Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    aga nie sądzę. Jestem w jakimś stopniu zrozumieć Anię z tym co przeżywała jak się dowiedziała o Krzysiu ale nigdy do końca jej uczucia nie zrozumie tak samo jak ona nigdy do końca nie zrozumie tego co Ja czułam! Każda z Nas jest inna i ma inne podejście do wielu spraw!
    aga wiem, że bardzo dobrze się dogadujecie z Anią ale sądzę, że nie powinno się za daną osobę wypowiadać bez względu na to jak dobrze się ja zna!!!

    Nigdy nie zrozumie ten kto sam tego nie przejdzie a i tak nie będzie wiedział do końca co czuje druga osoba - wszak jesteśmy inni!
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Lady moim zdaniem dramatyzujesz... wiesz co innego jest myslec i podejrzewac (a swoja droga skoro mialas takie podejrzenie to czemu nie zrobiliscie badan genetycznych!!) a co innego przez to przechodzic... nie zycze nikomu zeby znalazl sie w mojej sytuacji bo trauma ciazowa swoje a to co przeslimy pozniej swoje
  1.  permalink
    lady - nie wypowiadam się za Anię. Napisałas, ze ani ona ani ja nie jestesmy w stanie zrozumiec Twojego strachu o dziecko. Wiec wyobraź sobie, że JESTEŚMY.
    Kurcze- czy Ty wiecznie musisz byc pepkiem swiata????? Czy dla Ciebie musi być wsztstko albo czarne albo białe? Musisz zawsze miec albo cos najlepszego albo najgorszego na świecie?
    Nie krytykowałam Cię Lady za Twój poprzedni post. Nie napisałam,ze nie masz prawa i podstaw do tego,żeby się obawiać. Napisałam jedynie,że nie Ty jedna jestes w takiej sytuacji a bywają przypadki, gdzie bywa znacznie gorzej!!!!!
    Z jednym masz rację - świetnie sie dogaduję z Anią. To normalna, mądra i życzliwa dziewczyna.
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007 zmieniony
     permalink
    ANiu nie dramatyzuję więc oszczędź...

    z agą dość często wchodzicie na mnie i nalatujecie bez powodu...
    Nie ważne, że inne laski tutaj dramatyzują gorzej niż Ja - one są pomijane ale mnie o dziwo zauważacie co nie tylko jest moim spostrzeżeniem!
    Po prostu wyraziłam swoje zdanie ale jak zwykle zostało to odebrane tak jak się tego mogłam spodziewać.... Szkoda, że zamiast troszkę zrozumienia jesteście takie uszczypliwe dla mnie!
    Nie macie pojęcia o pewnych sprawach a uważacie i osądzacie moje zachowanie jako dramatyzowanie - błąd! Mam wielkie powody do obaw a raczej miałam.... Niestety nie jestem w stanie się tym podzielić bo to zbyt delikatna sprawa!
    No cóż nie każdy tutaj musi się z każdym "bratać"

    Aga
    --- Ja mam coś najlepszego albo najgorszego he he he wiesz to jest śmieszne! Niby co Ja mam najlepsze a co najgorsze?
    Do tej pory mam wrażenie, że jestem tutaj jedną z wielu najgorszych mam... to nie Ja piszę, ze to jest najlepsze a tego się tak nie robi tylko tak etc....
    oj dziewczyno zastanów się pięć razy a raz napisz...

    co do Ani to Ja jej nigdy nie zrozumie jak ona się czuła bo nią nie jestem tak samo jak ona nigdy mnie nie zrozumie do końca... to dla mnie normalne!

    Aga Ja jednak będę podziwiała Anię za jej postawę i siłę w tym co przeszła....
    Nawet gdyby marudziła i dramatyzowała to za żadne skarby świata bym nie mówiła jej, ze dramatyzuje - miałaby do tego prawo tak jak każda matka ma do tego prawo w obawie o swoje dziecko....
    Jednak widzę, że tutaj nie można się użalać.... a po to również jest te 28dni...

