Mój mąż raz tylko się wygolił na zero i jak dla mnie to bardzo śmieszny widok był:)) Może gdyby stale to robił przyzwyczaiłabym się. Ale ja go nie naciskam a on sam tego nie robi póki co:P
ja też prefaruję brak owłosienia, ZERO miejsca intymne + pachy oczywiście mam na myśłi siebie i mojego mężczyznę. Systematyczne dbanie zapobiega swędzeniu, wrastaniu i jest super. Kłaczki ble :/ Co do fryzur intymnych czasem robię na b. krótkich włosach np. pierwszą literę imienią męża.
Alescie poszalały z postami :) Dla mnie te wzorki sa..hm.. trochę śmieszne. Ja tak jak Ania- nie uznaję owłosienia poza włosami na głowie. Włosy łonowe sa dla mnie oblesne i smieszy mnie to,że ktoś uważa je ( lub te pod pachami) za atrybut męskości :) Ale to o czywiście tylko moje zdanie. Na początku wystarczy nawilżac skórę balsamem., Nie bedzie swędziała. A później juz się przyzwyczaja :)
to Wasi faceci są TAM całkiem wygoleni? Ja nawet nie pomyśłam o sobie, by się całkiem tam włosków pozbyć... oczywiście pachwiny tak, ale całość - nie myślałam by tak zrobić...
ja raz spróbowałam i wiem, że więcej tego nie zrobię - matka natura po coś je tam dała poza tym wygląda to dla mnie dziwnie jak facet jest tam wygolony.... co prawda na żywo tego nie widziałam.... ale nawet nie chciałabym widzieć
Byłam - ale chyba raczej forumowo. Z tego co widze w saunie, na basenie i wsród koleżanek tych owłosionych jest garstka. MOze zalezy to tez od regionu?
Wiesz Danap - dla mnie zadbane to czyste i ładnie przystrzyżone. Nie lubię się depilować całkowicie, chociaz przez jakis czas robilam to regularnie i nie jest wykluczone, że do tego wrócę któregoś pięknego dnia. Każdy dba o siebie tak jak lubi.
mój teraz nosi włosy, taki całkiem łysy to nigdy nie był, ale bardzo krótko się nosił tak na 2-4 mm i bardzo często kobiety miały odruch żeby go po tej prawie łysinie pogłaskać, on w zamian miał częsty odruch żeby te ręce połamać. Tylko ja mogłam Go miziać po prawie łysinie
moje kolezanki ktore sie gdziekolwiek przy mnie przebiraly, tudziez kuzynki wszystkie sie gola albo calkowicie albo zostawiaja jakis waski paseczek i to mocno przystrzyzony. ja miaalm raz jakis maly pasek ale smialam sie ze jak hitlerek to wyglada i czym predzej dogolilam :P jesli idzie o calkowite golenie to dobrze zaczac od golenia po wymoczeniu w wannie, wloski sa miekkie wtedy i pozniej nie ma podraznien. czasami w kapieli to idzie trzask prask i juz nawet zelu czy pianki do golenia nie trzeba tylko pod woda mozna machnac zyletka.
a jesli idzie o facetow to mi sie wlasnie wygoleni podobaja. dla mnie nawet najbardziej zadbana meska pacha majaca klaczki jest oblesna :P
ale się włochato zrobiło:P Zaintrygowałyście mnie. Ja dbam o higienę czasem aż przesadnie może, ale naprawdę - nie myślałam o WYGOLENIU CAŁKIEM OKOLIC INTYMNYCH...ba - nawet nie bardzo moge sobie w zwiazku z tym wyobrazić jak to wygląda:) No, faktycznie - poza wspomnianymi tutaj filmami, nie miałam okazji widzieć:) Ale moze by spróbować... hmmmm... Ale inspiracje tutaj;) MIŁEGO WIECZORU
ja od dobrych 13lat nie pamietam jak to jest sie zapuscic. nawet w ciazy machalam zyletka a jak nie dawalam rady to maz pomagal. najdluzej sie nie golilam po porodzie bo jakos w szpitalu sie po prostu balam zeby czegos nie podlapac niechcaco.
ja używam kremów, pianki, zyletek lub maszynki elektrycznej ta ostatnia jest wspólna specjalnie do tego celu zakupiona. Niestety po wosku wychodza mi siniaki.
danap - probowalas pasta cukrowa? ja pachy tak kilka razy robilam tylko troszke drogo wychodzi. wooskiem bikini robilam sama ale ostatnio krwiaka sie dorobilam bo z wprawy wyszlam i zle oderawalm, ouuuuc cierpialam strasznie wiec juz z dwojga zlego wole elektryczny :P
sama sobie kiedyś próbowałam pastę cukrową zrobić- że nie wyszło to mało powiedziane, w gabinecie z tym wynaleazkiem się nie spotkałam. Myśle że w przyszłym roku w końcu na laser się zdecyduję i będzie po sprawie. Powinno pójść dobrze tzn efekt powinien być bo jestem najlepszym typem do tego rodzaju depilacji- ciemne, mocne włosy i jasna/przeźroczysta skóra (jak królewna śniezka ;)