Makiu przyzwyczaił się do zasypiania przy piersi i to w łóżku rodziców, do tego zasypia przy karmieniu przez co nie dojada i szybko się budzi. Wczoraj położyłam go już sennego wieczorem do łóżeczka i troche płakał ale usnął , w nocy budził się co 2,5 godziny i po karmieniu od razu zasypiał.
JEMMA to tylko się cieszyć! Julka pierwszy sen ma 4 godzinki ale kolejne to już różnie czasami 1,5 - 2 albo i sporadycznie 3 :)) Julka jest na butelce - pokarm u mnie zanika znowu jak przy pierwszej córce i nie wiem jak temu zapobiegać :(( Przystawiam ją ale ona tylko sobie cycka moją pierś i zasypia :))
ja mam dokładnie to samo: mały tylko chce się przykleić jak do smoczka więc potrafi się budzić co 15 minut w nocy i dlatego zaczęłam szukać jakiegoś sposobu na necie na zasypianie przy piersi
Ja miałam kryzys laktacyjny jakoś w 3 tygodniu i po prostu za rada pediatry przystawiałam Maksia non stop, nawet jak piersi wydawały sie juz puste i chociaż płakał w niebogłosy bo był głodny to wkońcu się wszystko unormowało, trzymam kciuki, nie poddawaj się lady, karmić piersią jest łatwiej, przede wszystkim w nocy
JeMMa a probowalas z tamta ksiazeczka co linka wczesniej na mamusiach wrzucalas? Mi przy Gabie zadne nie pomogly a teraz Krzys miewa lepsze i gorsze dni i czasami budzi sie co godzine zeby 3 razy pociagnac cyca i zasnac (zastanawiam sie czy moze powietrze w domu nie jest zbyt suche) a czasami spi w miare systematycznie z karmieniem 20-23(tu go karmie przez sen wiec sie nie wybudza)- 2.30 - 4.30 - 6.30
Lady a czemu zamawialas jezyk niemowlat jak to mozna sobie spokojnie wydrukowac? ja akurat mam i w pdf i w wordzie ale mi osobiscie tylko niektore rzeczy przypadly do gustu a co do pokarmu to moje rady na pobudzenie laktacji juz znasz
Aniu bo 20 złotych to nie majątek i jakoś wolę książki w normalnej oprawie i wielkości niż wydrukowane kartki! ! Poza tym nie chcę drukować bo tusz tez kosztuje a tu jest dość sporo stron....
Widać nie na każdą kobietę skutkują metody pobudzenia laktacji. Nawet przystawianie nic nie daje! Widać taka moja natura :/ przy 1 córce to samo miałam!
Nie karmiąc piersią nie czuję się przez to gorsza... Dziecko tak samo mi się wychowa jak na butli co przykładem jest moja Adriana :))
Lady ale w sumie masz tak jak chcialas. przeciez sama niedawno pisalas ze chetnie bys swoaj laktacje oddala i wolalabys nie miec tyle mleka... ja jestem przekonana ze psychika robi swoje wiec pewnie i stad ten zanik
Ania i nie płaczę z tego powodu :)) tylko cierpię bo prawa pierś wielka a lewa mała hi hi hi a laktację bym oddała to fakt bo to co mi się działo i jak leciało mleko to mnie złościło...
lady - pewnie sie na mnie obrazisz, ale nie masz wrazenia,ze Ciebie wszystko złości? Byłas zła, jak nie mogłas zajść w ciążę jak zaszłas,to tez wciąż bylo nie tak teraz laktacja Cię złości...
A ja mam inny problem :( Nie wiem co się ze mną dzieje i tyle :( Bolał mnie brzuch jak na @ było lekkie plamienie i krwawienie z małymi skrzepkami. Dziś cieknie ze mnie gorzej niż po porodzie :( Zalało mnie na mieście i to solidnie, do tej pory leżałam od 15, wstałam i znów cieknie ledwie usiadłam na kibelek i poleciało jakbym siusiu robiła :( Czysta żywa krew i wielkie skrzepy :( Aż nie wiem co robić wrrr ciut mnie to martwi bo nie przypominam sobie by po poprzednich ciążach tak było. A może to tylko @ ? ....