    Dziwi mnie, że jeszcze na And nie zostało nic napisane hmmmm widać mocno tutaj kogo się darzy sympatią a kogo nie!!!!

    And jeśli to czytasz to przepraszam - mi to nie przeszkadza co piszesz bo staram się w małym kawałeczku Ciebie zrozumieć !
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Lady nikt na ciebie nie naskakuje tylko napisalam ci co mysle o takim gadaniu!!! uwierz mi ze nawet na 1 dzien bys sie nie chciala ze mna zamienic a strach o dziecko kazda matka przezywa tylko jego nasilenie jest rozne w zaleznosci od zagrozenia... ale fakt jednego nie jestem w stanie zrozumiec - jak przy takich powaznych jak piszesz obawach moglas zaniedbac badania genetyczne...
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Aniu wiem :)) taj jak napisałam - podziwiam Twoją postawę!!!

    Jednak jak już kilka razy nadmieniłam - każda z Nas jest INNA i należy o tym pamiętać a nie oceniać ludzi swoją miarką!

    Aniu pewne sprawy zostały uzgodnione z lekarzem... sądzę, że wiedział co robi. Sorki ale nie mogę o tym pisać!
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    aga1976: Z jednym masz rację - świetnie sie dogaduję z Anią. To normalna, mądra i życzliwa dziewczyna.


    zabrzmiało jakbyś chciała mi przekazać, że jestem, nienormalna, niemądra i nieżyczliwa.... DZIęKI!!!
  2.  permalink
    Nie nalatuję na Ciebie. Poprostu mam inny styl pisania i mówienia.
    Daleko mi do " wsio, jesio, brzusio,uroczek, głowinka " itp. Daleko mi do dramatyzowania i robienia z igieł wideł. Jestesmy inne- masz rację. Jeżeli tak stękasz na codzień to współczuję Twoim bliskim
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    aga stękanie na czas ciąży a obecne życie różnią się.....
    Tak jak pisałam nie nadaję się do noszenia brzuszka wolę jednopak. Stękałam w ciąży i chyba miałam prawo:)) i tutaj znowu mnie oceniłaś odgórnie uważając, że jestem w całym moim życiu marudą etc a w ogóle mnie nie znasz :))

    Szkoda, że takich ideałów jak Ty jest tak mało :))
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    <strong>Baby spokój !!!</strong> i proszę się nie przekomarzać :wink:
    Biedroneczko wiem że zrzędzę i marudzę i nie o wszystkim piszę - jednak czasami wolę coś przemilczeć i wypłakać się w samotności ...

    Moja koleżanka walczy o życie w szpitalu, przez kilka dni nosiła w sobie martwego Bobasa (16tc) lekarze czekali i zwlekali bo "samo się wydali" jednak "samo się nie wydaliło" i doszło do zakażenia i w ogóle dużo by pisać, dziewczyna jest pod repiratorem a jej mąż nie radzi sobie z sobą i dzieckiem które jest w domu :( moja matka ma raka, teść lata po lekarzach i nie mówi co jemu jest my jesteśmy bez kasy a pogoda mnie dobija ... przynajmniej raz dziennie mam jakiś debilny telefon który mnie wkurza ... ehhh do dupy to wszystko :( chciałabym coś zacząć robić tylko jak skoro mam cały czas wisielca na cycku - od 7 rano spała aż pół godziny daje się czasami położyć do łóżka ale na 5 min i zaś płacz :( Glizda

    Wygadałam się .... sorki
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    And mi to na serio nie przeszkadza.... dla mnie zrzędzenie ludzi nie jest uciążliwe :)) Może dlatego znajomi lubią mi się zwierzać :)) potrafię wysłuchać i nie krytykować :))

    Nie przepraszaj też za to, że sobie ulżyłaś w wygadaniu się :)) po to tu jesteśmy aby się wspierać i wyciągać z tych Naszych KANIONóW KOLORADO :)) do których czasami wpadamy :))

