dzięki Fiufiu :)
AniaM juz mi własnie znalazła skład- chciałam się tylko upewnic- no i okazało się ,ze Sab Simplex ma prawie identyczne stezenie simethiconu co Bobotic, którego nie trzeba sprowadzac podziemiami :)

magg- hania nie ma kolek, ale przezorny zawsze ubezpieczony :) na wszelki wypadek kupilam Bobotic, chociaż mam nadzieję, ze nie będzie potrzebny.

A malutka... No cóz- narazie uczymy sie siebie :)

aguś przeprasza, że nie zamieściłam wcześniej składu SAB SIMPLEXU ale nie miałam czasu wejść na neta ... Dziewczyny jednak mnie widzę wyręczyły za co dziękuję!
U mnie nie ma problemu ze ściągnięciem go z niemiec gdyż raz w tygodniu albo raz na dwa jest znajomy więc przywozi mi wszystko co chcę!
Wczoraj znajoma mi powiedziała, że do bliźniaków ściągała jakiś LEFAX - nie wiem czy dobrze napisałam! Podobno też bardzo dobry!

lady a może zadzwoń do poradni laktacyjnej przy twoim szpitalu?
Maksiu ostatnio tez ma w nocy problemy z gazami - strasznie się pręży, stęka i popłakujenie, nie może sobie puścić bączków i zrobić kupki, zaraz zadzwonię do swojej poradni i zapytam co może mu tak szkodzić

A gdzie sypiają wasze dzieciaczki? Maksiu spał do teraz ze mną w łożku ale od wczoraj przenoszę go do łożeczka

And tak zgadza sie, chrzest w sobote na mszy o 18tej a ta msza bedzie w intencji Krzysiowego zdrowka. osob bedzie 10 doroslych i 3 dzieci plus Krzys :) chrzestni malego i Gabrysi oraz my, rodzicow ani tesciow nie bedzie z przyczyn od nas niezaleznych.gdybysmy zapraszali te osoby co w 1 wersji mialy byc to wyszloby 27osob z rodzicami a tak wersja okrojona :) my chrzcimy 1 wrzesnia bo chce zeby sis ze stanow jeszcze byla w polsce a pozniejsze weekendy ma zajete takze troche pod nia sie dostosowalismy. niedziela nam nie odpowiadala bo jest duzo chrztow (juz w tej chwili 6 dzieci zapisanych) i raz ze dlugo a dwa o 8.30 to sie ciezko wykaraskac z maluchem i zeby jeszcze stol przygotowac. mam nadzieje ze te szmery to tylko chwilowe i pani dr sie przeslyszala!!

Lady ponoc SAB SIMPLEX i LEFAX sa rownie dobre a z tego co czytalam u niektorych dziewczyn sam nie dzialal za to lefax rewelacja. cenowo podobnie no ale ten BOBOTIC co podala AGA1976 to widzialam i w przyzwoitej cenie zaledwie 10zl byl

JeMMa u chlopcow takie prezenie to dosc czesta sprawa. mowia ze to lezy w ich naturze. kladz go jak najwiecej na brzuszko i ciwcz nozkami do brzuszka dociskajac i bedzie mu latwiej. uwazaj z herbatka koperkowa jakby co bo po niej moga sie gazy nasilic. mozesz od czasu do czasu podac herbatke plantex ona dziala gazopednie ;) a jesli idzie o spanie to maly do tej 2-3 spi u siebie w lozeczku ale pozniej to juz z nami bo nie mam sily wstawac do niego co 1-1.5godz.

Aniu u mnie około 14- 16osób to tylko ci najbliżsi - dzieci nie wliczałam bo moich 4 i chrzstnego 1 panna a chrzestnej to olbrzym w wieku Weroniki (2 dni młodszy). Miałam dziś iść do Kancelarii ale brakło mi siłek, może jutro się doczłapię i pozałatwiam to. Msza niezależnie czy będzie chrzest w sobotę czy w niedzielę będzie w intencji Weroniki - dziękczynno-błagalna ale też i naszej całej rodzinki :)

No ja też mam nadzieje że to tylko p dr wyolbrzymia coś, albo jej w uszach szumiało :)

Dziś cały dzień byłyśmy prawie na dworze - od 11 do 16 i po 17 wyszłam z dziewczynkami na spacer - jestem skonana ale Weronika za to ładnie śpi już 2 godz - w domku marudzi i kwęka i od cyca nie chce się oderwać, łaskawie pośpi 15-20 minut i zaś cycuch.