AND moim zdaniem natychmiast powinnas podjechac do szpitala!!!! jestes 5tyg po porodzie i juz nie powinno byc tak intensywnego krwawienia. nie chce cie straszyc ale mogli cie niedoczyscic albo jakas infekcja ci sie przyplatala. Zostaw butle dla Weroniczki i smigaj na izbe przyjec do spzitala gdzie rodzilas. skrzepy i czysta krew to nie jest dobry znak. ja przynajmniej takiej czystokrwistej to nawet w czasie @ nie mam
Czekam do jutra - jak nie przejdzie ide do lekarza. Jak pójdę do szpitala muszą mnie przyjąć na oddział zanim zbada mnie lekarz (wrrr porąbane przepisy naszego szpitala) Zaraz wejdę pod szybki prysznic i idę spać... Myślałam se że jakby coś było nie tak to by mnie brzuch bolał... - a mnie nie boli teraz - było kilka dni temu tak że myślałam że to na @ bo pobolewał :( kurce głupieję z samą sobą - a może starość mnie jakaś dopada hihihi
aga nie obrażę się ale zauważ, że nie tylko Ja tu tak narzekam i w końcu tutaj po to jest te 28 dni stworzone aby dzielić się problemami i radościami! No cóż widać ktoś na mnie cięty będzie na mnie zawsze psy wieszał :))
Lady nie marudz bo wskocze na A4 i dupsko przeczepie
And kurcze odważna jesteś , ja to bym już na dyżur do szpitala leciała . Ale jak dojdzie do tego jesio temp.to naprawde nie czekaj bo z zakażeniami po porodzie to różnie bywa .Trzymaj się i daj znac :)
Kopiuje tu to samo co napisałam w "rozpakowanych":
...Krwawienie przeszło w lekkie plamienie ale byłam u lekarza i p dr stwierdziła że albo miesiączka albo poprostu tak dziwnie się oczyszczam bo organizmy są różne - na USG wsio ok, a do 6 tyg może być różne krwawienie a nawet i do 8 tyg... Rozmawiałam ze znajomą położną i powiedziała że to raczej miesiączka gdyby coś się działo we mnie byłaby podwyższona temp, krew czy wydzielina by miała fetorek a mnie bolałby brzuch - któreś z tych 3 by wystąpiło napewno ... Oby miały rację Ogólnie dziś czuję się super, jestem lekko osłabiona i ospała ale nie tak jak wczoraj
No i nie dopisałam ze jutro ide pobierać krew -wyprosiłam skierowanko by skontrolować wyniki Zibi nie uśmiecha mi się leżeć do pn na oddziale a prywatnie wieczorem u nas ciężko o lekarza - walniete przepisy szpitalne, ze oddział to nie ambulatorium, że nie ma ambolatorium ginekologicznego itd itp Jedyna możliwość to przyjęcie na oddział i wyjście na własne żądanie, ale gdyby coś się stało 2 raz ciężko by przyjęli
zibi he he he a mam pączusia i serniczek hi hi hi mogłabyś za mnie zjeść bo mi dupa urosła i nie mogę w siebie tyle wpychać. Zrobiłabyś tylko przysługę hi hi hi Poza tym Ty już prawie na wylocie :))
And dla pocieszenia Ja ciągle latam z "lapami" pomiędzy nogami hi hi hi i jak tak dalej pójdzie to się będę miała problem od nich odzwyczaić hi hi hi U mnie raz mocniejesze krwawienie a raz tylko takie brudy brązowe i to tak ciągle naprzemiennie....
kurcze to faktycznie dlugo macie te krwawienia i plamienia. Ja przy malej tylko 3tyg a przy Krzysiu po 4sladu nie bylo ze w bialych gatkach bez wkladki moglam ganiac. a przy @ u was tez tak dlugo zawsze ???