    And przyjedz do mnie popłaczemy razem :))
    •  
      CommentAuthorbabyphat
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Dziewczyny jak się używa tego "szepnij do"? Nigdy z tego nie korzystałam i jestem ciekawa
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeSep 26th 2007 zmieniony
     permalink
    piszesz np. JEMMA w okienku Szepnij do (opcjonalnie)i piszesz komentarz jak zwykle,to co napisałaś pojawi ci sie na różowo albo żółto i wtedy masz pewnośc że to szept a nie "normalny" komentarz

    możesz spróbowac coś do mnie szepnąć :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorbabyphat
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Napisałam do ciebie i wyszło na forum:confused: tyle , że na różowym tle. Nie wiem czy to ma tak wyglądać
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    baby musisz przed tym w szepnij odnaleźć nicka który cię interesuje lub też wpisać go dokładnie ręcznie:))
    •  
      CommentAuthorbabyphat
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Nie podoba mi się to szeptanie, mam wrażnie, że to wszyscy czytają, bo pojawia się to u mnie na stronie forum. Myślałam, że to jest coś w rodzaju GG.
    •  
      CommentAuthorbabyphat
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Pewnie Damazy może to widzieć hihihihiiia tam mogą być osobiste rozmówki:shamed:
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    tak sobie to czytam i własnym oczom nie wierzę co czytam...

    no to ja czarna owca napiszę CO MI W SERCE GRA...

    przechodzimy tu chwile dobre i złe, radosne i smutne... p
    piszemy o tym co nas spotyka w życiu po to, żeby sie wygadać, żeby zrobiło nam się lżej na duszy, po to, żeby przeczytać "nic sie nie martw, jutro będzie lepiej"...
    szkoda tylko, że czasem spotykamy się ze szczerością "aż do bólu" i istotnie taka ona jest, tylko zamiast działać budująco działa niestety destrukcyjnie...

    aga1976: Jeżeli tak stękasz na codzień to współczuję Twoim bliskim

    aga1976 - jeśli ktoś na co dzień jest uciążliwy, to jego bliscy maja na prawdę ciężkie życie... ale to nie jest powód, żeby mówić to wprost...
    można użyć zamiast złośliwości odrobinę dyplomacji... na to samo wyjdzie a lepiej sie czyta...

    aniaM: Jjesli idzie o zrozumienie i strach... coz mysle ze jednak sie mylisz z ta niemozliwoscia zrozumienia... ja mialam to namacalne a nie tylko przypuszczenia :(

    aniuM - wszystkie dobrze wiemy co przeżywałaś.... przeżywałyśmy to razem z Tobą... bardzo Cię podziwiałyśmy za Twoja postawę i siłę do walki... ale strach nie jest kartą przetargową na zasadzie "ja sie bardziej bałam bo wiedziałam, a ty tylko przypuszczałaś".... żadna z nas nigdy nie zrozumie do końca co przeżywa w danej chwili druga osoba, możemy tylko przypuszczać i wspierać się... każdy przeżywa uczucia inaczej... jedni mocniej inni lżej...
    nie ma takiej osoby, która jest w stanie zrozumieć druga w 100%...

    Ladybird76: każda z Nas jest INNA i należy o tym pamiętać a nie oceniać ludzi swoją miarką!

    Lady - niestety oceniamy ludzi swoja miarką z bardzo prostego powodu... bo innej miarki nie znamy... wypracowałyśmy sobie ją przez lata naszym życiem... czasem napiszesz coś, co kogoś może urazić i dziwisz się dlaczego ta osoba się obruszyła i poczuła obrażona, przecież nic takiego nie napisałaś, chciałaś pomóc, doradzić, podzielić sie swoim doświadczeniem, a wyszło inaczej... właśnie dlatego, że zmierzyłaś jej problem swoją miarą, która nie jest dopasowania do żadnej innej miary, jest indywidualna dla każdej z nas...

    dlatego dajcie sobie wszystkie spokój z uszczypliwościami i takimi tam pokrewnymi...
    czasem lepiej ugryźć sie w język zanim się coś powie, albo walnąć się młotkiem w palec zanim sie coś napisze...

    pozdrawiam
    scoprpi (czarna owca, zwolenniczka aborcji, mąciwoda, i takie tam inne....)

