Aniu czekam do wizyty u lekarza - zobaczymy jak to będzie po ważeniu itd. Bo może ona jednak przybiera a nam się wydaje że mało je. Rosnąć na długości rośnie bo mamy już zamałe śpioszki i kaftany. Znikam na spacer bo mnie nosi
Izunia do trzech miesięcy chcę karmić ... złości mnie to, że mam cholerne ograniczenia w jedzeniu i piciu bo wszystko odbija się na małej! Wykluczyłam już wszystkie serki etc... szyneczek też nie jem i powiem szczerze, że nie chce mi się szykować specjalnie jedzenia dla mnie :(( Mała bardzo reaguje kolkami - niebawem będę jadła tylko sucharki i popijała wodą... Jestem dzisiaj jakoś bojowo nastawiona i wszystko mam na NIE....
Izunia gdyby to moje teściowa czytała to by chyba Cię wyśmiała! Julka jest do niej podobna - tak twierdzi i nawet ma przygotowane zdjęcie aby wszystkim to udowadniać...
Do mnie podobno ani Adriana ani Julia nie są podobne hi hi hi - zastanawiam się czy to właściwie są moje dzieci :))
Aniu to chętnie im oddam moją laktację! Widać Ja się do tego nie nadaję i wcale nie będę się z tym ukrywała ani głupa cięła, że to uwielbiam! Mogę całe dnie nosić Julkę ale jakoś karmienie mnie cholernie męczy!!!
Lady ja znowu lubie karmienie. Krzys pozneij takimi usmiechami mnie obndarowuje ze sama przyjemnosc. Nie mialam problemu ani przy malej ani przy nim z bolacymi sutkami, pogryzieniem czy nieumiejetnoscia lapania. Obydwoje od razu zalapali o co w tym biega wiec moze po prsotu mam inne doswiadczenia... a jesli nie lubisz karmienia piersia to moze sprobuj odciagac pokarm? wtedy i wilk syty i owca cala. ty sie nie bedziesz meczyla z przystawianiem malej do cyca a ona bedzie miala twoje mleczko ale z butli.
And a kiedy macie wizyte?? my lecimy we wtorek na wazenie. ciekawe jaki teraz bedzie przyrost po 12 dniach :)
Aniu 23.08 więc jeszcze troszkę czasu do niej mamy a Weronika bedzie miała już prawie miesiąc bez 1 dnia. Dla mnie karmienie poza wygodą to duża oszczędność. Sztuczne mleko jest strasznie drogie i wiem że będzie dzień kiedy po nie sięgnę ale niech on będzie jak najpóźniej :D
znów się katuję Karmi - już wolę wszelakiego rodzaju bawarki (których nienawidzę) niż karmi. Od rana wypiłam 2 litry wody z czajnika i 3x ziółka herbapola... może w końcu coś ruszy bo jak nie to trzeba będzie znów po butelkę wieczorem sięgać :(
And a probowalas jeszcze z tym majerankiem??? na mnie karmi dziala super, lepiej niz ten srodek mlekopedny z herbapolu ale widac co organizm to co innego
Majeranek zostawiłam sobie na później :) a na poważnie nie mam w domu majeranku !!! chciałam kupić w tesco ale nie było a jak jestem w sklepie to zapominam. Jutro może będę pamiętać. Herbapol pomagał mi i przy Kubie i Gabi a teraz chyba się uodporniłam na niego :( JUtro muszę kupić mleko w proszku bo nie opłaca mi się kupować już słoiczków :( Dzis w tesco nie było bebika zwykłego a cena Nana mi się nie podobała (prawie 10 zł) Trudno zobaczymy jak to dalej będzie a dziś ostatni słoik z mleczkiem otworzę i jej dam wieczorem (około północy)
And co to za NAN za taką cenę? Ja mam w puszce NAN HA1 i kosztuje on w granicach od 15 do 17...
Od wczoraj to Ja nie wiem co się, że mała jest niespokojna i wisi mi ciągle na piersi! W nocy dokarmiałam ją mlekiem a raczej karmiłam mlekiem i teraz też dostała całą butlę mleka :((
Czyżby to ten sok marchwiowy jej tak zaszkodził, że pręży się i co jakiś czas zaczyna krzyczeć:(( ???