a co do slodkosci to ja na oslode po ciezkim dniu nianczenia tanczenia i tulania zezarlam pol godizny temu ok 300gram sorbetu gruszkowego byl pychota tylko ze teraz to chyba cosik posprzatam przed snem zeby go spalic
Aniu @ miałam 3-4 dni. Po poprzednich porodach szybciej mi przechodziło ale i bardziej "oszczędniej" żyłam - spokojniej, bez biegania, dźwigania itd - podejżewam że to też ma wpływ :( A ponoć u wieloródki szybciej organizm dochodzi do siebie ()
Mój mąż poszedł właśnie zaprowadzić dzieci do przedszkola i po drodze ma kupić bułki jogurtowe - są mniam... moja waga wróciła do tej sprzed ciąży jeszcze ulubione dźinsy są przyciasne w biodrach ale podejżewam że i to się zmieni :( Nie ma na mnie mocnych bym przytyła
And jakoś nie zawsze to się chyba sprawdza z tymi wieloródkami :(( ale na razie biegam do sklepu po podpaski :)) majątek wydany jak nie wiem co ... jestem ciekawa kiesy moje kochane stringusie ubiorę?
U mnie waga pomimo wielu obowiązków w domu stanęła na 7 kg i stoi hi hi i szukam teraz złotego środka na schudnięcie :))
jak chcesz to moge ci na szepta lub na maila wyslac zasady i przykladowe jadlospisy nawet :) z diet ktore na mnie totralnie nie dzialaly to Weight Watchers (straznikow wagi) Montigac i South Beach (plaz poludniowych)
Aniu nie wiem na czym ona polega ta Twoja dieta może coś więcej napiszesz? Poza tym u mnie to chyba te 1200 to i tak za dużo :)) na razie jednak muszę się podleczyć aby zastosować jakąkolwiek dietę :)))
Aga niby tak ale jakoś bokserki mi się zwijają to tu to tam hi hi hi a stringi jak ugrzęzną to na dobre :))
Aniu nie wiem jak w innych miastach (u nas 2 piekarnie je pieką ale z jednej są paskudne) jest to pyszna buła drożdżowa z nadzieniem jogurtowym - zjesz pół i masz dosyć :D drugie pół to jesz już z łakomstwa bo jest tak pyszna hihihi a do niej kubek mleka i nic więcej do szcześcia nie trzeba ;)
Lady dobrze dobrane i skrojone bokserki nigdy nie podjada do gory. z tych tanszych polecam ATLANTIC. dla mnie rewelacyjna jakosc i wykonanie...
uwazam ze zjezdzanie ponizej 1200kcal przestaje byc zdrowym odchudzaniem bo to i tak ok 800kcal mniej niz zapotrzebowanie organizmu i wtedy organizm zamiast spalac kcal magazynuje wszystkie ktore otrzymuje. sprawktykowalam rozne metody az w koncu schudlam 27kg ktore mi wskoczyly po terapii hormonalnej :)
zasadą działania diety niełączenia jest spożywanie produktów w takich zestawach, które ułatwiają trawienie i pomagają spalić tłuszcz. Nie łączymy w jednym posiłku produktów białkowych i węglowodanowych. Artykuły spożywcze podzielone są na trzy grupy: neutralną (N), białkową (B) i węglowodanową (W). Składniki z grupy B i W mogą się łączyć w posiłku tylko ze składnikami z grupy N, a dania główne muszą ponad to zawierać ekstraspalacze tłuszczu. Właściwości takie mają: wit. C, magnez, żelazo, wapń, karnityna, jod, chrom. Wybierając codziennie: jedno śniadanie (250 kcal), dwie przekąski (2 x 75 kcal) - przed i po południu - i dwa dania główne (po 300 kcal), na obiad i na kolację, zaspokoisz głód i nie przekroczysz przy tym 1000 kcal. ja jadlam przekaski wieksze i w sumie trzymalam sie ok 1200kcal bo tak powiedziala mi znajoma lekarka ze bedzie najlepiej. w kazdym badz razie wlasnie dzieki tej diecie ladnie wszystko pogubilam. teraz tez za jakis czas sie na te dietke zdecyduje ale z wartoscia kaloryczna chyba cos ok 1500. bo w sumie to nie tyle dieta co zdrowe odzywianie :)
a ja wlasnie sobie uprzytomnilam ze dzienie mam ok 250kcal z piwka karmi... ale co tam grunt ze mleczarnia dobrze pracuje i produkuje ile trzeba mleczka :)
ehh ja nawet nie liczę kalorii i nie wiem co ile ma - nigdy na to nie patrzyłam i nie zwracałam uwagi - jem to na co mam ochotę w ilości ile wlezie lub ile jest. Po ciąży nie smakują mi słodycze - zjem ale nie muszę (przed ciążą tabliczka czekolady obowiązkowo w nocy i coś czekoladowego w dzień a teraz czekolada leży i jakoś nie mam na nia ochoty.