    :cool:
    •  
      CommentAuthorbabyphat
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    :clap:skorpionka wszystko prawda , ale ostatni akapit mnie wyjątkowo rozśmieszył:swingin: szczególnie "takie tam inne" hihihihi
  3.  permalink
    Lady- do ideału mi daleko.


    Skorpionko- to nie tak.
    Ja jak najbardziej uwazam,że forum to miejsce, w którym mozna się wygadac i podzielić radościami i smutkami.
    Były i takie sytuacje, kiedy stawałam w obroni Lady.
    Ale jeżeli przez prawie rok ktos non stop stęka bo wiecznie mu cięzko z powodów:
    - nie możności zajścia w ciazę
    - faktu zajścia
    - nie możności jeżdzenia na koniach
    -zbyt długiej pracy meza
    -zbyt długiego przebywania meza w domu w weekend
    - z powodu choroby nerek( nie zdiagnozowanej)
    -z powodu choroby genetycznej męza( i nic nie robi w kierunku przebadania się w ciąży)
    no to litosci...
    Ile można?
    Czasem brak dyplomacji tez jest potrzebny. Może poprostu niektórym brakuje osoby, która powie im prawdę?
    •  
      CommentAuthorbabyphat
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Dziewczyny dajmy spokój, każda z was ma poniekąd rację, ale to nie licytacja komu było ciężej.
    :flowers:ciiicho już baby niedobre
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007 zmieniony
     permalink
    aga tutaj przegięłaś
    aga1976: -z powodu choroby genetycznej męza( i nic nie robi w kierunku przebadania się w ciąży)
    no to litosci...


    ZASTANóW SIę CO PISZESZ I CZYTAJ UWAżNIE CO KTOś PISZE.... skąd Ty wynalazłaś takie bezdety? Ja słowem nie wspomniałam o chorobie męża he he he
    Tutaj mocno widać jak się uwzięłaś na mnie :)) nawet nie czytałaś uważnie tego co napisałam ale ważne, że naleciałaś na mnie :))



    ....i co z tego, że marudziłam, że nie mogę konno jeździć - żal mi było się rozstać ot co :))
    która z Nas nie narzeka na to, że nie może zajść w ciążę? Chyba każda bo tutaj po to jesteśmy :))
    fakt zajścia w ciążę - każda miała swoje dolegliwości ale tylko moje były widoczne dla Ciebie :))
    choroba nerek - zdiagnozowana - przeleżana w szpitalu i dożywotnia udręka dla mnie to już będzie. Dane mi jest z tym żyć i od czasu do czasu męczyć się z bólem ze względu na ich wadę...

    Podsumowałaś mnie tak jak Ty to chciałaś i mam wrażenie, że wiele o mnie nie doczytałaś :))

    Może napiszesz jak inne kobiety stękają i jęczą ... ale nie Ladybird jest dla Ciebie numerem 1 do krytykowania :))
    Cieszę się z tego z jednej strony bo wiem, że żyję i wiem, że się mną interesujesz hi hi hi szkoda, że tak bardzo mnie tu nie lubisz chociaż mnie nie znasz na co dzień.....

    a czy jestem uciążliwa dla otoczenia - gdyby tak było to wiele osób chyba by się odwróciło ode mnie a na razie tak nie jest :))