Chyba i Ja złapię karmi bo może mam mało pokarmu? ach szkoda, że tego nie widać co jest w piersiach. Niby mleczko leci jak naciskam ale .... ale już sama nie wiem!
Aniu tu chodzi o to, że od początku jak nie bolące piersi to teraz jak już one się zahartowały i przystawienie jej nie sprawia mi problemu to kręgosłup mnie tak boli na odcinku piersiowym, że robi mi się słabo i niedobrze! Wszystkie pozycje do karmienia już przerobiłam ale nic to nie daje. Najlepiej jest rano - jestem po nocy w miarę wypoczęta ale wieczorem to jest koszmar dla mnie :(( ćwiczę już nawet ćwiczenia specjalnie na kręgosłup ...
Izunia ale jak spoglądam na Twój suwaczek to nie mogę uwierzyć, że chłopacy mają już 3 miesiące i 3 tygodnie tzn prawie 4 miesiące --- niedawno kibicowałyśmy sobie pod wykresem a tutaj zobacz jak czas ucieka a Nasze dzidziolki jak rosną :))
Izunia jak Ty babolku dodałaś zdjęcie chłopaczków przy suwaczku? mi ono gdzieś z boku wyskakuje :(( aaa i mam pytanie, które już gdzieś zadawałam ale szukać mi się nie chce - jakim mleczkiem karmisz Twoje pociechy?
BUZIOLEK DLA SZYMONKA I FILIPKA ORAZ BUZIOLEK DLA FILIPKA I SZYMONKA
Droneczko zwykłe Nan 1 mleko początkowe - dlatego też nie kupiłam. Dziś pójdę na spacer po dzieci do przedszkola to wejdę do Biedronki tam było w granicach 8 zł.
A teraz znikam powoli brać się za sprzątanko u córy w pokoju - mała wraca w środę do domku na chwilkę a w jej pokoju gorzej niż przed jej wyjazdem bo maluchy się tam rządziły...
And tanie to mleczko u Ciebie aż jestem w szoku bo prawie pół ceny! Muszę i Ja w biedronce zobaczyć jak wygląda ono cenowo! chociaż jeśli piszesz, że zwykłe to może faktycznie się tak różnić. Na tym moim pisze NAN H.A.1 hypoalergiczne Tak czy siak do biedronki zawitam zobaczyć sobie ceny! Znikam do łóżeczka - może uda mi się jeszcze pospać. Popołudniu może spacerek w tę brzydką deszczową pogodę zaliczę - na razie jakoś nie mam chęci do niczego :(
Dronko to HA było o wiele droższe niż zwykłe - ponad 16zł ale ja nie mam narazie potrzeby takiego kupować. Weronika póki co dostawała Bebilon i Bebiko Omeno (u mnie tylko to jest w słoiczkach gotowe do podania - ale cenowo się nie opłaca bo mały słoiczek 60ml kosztuje 2,53 a 100ml - 2,15 -> nie pomyliłam cen taka jest różnica między małym bebilonem a dużym Bebiko!!! no ale i tak pomimo że duze Bebiko miałam na 2 -3 razy nie opłaca mi się to i lepiej kupić paczkę). Ogólnie jednak wolę Nan bo nawet jak potem przechodzi sie na kaszki mleczno-ryżowe Nestle to one są na Nanie robione (Bobovita na Bebiku - ale ja nie lubię Bobowity i zarówno Kuba i Gabi jej też nie lubili)
Jakoś tak mi smutno dzisiaj - zawsze rano jak mały się budził leżelismy sobie w trójkę z mężem na łożku i "zaczepialiśmy" Maksia a teraz sami sobie jesteśmy bo mąż wrócił do pracy, mógłby jeszcze mieć troche wolnego ...
JeMMa ty i tak jestes szczesciara! Moj M nie mial nawet dnia wolnego po naszym wyjsciu ze szpitala :( wrocilismy z Warszawy i od razu zostalam sama z 2 malych dzieci takze sie ciesz ze chociaz tyle byl to zawsze latwiej bylo... no ale w tym tyg slubny ma 2 dni wolnego wiec jedziemy sobie na 5dniowy weekend na mazury :)
JEMMA mój M od 15 lipca ma wolne do 28 sierpnia ale czasami mam ochotę być sama. Dzisiaj od rana sama jestem bo siedzi w pracy i coś dłubie przy samochodzie.. praktycznie codziennie rano jedzie do firmy posiedzieć a Ja z rana sama...
zastanawiam się czy przyjdzie mi decyzja w sprawie przyznania BECIKOWEGO. Jak na razie dostałam odnośnie jednorazowego dodatku na dziecko i zasiłków ale o becikowym ani słowa!
