Talka nie znam sytuacji więc nie jestem w stanie za bardzo nic powiedzieć - ale skoro znasz rozwiązanie czyli zmiana mieszkania to starasz się iść w tym kierunku? Nie mówię od razu się wyprowadzić bo to nie takie proste ale czy masz jakiś plan na to?
Talko - ale nie jesteś sama, masz partnera........ Nie chcę się wtrącac, ale myslę,że mimo wszystko musicie sami zadbać o własną przyszłosć. MOze mieszkanie z zasobów gminy? Moze tbs? Rozumiem Twoje rozgoryczenie- ale mieszkanie nalezy do mamy i ona moze zrobić z nim co zechce.
Talka przykro mi ze sie zawiodlas i zainwestowalas ale domyslam sie ze skoro Twoja mama ma taki problem to nie mozesz liczyc na to ze bedzie dawala rade wywiazywac sie z obietnic. Przemysl na spokojnie co mozecie zrobic w tej sytuacji co bedzie dla Was najbezpieczniejsze.
Za chwilę może się okazać, że moja droga do domu jest nieprzejezdna Ja może jeszcze zdążę przejechać za dwie godziny, ale popołudniu pogoda ma się jeszcze pogorszyć, a M będzie wracał gdzieś o 19.
u was tez tak sypie? ja wrocilam do domu doslownie jak balwanek. troche powyzej 2 godzin poszlajalysmy sie po miescie i mialysmy dosc. autami rzuca ze w zaspach przy ulicy laduja a i przejscie chodnikiem wymaga nie lada wysilku.
Aga jechalismy krajowa 8, z podlaskiego. koooooszmar normalnie.
Chyba mam tą pracę, dzis poszłam do kierowniczki zapytać a ta mi kazała przyjść za dwie godzinki na trochę, żeby zobaczyłą czy się nadaję, zamiast być 2 godziny byłam 4 i jutro mam przyjść na 13, i kazała mi uaktualnić książeczkę, to chyba pracuję, cieszyć sie będę dopiero jak podpiszę umowę. Narazie najniższa krajowa ale po okresie próbnym może będzie troszke więcej. Bynajmniej na podstawowe opłaty póki co będzie. Teraz trzymac kciuki za tą fuszkę mojego, żeby wypaliło w Wawie bo tam by wpadło bardzo dużo i bylibyśmy ze wszystkim na czysto a nawet na plus .
Ania to normalny sklep spożywczy samoobsługowy i robi sie wszystko, wykłada, podaje z mięsa i wędlin, kasuje. Ale dobrze że cos jest, bo wszędzie indziej gdzie chciałam miałam za krótkie doświadczenie zawodowe, oby do czerwca. A za fuchę trzymaj bo to duża kasa i było by super wreszcie nie mieć tego wielkiego ogona długów i choć skromnie to być na bieżąco. Młody znowu dziś nie spał, ledwo przytomny już jest mam nadzieję, że jak go położę to zaraz zaśnie.
MOJA siostra ,juz z nia mieszka,ja lece za dwa tyg ,moze za tydzien jak trzeba bedzie,bo jak mama wyjdzie ze szpitala ,to bedzie potrzebowala pomocy w domu a siostra pracuje caly dzien.. bilety mam na 12 ,ale zawsze moge przesunac...
czesc dziewczynki-nas zasypało znowu sie nie da przejechac koszmar Ewa to zdrowia dla mamy! zeby sie udało i napewno tak bedzie moja mama ma juz jedno wymienione i lada chwla bedzie jechała na druga operacje
Witam porannie! Dojechałam do pracy, oczywiście nie obyło się bez stania i czekania na odblokowanie drogi. Wczoraj 30 km udało nam się pokonać... w 3h!!! Ale dojechaliśmy.
właśnie doczytałam posty, trochę tego było:) Hogatka super, przynajmniej pieniążki będą a blisko masz do pracy i to rewelacja! ewa trzymam kciuki za mamę ja chcę już wiosnę:)
ja dopiero z pracy wróciłam tzn jakies 30 minut temu, i chyba zostaję, bo zastępczyni kierowniczki mi powiedziała, ze chce abym została, nawet na grafiku jestem, jutro znowu popołudniu i cały następny tydzień.
Hogus no to brzmi super. a powiedz jest szansa ze za te dni tez ci juz zaplaca czy na razie w ramach praktyki tylko? super by bylo zeby sie udalo juz odplatnie od teraz!
Ewa dobrze ze juz po wszystki. z tego co piszesz to chyba ceny pielegniarek sie nic nie zmieniaja. jak ja rodzilam to tez 200zl chcialy a to zaraz 3 lata
Ania nie mam pojęcia ale , być może że to tylko za free, ale grunt, ze jest a jeszcze mam fuksa, bo kierowniczka nie chciała przyjmować nikogo z okolic ze względu na znajomych, żeby przekrętów nie było. Teraz może, wreszcie będę spać w nocy bo ostatnio pawie w ogóle nie spałam tylko chodziłam i myślałam co dalej.
Ciacho zapraszam Cię do mnie. Stół zastawiony: kotleciki mielone, schabowe, gołąbeczki, sałatka no i tort śmietanowy :) My już po urodzinach taty, śmiechu było z siostrzeńca (zdjęcia pod wykresem :) )
Agi- chetnie pójdę z Tobą na ryby :D A co czestotkiwości.... wiecie dziewczynki- bywa róznie. Czasem mam jazdę i chodzę na sushi kilka dni pod rząd a czasem mam przerwę i ze 2 miesiące albo i dłużej.