    SKORPIONKO
    świetne podsumowanie :)) mądre słowa :)) DZIęKUJę
    •  
      CommentAuthor_zibi_
    • CommentTimeSep 26th 2007 zmieniony
     permalink
    wow....ale tu zawrzało :shocked: ja tak tylko sobie skrobne .......BUZIAKI DLA FORUMOWYCH CIOCIÓW OD OLIWKI :grouphug:........... traktujcie każdy dzień tak , jakby miał się dzis skończyc .......:grouphug:
    -- [url=http://www.szipszop.pl][/ur
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    zibi :)) to najlepsze podejście do życia :))

    U mnie z przyjściem na świat Julci w końcu jest słoneczko po całych tych starankach i chodzeniu z brzuszkiem :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    tak sobie myślę, że najlepszym rozwiązaniem na to będzie moje niepojawianie się już tutaj :)) może znajdzie się inny kozioł.....
  4.  permalink
    Jak mam byc szczera to juz z 10 razy odchodziłaś z forum.
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    i będę dalej tak robiła hi hi hi lubię takie wariacje :))
  5.  permalink
    to się nazywa niestabilnoscią emocjonalną.
  6.  permalink
    Lady no co Ty kobieto nie odchodz mi tu stad , nie strasz mnie hahaha,ja tam chce zebys tu nadal była ze swoją Julcią


    a Zibi dziekujemy za buziaczki...mmmm ....jakie słodziutkie.....:winkkiss::winkkiss::winkkiss::winkkiss:


    ubranka dzieciece


    free glitter text and family website at FamilyLobby.com
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    aga no to zatem kocham moją niestabilność emocjonalną :))
    Poważna taka jak Ty będę "w trumnie" hi hi hi a na razie ani troszkę nie mam ochoty się ustabilizować :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    ciasteczko - przekonałaś mnie :)) zostaję z Julcią :))
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeSep 26th 2007 zmieniony
     permalink
    aga1976: Lady- do ideału mi daleko.

    aga1976 napisałaś, ze daleko Ci do ideału, ale po Twoich postach myślę, że Ty jednak sądzisz inaczej...

    aga1976: Czasem brak dyplomacji tez jest potrzebny. Może poprostu niektórym brakuje osoby, która powie im prawdę?

    jest pewna subtelna różnica pomiędzy złośliwością, a zwróceniem drugiej osobie uwagi na pewne kwestie...
    powiedzenie tzw. "twardej prawdy" wprost nie musi się wiązać z uszczypliwością wypowiedzi...
    po za tym, takie mówienie komuś prawdy "wprost" powinno być przemyślane i przekazane bez zbędnych negatywnych emocji, tylko wtedy osiągniesz cel zgodny z zamierzeniem...
    jeśli będziesz uświadamiała komuś prawdę na gorąco pod wpływem impulsu emocjonalnego, to osoba której to mówisz straci szacunek do ciebie...
    zawsze możesz powiedzieć, nie zależy mi, na jej szacunku... ale będzie to oczywiste okłamywanie samej siebie, bo gdyby ci nie zależało, ,
    to po co byś z nią w ogóle rozmawiała...
    możemy teraz w nieskończoność roztrząsać kwestię "co to jest szacunek" i takie tam pokrewne... ale po co...

    widzę, że nie zrozumiałaś, co napisałam w poście powyżej i nie zaprzestałaś złośliwości... ale cóż... szkoda...
    może tym razem wyjaśniłam temat lepiej...
    tylko pamiętaj, że kij ma dwa końce i kiedyś ktoś odpłaci Ci tym samym, a nie będzie to wtedy komfortowa sytuacja dla Ciebie...

    ale tak naprawdę, czy o Ci to chodzi??...

    pozdrawiam
    scorpi (czarna owca, zwolenniczka aborcji, mąciwoda, i takie tam inne....)
  7.  permalink
    niech bedzie, ze jestem złosliwa, uszczypliwa i ze nie zrozumiałam :) Wolę to niz wieczny infantylizm.
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    aga1976: Wolę to niz wieczny infantylizm.