Idę coś zjeść póki śpi bo potem kąpanie karmienie itd i do 21 z głowy

wlasnie niedawno zmienialysmy z mama menu. myslalam ze bedziemy chrzcic w niedziele lub na prywatnej mszy w sobote o 12tej (niestety naszego znajomego ksiedza nie ma w ten weekend) wiec przygotowalysmy juz liste potraw a tak to okrajamy ja bo wiadomo od 19tej to trzeba by do rana siedziec zeby zjesc to co przewidzialysmy :)
w knajpce nie oplaca sie u nas robic bo najsensniejszy obiad ktory udalo mi sie znalezc to 50zl od osoby bez ciast. u nas jak liczylysmy wyjdzie o polowe taniej juz z ciastami wiec jakos sobie damy rade, glownym kucharzem jest mama ja tylko pomagam z racji zajmowania sie Krzysiem

Lady co do zdjęcia to w lillypie jak wybierzesz pasek i dzidzię to w trzecim etapie jest taka ikonka i obok jest napisane przeglądaj - tu wybierasz sobie zdjęcie niuni z kompa i już potem tylko link do profilu i gotowe :)

wiecie co ten dzisiejszy dzionek jest jakis felerny i nie z powodu bolu stawow i kregoslupa czy pogody tylko wiesci jakie do mnie docieraja...

najpierw sie okazalo ze we wtorkowej nawalnicy na mazurach zginal 22letni kleryk od nas z seminarium a dziewdczyna ze szkoly gdzie uczy ciocia i przyjaciolka (18latka) lezy w stanie krytycznym w szpitalu, ma peknieta czaszke i jest w spiaczce :( na domiar zlego wieczorem sie okazalo ze znalezli kolejne cialo i to 18letniego chlopaka od nas z miasta :( wtedy we wtorek wiele zaglowek i jachtow z ludzmi od nas z miasta wyplynelo, na szczescie zdazyli dobic do brzegu nim sie rozpaletalo pieklo lub udalo im sie uratowac!!

pozniej wieczorem rewelacji ciag dalszy. mama cos dziwnie ze mna przez tel rozmawiala i jak maz poszedl odprowadzic mala to wyszlo szydlo z worka - mama wpadla do piwnicy na dzialce, rozsunely sie jej deski ktore mialy przykrywac wejscie a ktore zapomniala do konca ulozyc (byly tylk o2 z 4), jest mocno poturbowana, ma spuchniety bok i noge, ledwo chodzi i ciezko jej glebiej odetchnac i obawiam sie czy sobie czegos nie odbila albo zeber nie uszkodzila ale mama jak to mama do pogotowia sie zawiezc nie dala

no i jeszcze niedawno rozmawialam z kolezanka i okazalo sie ze jej miesieczny maluszek ma prawdopodobnie problemy ze sluchem. w badaniu przesiewowym po porodzie wyszla jakas nieprawidlowosc i stwierdzili ze to pewnie maz plodowa zalega i zeby po miesiacu bad. powtorzyc. zrobili je dzisiaj no i niestety na to samo uszko wychodzi znowu nieprawidlowy wynik... wiadomo sprzecior moze sie mylic i OBY sie mylil ale teraz maja czekac do 17wrzesnia na badanie w glebokim snie, ehhh wspolczuje im bo wiem co to czekanie i strach :(

niech ten dzien juz sie skonczy!!!! oby jturzejszy przyniosl same dobre wiesci bo ilez mozna tych zlych na raz slyszec!!!

o 5 rano wyjezdzamy na badania do centrum wiec mam nadzieje ze zla passa konczy sie wraz z dzisiejszym dniem!

Jej co to wczoraj był za dzionek dla Was wrrr mam nadzieję, że dzisiejszy przyniesie dużo nowych i dobrych wiadomości !

