Cześć Kobietki! Siedzę jak zwykle sama w pracy, ktoś przed chwilą dzwonił do drzwi... podeszłam, ale nikogo nie było. Oczywiście nie otworzyłam drzwi i uzbrojona byłam w "cichy alarm". Strach mnie obleciał.
A jeszcze wczoraj koleżanka opowiadała, jak to jej koleżankę ulicę dalej zboczeniec śledził. Zorientowała się i wyciągnęła telefon, a on w tym czasie podbiegł, włożył jej rękę między nogi i zwiał.
Za nic nie otworzę! A ten zboczeniec to jakiś tutejszy, bo latem podbiegł do koleżanki z pracy, rozebrał się i zaczął sobie robić dobrze. Boshh, że ludzi coś takiego kręci.
To, co do zboczenca, to w pracy ja mam taka pracowniczke, ktora ma zawsze pecha do jakis wlasnie takich typow, ogarów itp. Ostatnio do naszego sklepu (z odzieza tylko damska) przyszedl jakis koles, podszedl do Kini i sie pyta o jakas bardzo obcisla sukienke. Kinia myslala, ze dla dziewczyny, ale jak powiedzial ze dla niego i ze musi byc obcisla, bo on musi czuc na sobie KARE, to Kini sie oczka powiekszyly troszke ;] i chodzil za nia i chcial mierzyc i zeby ona mu zamki zapinala, ale Kinia nie pozwolila mu przymierzyc zednego ciucha! Podobno taki nakrecony byl i ciagle mowil o byciu ukaranym :D
Madzia straszne, takich to najlepiej zaraz wyśmiać ... oni czerpią satysfakcję jak kobiety piszczą i uciekają. Ale wiem, że to niekomfortowa sytuacja jak facio wyskakuje z fajfusem - z czym tu do ludzi co? Żenujące!
Aine, albo jeszcze dzis ale o 23 lub jutro :) jestem dzis do 22 w pracy, buuu
Aga, takk jest juz widoczna od dawna, ale mam taki jeden sprytny ciuch, ktory doslownie ukrywa wszystko :D:D:D Z reszta jak byl miesiac temu, to juz brzuch byl widoczny a ja mialam ta tunike i nic nie zauwazyl :)) Zepsuje mu dzisiaj dzien. trudno ;]
U mnie dziś montują drzwi i już zamontowali lustro w łazience. A ja szukam ładnego białego żyrandola do salonu, takiego zapalanego na 2 i nowoczesnego i za nic nigdzie nie ma :(
niedawno pisalysmy o problemach z praca, moja kuzynka wlasnie dzisiaj dostala - po 5latach studiowania chemii analitycznej jedyna oferta to sklep.... miesny z braku kasy wziela. ale ile sie zryczala to jej
Eh...szkoda ale kasa będzie przynajmniej...z II strony Aniu chemia analityczna to pewnie nawet w Wwie by miala problem z pracą bo wąska specjalizacja to jest
Aine dlatego ona dorobila sobie kilka kursow. ciagnela pod koniec dodatkowe fakultety zeby miec uprawnienia. dostala nawet stypendium i jedno dziadostwo pod kierunkiem analizy zywnosci jej uczelnia placila... ma kurs nauczycielski ale w zadnej szkole nie ma zapotrzebowania. w wiejskich podstawowych nie ma chemii a u nas wszystko obsadzone i nie ma opcji zby sie miejsce zwolnilo... az mi jej szkoda bo strasznie to przezywa. to bedzie jej pierwsza praca, kurcze juz zeby to byl jakis sklep z ciuchami to byloby super a tak to w jakims miesiwie sie babrac bedzie
Szkoda rzeczywiście, smutno się o tym myśli i trudno się dziwic że przeżywa :( Ja bym sobie siebie nie wyobrażała w takiej patowej sytuacji, na szczęscie, odpukac nie muszę... Fajnie by było jakby sobie może dziewczyna zrobiła jakiś kurs taki co na 100% jej się przyda nawet w małym mieście np. masaż - lepsze to niż mięsny ale to pewnie z czasem sobie to jakoś ułoży.
Od 2 dni potwornie boli mnie głowa :( Mam dosyć i zaraz zamorduję przede wszystkim Ankę która przyszła do mnie z matematyką bo jej nie rozumie ale robi wszystko by jej nie zrozumieć i tylko mnie wkur... bo to moja wina ze nie zrobię za lenia zadania :/ zaczynam sie zastanawiać za co ona miała (ma) 5 z matmy :/ Dziewczyny ratujcie!! Mój mąż sie sili jak tylko może by rozładować tą sytuację a ja zaraz wyjdę z siebie stanę obok i zwariuję do reszty :/
Mnie też głowa boli więc będzie wieczór narzekania chyba. Agunia do wanny na relaksik czy coś takiego żebyś odparowała. Ja wanny nie mam ale zaraz zapuszcze sobie Dr House i będę czekała na ruchy malucha.