    Infantylizm, zatrzymanie rozwoju fizycznego lub psychicznego na poziomie rozwoju dziecka, nieproporcjonalnym do wieku.

    myślę, że trochę to określenie nie jest na miejscu... jest obraźliwe...
    aga... przyhamuj trochę, bo robi się to nieprzyjemne...

    wątek służy do wspierania sie wzajemnego, a nie rzucania sobie obraźliwych epitetów...

    pozdrawiam
    scorpi (czarna owca, zwolenniczka aborcji, mąciwoda, i takie tam inne....)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Mialam sie nie odzywac ale powiem tylko jedno - slowo infantylizm nie jest wcale obrazliwe! chodzi tu o dziubdzianie i inne zdrobnienia zdrobnien (dzidziolki, raczunie, czapunie etc) ktore np ja dopiero poznalam na tym forum... dziecięcość ludzi dorosłych a wlasciwie ich mowy...

    aha i jeszcze cos - ja sie nie licytowalam i daleko mi bylo do tego, po prostu syty nie zrozumie glodnego i tyle byloby mojego w tym temacie.
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    dziewczyny, co wam w sercu gra? kłótnie i zła atmosfera. na 3-4 skończcie bezprzedmiotową kłótnię i złośliwości, bo się robi nieprzyjemnie, a tak lubię to forum :))
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007 zmieniony
     permalink
    harpijko masz rację :)) Koniec tego złego :))

    Ja na nikogo nie nalatuję więc tym samym odpindolcie się ode mnie :)
  8.  permalink
    Rozumiem Skorpionko,że Lady to Twoja kolezanka i przyznaję,że dobrze o Tobie świadczy to,ze stajesz w jej obronie. Ciekawi mnie tylko, na ile jestes przekonana co racji, które przedstawiasz.

    odpindolcie się ode mnie
    Cóz za piękne określenie.........
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    oj wy marudy :P:)

    a ja wracajac do tmatu urokow i stanow ciazowych to tak szczerze to sie nie moge doczekac nastepnej ciazy :))) to bylo takie fajne i cudowne :)) koljne staraka dzidziowe planujemy na nastepna gwiazdke :) a czy damy rady to sie okaze ;) fakt sam moment porodu ten bol i wogole to troche odstrasza od nastepnej ciazy ale do momentu trzymania swojego malenstwa w ramionach :)) pozniej chce sie to przezywac jeszcze tysiace razy :))
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    kfiatuszku to by było Twoje drugie dzieciątko gdybyś zaciążyła ???

    Aga Ja nie zauważyłam aby skorpionka stawała w mojej obronie :))
    Jeśli jestem infantylna to cóż mi innego pozostaje jak Ci to udowodnić czyli - mówisz ( w tym wypadku piszesz ) i masz :))

    Zanim jednak wygarniesz komuś coś jeszcze to pomyśl pięć razy czy warto... Mam wrażenie, Ze Ty strasznie jesteś nieżyczliwa dla ludzi a chyba Twoja wiara nie tego Cię uczy!
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Kfiatuszku
    pozniej chce sie to przezywac jeszcze tysiace razy :))
    to już wiesz czemu mam Weroniśkę :wink:
    Właśnie wróciłam do domku byłam u spowiedzi i na herbatce u ks. Troszkę "odpoczęłam" jeśli tak to mogę nazwać.
    Weronika dostała dzisiaj 2 butelki - po 13 spała ponad 2 godziny i po 20 - teraz wisi na cycu ale widzę że zaraz padnie. Ona się jednak nienajada cycuchem :( zobaczymy jak to będzie z wagą na szczepieniu i jeśli mało przybrała przejdziemy na butelkę niestety. Jestem zmęczona tym jej wiszeniem przez pół dnia. No zobaczymy jeszcz4e jak to będzie...
    A i miałam tel ode mnie ze szkoły - nie mam wykładów w ten wekeend tylko w następny - super bardzo mnie to ucieszyło bo mam spokojną sobotę tylko dla Weroniki, rodziny i bliskich :D
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    And to sobie odpoczniesz :))

    za dwa latka pomyślę o szkole - już mi brakuje tego szkolnego klimatu :))