Lady przyjdzie przyjdzie ja o kazda rzecz dostawalam decyzje wiec cierpliwosci
ps. a udalo ci sie zlozyc wnosek bez numeru pesel czy masz go doniesc?? bo jesli czekaja na pesel to dopiero pozniej wniosek o przyznaniu przesla jak bedzie kompletne
Aniu no tak wózek doszedł i pewnie fotelik samochodowy więc Ja też coś wiem o tym jak zapakować moje kombi hi hi hi bo to wszystko zajmuje miejsca a gdzie jeszcze bagaż rodzinki i reszta rzeczy:))
PESEL Julki nie był do niczego nam potrzebny i nie muszę go donosić! Wystarczył akt urodzenia - jego kopia do potwierdzenia z orginałem! Dzisiaj właśnie przyszedł od Julki pesel i M pojechał odebrać - przed chwilunią dzwoniłam! Będzie mi on potrzebny jedynie do karty magnetycznej z NFZ, którą mogę tym samym zacząć wyrabiać!
Aniu uwierz mi, że chociaż mamy bardzo duże audi w kombiku to jak zapakujemy i wózek i gondolę to miejsca jest mało :(( a ta wersja samochodu i tak do dużych się zalicza. Niestety na dniach teraz kupujemy mniejsze audi :(( też kombi. Może na drugi rok kupimy jakiegoś vana to będzie dużo więcej miejsca i wzwyż i w szerz :))
Ja na noc nie mogę narzekać ale dzień ble. Mała obudziła się o 7 do 9 wisiała na cycu, przysnęła do 11 i pomimo spaceru i jazdy wózkiem nie spała do 12,30 po drodze musiałam ją karmić bo krzyczała wrr zasnęła na 15 minut potem zaś wielkie oczy i cyc do po 14 - teraz śpi ale co chwilka kwęka więc kwestia minut jak wstanie :( pogoda ma na nią zły wpływ. Jest strasznie duszno i gorąco - w cieniu 27,6st o godz 15,25 (słońca dziś niewiele bo niebo zachmurzone)
Ana z pewnością doczekasz się może nie takiej małej niuni ale swojej jeszcze bardziej jak dla Ciebie kochańszej :))
Moja mała dzisiaj na dworze spała 4 godzinki :)) no i jestem ciekawa co noc przyniesie - mam nadzieję, że sen! Od wczoraj mała Julcia dostaje 3 razy dziennie sab simplex hmmm i czekamy na efekty :))
And Julkę też w terenie dzisiaj karmiłam hi hi hi Dobry jest Twój pomysł z pieluchą przykrywającą maleńswo :))
Biedroneczko sposób z pieluszką praktykowałam już z Kubą i Gabi i bardzo go lubię :) Wczoraj szliśmy a ja karmiłam Małą - jedna starsza Pani się chyba domyśliła bo miała uśmieszek na ustach ale pitole - dziecko musi zjeść :D
Kfiatuszku głos oddany :)
Dziś mam wolne i luksus :) wczoraj wieczorem najstarsza wróciła do domku i dziś od rana bawi się małą :D nosi tuli śpiewa piosenki nawet pieluszki zmieniała a na spacerze ja nie mogłam dotknąć wózka :) Jestem potrzebna tylko jak trza dać cyca a tak mam wolne - rozpusta
Kupiłam wózek ... Jedo bartatine - Mam nadzieję ze AniaM go nie przeraklomawała - oglądałam w sklepie i wydaje się "miły" ale coś więcej powiem po spacerze nad rzekę (mój wózek nie przeszedł testu wertepowo - piaskowego a to najlepsza droga dla mnie do i z przedszkola bo nie muszę iść koło ulicy i jest ciutkę przyrody i ciszy a i Kuba i Gabi lubią tam biegać) - jutro ludziki mi go wyślą więc najpóźniej w poniedziałek powinien u mnie być :)
And- tez jestem ciekawa Twojej opinii.. Ja tez mam Jedo i mówiac szczerze, jestem zachwycona. Zresztą jedna z moich kolezanek wypróbowała juz ten wózek i wiedziałam juz w momencie, kiedy zaszłam w ciążę,że kupię taki sam ;-)
Aguś ja nie wiem może to ja mam chore wymagania co do wózka... a może to też to że miałam okazje kilka wypróbować i wiem co mi odpowiada ... zobaczymy po pierwszych spacerkach nowym wózlem :D
And- uwierz mi, ze tez trudno mi dogodzic,jezeli chodzi o wózki:) Dla Michała miałam 3 - Deltima, Chicco i Bebe Comfort - na wszystkie klęłam, niczym swiat stoi.