Ania no nieźle i miej tu wyższe, zreszta to co kiedyś było na topie niei koniecznie musi teraz być, z ogłoszeń które przegląd to zarządzanie zasobami ludzkimi też często się pijawia, ja jak się uda ale to juz w łodzi idę do szkoły tylko nie wiem czy wziąc administrację czy farmację mnie bardziej pasuje to drugie, bo pojawiło sie bynajmniej tu też sporo ogłoszeń na takie stanowisko, na studia nie stac ale technika sobie zrobię . A może jeszcze cos innego mi sie trafi. Do piatku czekam na telefon jak nie to dziś widziałam kartkę na drzwiach sklepu że zatrudnią sprzedawcę, byle miec parę groszy do czasu sprzedaży mieszkania i wyjazdu A na mięsnym przerąbane, wiem coś o tym bo robiłam na wedlinach, potem całe sery i ryby miałam a w weekendy koleżanke się zastępowało jak miała wolne właśnie na mięsie. Zawsze leję jak słysze rano u nas w sklepie babke że chce "trzy plajzderki sopockiej tylko takie cieniutkie" zamiast kupić więcej to ona 3.
Agunia mój Jakub dzis z netu sobie ściągnął testy kompetencji i kazałam mu robić ale on lubi więc ok, ale takie zagrywki że nie rozumie albo mu nie wychodzi to tez były czasami ale ja mówiłam, że ma próbować i za każdym razem przychodzić do sprawdzenia :) teraz już ma trzy 6 na nowy semestr z matmy. Ciesze się że już ferie bo to dopilnowywanie młodego mnie potrafi wykończyć a na dodatek Hubcio tez się Uczy wtedy, bierze plecak i pakuje bo on tez idzie do szkoły :)
Hoga, technik farmacji, mało zarabia;( niestety farmaceuci też coraz mniej:((( mój M jest farmaceutom, i pożal się boże z tą pracą;(( no ale najważniejsze, że jest...
HOGA, trzymam mocno kciuki,żebyś szybko coś znalazła;)
Hoga ona to umie tylko ma lenia dzisiaj a poza tym chciała wyjśc na próbę i liczyła że ja to zrobię w 2 minuty a ona pójdzie :/ Rozczarowałam ją że nie robię jej tego tylko karzę myśleć :/ Mam mega wkurwa dzisiaj chyba przez tą głowę no i odbiłam na niej :/ o młoda ma okres wiec też nakręcona - Obłęd
Mąż mi puszcza wodę właśnie wiec znikam z książka zanim zwariuję do reszty
a ja zamiast isc spac dokanczam papierki do szkoly zeby jeszcze mailem je dyrowi poslac. totalnie zapomnialam ze to termin na jutro a mnie i jutro i w czwartek w szkole nie ma
mezu juz spi i ja tez powinnam zmykab bo po 3ej wstajemy zeby przed 4 wyjechac do wawy. pogoda pod psem bo sniezyc zaczelo i to tak porzadnie, mroz jest wiec slizgawica bedzie
Czesc dziewczynki A ja mam kuchnię- sialalalala :) Co prawda jeszcze bez sprzętów- ale mam :D Aine- jak znajdziesz fajny żyrandol to pokaz. Ja na razie powiesiłam swój stary, ale wkurza mnie maxymalnie. Ale na razie ten co mi się podoba jest poza moim zasięgiem :/
a ja będę miała w piątek szafy:)) sialalalalala;))) a kuchnię, heh w przyszłym tygodniu:)) hihi
ja żyrandole kupiłam już spory czas temu, przynajmniej fachowcy "piknie" mi je powiesili:)) hehe, a udało mi się z tymi żyrandolami:) nie powiem:)) cenowo oczywiście;)hehe
aga, heh no nazwowo to ci nie powiem ,zdjęciowo to też nie wiem czy na necie znajdę, ale jak będzie kuchnia i reszta, to wrzucę i żyrandole specjalnie dla Ciebie pod wykres:)
heh, no wcale się nie dziwię, że ulubiony temat, bo super jest tak sobie mablować swój domek, czy mieszkania..
heh nam się tymczasowo pokończyły fundusze, muszę chociaż jeszcze "uciułać" na wykładzinę do pokoju dla małej:) a nas czeka bliżej nie określone spanie na materacu:)hehe..ale wkońcu na swoim:D
Witam z rana! Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia :) Trisha, czekamy na wieści. Wchodziłam dziś rano do pracy jak stuknięta, z cichym alarmem w ręku, a za tyłkiem szybko zamykałam drzwi.