    To piękne uczucie nosić pod serduchem dzieciątko. Nawet te złe dni są rekompensowane kopniaczkami od środeczka... Niestety Ja już dzieciątek więcej mieć nie będę :(( Teraz jednak cieszę się moją szybko rosnącą Juleczką.... czas za szybko mi biegnie....
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007 zmieniony
     permalink
    Ladybird76
    "Biedronka"
    Obudziłam się wczoraj na łące,
    Przywitało mnie wesołe, wiosenne słońce.
    Świat uśmiechnął się do mnie promiennie
    I już wcale nie czułam się sennie.
    I usiłowałam sobie dzień wczorajszy przypomnieć.
    I przypomniałam sobie!
    Przypomniałam sobie o Tobie.
    I choć mówisz o mnie tak skromnie,
    Nie mogłabym o Tobie zapomnieć.
    Myśli moje przerwała mała biedronka,
    Co wystawiła swe kropki do słonka.
    Jak mało potrzeba do bycia szczęśliwym?
    Trochę ciepła, dobroci, jednak słowem dotkliwym
    Można zrazić do siebie człowieka,
    Który czekał, czeka, lecz czy będzie czekał?
    Nigdy nic nie wiadomo w przyszłości,
    Bo tyle na świecie wojen, zabójstw i złości
    A ja tak bardzo, bardzo bym chciała
    By jeden drugiemu do oczu nie skakał.
    I staram się trzymać jednej zasady:
    "Żyj tak, by nikt przez Ciebie nie płakał."
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Lady tak drugie :)) a czemu pytasz ??:)

    And rozumiem rozumiem ;)nie wiem ile dzieci bede miala :) moze trojeczke moze czworeczke ;) zobaczymy ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbabyphat
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    A co wy tu jeszcze robicie?:bigsmile: sio spać
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    kwiatuszku zatem rozumie tę chęć bycia mamusią kolejny raz :))

    baby a wklepuję wierszyki biedronkowate
    To mój przewodni wierszyk i mój ulubiony obrazeczek biedronki, który mam nawet na karcie z bankomatu :))
    •  
      CommentAuthorbabyphat
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Ja mam dość kompa na dziś, idę na kanapę poczytać. Nakupiłam książek i pożeram w każdej wolnej chwili. Nawet idąc do gina, mam książkę w torbie hihihihi i czytam jak opętana. Jak ktoś podnosi moją torebkę to zdziwiony, że taka ciężka. :wink: a ja tam tomy noszę .
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Lady kolejny i kolejny ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_zibi_
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    And u mnie z jedzeniem jest to samo ,mała się moimi 2 cycami nie najadała już w szpitalu ,zawsze musiała jeszcze dojesc.Ale w szpitalu mi powiedzieli że nie raz tak bywa i musze się do tego przyzwyczaic:wink:
    Chciałam sprawdzic ile mam mleczka w cycach i 2 odciągnełam 90ml które moja wtedy 10 dniowa pociecha wchłoneła i jeszcze musiała 30ml zjesc NAN1 inaczej jest krzyk i płacz i wstawanie co 15 min , a tak to najedzona zsypia na 3-4 godz . Przeciętny noworodek do 2 tyg.zjada 90ml pokarmu a umnie zjada o 30 więcej ,jak stwierdził pan doktor "widac taki urok Oliwki ":bigsmile:
    -- [url=http://www.szipszop.pl][/ur
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    kfiatuszek :)) hi hi hi stawiasz na drużynę piłkarską :))

    zibi ważne, że śpi i jest zdrowa :))

    Moja zmora mała wczoraj jak zasnęła o 22 to spała do 11 rano z dwoma karmieniami :)) ale ją dopadł sen a Ja z tego powodu to jestem raczej przespana :))
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.