Magg co do diety jaką stosuję i Ty stosowałaś mam pytanko - po jakim czasie widziałaś efekty na wadze ?

dziewczyny a JA nie wiem czy powinnam zapeszać ale chyba LEFAX zaczął działaś na Julcię! POpołudniu potrafi godzinkę sama przeleżeć w łóżeczku i jedynie co marudzi to wtedy kiedy bączki puszcza... NIe wiem czy dziecko powinno tak się niepokoić i być poddenerwowane przy bączkach?

Za nami ciezki poranek. od 5 rano walczylam ze snem i moim i malego bo miel dzisiaj badanie sluchu te we snie. Maly spisal sie jak trzeba i przespal godzinke z przerwami w prawdzie (wisialam nad nim z cycem pociagnal i dospal) ale cale badanie udalo sie przeprowadzic. Niestety wyniku nie znamy i dopiero w poniedzialek najwczensiej mozna sie dowiadywac bo lekarka na urlopie... coz czeka nas kolejna eskapada... Rano wstapilismy jeszcze do lab zeby morfologie zrobic a pozniej prosto ze szpitala udalismy sie do przychodni gdzie Krzynio zostal zaszczepiony. Nasze male wielkie szczescie wazy cale 6100 :D Wychodzi na to ze Krzys tyje 1kg miesiecznie, nie jest zle zwazywszy na poczatkowe problemy i przejscia...

AniaM nie jest źle ja uważam że on świetnie przybiera na wadze
lady ja ważyłam sie dopiero po tygodniu i wtedy miałam 5 kg na minusie po następnym tyg. jeszcze 3 więc w sumie zrzuciłam wtedy 8 kg :)))
Co do sukieneczki to faktycznie może byc chłodno więc welurek lepiej się sprawdzi a ta czapeczka i buciki są cudne ... tylko nie na tę porę roku no chyba że na chrzest

Magg właśnie pod kątem chrztu ( chociaż do welurku nie wiem czy będzie pasowało ) ale i zapisałam sobie tego linka bo na wiosnę z pewnością sobie kupię takową czapusię czy też opaskę od tego sprzedawcy

No z tym ubiorem to będzie troszkę problemu co wybrać i co kupić... w zeszłym roku wrzesień był cieplutki więc kto wie co będzie teraz.. NA razie zimno 10stopni i pada :((

Lady badanie sluchu powtarza sie tylko u wczesniakow, dzieci po antybiotykoterapii i narkozie... niestety u Krzysia 3 w 1 wiec mimo ze pierwsze badanie wyszlo ok to musial miec jeszcze to w glebokim snie

Lady alba to szata liturgiczna w ktorej ksiadz odprawia msze i chyba na ta dla dziecka sie mowi raczej chrzczonka lub biala szata
u nas biala szate kupuje tradycyjnie chrzestna a swiece chrzestny wiec nie kupowalam

mi osobiscie podoba sie najbardziej blekitna ;)

A MI SIę PODOBA TA SUKIENECZKA :))

wszystko jest ładne ale jak będę musiała wybierać to chyba osiwieję...

jesli idzie o szatke to Krzys dostal taka w formie bluzeczki (wybierala chrzestna)... gdybym kupowala sama to BIALA SZATA bylaby z pewnoscia taka bo bardzo chwale sobie prostote wykonania ;)
http://www.allegro.pl/item228826129_dosc_kiczu_szatka_z_oryginalnym_haftem_danych.html

dziewyczny a czytalyscie o uldze podatkowej???1200zl za kazde dziecko to calkiem niezla wiadomosc :) wiecej w RZECZPOSPOLITA

a tu coś odnośnie pociech związane ze zdjęciami czyli SUPERFOTO

wstałam i już nie śpię... Julik mój nakarmiony leży w moim łóżku i stęka i się pręży i się wyciąga.... pewnie niebawem będzie się budziła

zuza jeszcze się rok szkolny - przedszkolny nie zaczął a tu już łapiemy zarazki ???