U mnie na szczęście nic złego się nie wydarzyło i nie było złych wiadomości!
Spotkałam jednak po kilku latach dawno nie widzianą kuzynkę :))

Magg co do suwaczka to robiłam tak jak piszesz i jak zwykle coś musiałam namieszać, że nie wchodziło tak jak Wam tylko obrazem gdzieś indziej mi wskakiwał - Ja to mam wiecznie pecha wrrr ale nie poddam się będę skutecznie próbowała :))

U mnie chrzest szykuje się na ostatnią niedzielę września i robię na domku u teściowej... mam kucharkę, która już przygotowywała chrzest córy Adriany i teraz Julci odprawi imprezkę. Kobieta nie dość, że świetnie gotuje to jeszcze zabawia towarzystwo tak, że boki można zrywać :))

Jedyne czego Ja się boję to tego w co się ubiorę :(( dupa się rozeszła :(

lady - moze i projektor to fajna rzecz, ale te karuzelki mają strasznie blade kolory i bałabym się,ze maluch nie zainteresuje się nimi...Nr 2 z pilotem to dla mnie zbedny bajer, za który trzeba sporo dopłacić. Chyba wolę wstawac, zeby mi tyłek schudł przy okazji ;)
Ja się chyba skuszę na taką:
http://www.allegro.pl/item226721139_tiny_love_karuzela_swiat_natury_2_x_gratis.html

Lady znajomi ktorzy maja karuzelki z fisher price niestety narzekaja na brak zaitneresowania ze strony dzieciaczkow. Ja mam i karuzele i mate z tiny love i jestem abrdzo zadowolona. Krzys lubi lezec na macie, bawi sie zabaweczkami a karuzela spokojnie na pol godziny go juz zajmuje
nasza karuzelka jest taka
http://www.allegro.pl/item225480257__karuzela_tiny_love_farma_extra_gratisy_.html

a mata taka
http://www.skarbymalucha.pl/index.php?main_page=product_info&cPath=101_103&products_id=402

ogolnie to mi osobiscie bardziej podobaja sie zabawki TINY LOVE kolory bardziej soczyste i duzo wiecej urozmaicen w jednej zabawce. cenowo tez sa w miare. my z tiny love mamy takze ksaizeczki edukacyjne, lusterko do lozeczka, gruchawki i gryzaczki. aha z gruchawek to jeszcze fajne rzeczy ma SASSY

ja sprezentowalam ,taka karuzele mojej przyjaciolce,marki nie znam,ale bobas byl zainteresowany i wyciagal raczki do niej i sie usmiechal jak nakrecalysmy pozytywke...

And to cię pocieszę, że moja Julka tak samo dzisiaj jakaś niespokojna. Winę zwalam na pogodę bo jest duszno i parno!
Dzisiaj też odciągałam pokarm aby sprawdzić czy jest tłusty czy też chudy! Odstawiłam to co odciągnęłam w buteleczce do lodówki i po godzinie widziałam jak mleczko się podzieliło na tłuszczyk i na wodę. Wody dużo tłuszczyku aby tylko cieniuteńka warstwa na górze wrrr
Mała moja dopija mleko NAN i przynajmniej po nim przesypia normalnie i widzę, że jest najedzona :))

Lady to moze lepiej kupic na allegro np uzywana karuzelke ale taka co sie sprawdzi? poza tym na allegro nowe bez pilota sa po jakies 170zl wiec cenowo od fishera niewiele odbiegaja. ja tez na poczatku myslalam o fisher price ale na jego niekorzysc przemawialy wlasnie zbyt monotonne kolory, dzieci potrzebuja bodzcow w postaci wyrazistych kolorow. poza tym ja lubie muzyke klasyczna (szczegolnie mozarta) wiec postanowilam malego tez wystawiac na takie kulturowe bodzce, nie trawie tych wszelkich dla elizy itp jak do tej pory moje kolezanki ktore kupily ta karuzelke z projektorem uzywaja wlasciwie projektora na biurku a nie karuzelki bo dzieciaki nie wykazywaly zainteresowania. jest jeszcze jakas inna firma ktora robi takie karuzelki o intenstywnych kolorkach tylko musialabys poszukac
ja znalazlam w przystepnych cenach takie:
http://www.allegro.pl/item225491485_bawi_0m_karuzela_welurowa_papoudou_z_pozytywka.html
http://www.allegro.pl/item228615743_karuzela_pluszowa_canpol_biedronka.html

z tego co Ja wiem to nie refundują wkładek no chyba, że się coś zmieniło!
Ja będę zakładała i taki koszt na 5 lat to 200 złotych więc nie jest to dużo....

