Ja też wolę jak nie ma zbyt dużego zagęszczenia babami, bo to takie wredoctwa Ale za to z tyloma facetami w technikum można było jajo znieść, a najlepiej było jak dojrzewali i nas uważali za koleżanki, które wszystko powiedzą. Raz jeden mnie zastrzelił pytaniem: czy jak wsadzę dziewczynie palec, to powinienem czuć błonę dziewiczą?! I takie tam różne. Byłyśmy ich kumplami.
Myslę,ze koszty niewiele Ci powiedzą. Mieszkamy w różnych czesciach Polaski- więc wiadomo,że np robocizna bedzie inaczej kosztowała. Poza tym ja mam 2 niezalezne mieszkania- więc przyłącza do nich generują podwójne koszty. Wiadomo- można wybudować dom za 300 tys a można wydac milion.
Madziu - jesteś śliczna! Aga - wiesz... bo ciekawa jestem ile to tak mniej więcej wychodzi.... bo w wejherowie stoi fajny domek, bez okien, drzwi, tynkow itd... po prostu surowa budowla, piętrowy, malutki... i ciekawa jestem ile by chcieli za niego.
Talinka, Ty mieszkasz bliżej 3miasta i ceny samych działek będą wyższe niż np. u mnie. U mnie działkę budowlaną o fajnych rozmiarach kupisz w granicach 15-30 tys zł. Bliżej Słupska cena za tę samą powierzchnię to 80-120 tys.
Coś Wam powiem ... Moja teściowa wczoraj dzwoniła do mnie i tak sobie gadamy blabla ... i nagle teściowej przypomniało się, że dostała wezwanie stawienia się na Policji w charakterze świadka. Ona nie wie o co chodzi zupełnie. Powiedziałam jej, że może widziała jakiś wypadek czy ewentualnie jakieś inne zdarzenie. Niby sobie nie przypomina takiej sytuacji. Pocieszyłam ją jak pójdzie siedzieć to ją odwiedzimy
Izunia, leci mu już chyba 6 rok. Najpierw był w Gdyni, a teraz jest w Ustce.
A co do wezwania, to też kiedyś takie dostałam. Okazało się, że byłam na szkoleniu zorganizowanym przez firmę, która wyłudzała pieniądze z UE i dopisywali uczestników fikcyjnych. Ot już 3 razy w sądzie byłam, ba! chłopaków ode mnie z klasy ściągali z Warszawy, Poznania do Słupska.
Aga ja też myślę, że ktoś ze znajomych a może nawet z rodziny ... Madzia mojemu już minie 8rok noszenia munduru. Nie wiem jak to jest marynarce, ale służby też ma? :P Jak dobrze pamiętam to mają takie fajne stopnie jak mat, bosmamat - mój tato służył w marynarce lądwoej na Helu - 2,5roku! Mówił, że morze mu się obrzydło. W tamtych latach przepustek tak nie było jak dziś.