Aniu ale tabletki opakowanie było dość drogie .... więc wolę pozostać przy tej diecie...
Z tą dietą wiąże się systematyczność jedzenia a przy tabletkach mogłam nie dość, że sobie na wiele pozwolić to jeszcze nie musiałam martwić się o pory dnia.... no i 12 kilo z wagi to było jak dla mnie dużo :))

Dziwi mnie tylko dlaczego można ją przerwać do 6 dni bo Ja tu nie widzę przeszkód aby przerwać nawet nieco przed końcem.....

Ladybird ja osobiscie nie popieram przyjmowania zadnych tabletek odchudzajacych. .. mozna sobie niezlej biedy przez takie faszerowanie sie przeroznosciami narobic. jedyny moj wspomagacz swego czasu to byla herbatka figura2 pita 2 razy w tygodniu :)

Aniu i Ja jestem za nie baraniem tabletek ale te to były na bazie zielonej herbaty i jeszcze czegoś z apteczki ziołowej!

zibi i Magg gdyby to mama mojego M słyszała pewnie by zaprzeczyła :))

Jednak miło to słyszeć - czytać , dziękuję :))

Julcia wygląda na taką co nie da sobie w kasze dmuchać

Ewaroby w smoczkach avent juz sa dziurki :) teraz w smokach z kazdej firmy jest juz odpowiednia dziurka z przeplywem na odpowiedni wiek :)

a gdzie zamawiasz Lady podaj źródło :)

Dzięki AniaM no właśnie myślałam o ośle tylko potrzebowałam tytułu płyty :)

Magg właśnie zamawiałam na stronie na jakiej Ania podała linka :))

wiecie co - ta dieta jest do bani... w 6 dni kilo mniej :(( Trzymam się ściśle tego co w niej jest zawarte i kilo mam mniej :(( aż mi się już odechciewa dalej męczyć bo jeszcze dojdzie do tego, że przytyję :))
Magg jak ty 7 dni 5 kilo zgubiłaś ? :))

bardzo ładna jest klasyka bobasa a teraz jest nowa jeszcze mozar i jestem ciekawa brzmienia...

And Ja wczoraj wkurzyłam się na M bo coś mi nakazał więc kiedy odwoziłam mamę do domku pojechałam sobie do sklepu i nie było mnie 2 godzinki! Dobrze mi to zrobiło :))

And z tego co wiem to powinno się dziecko w pierwszej kolejności podać cycka a potem butlę i nie odwrotnie!
Julka to daje mi w nocy troszkę popalić bo około godziny 3 - 4 jest wyspana i długo trwa zanim ją znowu uśpię :((

Kochanie pomyśl, o tym, że nasze dzidzie już mają już niebawem dwa miesiące a do trzech tak niewiele brakuje.... Dasz a raczej damy radę :)) każdego dnia sobie mów, ze juz coraz blizej tego, ze mała przesypia całą noc gdzie i ty możesz sobie odpocząć.....

and- moja Hanuś tez lubi sobie na mnie powisiec i to bynajmniej nie z głodu :)
Bywam tym zmęczona, ale ostatnio przeczytałam gdzies, ze człowiek jest jedynym ssakiem, który zamiast ogrzewac swoim ciałem wyrzuca młode z gniazda( odkłada do łózeczka).
Jakos to mi dało trochę do myslenia.......

Dzisiaj miałam udaną nockę :)) Julcia spała od godziny ok 21.30 do 3 nad ranem a potem po jedzonku do 6 :)) Czuję się bardziej wypoczęta niż zwykle :)) jeszcze prysznic i będzie suuuuper :))

Aż miło co Lady :)
Dzisiaj moja gwiazda jest jęcząca i marudna właśnie przytuliła się do babci może ona ją uśpi bo mi już ręce odpadają od rana spała tylko 2x po 40 min. zgaga mała

właśnie wróciłam i ze spacerku i z zakupów... mała po drodze piła mleczko u babci i ciągle spała i spała... teraz po godzinie już przeszło jeszcze nie śpi ale leży w łóżeczku, słucha muzyczki i ma ładniusi odlot - może zaśnie :))