Takie coś sobie upatrzyłam dla Niusi z pozytywką do powieszenia we wózku albo w nosidełku jak widać


albo takie coś :)) dzwoneczki :))

Chodzę prywatnie więc mnie to nie dotyczy a i tak te 200 na 5 lat to nie jest dużo dla mnie!
Zapytam gina mojego co on powie!!!

Lady u nas takie cos do fotelika by nie zdalo egzaminu bo w domu malego w foteliku nmie trzymamy a jak jedziemy w trase czy nawet na zakupach jestesmy to raczke kladadziemy a nie trzymamy na sztorc. tak jest nam wygodniej a i maly tak woli

U mnie to bez znaczenia - rączka mi w niczym nie przeszkadza i Julka nie mówi mi czy tak woli czy inaczej! Ważniejsze chyba będzie dla niej czy jej coś wisi i cieszy jej oczka :))
Jakoś nie chce mi sie klapować jej i przewracam tam i z powrotem tej rączki przy każdym wsiadaniu i wysiadaniu ... zresztą rączka jak u mnie klapnięta to i więcej miejsca zajmuje bo zachodzi za tył zagłówka nosidełka!

Poza tym jak słoneczko świeci to mogę jej narzucić coś na rączkę osłaniając ją ! Nie jesteśmy zwolennikami przyklejania na szyby samochodów zasłonek czy też robienia z samochodu choinki!

Lady a czemu niby choinki? sa przeciez ciemne jednolite zaslonki na szyby ;) U mnie wyjazdy na dlugie trasy np zwiazane sa z karmieniem po drodze a nie zawsze sie zatrzymujemy tylko ja karmie wypinajac sie z pasow i przystawiam sie do malego. owszem on nie mowi ale widze ze owli jak tej raczki nie ma a dla mnie bardzo wazne jest zadowolenie dziecka. zreszta skoro ci sie nie chce przekladac raczki to pomysl ze z taka zabawka branie jej przy wysiadaniu i wpinaniu tez nie bedzie zawsze wygodne :)

a co do wkladki to moze ceny sie zmienily jesli idzie o zalozenie. wiesz u nas np ostatnio wizyty prywatne podrozaly o 20-30zl wiec moze i zakladanie wkladek uleglo cenowej zmianie, owszem czytalam ze sa wkladki i po 60zl ale te starszej generacji. koelzanka teraz zalozyla i zaplacila za miedziana grubo ponad 200zl, ta z hormonami kosztuje cos ok 700.

Lady ale ja Krzysia nie wypinam z nosidelka :) no co ty jeszcze nie zwariowalam. na poboczu tez nie bardzo jak sie jest zatrzymac w tych rejonach w ktore jezdzimy bo sama droga jest waska a pobocza nie ma. ja po prsotu wypinam sie z pasow i tak siadam ze Krzys je nie bedac wyjmowanym z nosidelka nawet wypinanym. po prostu kwestia pokombinowania i powiem tyle ze takie karmionko jest calkiem wygodne :) wczoraj Maly sie nawet wybudzic sie nie zdazyl a juz byl nakarmiony :)


a no i nie rozumiem o co ci chodzi z tym podpieciem pod raczke do noszenia... chyba to oczywiste ze wlasnie sie pod raczke do noszenia takie rzeczy podpina a nie pod inna... chyba ze kupisz zabawki na takim jakby wysiegniku specjalne do samochodu ktore sie o zaglwoek zaczepia :)

a ta karuzela fishera jest milusia :)) i cenowo też fajniusia :)) oczywiście od fishera ale ze zwierzątkami :))

Ledy moja Niśka robi różnie 1na dobę lub 1 na 2 dni - ale taką że pampersika brakuje :)

Dziewczyny ja mam zwykłą pozytywkę karuzelę z CANPOLA i maluchy mają taką radochę, że hohoho wprost ją uwielbiają Pozytywka jest miła dla ucha i nawet usypia malców - teraz mam już matę edukacyjną i to kolejna rozrywka dla moich synalków - suuper jestem zadowolona Jest taka duża, że spoko bąble mieszczą się razem !!

Ciężka była ta nocka :(( Julcia dała troszkę popalić i do tej pory nie spała a teraz córa z nią na spacer wyszła to w koncu mogę coś zrobić przy sobie :)