Aniu Weronisię ruszyło i to nieźle - dziś już 2 kupki były a jedna tak miła że pościel się pierze :) Kochana dziewczynka hihihi
Lady wlasnie wyslalam ci maila z zasadami diety, podzialem i przykladowymi przepisami. to moja ulubiona dietka i juz wiele znajomych ja stosowalo wsyzstkie z dobrym rezultatem a bez mega wyrzeczeń
And zazdroszcze super przemiany materii i mozliwosci pozwalania sobie na male co nieco :)
pomysl na szybki obiad - podsmazylam rybe wrzucialm do gara i zalalam smietana... nigdzie pieczarek nie kupilam bo normalnie wkrajam podsmazone lub lekko obgotowane pieczarki. danko o nietypowym smaku , kaloryczne ale pyszne :D
A ja dziś gulasz z kaszą miałam na obiad a teraz bede wcinać rosół (gotuje na jutro pomidorową) i jakąś kanapeczkę zjem pewnie jeszcze. Póki co karmię się krakersami i kruchymi rogaliczkami i popijam piwem bezalkoholowym. Weronika od 17 nie śpi tzn zasypia na 5 minut i zaś płacz. Zjadła już 90 bebilonu i 60 herbatki hipka do tego ciągle cyc - wrr mam dość dzisiaj. Jestem zmęczona normalnie. Jutro moje dziecko wraca z koloni a pokój dla niej w rozsypce :D
Lady ja też tylko stringi toleruje dlatego na serniczek nie wpadne bo co ja potem na taką wielką dupe założe ?? moja córka za to preferuje bokserki ja używałam podgrzewacza ale wtedy były dostępne tylko takie u "rusków" na targu
ja jestem niestety niereformowalna i podgrzewałam w kubku w wodzie na gazie albo w mikroweli... tylko ze zawsze mam w dzbanku przegotowaną wodę i z reguły mleko czy picie robiłam na bierząco. mam podgrzewacz canpola ale uzyty 2 razy - jak dla mnie za długo podgrzewał ...
czy ja lubię stringi hmm nie wiem - wiem że mój mężuś lubi jak mam je na pupie (a może bardziej w :D ) i dlatego je nosdzę :D narazie jestem skazana na normalne figi dopóki skazana jestem na podpaski i wkładki (wkładka stringowa mi nie pasuje i nie znalazłam takiej która mnie nie uczula). Owszem bardzo wygodnie mi w stringusiach, ale w ciąży polubiłam bokserki i "spodenkowe" ale i tak najwygodniej mi bez wszelakiego rodzaju majteczek hihihi (szczególnie w nocy - uwielbiam spać na golaska a i w dzień bym mogła tak chodzić)
no właśnie AVENT na razie u mnie buteleczki się sprawdzają :)) szukam też na stronach pojemniczka z trzema przegródkami na suche mleko dla dziecka gdy np nie chce brać się całej puszki a potrzebne sa np tylko dwie albo i trzy porcje. i jak na złość nie wskakuje polska strona aventu wrrr
And ja jak jestem w domu to z reguly nie nosze bielizny :) aco tam jak szalec to szalec hehehe w domu z reguly latam w bawelnianych sukieneczkach, dluzszych do kostek lub krotszych przed kolanko. tak mi najwygodniej.
Lady u mnie wsyzstkie koleznaki uzywaja podgrzewacza AVENT i bardzo sobie chwala. u nas w aptece z karta stalego klienta koszt to 126zl czyli jeszcze w miare. Tylko jedna kolezanka oprocz aventu uzywa PHILIPS bo ma on mozliwosc podlaczenia w samochodzie a oni co tydzien na weekend jezdza ok 400km do rodzicow i wtedy to juz koniecznosc. Ja nie mam mikrofalowki i nie popieram akurat takiego podgrzewania dzieciecego jedzonka a ze poczatkowo bede gotowala malemu sama bo warzywka dzialkowe jeszcze beda to raczej zostane przy garnuszku ;) przy Gabrysi podgrzewalam wlasnie w kubeczku i bylo ok.