Poszalałam dzisiaj troszkę dla podbudowania swojej osoby w kosmetykach :)) mogę teraz robić renowację zabytku h i hi hi

U nas Krzys ostatnie 3 dni mial w dzien mocno niespaniowe. razem jakby zsumowal nawet to co na spacerach to i 2 godz by nie wyszly... za to dzisiejsza noc byla MOJA :) spal od 21.40 do dokladnie 3.45 a pozniej do 6.30. takze udalo mi sie dzisiaj wyspac. w dzien tez pospal ponad 4godz z jedna przerwa na cyca. tyle ze szkoda ze wyspanie nie idzie w parze z byciem wypoczetym... po maratonie szpitalnym i szybkiej marszrucie w deszczu jakos nie mialabym nic przeciwko temu zeby juz byl wieczor i pora spania.... zreszta mocno senny dzisiaj dzien

Julcia moja sobie coś wydłużyła czas spania w nocy bo podchodzi pod 6 godzin i oby nie zapeszać ale niech tak sobie mała śpi:)) bo kiedy ona śpi to i Ja mogę z nią wypoczywać i dzięki temu z rana jestem naładowana nową energią :)))

Od wczoraj do tego podjadam tabletki kapivitu Hydro Control bo przy tej diecie mało wody piję co odbija się na skórze mojej buzi. Nie wiem dlaczego nie czuję pragnienia, częściej za to odczuwam głód :)) jeszcze do soboty z sobotą włącznie:)) a potem na zupkę kapuścianą przechodzę mniam :))

Kapuściana jest smaczniutka o ile ktoś potrafi ją dobrze zrobić i troszkę doprawić a moja mamuśka w zupach jest mistrzynią :)) biorąc pod uwagę to jaka jestem wybredna :))

Poza tą dietą 13 dni żadnej już nie będę konkretnej wdrażała... nie mam czasu na bawienie się w pamiętanie co zjeść o określonej porze czy też ile zjeść! Wolę ćwiczyć do upadłego :))

Julcia dzisiaj spała prawie 6 godzin po ostatnim karmieniu przez sen :)) kolejne spanie to 3 godzinki do 7 rano - karmienie i spanie a Ja w tym czasie już na nogach mogę się wykąpać i posprzątać w mieszkaniu :)) potem pobudka, jedzenie i Julcia z uśmiechem na buzi "rozmawia" ze mną :) w tym czasie to już mam wolne ręce więc mogę sobie z nią pochodzić, potańczyć a najczęściej to jej śpiewam :)) moim nieudacznym głosem :)) i tak z 2 albo 3 godzinki nie śpi po czym drzemka - jeśli na dworze to nawet 4 godziny i tak do kąpieli, która jest OK 20 czas leci. Po kąpieli troszkę jak to wieczorem robi się marudna i zasypia 21 a czasami 22 - zależy od dnia :))

Julcia to skarb - grzeczniutka jak nie wiem co :)) a nawet jeśli to te gorsze dni rekompensuje swoim kochaniutkim uśmieszkiem :))

Lady niedawno And pisala ze dopadl ja kryzys. moze odpoczywa takze i od netu...

Aniu buziak dla Krzysiaczka w 3 miesięcznice :) Ależ ten czas leci ...

Nie mam buły Dam im tego ryżu a potem coś trzeba będzie wymyślić i coś na obiadek im zrobić ... do 15 jakoś wytrzymamy - a może jak Ania wcześniej wróci ze szkoły zostanie z dziećmi a ja pójdę do sklepu i wezmę zakupy a jak Andi wróci zapłacę

And a masz marchewke??? najpierw nakarm maluchy kleikiem a pozniej w ramach obiadu marchwianke zaserwuj.. ja nawet tak przy swoich perypetiach zoladkowych robie

And no widzisz i znalazło się rozwiązanie dzielna dziewczyna a chłopa wałkiem jak w drzwiach stanie hihihihih

And dobry pomysl nie jest zly... a dolek postaraj sie powolutku zasypywac

DOŁEK nie M hihihihihihi