Magg co do wagi hmmm szkoda gadać - zostało mi na razie jakieś 8 czy też od czasu do czasu nawet 7 na plusie :(( Niestety ona od tygodnia stoi w miejscu i nie chce ruszyć dalej w dół! Gdyby tak do 70 dobiła ( na razie mam 74 lub 75 - zależy od dnia ) to by było i tak suuuper! Potem jeszcze 3 do wagi sprzed ciąży a potem jeszcze 2 i było by giiiit :))
Byłam dzisiaj z Julka u lekarza i po zbadaniu, zmierzeniu i zważeniu mamy niezłe wyniki...
Julka zdrowa, 62cm długości i 4800 wagi - przybrała przez tydzień 400 gram :)) jesio co to będzie dalej jak ona w takim tempie będzie przybierała na wadze :))
Lekarka pozwoliła mi ją dokarmiać butlą - wczoraj moje piersi były prawie puste - tak je wycyckała! Wisiała pół dnia na piersi i była ciągle marudna. Jak chciałam odciągnąć pokarm to poleciało kilka kropelek :((
Ja dziś zwijam się z bólu i nie wiem ale chyba to jednak @ - dawno sie tak podle nie czułam buuu nie dość ze boli brzuch to jeszcze kręgosłup i wymiotuję. Moje maleństeo chyba mnie wyczuło bo śpi pięknie ...
And Ja jeszcze po porodzie się oczyszam i mam tego dość - ciągle na podpasce muszę być wrrr - jest pół dnia gdzie mam spokój ale jak tylko mała pije pierś zaczynam lekko krwawić :((
And masz małą tylko na piersi czy dokarmiasz butelką??? jeśli tak to w jakich porach podajesz butlę a w jakich pierś czy też bez znaczenia?
Dronko ja sama nie wiem czy to początki @ dziś czy jeszcze oczyszczanie - cieknie ze mnie mocniej i mniej brudkowo ... no i te bóle :( jak tak będzie jutro to nie wychodzę z łóżka :(
Małej jak daję butle to po karmieniu w okolicy godz 23 - wiem ze to ostatnie jej jedzonko (chociaż wczoraj właściwie dzisiaj mnie zaskoczyła bo jadła o o 4,30) i to jest jedyny moment na butle dla niej - w dzień nie mam potrzeby jej dawania poza tym jak daje jej w nocy czy wieczorem to staram się by było to moje mleko - Weronika zasypia przy cycu i wg mnie nie dojada, z butli potrafi dopić od 30 - 60 będąc po karmieniu! i niezależnie czy dam jej tą butelkę czy nie śpi do rana - dlatego w nią wciskam ... o 22 (czasami chwilkę po) budzi się już sama, powoli zaczyna sie budzić w okolicy 1 w nocy - więc chyba zaczniemy się budzić jeszcze o 4 ... ale zobaczę najpierw co mi powie p dr.
poczekaj And bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam co napisałaś Karmisz cycusiem i potem jeszcze dajesz butlę a to wszystko około 22-23 potem mała Ci śpi do około 4 rano gdzie dostaje cyca... Czy dobrze zrozumiałam? no i na tę chwilę budzi się jeszcze około 1 w nocy na jedzenie ?
Julka moja zza dnia przesypia mi po 3 a nawet 4 godzinki a w nocy budzi się co 2 , 2,5 godzinki :(( Dobrze by było gdyby sobie to przestawiła ... ale i tak dobrze, że śpi :))