Pamiętam jak Adriana moja chodziła do przedszkola - łącznie 4 lata i mało co łapała choróbska... dzieci przy niej padały i nie chodziła a ona prawie wiecznie zdrowa...

oj zuza te dzieciaczki czasami potrafią Nas zmęczyć..... Mało która mam jest odporna na histerię i płacz dziecka :((

Mnie wczoraj nerwy przy płaczącej julci poniosły... nie wiedziałam co się dzieje, ze nic jej nie pasuje... na wszystko reagowała płaczem. Był moment, że zostawiłam ją na chwilę płaczącą w pokoju a jak wróciłam to krzyknęłam do niej -durna baba :((
Na szczęście przyszedł M i szybciutko przejął inicjatywę i chociaż też miał ciężko to jednak był spokojny a Ja mogłam się w tym czasie wyciszyć...
Cały dzionek wczoraj spędziłam przy niej i nawet na chwilę nie mogłam jej odstąpić bo marudziła :(( nawet nie mialam czasu wziążć prysznic :((

Zuza ale zdajesz sobie sprawe ze w poniedzialek zacznie sie histeria na nowo??
kupilas jej te leki o ktorych ci pisalam na uodpornienie czy probujesz czegos innego??

Lady ja mialam dni kiedy z Krzysiem na reku siusiu chodzilam bo plakal jak go odkladalam, a wiadomo ja mu plakac nie pozwalam praktycznie wcale chociaz w sumie on i tak placze niewiele... wychodze z zalozenia ze okazywanie emocji nawet takiemu maluszkowi i bycie negatywnie nastawionym bardzo na dziecko wplywa, takie maluchy odczuwaja nasze emocje lepiej niz nam sie wydaje... jak mnie lapie nerw to zawsze staram sie szybko wyciszyc bo juz zauwazylam ze jak jestem zestresowana to i Krzys bardziej marudny sie staje

Zuza teraz bedzie dobrze... nie ma takiej opcji zeby bylo inaczej, staraj sie tak bardzo nie stresowac... a ten zbieg okolicznosci?? coooz wasz ANIOLEK teraz dba o nowego maluszka rodzicow. zobaczysz ze lekarz same dobre wiesci wam przekaze !!

a sluchaj jakie te krople kupilas? jesli Julka jest zadowolona jak M przychodzi to juz polowa sukcesu. a co panie mowia? zjada jak trzeba, nie placze w dzien???

Zuza eeeeeeeee to nie ma sie czym martwic przejdzie jej za jakis tydizne dwa :) w koncu jest jeszcze mala!!! Dobrze ze nie robi cyrkow przy lezakowaniu, u nas bylo wiadomo ze trzeba wybrac grupe bez lezakowania bo Gabrycha wtedy by juz w ogole nie zostala ;)

zuza nie ma tak źle z Julcią jeśli potem w przedszkolu jest wesoła - zobaczysz jeszcze tydzień i będzie leciała z uśmiechem :))

Magg tylko, że Ja ją zostawiłam samą płaczącą bo M jeszcze nie było... wolałam to wybrać bo nerwy to są nerwy....


co do mojej diety to stoję na wadze i nic się nie ruszyło jeszcze .... mam nadzieję, że do 6 dnia coś się ruszy... bo jak nie to szkoda się męczyć dalej tym bezpłciowym jedzeniem hi hi hi :))

dokładnie popieram zibi naprawdę warto wytrwać bo efekty są :))) trzymam kciuki Lady

hahaha ale mnie Biedroneczko rozśmieszyłaś to ja nie będę pisać nic o jedzeniu ale te kg co zrzucisz spakuj w kopertę i wyślij mi meilem :D

siedzę i wcinam twarożek z marchewą i jajkiem - jeju ale wypasione żarło he he he

No ja też za jakiś rok spróbuję wytrwać....