał się z opłatami za recykling no i wyszło to na jaw. A mówiłam mu, że nie nadaje się do takich rozmów, jeśli ktoś mnie zapyta o coś wprost to nie umiem skłamać. Chociaż kręciłam, kręciłam, ale się nie udało.